rozwińzwiń

Doktor White i jego głowy, czyli śmiałe eksperymenty w transplantologii

Okładka książki Doktor White i jego głowy, czyli śmiałe eksperymenty w transplantologii Brandy Schillance Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Doktor White i jego głowy, czyli śmiałe eksperymenty w transplantologii
Brandy Schillance Wydawnictwo: Bo.wiem Seria: Portrety/Oblicza popularnonaukowa
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Seria:
Portrety/Oblicza
Tytuł oryginału:
Mr. Humble and Dr. Butcher: A Monkey's Head, the Pope's Neuroscientist, and the Quest to Transplant the Soul
Wydawnictwo:
Bo.wiem
Data wydania:
2023-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2023-02-15
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323352228
Tłumacz:
Aleksandra Czwojdrak
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3623
3566

Na półkach: ,

Dla osób z mocnymi nerwami, spoiler: wiele opisanych eksperymentów obecnie nie dostałaby zgód etycznych z powodu drastyczności. Historia jest niemal niewiarygodna, a jednak jest to biografia "szalonego" doktora, który po drodze do swej idei fixe usprawnił wiele procedur medycznych. Spóźnione wyzwanie LC grudzień 2023 wynikające z niedostępności egzemplarza.

Dla osób z mocnymi nerwami, spoiler: wiele opisanych eksperymentów obecnie nie dostałaby zgód etycznych z powodu drastyczności. Historia jest niemal niewiarygodna, a jednak jest to biografia "szalonego" doktora, który po drodze do swej idei fixe usprawnił wiele procedur medycznych. Spóźnione wyzwanie LC grudzień 2023 wynikające z niedostępności egzemplarza.

Pokaż mimo to

avatar
160
111

Na półkach:

Bardzo ciekawie napisane, czytało mi się świetnie.
Uczciwie pr,yznam, że lubię taką tematykę, fascynuje mnie historia medycyny i eksperymenty medyczne.
Być może z tego powodu książka, aż tak mnie wciągnęła.
Dla mnie świetna.

Bardzo ciekawie napisane, czytało mi się świetnie.
Uczciwie pr,yznam, że lubię taką tematykę, fascynuje mnie historia medycyny i eksperymenty medyczne.
Być może z tego powodu książka, aż tak mnie wciągnęła.
Dla mnie świetna.

Pokaż mimo to

avatar
0
0

Na półkach:

Tematyka mnie bardzo zaciekawiła, ale źle mi się czytało i rzuciłam w kąt. Może kiedy indziej?

Tematyka mnie bardzo zaciekawiła, ale źle mi się czytało i rzuciłam w kąt. Może kiedy indziej?

Pokaż mimo to

avatar
779
396

Na półkach:

Czy można przeszczepić ludzką duszę?
Robert White przeprowadził tysiące operacji, wypracował ratujące życie techniki neurochirurgiczne, do dziś stosowane w szpitalach. Doktor White, podobnie jak doktor Jekyll, miał również drugą tożsamość. W swoim laboratorium toczył zawziętą batalię, planując operację, która pozwoliłaby duszy żyć pomimo śmierci ciała. Jego wieloletnie próby, w tym przeszczepy głów małp, przysporzyły mu sławy, ale też wrogów, zwłaszcza wśród obrońców praw zwierząt.
Książka przedstawia obydwa oblicza doktora White'a. Pokazuje jego śmiałe projekty, nowe pomysły, wiarę w przyszłość transplantologii. Warto poznać tę książkę i postać doktora oraz jego wynalazków.
Serdecznie polecam!

Czy można przeszczepić ludzką duszę?
Robert White przeprowadził tysiące operacji, wypracował ratujące życie techniki neurochirurgiczne, do dziś stosowane w szpitalach. Doktor White, podobnie jak doktor Jekyll, miał również drugą tożsamość. W swoim laboratorium toczył zawziętą batalię, planując operację, która pozwoliłaby duszy żyć pomimo śmierci ciała. Jego wieloletnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1473
207

Na półkach:

seria BoWiem od Wydawnictwa Uniwersyteu Jagiellońskiego już parę razy mnie zachwyciła, ale dawno nie czytałem nic tak dobrego, co tak naprawdę jest literaturą popularnonaukową, a nie tylko prostą biografią. O ile z książką o Tesli męczę się okrutnie i trochę bałem się i w tym przypadku, bo nie tylko z fizyki byłem noga, ale i biologii nie lubiłem, to "Doktor White i jego głowy" okazał się lekturą wręcz fascynującą. Tym bardziej jestem zdziwiony, że o samym naukowcu wcześniej nie wiedziałem nic, więc nawet ludzkiej ciekawości na początku nie było. No jak to - chirurg, który wymyślił sobie przeszczepienie ludzkiej głowy do innego ciała, jawi się niczym doktor Frankenstein. No jakiś chory eksperymentator, fantasta i hochsztapler, nie?

Tymczasem mamy do czynienia z człowiekiem, którego praca (i trochę obsesja na punkcie pewnej idei),choć może wydaje się dość utopijna, pośrednio prowadziła do wielu odkryć, które potem służyły medycynie i ratowały ludziom życie. Głowy ludzkiej ostatecznie nie przeszczepił, ale eksperymentując na zwierzętach, udowodnił, że to wcale nie jest niemożliwe - skoro po przeszczepieniu głowy z mózgiem do innego ciała, odzyskiwało ono sprawność, to znaczy że to wcale nie jest nierealne.

White zderzył się z pytaniami i oskarżeniami, które zmieniły również oblicze medycyny - o etykę, o to gdzie leży esencja osobowości człowieka (on był przekonany że w mózgu i umiejscawiał tam również jako człowiek wierzący ludzką duszę). I to jest tu równie ciekawe jak wszystkie ciekawostki o tym co robił w swoim laboratorium. Dyskusje z ekologami, bez strachu podejmowanie się mało przyjemnej łatki "rzeźnika", nie pozostawianie bez polemiki i wyjaśnienia ataków, czy wreszcie nieustanne doskonalenie się w pracy, wzbudziło nie tylko sympatię, ale i spory szacunek. Oczywiście można powiedzieć - miał wybujałe ego, jak wielu wizjonerów lekceważył trudności, ale w przypadku White'a to raczej ogromna praca, by każdą trudność zanalizować i ominąć. To dzięki niemu wiemy, że mózg jest w stanie przetrwać dłużej dzięki obniżeniu temperatury wokół niego, a precyzyjne łączenie wszystkich naczyń krwionośnych to poligon na którym obok niego uczyło się bardzo wielu innych specjalistów.

Jest tu trochę smaczków historycznych (ech ten "wyścig" między USA i ZSRR),ciekawostek biograficznych, ale to przede wszystkim opowieści o tym jak dzięki pewnej śmiałej idei, nawet jeżeli nie udało się jej na razie doprowadzić do końca, można było przesunąć do przodu naszą wiedzę i możliwości w ratowaniu ludzkiego życia. Kto wie, może kiedyś jednak taka operacja zostanie dokonana. Mózg, który jest w pełni sprawny, tak jak przeszczepiamy kończyny, narządy, miałby dostać całe nowe, sprawne ciało. Pozostaje oczywiście działanie układu nerwowego, ale przecież i tu medycyna dokonuje cudów. Przerażające? Może i tak, bo zaraz pojawiają się oskarżenia o handel ciałami, o fanaberie bogatych, którzy chcą żyć kosztem biednych. Ale i fascynujące. Czyż człowiek sparaliżowany nie chciałby dostać takiej szansy?
Kapitalna lektura.
recenzja umieszczona też na: https://notatnikkulturalny.blogspot.com/2023/06/doktor-white-i-jego-gowy-brandy.html

seria BoWiem od Wydawnictwa Uniwersyteu Jagiellońskiego już parę razy mnie zachwyciła, ale dawno nie czytałem nic tak dobrego, co tak naprawdę jest literaturą popularnonaukową, a nie tylko prostą biografią. O ile z książką o Tesli męczę się okrutnie i trochę bałem się i w tym przypadku, bo nie tylko z fizyki byłem noga, ale i biologii nie lubiłem, to "Doktor White i jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
321
299

Na półkach:

To biografia - wulkan, fascynuje i wstrząsa jednocześnie. Niczym sinusoida, która na granicy etyki nieustannie lawiruje. Choć nie, ona ją wielokrotnie przekracza, stawiając pytania najważniejsze. O cenę postępu, naukowe metody, do których można się posunąć, wreszcie o życie i śmierć. Jednak czy w dziedzinie transplantologii można inaczej?

Polecam tym, którzy trudnego się nie boją, bo nie jest to opowieść dla osób o nerwach słabych. Mimo wartkiego języka musiałam ją odkładać, by za jakiś czas powrócić, bo nie da się sunąć po niej gładko, a potem z obojetnością zamknąć. To nie lekka opowieść, ale wagi ciężkiej, o której się nie zapomina.

Kto szybciej, wyżej, lepiej. Nieustanny bieg trwa i każdej sfery dotyczy. Nie inaczej było u początków zimnej wojny, kiedy to o wszechświat rywalizowano. Okazuje się jednak, że były i inne spektakularne konkurowania, jak choćby ta myśl na szaleństwa granicy - jak dokonać głowy przeszczepu. Dobrze czytacie. Takie w umyśle amerykańskiego neurochirurga - Roberta White'a układały się plany, ale i w eksperymentatorskie czyny się przemieniały. Bo mózg - centrum dowodzenia, intrygował od wieków, a że wciąż nie dość poznany - kusił możliwościami. Medyczna zuchwałość doktora faktem się stała i po dziś dzień szokuje, ale i jest źródłem wiedzy, bez której współcześnie bylibyśmy wiele lat wstecz. Jak to więc jest? Czy cel szczytny usprawiedliwia krzywdę zwierząt? Gdzie moralność powinna zwyciężyć nad szansami rozwoju i czy są w ogóle sytuacje, w których powinna im ulec?

Tytułowy bohater to osobowość dychotomiczna, a może bardziej osobliwość. Zadziwiło mnie, że o tym człowieku specyficznym tak mało można wyczytać z wirtualnych przestrzeni. Dopiero ta lektura otworzyła moje oczy szeroko i tętno znacznie przyspieszyła. Ci z niskim ciśnieniem niewątpliwie zasnąć nie zdołają.

Na co dzień przykładny mąż, ojciec dziesięciorga dzieci, zdolny lekarz i człowiek wierzący. Ambitny, precyzyjny i konsekwentny. Przyczynił się do powołania komisji bioetycznej przez Jana Pawła II. Za drzwiami gabinetu jakby przeistaczał się w inną postać. Nadrzędnym celem jego zawodowej kariery stał się przeczep głowy, dosłownie, bo wiedział, że sam mózg zbyt skomplikowany. Temu podporządkował wszystko. Nie bez powodu nazywano go Doktorem Rzeźnikiem. Nie bez powodu na kanwie jego poczynań wyprodukowano horror science fiction "Mózg, który nie może umrzeć". Tu nie ma przypadków.

W 1970 roku dokonał tego co wydarzyć się nie miało prawa. A jednak. Przeszczepił głowę małpy. Po dziewięciu dniach czar prysł. White'a frapowało także czy duszę przeszczepić można. Wykraczał więc poza ramy i o ekscentryczność zahaczał. A jednak tak donośnie wybrzmiewa tu spór między człowieczeństwem a krzywdy zadawaniem.

Morze kontrowersji wzburzał, choć nie on jedyny, bo echo okrucieństwa rosyjskich eksperymentów wybrzmiewa tu donośnie. Skrupulatnie przedstawione tło społeczne i historyczne czyni z lektury kompendium, które tylko rzetelne informacje oferuje czytelnikowi, nie wyrywając ich z kontekstu i ówczesnych uwarunkowań. A te zawsze mają znaczenie istotne, bowiem nie funkcjonujemy w próżni.

Warstwa lingwistyczna żywa, ciekawego pełna, przyciąga do siebie, uczy tak wiele i sprawia, że książkę ciężko jest zamknąć choć na moment, a jednak jej obrazowość, łącznie z fotografiami sprawia, że bywa to konieczne. Dla dystansu zachowania. O ile ten jest tu do osiągnięcia. Są naukowe konteksty, ale język przystępny. Bez przeładowania, jednak z horyzontów poszerzaniem. Dla każdego medycyną zafascynowanego, ale i literackiego obieżyświata.

Mimo że może się to wydawać niedorzecznością, pytanie o możliwość przeszczepienia głowy wciąż pozostaje aktualne. Włoski chirurg - Sergio Canavero twierdził, że operacja przeszczepu głowy terapeutyczne efekty przyniesie i pozwoli na poruszanie się osobom sparaliżowanym, a to byłaby przecież rewolucja. Swoje założenia zamierzał zrealizować w 2017 r. Do dnia dzisiejszego jednak w tej sferze nie poczyniono milowych kroków naprzód, a problemy bioetyczne wciąż się piętrzą. Jaka będzie więc przyszłość transplantologii? Jaka będzie przyszłość ludzkości?
Odpowiedzi napiszą kolejne pokolenia.

Czytajcie, polecam.

To biografia - wulkan, fascynuje i wstrząsa jednocześnie. Niczym sinusoida, która na granicy etyki nieustannie lawiruje. Choć nie, ona ją wielokrotnie przekracza, stawiając pytania najważniejsze. O cenę postępu, naukowe metody, do których można się posunąć, wreszcie o życie i śmierć. Jednak czy w dziedzinie transplantologii można inaczej?

Polecam tym, którzy trudnego się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
89

Na półkach:

Gdyby sto lat temu ktoś zaczął mówić o transplantacjach, uznano by go za szaleńca, tymczasem ta dziedzina medycyny rozwinęła się bardzo mocno. Przeszczepiane są między innymi płuca, twarze, dłonie. A jak jest z... głową? Czy można odciąć ją od korpusu żywego człowieka i przyszyć do ciała osoby, u której stwierdzono śmierć mózgu? Pytanie brzmi szokująco, ale okazuje się, że istniał lekarz, który przeszczepiał głowy małpom i chciał w ten sposób operować ludzi. Taki patchworkowy człowiek byłby wprawdzie sparaliżowany, bo raz przeciętego rdzenia kręgowego nie można znowu połączyć, ale gdyby już wcześniej miał porażenie czterokończynowe, to przecież nic by nie stracił. Lekarz ów nazywał się Robert White, mieszkał w Cleveland i starał się nawet o Nagrodę Nobla. Książka Brandy Schillace zatytułowana „Doktor White i jego głowy”, opublikowana po raz pierwszy w roku 2021, to coś w rodzaju jego biografii obudowanej licznymi historiami o innych chirurgach, pionierskich operacjach i faktami z dziedziny transplantologii oraz neurochirurgii, a także bionicznymi nowinkami.

Jaki był White? Szczycił się tym, że dziennie czyta więcej niż jedną książkę. Swoją lekarską torbę ozdobił napisem dr Frankenstein. Był bardzo wierzący, nieraz modlił się o zdrowie pacjentów. Eksperymentował na zwierzętach, ale nigdy nie odczuwał z tego powodu wyrzutów sumienia. Nie lubił Oriany Fallaci i uważał, że to z jej winy nadano mu przezwisko Doktor Rzeźnik. Na przemian chudł i przybierał na wadze, bo kiedy wpadał w wir pracy, prawie nic nie jadł, a w okresach spokoju nie opuszczał żadnego posiłku. Jego żona wiecznie była w ciąży i ostatecznie urodziła aż dziesięcioro dzieci. White co sobotę brał je do samochodu i razem robili wielkie zakupy. Prawdopodobnie miał pamięć ejdetyczną, czyli taką jak Tesla i da Vinci. Często był zapraszany do Rosji, liczył na to, że operacje, których nie pozwolono mu wykonać w Stanach, przeprowadzi w Moskwie albo w Kijowie, o ile tylko zdobędzie wystarczającą ilość pieniędzy. Uważał, że tkanka mózgowa to najbardziej skomplikowana i wyrafinowana materia na tym świecie. Dziwnym trafem pod koniec życia sam doznał urazu tej tkanki – miał krwawienie podtwardówkowe, mógł więc przekonać się osobiście, jak to jest, kiedy mięśnie przestają słuchać poleceń wydawanych przez mózg.

Autorka podaje mnóstwo ciekawostek dotyczących tego lekarza, z tym że raczej ostrożnie wnika w jego życie prywatne, bardziej skupia się na zawodowym. Rzadko pokazuje go w pieleszach domowych, o wiele częściej na sali operacyjnej i w laboratorium. Opisuje jego dokonania, ale też rozterki. White chciał na przykład wiedzieć, gdzie się ukrywa ludzka dusza, kiedy właściwie człowiek jest naprawdę martwy – wtedy, gdy przestaje bić serce, czy kiedy ustaje praca mózgu? – oraz czy można wyciąć mózg i sprawić, by żył on poza ciałem. I czy taki wyizolowany mózg nie zachowywałby się jak superkomputer? Nic by go przecież nie rozpraszało, mógłby skupić się wyłącznie na pracy umysłowej.

Chirurg rozmyślał, działał, zdobywał granty, zdobywał sławę, upatrzył sobie nawet idealnego kandydata do przeszczepu głowy – najpierw chciał, by został nim Stephen Hawking, ale ponieważ ten nie okazywał zainteresowania, White znalazł innego sparaliżowanego mężczyznę. Ten nowy obiekt miał schorowane nerki, nie zostało mu więc wiele życia i nic by nie stracił, a mógłby wiele zyskać, gdyby jego głowę przyszyto do innego ciała.

Książka jest ciekawa, trzeba przyznać, że autorka umie zainteresować poruszaną tematyką i stara się nakreślić głównego bohatera wszechstronnie, pokazać, ile zrobił dobrego dla ludzkości, a ile złego dla zwierząt. Bo ów doktor, który codziennie znajdował czas na wstąpienie do kościoła i odmówienie kilku modlitw, bezlitośnie uśmiercił bądź „tylko” okaleczył tysiące psów, małp i gryzoni. Uważał, że skoro nie mają duszy, to można bezkarnie odcinać im albo przeszczepiać części ciała, i ani myślał przejmować się ich bólem czy strachem.

https://koczowniczkablog.blogspot.com/2023/03/doktor-white-i-jego-gowy-czyli-smiae.html

Gdyby sto lat temu ktoś zaczął mówić o transplantacjach, uznano by go za szaleńca, tymczasem ta dziedzina medycyny rozwinęła się bardzo mocno. Przeszczepiane są między innymi płuca, twarze, dłonie. A jak jest z... głową? Czy można odciąć ją od korpusu żywego człowieka i przyszyć do ciała osoby, u której stwierdzono śmierć mózgu? Pytanie brzmi szokująco, ale okazuje się, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1429
1429

Na półkach:

Czytanie biografii jest niesamowicie ciekawe, poznawanie umysłów interesujących, często wybitnych ludzi może nie tylko inspirować, ale także ostrzegać, bo ich błędy mogą być przecież naszymi. W przypadku tej konkretnej biografii zwrot "poznawanie umysłów" jest co najmniej dwuznaczny. DOKTOR WHITE I JEGO GŁOWY, to niesamowita opowieść o człowieku, który próbował przeszczepić mózg. Eksperymentował w cieniu wyścigu Stanów Zjednoczonych z ZSRR i całe to historyczne tło nie było bez znaczenia w przypadku jego dokonań, posunięć, kroków, które mogą budzić i budziły mieszane uczucia.
DOKTOR WHITE niewątpliwie był wizjonerem i choć ogromnie przyczynił się do rozwoju medycyny, transplantologii, to został zapamiętany jako DOKTOR RZEŹNIK. Nie wiem czy do końca słusznie, bo ja czytając tę książkę raz go podziwiałam, a raz wykrzywiałam się z niesmakiem. Myślę jednak, że każda rewolucja, każdy przełom okupiony jest cierpieniem. To straszne, ale jeśli przyjrzymy się historii, to dojdziemy właśnie do takiego wniosku. Samoloty stają się bezpieczniejsze po katastrofach - bo uczymy się na błędach - a przynajmniej uczymy się na nich w dziedzinach technicznych, w nauce... w życiu prywatnym trochę oporniej.
Brandy Schillace wprowadziła w tę opowieść kolor, literacki kunszt, dzięki któremu czyta się to z zapartym tchem. Świetne pióro odtwarza fascynującą, miejscami przerażającą opowieść o lekarzu, który pragnął przeszczepić "duszę". Autorka rewelacyjnie wprowadza czytelnika w realia tamtych czasów. Opisuje tło historyczne, podaje przykłady, łączy fakty i robi to sprawnie, lekko, ciekawie. Trudno oderwać się od tej książki.
Poza tekstem odnajdziemy tu również fotografie, przy czym niektóre z nich są naprawdę przerażające. Eksperymenty na psach (Rosja),na małpach (White),mocne opisy przeprowadzanych operacji tworzą obraz Frankensteina, doktora, który pragnąc ocalić życia balansował na granicy etyki. Muszę przyznać, że był to bardzo ekscentryczny człowiek, miał swój cel i dążył do niego niemalże za wszelką cenę. Prywatnie był kochającym i czułym człowiekiem, mężem, ojcem dziesięciorga dzieci. W pracy odznaczał się chirurgiczną precyzją i dużą konsekwencją, a jego pomysły - nie ma co się dziwić - budziły i budzą do dzisiaj kontrowersje.
Polecam tę biografię. Bardzo dobrze się ją czyta, jest ciekawa i dobrze oddaje realia opisywanych czasów. Autorka zgrabnie balansuje między tym, co dotyczy wyłącznie doktora, a otoczeniem, odniesieniami historycznymi. Wstrząsające realia rosyjskich eksperymentów wybrzmiewają w tej pozycji bardzo głośno i wyraźnie... a śmiem przypuszczać, że w tej kwestii nic się nie zmieniło. Dobrze, że Schllace pokazała ten wyścig amerykańsko-rosyjski, tę niezwykle ważną rozgrywkę, w której na szczęście triumf odniosło człowieczeństwo.

przeszczepić duszę
seria: PORTRETY/OBLICZA
bo.wiem
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Czytanie biografii jest niesamowicie ciekawe, poznawanie umysłów interesujących, często wybitnych ludzi może nie tylko inspirować, ale także ostrzegać, bo ich błędy mogą być przecież naszymi. W przypadku tej konkretnej biografii zwrot "poznawanie umysłów" jest co najmniej dwuznaczny. DOKTOR WHITE I JEGO GŁOWY, to niesamowita opowieść o człowieku, który próbował przeszczepić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1089
216

Na półkach:

Przed Wami drugi film z serii przygotowanej razem z Wydawnictwem Bo.wiem. Tym razem o transplantologii - jakie tam są historie!! Lekarz, który chciał przeszczepić duszę, medyczne eksperymenty, definicja śmierci, zimna wojna, przeszczepiane głowy!

Przed Wami drugi film z serii przygotowanej razem z Wydawnictwem Bo.wiem. Tym razem o transplantologii - jakie tam są historie!! Lekarz, który chciał przeszczepić duszę, medyczne eksperymenty, definicja śmierci, zimna wojna, przeszczepiane głowy!

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
2645
2639

Na półkach:

„Mózg – zaledwie 1500 gramów wagi i biliony komórek – odpowiada zarówno za wszystko to, co jest jemu wiadome jako człowiekowi, jak i za to, jak cała ludzkość rozumie wszechświat.”

Książka dla ludzi o mocnych nerwach, nawet najmniej wrażliwi na obrzydlistwa poczują ją w wyobraźni, gdyż opisywane eksperymenty wkraczają w makabryczność, oraz wymykają się uzasadnieniu, ideologii przywracania i poprawiana jakości życia. To ostatnie tylko pozornie, bo tak właśnie jest z nauką, aby mogła być skuteczna dochodzi wcześniej do poświęceń ze strony ludzi i zwierząt. Dychotomiczne spojrzenie na konieczność przekraczania etycznych i moralnych granic nie ułatwia pogodzenia się z pewnymi działaniami i aktywnościami. Coś, co krążyło jedynie w meandrach imaginacji pisarzy fantastyki, wkracza w medyczną rzeczywistość. Wielowiekowe wypracowane zasady, normy, przekonania i wierzenia kłócą się z pojmowaniem sensu badań, zwłaszcza nacechowanych przemocą i rzekomą koniecznością. Trudno jest się w tym odnaleźć, z jednej strony podziw dla śmiałości, pionierskości i determinacji w realizacji wyznaczonych celów, nawet wbrew opinii publicznej i z dużym ciężarem nierozstrzygniętych dylematów filozoficznych, z drugiej żal obiektów podlegających zatrważającym, bolesnym i śmiercionośnym eksperymentom. A głównym celem naukowego życia, jaki postawił sobie Robert J. White, było dokonanie pierwszego na świecie przeszczepu ludzkiej głowy - mózgu.

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2023/02/doktor-white-i-jego-gowy-czyli-smiae.html

„Mózg – zaledwie 1500 gramów wagi i biliony komórek – odpowiada zarówno za wszystko to, co jest jemu wiadome jako człowiekowi, jak i za to, jak cała ludzkość rozumie wszechświat.”

Książka dla ludzi o mocnych nerwach, nawet najmniej wrażliwi na obrzydlistwa poczują ją w wyobraźni, gdyż opisywane eksperymenty wkraczają w makabryczność, oraz wymykają się uzasadnieniu,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    148
  • Przeczytane
    26
  • 2023
    3
  • Popularnonaukowa
    2
  • Nowości 2023
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Człowiek - biologicznie
    1
  • Historia mniej dawna
    1
  • Chciałbym kupić
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Doktor White i jego głowy, czyli śmiałe eksperymenty w transplantologii


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne