Szablą i rapierem

Okładka książki Szablą i rapierem Mariusz W. Kliszewski
Okładka książki Szablą i rapierem
Mariusz W. Kliszewski Wydawnictwo: Novae Res powieść historyczna
532 str. 8 godz. 52 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2022-12-19
Data 1. wyd. pol.:
2022-12-19
Liczba stron:
532
Czas czytania
8 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383133386
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
184
181

Na półkach:

Bardzo dobra kontynuacja powieści " Bez Rozgrzeszenia" rozgrywającej się w czasie napadu Szwedów na Rzeczpospolitą. Przygody młodego szlachcica Kacpra Macholi, którego wioskę którą miał odziedziczyć niszczą najeżcy, i w jakiś sposób musi zdobyć majątek, by poślubić córkę bogatego kupca.
Podejmuje się odnaleźć drogocenny manuskrypt "eliksiru długowieczności", i od tej pory wpada w wir niebezpiecznych przygód, w kraju ogarniętym wojną. Mamy w powieści krwawe bitwy, intrygi, opisy życia ówczesnych mieszkańców, odwiedzamy Gdańsk, Sztokholm, Hel, płyniemy statkiem i jesteśmy świadkiem spisku na życie króla Polski. Nasz bohater musi się bardzo starać, by w tych ciężkich czasach przeżyć, gdzie zginąć było bardzo łatwo.

Bardzo dobra kontynuacja powieści " Bez Rozgrzeszenia" rozgrywającej się w czasie napadu Szwedów na Rzeczpospolitą. Przygody młodego szlachcica Kacpra Macholi, którego wioskę którą miał odziedziczyć niszczą najeżcy, i w jakiś sposób musi zdobyć majątek, by poślubić córkę bogatego kupca.
Podejmuje się odnaleźć drogocenny manuskrypt "eliksiru długowieczności", i od tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
386
368

Na półkach:

Jest 1626 rok. Trwają najazdy szwedzkie. Majątek Konrada Macholi w Prusach Królewskich zostaje zniszczony. Młody szlachcic postanawia wyjechać z niego i poszukać szczęścia gdzie indziej. Trafia do Gdańska, gdzie dowiaduje się, że z kartuskiego klszatoru zginęła przechowywana od lat tajemna receptura eliksiru długowieczności.
Konrad postanawia pomóc zakonnikom w odnalezieniu zagubionego manuskryptu. Młodzieniec liczy na sowitą nagrodę, która umożliwi mu poślubienie ukochanej Luizy, któej ojciec zgodzi się na ślub dopiero, kiedy Konrad będzie w posiadaniu pokaźnego bogactwa. Machola wyrusza więc w niezpieczną podróż, która zaprowadzi go do nieznanych odległych miejsc i zmusi do stoczenia niebzpiecznych walk...
Ostatnio coraz częściej sięgam po powieści, których fabuła rozgrywa się w minionych wiekach. Czytając mogę się przenieść w czasie i wyobrażać sobie, że włąśnie tam żyję i wraz z bohaterami przeżywam ich przygody. Tak miałam i tym razem. Autor musiał włożyć mnóstwo wysiłku w to, by dobrze oddać realia XVII wieku. Do tego wykreował bohatera, którego polubiłam i z radością śledziłam jego losy. Na uwagę zasługuje również plastyczny język, dzięki któremu powieść czytało mi się lekko i przyjemnie.

Jest 1626 rok. Trwają najazdy szwedzkie. Majątek Konrada Macholi w Prusach Królewskich zostaje zniszczony. Młody szlachcic postanawia wyjechać z niego i poszukać szczęścia gdzie indziej. Trafia do Gdańska, gdzie dowiaduje się, że z kartuskiego klszatoru zginęła przechowywana od lat tajemna receptura eliksiru długowieczności.
Konrad postanawia pomóc zakonnikom w odnalezieniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
44

Na półkach:

Prusy Królewskie w czasach potopu szwedzkiego nie były, delikatnie rzecz ujmując, naspokojniejszym miejscem do życia. Nieustające napady Szwedów na wioski, obleganie przez nich miast czy szwendający się na szlakach bandyci sprawiali, że mieszkańcy tych stron nie mogli czuć się bezpiecznie. W tych okolicznościach przyrody szlachcic Konrad Machola rozpoczyna przygodę życia. Aby zdobyć majątek i być godnym ręki swojej ukochanej Luizy rusza na poszukiwania tajemnej receptury eliksiru życia, który został skradziony z klasztoru braci kartuzów.

"Szablą i rapierem" jest drugą i ostatnią powieścią z cyklu kaszubskiego Kliszewskiego. Tym razem szlachcic Machola przemierzy kawałek Kaszub, a nawet trafi poza granice Rzeczypospolitej. Weźmie udział w bitwach i oblężeniach, uratuje z opresji niewiasty oraz zadurzy się w niejednej z nich.

Powieść napisana jest prostym językiem - sam autor przyznaje, że celowo powstrzymał się od stosowania archaizmów, żeby uczynić ją bardziej przystępną dla współczesnego czytelnika. Ponadto wkłada on w usta bohaterów kwestie w kilku różnych językach - po niemiecku, po kaszubsku i po szwedzku. Co ciekawe, wypowiedzi w języku kaszubskim są praktycznie nie tłumaczone na język polski, poza pojedynczymi słowami, które pochodzą z niemieckiego. Ale spieszę uspokoić, że nie utrudnia to specjalnie lektury.

Akcja w większości przypadków toczy się wartko. Nawet jeśli występują jakieś przestoje, to są na tyle dobrze umocowane w fabule, że czytając się tego nie odczuwa. Jedyny moment, w którym poczułam lekkie przeciąganie, jest opis bitwy pod Gniewem - jest to prawie trzydzieści stron opisów rozmieszczenia wojsk i walk - z naciskiem na to pierwsze. Zdecydowanie nie jestem miłośniczką militariów, także o ile dla mnie nie był to wyjątkowo zajmujący fragment książki - ale na pewno znajdą się tacy, dla których to będzie prawdziwy rarytas.

Poza tym postaci są wyraźnie zarysowane, czasami może zbyt grubą kreską, ale przy takiej ich liczbie nietrudno jest wybaczyć z korzystania z pewnych klisz i uproszczeń. Mnie czasami denerwowała postawa głównego bohatera, który raził mnie swoimi "patriotycznymi" wybuchami - i chęcią bicia ludzi tylko dlatego, że istnieją (tylko są nie tej narodowości/wyznania, co on). W tych momentach przypomina mi raczej przeciętnego dresa, aniżeli bohatera, któremu powinniśmy kibicować.

Mimo drobnych niedociągnięć "Szablą i rapierem" czyta się szybko i przyjemnie. Historia opisana przez Mariusza W. Kliszewskiego toczy się wartko. Zdecydowanie mogę polecić tą książkę nie tylko każdemu miłośnikowi historii Rzeczypospolitej Obojga Narodów, ale też Kaszub i powieści przygodowych. Ciekawa jestem, gdzie autor przeniesie nas następnym razem!

Prusy Królewskie w czasach potopu szwedzkiego nie były, delikatnie rzecz ujmując, naspokojniejszym miejscem do życia. Nieustające napady Szwedów na wioski, obleganie przez nich miast czy szwendający się na szlakach bandyci sprawiali, że mieszkańcy tych stron nie mogli czuć się bezpiecznie. W tych okolicznościach przyrody szlachcic Konrad Machola rozpoczyna przygodę życia....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1018
283

Na półkach:

W powieść historycznej uwielbiam to, że jest to gatunek właściwie nie narzucający autorowi żadnych schematów. Może on więc mieszać fikcję z historycznymi wydarzeniami, wplatać elementy fantastyki, skupiać się całkowicie na przedstawieniu prawdziwej historii, napisać kryminał osadzony w dawnych czasach, czy powieść przygodową. Historia jest ogromnym źródłem inspiracji, warto więc z niej czerpać i nią się czasami bawić. Dlatego lubię odkrywać autorów, którzy potrafią zainspirować się dawnymi czasami i genialnie ją wykorzystać w swoich powieściach, tak jak zrobił to Mariusz W. Kliszewski w „Szablą i rapierem”.
Młody Konrad Machola traci swoje dziedzictwo, zniszczone przez Szwedów. Rok 1626 jest fatalny dla Prus Królewskich, państwo grabione przez najeźdźców, którzy niszą i grabią majątki, mordując przy tym niewinnych ludzi. Szlachcic decyduje się opuścić rodzinne strony, marzy mu się zdobycie pieniędzy, które pozwoliłby mu na dostatnie życie z ukochaną. Jako biedak jest jednak zdyskredytowany w oczach jej rodziców. Machola trafia do klasztoru kartuskiego, z którego w tajemniczych okolicznościach ginie przechowywana tajna receptura. Według informacji otrzymanych od przeora, jest to przepis na stworzenie mikstury na długowieczność. Namówiony przez zakonnika, Konrad decyduje się ruszyć śladami zaginionego zapisku, licząc przy tym na zdobycie sławy i dostanie nagrody, która pozwoliłaby mu zrealizować marzenia. Spieszno mu bardzo, ponieważ jego Luiza niedługo ma zostać matką. Sporządza więc listę podejrzanych i zaczyna badać znalezione tropy. Czy uda mu się rozwiązać tajemniczą zagadkę zaginięcia manuskryptu? Czy receptura na długowieczność faktycznie istnieje?
„Szablą i rapierem” to niesamowicie barwnie napisana książka przygodowa z elementami sensacji, której ogromnym atutem jest tło historyczne. Początek XVII wieku, szlachta ukazana ze wszelkimi swoimi wadami i przywarami i zabawny, zawadiacki bohater, skory do hulaszczego trybu życia, ale taki, którego nie da się nie lubić. Autor rewelacyjnie kreśli epokę, oddając w pełni jej klimat, aczkolwiek dla mnie, jak to dla kobiety, mogłoby być mniej batalistycznych opisów. Całość jednak jest naprawdę godna polecenia!

W powieść historycznej uwielbiam to, że jest to gatunek właściwie nie narzucający autorowi żadnych schematów. Może on więc mieszać fikcję z historycznymi wydarzeniami, wplatać elementy fantastyki, skupiać się całkowicie na przedstawieniu prawdziwej historii, napisać kryminał osadzony w dawnych czasach, czy powieść przygodową. Historia jest ogromnym źródłem inspiracji, warto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Idealne dla miłośników XVII stulecia, ale nie tylko dla nich - intryga i przygody na tle wojny polsko -szwedzkiej (ale uwaga to nie o Potop szwedzki chodzi jakby co, tylko o wcześniejszą wojnę ;) ). Muszę przyznać, że Autor mnóstwo pracy włożył w to, by naprawdę realistycznie oddać klimat epoki. Taka dbałość o szczegóły to rzadkość obecnie. Do tego mamy bohatera ciut łobuza bardzo fajnego, którego perypetie nałożone są na jak najbardziej historyczne wydarzenia. Sporo tu batalistyki (bitwa pod Gniewem) i to takiej, że od razu widać, że nie pisał tego żaden amator co to muszkietu od arkebuza nie odróżnia i wszędzie skrzydlatą husarię wpakowuje. Solidna rzecz! No i te regionalne, kaszubskie smaczki - znakomity pomysł! Bo to nie kolejna powieść o mitycznych "Dzikich Polach", ale XVII stulecie na Pomorzu. Powiedziałbym, że Rzeczpospolita szlachecka z innej perspektywy niż np u pana Komudy ukazana. Godne i polecenia i uwagi!

Idealne dla miłośników XVII stulecia, ale nie tylko dla nich - intryga i przygody na tle wojny polsko -szwedzkiej (ale uwaga to nie o Potop szwedzki chodzi jakby co, tylko o wcześniejszą wojnę ;) ). Muszę przyznać, że Autor mnóstwo pracy włożył w to, by naprawdę realistycznie oddać klimat epoki. Taka dbałość o szczegóły to rzadkość obecnie. Do tego mamy bohatera ciut łobuza...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    5
  • Powieści historyczne
    1
  • Posiadam
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Powieść historyczna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szablą i rapierem


Podobne książki

Przeczytaj także