swietna! Uwielbiam Gavina jest jedyny w swoim rodzaju. Jednak tom 1 dalej króluje na podium. 2 miejsce zajmuje ten tom, 3 tom nr 3 a 4 tom nr 2 :) Mam wrazenie ze autorka zaczela z mega przytupem a potem spowolniła.

swietna! Uwielbiam Gavina jest jedyny w swoim rodzaju. Jednak tom 1 dalej króluje na podium. 2 miejsce zajmuje ten tom, 3 tom nr 3 a 4 tom nr 2 :) Mam wrazenie ze autorka zaczela z mega przytupem a potem spowolniła.

Trochę za dużo było błazenady ze strony Gavina ,zbyt częste powtarzane słowa .Styl pisania fajny ,lekko się czyta ,czasami wzruszająca .polecam

Trochę za dużo było błazenady ze strony Gavina ,zbyt częste powtarzane słowa .Styl pisania fajny ,lekko się czyta ,czasami wzruszająca .polecam

Czwarta i ostatnia część serii Idealnie nieidealni, która jest trochę inna niż poprzednie części. Nie ma porwania i ratowania za to są tematy poruszone w książce, który łamią serce, a mianowicie strata dziecka oraz znęcanie się nad dziećmi. Książka opowiedziana oczami dwóch głównych bohaterów Aurory i Gavina. O dziewczynie nic nie wiemy z poprzednich części jedynie w trzeciej było napomknięte jej imię, za to mężczyznę poznajemy jako dowcipnisia z trzeciej części. I jak miałam zdanie o nim jako zabijaka z czarnym humorem nie bojącym się niczego tak w tej części zmieniłam zdanie ponieważ pomimo tego jaki jest skrywa tajemnice, którą jak poznałam zrobiło mi smutno. I tutaj można przeczytać jak osoba potrafi sobie radzić z przykrymi doświadczeniami. Aurora tak samo skrywa sekret, który trzyma w sobie, próbuje być twarda i nie ujawniać tego, ale każdy jest tylko człowiekiem i w końcu pęknie, a żal i smutek wypłynie trzy razy silniejszy.
Oby dwoje dobrali się perfekcyjnie skrzywdzeni przez życie, silni, próbują uchronić świat przed złem, ale czy to wystarczy żeby zbudować mocny związek?

Czwarta i ostatnia część serii Idealnie nieidealni, która jest trochę inna niż poprzednie części. Nie ma porwania i ratowania za to są tematy poruszone w książce, który łamią serce, a mianowicie strata dziecka oraz znęcanie się nad dziećmi. Książka opowiedziana oczami dwóch głównych bohaterów Aurory i Gavina. O dziewczynie nic nie wiemy z poprzednich części jedynie w...

Gavin ma swój świat, w którym uparcie trwa. Mało czym się przejmuje i mało co go wzrusza. O rodzinę i to na czym mu zależy walczy z całych sił i nie ma celu, którego nie potrafi zdobyć. Nie jest to rozpieszczony gówniarz, który za kasę dostaje to co chce. Potrafi ogarnąć wszystko sam, czasem z pomocą rodziny. Dla niego nie licza się więzy krwi ale te osoby, które jego traktują z należytym szacunkiem i miłością. Gdy na jego drodze pojawia się Aurora, która próbuje zachować pozory chłopak już wie czego chce i do czego będzie dożył. Nie daje się zbyć tak łatwo. Próbuje odkryć co ta dziewczyna próbuje zrobić i dlaczego. Czy to mu się uda na czas?


Aurora dużo w życiu przeżyła, teraz nadszedł czas na który bardzo długo czekała i się przygotowywała. Wszystko zostało zaplanowane, jednak pojawienie się Gavina na każdym kroku psuje wszystko. Pojawia się i ją rozprasza, psuje jej zamiary. Jest on na tyle uparty, że nie może się go pozbyć, jednak czy tego chce? Z każdym dniem, kiedy pojawia się na jej drodze, cos w jej sercu zaczyna kiełkować. Coś się zmienia co niezwykle ją wkurza bo przecież miała plan.


Jest to chyba najlepsza część tej serii bo przecież o Gavinie, którego język i poczucie humoru doprowadza czasem do łez ale ze smiechu. Nasza druga bohaterka nie do końca może znieść jego charakter i sposób bycia, ale z czasem pokazuje swoje prawdziwe "ja", które pojawia się niezwykle rzadko. Okazuje się, że jest on bardzo wrażliwy i oddany dla osób które kocha. Styl autorki jest cudowny i nie ma się do czego przyczepić. Wszystko napisane prostym językiem, bez żadnego cudownego i niepotrzebnego słownictwa. Całość historii jest idealnie zgrane w czasie. Nie ma problemu z odnalezieniem się w akcji. Jako, że jest to już 4 część tej serii to polecam czytać od początku by poznać wszystkie postacie wykreowane przez autorkę, bo naprawdę warto ich poznać. Każda historia zawiera dużo uczuć i potrafi wzruszyć, a w każdej z nich spotkanie z Gavinem powoduje ogromny uśmiech na ustach. Okładka książki jest idealnie dopasowana do całości serii oraz tego co znajdziemy w środku. W powieści znajduje sie dużo dialogów, a opisów jest tyle ile naprawdę potrzeba. Nic zbędnego. To dzieło można pochłonąć naprawdę szybko. Polecam:)

Gavin ma swój świat, w którym uparcie trwa. Mało czym się przejmuje i mało co go wzrusza. O rodzinę i to na czym mu zależy walczy z całych sił i nie ma celu, którego nie potrafi zdobyć. Nie jest to rozpieszczony gówniarz, który za kasę dostaje to co chce. Potrafi ogarnąć wszystko sam, czasem z pomocą rodziny. Dla niego nie licza się więzy krwi ale te osoby, które jego...

O rajuśku ten tom po prostu W Y M I A T A 💣👍
Zdecydowanie najlepsza część.
Słowotok i teksty Gavinka nie do podrobienia 😆 - ZAJEBISTA POSTAĆ ❣️

O rajuśku ten tom po prostu W Y M I A T A 💣👍
Zdecydowanie najlepsza część.
Słowotok i teksty Gavinka nie do podrobienia 😆 - ZAJEBISTA POSTAĆ ❣️

Aurora żyje mając tylko jeden cel. Za wszelką cenę musi się wyzwolić. Doświadczyła ogromu cierpienia i niesprawiedliwości. Ale już dość! Teraz przyszła pora na karmę.
Gavin Blare jest niczym huragan - wszędzie go pełno. Ten głośny, radosny mężczyzna w typie lekkoducha ciągle ma w pamięci wydarzenia sprzed lat. Przez to jest specyficzny, ale czym by się on przejmował?
Pewnego wieczoru los postanowił skrzyżować ich drogi. Oboje z bagażem doświadczeń. Oboje wybuchowi. Oboje z tajemnicami. Czy mimo wszystko zaakceptują się w pełni nawzajem? Czy oboje doznają wyzwolenia?

Seria "Idealni nieidealnie" była pasjonująca od pierwszego rozdziału pierwszej części. Później było już z górki. Było coraz lepiej i coraz bardziej pasjonująco.
Ostatni tom jest inny. Mamy w nim dużo większą dozę humoru. Ba, on wręcz atakuje czytelnika z każdej kolejno przekręcanej strony. A wszystko przez Gavina. Nasz główny bohater jest po prostu nietuzinkowy. Wyjątkowy. Dla każdego jawi się jako głośny, wesoły, ironiczny, możliwe że nawet szalony i nieobliczalny mężczyzna, którego ruchy nie sposób przewidzieć. Jakby miał swój mały, prywatny świat.
Genialna kreacja. Uważam, że dostarczyła autorce niemałych trudności w utrzymaniu jego charakteru w ryzach. Ale wyszedł bardzo dobrze i realnie.
Aurora natomiast była jego całkowitym przeciwieństwem. Smutna, poważna, ironiczna, krnąbrną i zbuntowana. Pogrążona w żalu i poczuciu winy. Zakuta w kajdany, które z każdym kolejnym dniem zamiast się luzować jeszcze mocniej się zaciskały. Ogromnie jej współczułam. To czego dostarczyła było ogromnie niesprawiedliwe.
Sekrety i tajemnice bohaterów bardzo dobrze trzymały w napięciu. Dostarczały wielu wrażeń i całej palety emocji. Emocji przede wszystkim trudnych i wymagających głębszej analizy.
Ogień i woda. Tacy byli główni sprawcy chaosu czwartej części. Ich historia nie była łatwa i prosta. Okazała się być niezwykle złożona i przejmująca. Książkę czyta się na jednym wdechu. Wciąga niczym ruchome piaski i skutecznie odrywa od rzeczywistości. Spędziłam z nią cudowne chwile. Z jednej strony bawiła do łez a z drugiej smutek zalewał moje serce. Totalny rollercoaster. Idealne zakończenie serii. Z czystym sumieniem mogę was zachęcić do czytania. Najlepiej z zachowaniem chronologii.

Polecam









Współpraca reklamowa: WasPos

#recenzja

Aurora żyje mając tylko jeden cel. Za wszelką cenę musi się wyzwolić. Doświadczyła ogromu cierpienia i niesprawiedliwości. Ale już dość! Teraz przyszła pora na karmę.
Gavin Blare jest niczym huragan - wszędzie go pełno. Ten głośny, radosny mężczyzna w typie lekkoducha ciągle ma w pamięci wydarzenia sprzed lat. Przez to jest specyficzny, ale czym by się on przejmował?
...

Ostatnią częścią jestem mega zawiedziona bohaterem naprawdę w poprzedniej części był mega zabawnie i spowidziewalam się że czytając onim będzie to na bardzo mega wesołym opisywaniu lecz tak nie było jak bum cyk-cyk

Ostatnią częścią jestem mega zawiedziona bohaterem naprawdę w poprzedniej części był mega zabawnie i spowidziewalam się że czytając onim będzie to na bardzo mega wesołym opisywaniu lecz tak nie było jak bum cyk-cyk

Uwielbiam naszej Darcy, książki czy jestem patronem czy zwykłym recenzentem po prostu przepadam za jej piórem

Dwudziestosześcioletnia Aurora to młoda, dojrzała i skrzywdzona kobieta, ma proste życiowe cele i marzenia, Chce poznać kogoś, kto może dodać trochę światła i spokoju w trudach codziennego życia. Jednak jej przeznaczenie jest zupełnie inne, musi ujawnić swoje prawdziwe oblicze i liczyć na to ze znajdzie kogoś kto będzie w stanie ją wyzwolić, uratować

Gavin to przystojny nieuchwytny a nawet szalony młody mężczyzna z tatuażami na całej szyi. Jako uczeń sierocińca musiał nauczyć się wszystkiego sam, musiał zrozumieć sens życia i znaleźć odpowiednia drogę na wyjście z niebezpiecznego świata w którym nie ma dla niego przyszłości i sam siebie uznawał za niebezpieczny huragan
Do dobrego, pełnego szczęścia i miłości świata
Czy udało mu się to? Oceńcie sami
To co go wyróżnia to niezwykle poczucie humoru zazwyczaj zakopane w czeluściach wszelkiego siedzącego w nim zła

Drogi tej dwójki zeszły się w zdecydowanie nieodpowiednim momencie
Oczywiście tylko na pierwszy rzut oka
Jak się później okazało uratowali się wzajemnie
Myśle ze on popadł nawet w obsesje na jej punkcie

Mają pewną misje do odbycia wiec jest naprawdę ciekawie
Szukają siebie nawzajem a przede wszystkim swojej pomocy co jest piękne

Moim zdaniem to zdecydowanie idealne połączenie
Jak nie jedna para w zagraniczych filmach
Z tym ze historia unikatowa i to trzeba przyznać
Uwielbiam gdy pary dopełniają się nawzajem a ich los jakby z góry jest skazany na siebie
Mam wtedy wrażenie ze wszystko co się dzieje jest po to, aby wypełnić czyjaś wole

Styl pisania tez zasługuje na dobre słowa
Książkę czyta się bardzo szybko mimo iż krótka nie jest
Liczy sobie około 500 stron
Ale uważam ze i tak warto poświecić tą chwile żeby poznać tych bohaterów i ich rozterki
Jest to pewnego rodzaju kontynuacja wcześniejszej części

Ogrom emocji a jeszcze więcej tekstów które zmuszają do refleksji i można by je nawet wykorzystać jako motta życiowe
Nie wiem jak was ale mnie to kupiło
Choć mógłby to zabrzmieć źle
Jeszcze raz polecam serdecznie i liczę na to ze was również tak pochłonie historia tej dwójki

Uwielbiam naszej Darcy, książki czy jestem patronem czy zwykłym recenzentem po prostu przepadam za jej piórem

Dwudziestosześcioletnia Aurora to młoda, dojrzała i skrzywdzona kobieta, ma proste życiowe cele i marzenia, Chce poznać kogoś, kto może dodać trochę światła i spokoju w trudach codziennego życia. Jednak jej przeznaczenie jest zupełnie inne, musi ujawnić swoje...

Aurora wraca do rodzinnego Londynu po kilku latach nieobecności. Razem z sobą przywozi bolesna przeszłość. Krzywda, której doświadczyła zmieniła te młodą kobietę bezpowrotnie do tego stopnia, że wierzy już tylko w swoją misję.
Gawin, brat Tobiasa, który w pewnych kręgach słynie jako wiecznie rozbawiony lekkoduch o psychopatycznych skłonnościach pod tą całą otoczką pozornego szczęścia skrywa wielki ból. Jego dzieciństwo nie było szczęśliwe i wiedzą o tym tylko nieliczni.
Gdy tych dwoje się spotyka...
Cóż okazuje się, że pozornie tak dwie różne osoby, które zupełnie nie mają ze sobą nic wspólnego łączy więcej niż sami przypuszczają. A co się stanie gdy już to odkryją?

Liczyłam na dużą dawkę oryginalnego poczucia humoru i czy go dostałam?
Oczywiście!
Gawin mnie nie zawiodł!
Jego sposób bycia, zmienne nastroje, a przede wszystkim podejście do ludzi na których mu zależy totalnie mnie urzekły, jak i jego niebieskie oczy (mam słabość co poradzę)
Każda jego wypowiedź jak i myśl niezmiernie mnie bawiła, ale i potrafiła chwycić za serce.
Autora była dla mnie totalnym zaskoczeniem. Zupełnie nie spodziewałam się jaka kryje się historia za tą postacią. Spodziewałam się za to odrobiny oschłej i może nieco zamkniętej w sobie kobiety na szczęście taka nie była. Wręcz przeciwnie było w niej to coś co sprawiło, że z łatwością zdobyła moją sympatię. W tej historii oczywiście nie zabrakło akcji i nawału emocji. Trudnych tematów jak wykorzystywanie i przemoc wobec słabszych.
W całej tej historii nie zabrakło również bohaterów poprzednich tomów, których też darzę ogromną sympatią. Dodatkowe słowa uznania dla charakteru Gawina. Nie spotkałam jeszcze tak pokręconej, a jednocześnie tak ciekawej postaci męskiej. Polecam wszystkim tę serię. Z pewnością nie będziecie się nudzić 😉

Aurora wraca do rodzinnego Londynu po kilku latach nieobecności. Razem z sobą przywozi bolesna przeszłość. Krzywda, której doświadczyła zmieniła te młodą kobietę bezpowrotnie do tego stopnia, że wierzy już tylko w swoją misję.
Gawin, brat Tobiasa, który w pewnych kręgach słynie jako wiecznie rozbawiony lekkoduch o psychopatycznych skłonnościach pod tą całą otoczką...

"Wyzwolony" autorstwa Darcy Trigovise to czwarty tom cyklu Idealnie nieidealni, a zarazem mój drugi tom z tej serii, który miałam przyjemność przeczytać.
Aurora bardzo dużo przeżyła w swoim życiu, o czym nie pozwala zapomnieć jej przeszłość. Pragnie tak niewiele... Chciałaby kogoś kochać i być kochaną. Czy to tak wiele?
Gavin jest nieobliczalny, idzie przez życie jak huragan. Nie interesuje go zdanie innych. Ma nieco specyficzne upodobania. Do czasu...
Obydwoje bardzo dużo przeszli i to ich łączy. Ich losy splątują się w najmniej spodziewanym momencie.
On jest dla dziewczyny ratunkiem, Ona dla niego obłędem. Jednak czy to aby na pewno wystarczy, aby uwolnić się od przeszłości?
Autorka kolejny raz zadbała o ogrom emocji. Mimo grubości książki bardzo szybko się ją pochłania 🥰
Napewno sięgnę po nie jedną książkę tego autorstwa ❤️
#wyzwolony #cyklidealnienieidealni #tomczwarty #ostatnitom #recenzja2023 #świetnaksiążka❗ #darcytrigovise #wydawnictwowaspos #waspos @darcy_trigovise_autor @waspos

"Wyzwolony" autorstwa Darcy Trigovise to czwarty tom cyklu Idealnie nieidealni, a zarazem mój drugi tom z tej serii, który miałam przyjemność przeczytać.
Aurora bardzo dużo przeżyła w swoim życiu, o czym nie pozwala zapomnieć jej przeszłość. Pragnie tak niewiele... Chciałaby kogoś kochać i być kochaną. Czy to tak wiele?
Gavin jest nieobliczalny, idzie przez życie jak...