Przyznaję, że okładka tej książki wyjątkowo wpadła mi w oko. Do końca nie wiem, czy to tylko kwestia koloru, czy może jednak ten wymowny tytuł, a może jedno i drugie... Bez względu jednak na to, co było tym impulsem, nie mogłam oprzeć się, by nie zajrzeć do środka i przekonać się, co ciekawego znajdę pod tą wściekle różową okładką.

Mimo że do książki mam kilka uwag i wzbudziła ona we mnie trochę mieszanych odczuć, to tuż na wstępnie udało się Noor Hibbert, autorce poradnika, wzruszyć mnie zadedykowaniem książki swoim córkom i matce. A jak wypada treść?

„Just F*ucking Do It” to trzynaście rozdziałów dotyczących rozwoju osobistego, zmiany myślenia na pozytywne i tego, by zostać "zajebiście" szczęśliwym. Nie bez powodu używam tu takich słów, w tekście poradnika też je znajdziecie. Z książki nie tylko dowiecie się, jak zdobyć swoje cele, czy marzenia, ale także blisko poznacie samą autorkę, która często opowiada o swoim życiu, uczuciach i tym, co myśli o danych kwestiach.
Muszę tu zaznaczyć, że momentami myślałam nawet, że to biografia Noor Hibbert i przedstawienie tego, z jakim to życiem musiała się zmierzyć oraz przez jakie pasmo nieszczęść musiała przejść, by być tu, gdzie jest teraz. Dodatkowo, zamiast nastrajać się pozytywnie i myśleć o tym, co dobrego wniesie ten poradnik do mojej głowy, czułam się wręcz przeciwnie. Zaczęłam się przejmować i smucić tym, jak dużo złego musiała przejść autorka już od samego dzieciństwa.

Niewątpliwie moją uwagę najbardziej przykuwał na sam koniec każdego rozdziału "DWT!", a to nic innego jak praktyczne ćwiczenia z dziedziny "Dupę w troki i do dzieła" oraz praktyczne działania pomagające nam wykorzystać to, o czym mówi autorka, by osiągnąć prawdziwe efekty.

Wróćmy jednak jeszcze do początku. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału, nie będę Was oszukiwać, szału nie było. W osłupienie, przynajmniej przy kilku pierwszych wtrąceniach, wprawiło mnie używane przez autorkę słownictwo, a właściwie potoczny język. Więc nie bądźcie zaskoczeni, gdy natkniecie się na przykład na słowo „zajebiście”. Nadużywanym przez Noor Hibbert słowem, jest także „magia” oraz to, w jakich kontekstach się tam pojawia. Autorka nie ukrywa, iż wierzy w Kosmiczną Inteligencję i podkreśla, że ta sama energia przez różnych ludzi nazywana jest inaczej m.in. Bogiem, czy Matką Naturą, jednak nie pasowało mi to do poradnika, który ma mnie zmotywować do zmiany swojego życia na lepsze. Do tego bardzo irytowało mnie to ciągłe zwracanie się samej autorki do "Wszechświata" (tak autorka nazywa przez całą książkę Kosmiczną Inteligencję ) i to, że wszystko, co mamy, pochodzi od niego i musimy mu zaufać!
Był taki moment, gdy czytałam „Just F*cking Do It”, że czułam, jak lektura wysysa ze mnie resztki energii, czułam, jaka jestem osaczona przekazem Noor Hibbert i wtedy najbardziej czułam się tak, jakby autorka chciała przejąć kontrolę nad moim umysłem. Zdarzały się też takie chwile, w których miałam wrażenie, że czytam masło maślane.

Czy książka mnie czymś miłym zaskoczyła? Tak! Na sam koniec autorka bardzo zapunktowała u mnie jednym z rozdziałów. Ten jeden rozdział, pomógł mi zrozumieć, że to nie moja wina, że nie mam wpływu na niektóre osoby i to, co się dzieje, że muszę wybaczać, żeby czuć się szczęśliwą. Nie mogę tłumić w sobie złych myśli i emocji. W dodatku również mam takie samo przemyślenie i zgodzę się z autorką, aby w życiu nigdy ze sobą nie konkurować, nie porównywać się z innymi, ponieważ kiedy będziemy się skupiać na sukcesach innych ludzi, nie będziemy mogli zauważyć szans na własny rozwój.

Podsumowując: Poradnik miał mi pomóc osiągnąć to, co chcę, zrealizować marzenia oraz wnieść w życie więcej pozytywnego myślenia. Po lekturze odnoszę wrażenie, że wiele rzeczy już gdzieś czytałam albo słyszałam, więc autorka nie przekazała nic, co mogłabym uznać za nowe i bardziej pomocne. Czy warto więc poświęcić swój czas (i nie tylko go) na zaznajomienie się z treścią tej książki? Sami musicie sobie odpowiedzieć na to pytanie i to, czy chcecie się zmierzyć osobiście z "Just F*cking Do It”.

Przyznaję, że okładka tej książki wyjątkowo wpadła mi w oko. Do końca nie wiem, czy to tylko kwestia koloru, czy może jednak ten wymowny tytuł, a może jedno i drugie... Bez względu jednak na to, co było tym impulsem, nie mogłam oprzeć się, by nie zajrzeć do środka i przekonać się, co ciekawego znajdę pod tą wściekle różową okładką.

Mimo że do książki mam kilka uwag i...

Recenzja wkrótce, ale ogólnie była lepsza niż się spodziewałam.

Recenzja wkrótce, ale ogólnie była lepsza niż się spodziewałam.

📚„Wymówki to złodzieje marzeń- ściśnij więc pośladki i do roboty”📚

„Just f*cking do it” to dość nietypowa jak na mnie lektura. Żyję w świecie fantasy, jednak od czasu do czasu lubię sobie odmienić i wskoczyć w zupełnie inny gatunek. Tym razem padło na poradnik o chwytliwej nazwie.
Książka jest napisana w bardzo lekki i zabawny sposób. Autorce nie bark poczucia humoru i porównań z przymrużeniem oka.

Zapytacie kto znajdzie w tej książkę coś dla siebie. Uważam, że każdy z nas odnajdzie w niej porady, które pomogą mu polepszyć coś w swoim życiu.
Czujecie się niezadowoleni ze swojego życia, macie kompleksy, boicie się realizować swoje plany lub marzenia- powinniście sięgnąć po tę pozycję.

Autorka przekazuje wiedzę nie tylko czerpiąc ze swojego wykształcenia (psychologia, coaching),ale również z własnego doświadczenia. Opowiada nam swoją historię zaczynając od najmłodszych lat życia. Dzięki temu widzimy, że nawet z ogromnego, życiowego dołka da się wyjść i rozkwitać, dążąc do poczucia równowagi i szczęścia.

Książka jest podzielona na 13 głównych rozdziałów. Na końcu każdego z nich znajduje się podsumowanie z esencją przeczytanych stronic oraz podrozdział zatytuowany DWT („Dupa w troki i do dzieła”),w którym znajdziecie wskazówki z zadaniami do wykonania, które pomogą Wam zbliżyć się do realizacji celu.

Pamiętajcie, wszystkie kompleksy i wątpliwości siedzą i rodzą się w naszych głowach. Najtrudniejsza jest zmiana sposobu myślenia i postrzegania siebie, świata i innych wokół nas. Społeczeństwo narzuca na nas mentalne macki już od najmłodszych lat. Szkoła podstawowa mogła być dla wielu z nas trudnym okresem- dzieci potrafią być okrutne. Należy jednak pamiętać, że każdy zasługuje na odczuwanie pełni szczęścia. Dlatego nie powinniśmy z tym zwlekać i zacząć działać już dziś, by nasze jutro było lepsze.

📚„Wymówki to złodzieje marzeń- ściśnij więc pośladki i do roboty”📚

„Just f*cking do it” to dość nietypowa jak na mnie lektura. Żyję w świecie fantasy, jednak od czasu do czasu lubię sobie odmienić i wskoczyć w zupełnie inny gatunek. Tym razem padło na poradnik o chwytliwej nazwie.
Książka jest napisana w bardzo lekki i zabawny sposób. Autorce nie bark poczucia humoru i...

Poradnik według mojej oceny jest dość krótki (zdarzało mi się czytać znacznie dłuższe i bardziej zasobne w treść),ale za to pełen konkretnych przykładów, bez zbędnych ozdobników i udziwnień. Sam rzeczowy styl od razu zyskał moją aprobatę, ponieważ dzięki niemu nie musimy przebijać się przez zaawansowane słownictwo, tylko od razu jesteśmy w stanie przyswoić zawartą w tekście wiedzę. Używanie przez autorkę zwrotów potocznych sprawia, że między czytelnikiem, a narratorem nawiązuje się pewien rodzaj przyjacielskiej pogawędki, co jeszcze bardziej zwiększa ochotę na zapoznanie się z zawartymi w publikacji radami.
Cały poradnik podzielony jest na trzynaście rozdziałów plus epilog i zawiera też polecajki czytelnicze do głębszej analizy pojawiających się zagadnień. Autorka omawia takie tematy jak prawo przyciągania (podobny wątek pojawia się w poradniku „Sekret” Rhondy Byrne oraz w innych jej książkach),zaufaniu własnej intuicji, dbaniu o poczucie własnej wartości oraz miłości do samego siebie, wybaczaniu sobie i innym, właściwej relacji z pieniędzmi i zarządzaniu swoim budżetem, asertywności, wyciszeniu swojego ego, nauczeniu się pewnej rutyny, czy też ustalaniu właściwych celów życiowych. Mimo iż kilka podobnych poradników przeczytałam już w swoim życiu, to jednak sporo z przywoływanych tutaj myśli stanowiło dla mnie nowość i okazję do zastanowienia się nad wprowadzeniem pewnych zmian także i w swoim codziennym planie dnia.

Poradnik według mojej oceny jest dość krótki (zdarzało mi się czytać znacznie dłuższe i bardziej zasobne w treść),ale za to pełen konkretnych przykładów, bez zbędnych ozdobników i udziwnień. Sam rzeczowy styl od razu zyskał moją aprobatę, ponieważ dzięki niemu nie musimy przebijać się przez zaawansowane słownictwo, tylko od razu jesteśmy w stanie przyswoić zawartą w...

Co zrobić, gdy siedząc w pracy starasz się skupić na zadaniu, a tu dzwoni telefon, tam wibruje powiadomienie, a jeszcze każdy coś od Ciebie chce? Jak nauczyć się mówić nie i wyznaczać granice? Kiedy siebie i swoje zdrowie postawić na pierwszym miejscu i jak to zrobić, by inni nie zrozumieli tego opacznie?
Just f*cking do it to poradnik, który zdecydowanie zabierze czytelnika w pełną humoru psychologiczną podróż, która być może pomoże komuś zdobyć te szczyty, które jeszcze niedawno wydawały się nie do zdobycia.
Autorka porusza w nim tematy planowania, samoakceptacji, zwraca uwagę na to dlaczego nie należy porównywać się do innych, jak ściągnąć z siebie presję,
jak mówić ludziom „nie”; a także jak pozbyć się negatywnych emocji, które utrudniają nam funkcjonowanie w środowisku.
Książka napisana ciekawie, z rezerwą, poczuciem humoru i w sposób zrozumiały dla każdego. Myślę, że warta uwagi.

Co zrobić, gdy siedząc w pracy starasz się skupić na zadaniu, a tu dzwoni telefon, tam wibruje powiadomienie, a jeszcze każdy coś od Ciebie chce? Jak nauczyć się mówić nie i wyznaczać granice? Kiedy siebie i swoje zdrowie postawić na pierwszym miejscu i jak to zrobić, by inni nie zrozumieli tego opacznie?
Just f*cking do it to poradnik, który zdecydowanie zabierze...

Noor Hibbert „Just f*cking do it”

Zmień swoje życie, realizując swój potencjał

„Szczęście sprawia, że czujemy się dobrze, a dobre samopoczucie to cel większości z nas.”

Książka łączy pracę mentalną z rozwojem osobistym. Jeśli chciałbyś/chciałabyś coś zmienić w swoim życiu na lepsze, to ta książka naprawdę podnosi na duchu!

Autorka w lekki sposób i na własnych doświadczeniach omawia jak skutecznie pozbyć się presji, aby nasze działania zakończyły się sukcesem. Dużo wiedzy psychologicznej, rad i wskazówek, czy praktycznych ćwiczeń. Podobało mi się to, że przytoczono historie ludzi do danego aspektu.

Pozycja zmusza do refleksji, by realizować swoje marzenia. A jaki jest twój cel? 🎯

Noor Hibbert „Just f*cking do it”

Zmień swoje życie, realizując swój potencjał

„Szczęście sprawia, że czujemy się dobrze, a dobre samopoczucie to cel większości z nas.”

Książka łączy pracę mentalną z rozwojem osobistym. Jeśli chciałbyś/chciałabyś coś zmienić w swoim życiu na lepsze, to ta książka naprawdę podnosi na duchu!

Autorka w lekki sposób i na własnych...

"Just fucking do it " Noor Hibbert, to pierwszy do tej pory poradnik, który czytałam z satysfakcją. Autorka w bardzo przystępny sposób prowadzi nas przez książkę, która ma za zadanie skłonić nas do zmiany swojego życia, w wielu jego aspektach. Głównym celem jest osiągnięcie przez nas zadowolenia i odniesienie sukcesu, czy to w życiu osobistym, czy też zawododym. Pozycja podzielona jest na kilka rozdziałów, a każdy z nich kończy się podsumowaniem, czyli streszczeniem najważniejszych informacji w nim zawartych, oraz praktycznym ćwiczeniem, które ma zbliżyć nas do wyznaczonego celu. Czy wyniósłam z tej książki coś dla siebie?Zdecydowanie tak! Będę starała się wcielić rady autorki do mojego życia, a może za kilka lat, miesięcy, czy też dni dostanę to o czym potrafiłam tylko skrócie marzyć, co było dla mnie skazane na porażkę.

Polecam tę pozycję każdemu, kto chce coś w sobie zmienić, bo w końcu każdy z nas zasługuje na to co najlepsze ❤️

Egzemplarz w ramach współpracy z @wydawnictwomuza

"Just fucking do it " Noor Hibbert, to pierwszy do tej pory poradnik, który czytałam z satysfakcją. Autorka w bardzo przystępny sposób prowadzi nas przez książkę, która ma za zadanie skłonić nas do zmiany swojego życia, w wielu jego aspektach. Głównym celem jest osiągnięcie przez nas zadowolenia i odniesienie sukcesu, czy to w życiu osobistym, czy też zawododym. Pozycja...

„Just F*cking do it”to poradnik, w którym dowiemy się miedzy innymi: jak mówić ludziom "nie", jak pokochać siebie, dlaczego nie należy porównywać się do innych, nie wywierać w sobie zbyt dużej presji czy jak zaufać intuicji.

Poradnik został napisany tak aby trafił do czytelnika, skłania do działania i przemyśleń. Książka przypomina nam, że to my kontrolujemy to co dzieje się w naszym życiu. Autorka pisze w dość prosty, lekki i zrozumiały sposób, tak aby trafił do czytelnika. Poradnik jest pełen humoru, anegdot i inspirujących metafor. Przedstawia nam dużą ilość rad, rozwiązań czy tez ćwiczeń. Wszystkie rady jakie nam udziela autorka, opiera na swoich życiowych doświadczeniach. Rozdziały zakończone są przeważnie zadaniami, które powinnismy przerobić, by dokonać zmian w życiu. Po przeczytaniu dostałam duża ilość motywacji, żeby bardziej skupić się na sobie i swoim stanie psychicznym. Nie twierdzę, ze po przeczytaniu Wasze życie się zmieni, ale napewno spojrzycie na niektóre sprawy całkowicie inaczej. Jest to pierwszy poradnik jaki przeczytałam, nigdy jakoś mnie do tego nie ciągnęło, ale po przeczytaniu „Just f*cking do it” zmieniam zdanie. Będę częściej sięgać po takie poradniki. Polecam

„Just F*cking do it”to poradnik, w którym dowiemy się miedzy innymi: jak mówić ludziom "nie", jak pokochać siebie, dlaczego nie należy porównywać się do innych, nie wywierać w sobie zbyt dużej presji czy jak zaufać intuicji.

Poradnik został napisany tak aby trafił do czytelnika, skłania do działania i przemyśleń. Książka przypomina nam, że to my kontrolujemy to co dzieje...

Bardzo rzadko sięgam po poradniki, ale czasami jakiś przykuje moją uwagę. Tak było tym razem - zainteresował mnie tytuł, okładka w pięknym kolorze i opis.

Co znajdziecie w tej pozycji?

Otóż w przyjemny i lekki sposób dowiecie się, jak się zmotywować do działania i przede wszystkim co zrobić, żeby osiągnąć w życiu szczęście! Bo, nie muszę Was chyba przekonywać, że taki stan zadowolenia wynika z naszego nastawienia, a nie z czynników zewnętrznych!

Autorka odwołuje się do działania wszechświata na naszą korzyść - ja jednak jestem daleka od przypisywania mojego losu jakiejś bezosobowej sile - pokładam raczej ufność w Bogu… Ale pomijając ten jeden aspekt, który nas różni, to książka ma w sobie mnóstwo wartości, które chętnie wykorzysta. Jest praktyczna, zawiera sporo wiedzy psychologicznej przekazanej w sposób przystępny, podaje gotowe rozwiązania i ćwiczenia. Ciekawym dodatkiem są przytoczone krótkie historie ludzi - obrazują one omawiany aspekt. A wszystko zaprawione przyjemną dawką humoru.

Znajdziecie tu nastepujące cele:
* „Czas pozbyć się lęku przed porażką i lęku przed nieznanym.
* Czas przestać żyć z kacem porównawczym.
* Czas sięgnąć po swoją moc wspaniałej, cudownej osoby, jaką się urodziłeś.
* Czas zacząć kochać siebie i wierzyć w siebie w sposób, którego nie umiałeś sobie nawet wyobrazić.
* Czas pożegnać się z tłumaczeniami, że nie masz czasu albo energii.”

Czy to brzmi coachingowo? Zdecydowanie tak. Autorka jest właśnie coachem. Powyższe zdania są czymś, co powinno nam przyświecać na codzień.

Autorka przekonuje czytelnika dlaczego warto wyznaczać sobie cele i jak to robić. Podkreśla też wagę przebaczania sobie i innym oraz wdzięczności. Zgadzam się z takim podejściem do życia.

Bardzo rzadko sięgam po poradniki, ale czasami jakiś przykuje moją uwagę. Tak było tym razem - zainteresował mnie tytuł, okładka w pięknym kolorze i opis.

Co znajdziecie w tej pozycji?

Otóż w przyjemny i lekki sposób dowiecie się, jak się zmotywować do działania i przede wszystkim co zrobić, żeby osiągnąć w życiu szczęście! Bo, nie muszę Was chyba przekonywać, że taki...

"Just f*cking Do it" Noor Hibbert to kolejny poradnik wydany przez @wydawnictwomuza Autorka pokazuje nam rozwiązania, które pomogą rozwijać się w wielu dziedzinach naszego życia i sprawią, że staniemy się lepszymi. A ma to częściowo związek z tym, żebyśmy przestali negatywnie patrzeć na siebie i otaczający nas świat a wtedy będziemy szczęśliwsi. Jesteśmy panami swojego losu, więc warto ruszyć się i zapanować nad swoim życiem, by później niczego nie żałować. Autorka nas motywuje i zachęca do zmian poprzez historię różnych osób tu opisane. O wielu rzeczach już czytałam, ale zawsze warto sobie przypomnieć, utrwalić i zastosować. Bo to taki fajny kop motywacyjny. Jeśli lubicie poradniki to zachęcam Was również do tego

"Just f*cking Do it" Noor Hibbert to kolejny poradnik wydany przez @wydawnictwomuza Autorka pokazuje nam rozwiązania, które pomogą rozwijać się w wielu dziedzinach naszego życia i sprawią, że staniemy się lepszymi. A ma to częściowo związek z tym, żebyśmy przestali negatywnie patrzeć na siebie i otaczający nas świat a wtedy będziemy szczęśliwsi. Jesteśmy panami swojego...