rozwińzwiń

Układ

Okładka książki Układ Łukasz Krukowski
Okładka książki Układ
Łukasz Krukowski Wydawnictwo: Wydawnictwo IX Seria: Misterium Grozy horror
166 str. 2 godz. 46 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Misterium Grozy
Wydawnictwo:
Wydawnictwo IX
Data wydania:
2021-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-01
Liczba stron:
166
Czas czytania
2 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396299444
Tagi:
opowiadania polskie--21 w. fantastyka grozy
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Tarnowskie Góry niesamowite Dagmara Adwentowska, Agnieszka Biskup, Sylwester Gdela, Izabela Grabda, Wojciech Gunia, Łukasz Krukowski, Łukasz Kucharczyk, Szymon Majcherowicz, Marcin Majchrzak, Paweł Mateja, Anna Musiałowicz, Paulina Rezanowicz, Magdalena Świerczek-Gryboś, Istvan Vizvary, Mariusz Wojteczek, Anna Maria Wybraniec
Ocena 8,1
Tarnowskie Gór... Dagmara Adwentowska...
Okładka książki Światła na niebie Jerzy Bogusławski, Michał Brzozowski, Łukasz Krukowski, Magdalena Manuszak, Kamila Regel, Jakub Rewiuk, Krzysztof Rewiuk, Dariusz Skrzydło, Anna Maria Wybraniec, Sebastian Zarębski
Ocena 6,5
Światła na niebie Jerzy Bogusławski,&...
Okładka książki Dekady w cieniu Krzysztof Biliński, Edward Bulwer-Lytton, Norbert Góra, Wojciech Gunia, Łukasz Gwiżdż, Dawid Kain, Jarosław Klonowski, Tobiasz Kruk, Łukasz Krukowski, Tadeusz Miciński, Anna Musiałowicz, Joanna Pypłacz, Juliusz Wojciechowicz, Marek Zychla
Ocena 8,6
Dekady w cieniu Krzysztof Biliński,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
505
498

Na półkach:

Nie jestem fanką weird fiction, ale ciągle pracuję nad tym aby poszerzyć horyzonty. Bardzo dojrzale napisane jak na pisarza w tak młodym wieku.

Nie jestem fanką weird fiction, ale ciągle pracuję nad tym aby poszerzyć horyzonty. Bardzo dojrzale napisane jak na pisarza w tak młodym wieku.

Pokaż mimo to

avatar
984
432

Na półkach: , , , ,

Właśnie odebrałem miłą przesyłkę prosto ze stolicy. Patronat a do tego wygrana w nigdzie nie ogłoszonym konkursie Łukasza (prawdopodobnie celowo nie nagłośnionym żeby władcy metropolii się nie dowiedzieli).

O książce miałem okazję już się wypowiedzieć w listopadzie (może ktoś czytał) i przyznaje że zrobiła na mnie piorunujące wrażenie.

Łukasz ma styl, klasę i talent do pisania jaki może mu pozazdrościć niejeden kolega po piórze a "układ" jest kolejnym mocnym argumentem na potwierdzenie moich słów.

Na całość składa się cykl terrorystyczny który sterroryzował moją głowę i pozostawił mnie jeszcze głupszym niż byłem oraz szereg opowiadań które można sobie wyobrażać podczas nocnych wypraw ścieżkami wielkich oddychających miast.

Biorąc do rąk układ dajecie się opętać przez strach, niepewność, pustkę oraz dezorientację.

Na moim osobistym podium stanęły trzy opowiadania; "Łapa", "gracz" i "pomyłka" ( do przeczytania także w magazynie silmaris 13/2019). Ciężko mi teraz wyjaśnić co czułem po przeczytaniu bo w mojej głowie została tylko ta znajoma małpka z talerzami która tak często gości po weird fiction, ale szczególnie tą trójkę polecam waszej uwadze.

Dziękuje ci Łukasz za ten najlepszy egzemplarz (złocisty numer jeden) i przy okazji za miłe łechtanie ego gdy wspominasz o mojej kolekcji jakoby miała być największą w galaktyce. Jeszcze jej nie widać z innych planet ale uparcie się staram.😅

Właśnie odebrałem miłą przesyłkę prosto ze stolicy. Patronat a do tego wygrana w nigdzie nie ogłoszonym konkursie Łukasza (prawdopodobnie celowo nie nagłośnionym żeby władcy metropolii się nie dowiedzieli).

O książce miałem okazję już się wypowiedzieć w listopadzie (może ktoś czytał) i przyznaje że zrobiła na mnie piorunujące wrażenie.

Łukasz ma styl, klasę i talent do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
938

Na półkach: ,

„Układ – niewielki a treściwy”
Układ to zbiór niezbyt obszerny, zawierający osiem opowiadań na 149 stronach. Każde z tych opowiadań jest inne. Jedyną wspólną klamrą jest stanowiąca tło wizja dusznej metropolii. W jednych eksponowana bardziej w innych niemal niedostrzegalna. Postacie są zarysowane bez zbędnych opisów. W tej kwestii jest prosto i wystarczająca. Całość czyta się dość przyjemnie, bez dłużyzn.
Absolutnym ewenementem są pomysły stanowiące trzon opowieści. Tutaj autor mnie zadziwił i przekroczył dość znacznie granicę przewidywalnej banalności. Historie są zaskakujące i nie do końca jednoznaczne w treści, nie pozwalają odgadnąć zakończenia. Jest to duży plus, bo człowiek chce więcej i przewraca kolejne strony. Po raz pierwszy nie potrafię wyróżnić i ocenić osobno opowiadań. Są one równe i nie ma wśród nich odstającego od szablonu, pod względem warsztatowym. Jest za to mieszanie tematyką. Nie nudzimy się i to też jest wartość dodana.
Nie jest to jednak najłatwiejszy w odbiorze zbiór. Trzeba się nieco poświęcić, by zrozumieć. To lubię w książkach.
Wydanie wzorowe, w twardej oprawie z interesującą grafiką. Standardy Wydawnictwa IX zostały dotrzymane.
Jeżeli ktoś lubi weird fiction polecam zaznajomić się z treścią „Układu”.

„Układ – niewielki a treściwy”
Układ to zbiór niezbyt obszerny, zawierający osiem opowiadań na 149 stronach. Każde z tych opowiadań jest inne. Jedyną wspólną klamrą jest stanowiąca tło wizja dusznej metropolii. W jednych eksponowana bardziej w innych niemal niedostrzegalna. Postacie są zarysowane bez zbędnych opisów. W tej kwestii jest prosto i wystarczająca. Całość czyta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

„Układ” Łukasza Krukowskiego czytałem trochę na raty. Na trzy, całkiem duże raty w zasadzie, ale z nawet długimi odstępami. Nie chce wypowiadać się o pojedynczych historiach ze zbioru, wejść za bardzo w akcje i rzucić czymś, co nie zabrzmi za dobrze bez kontekstu, bardziej spróbuję zrozumieć i opisać na czym polega weird Łukasza w „Układzie”.

Najbardziej imponuje sama narracja, myśli bohatera są oddane tak dobrze, że człowiek momentami zapomina o fikcji literackiej, całkowicie poddając się wydarzeniom, które powoli odchodzą od realności, równocześnie tak bardzo jej się trzymając. Ogrom i związane z nim przytłoczenie nie przychodzi nagle, tylko trwa w zwykłym świecie, między ludźmi, aby eskalować, kiedy nie ma już od niego ucieczki. Zaczyna się w zamkniętych pokojach, trwa w codziennej rutynie, dotyka ludzi w przypadkowych momentach i rośnie bez jakiejkolwiek naszej świadomości, na uboczu. Tymi elementami Łukasz buduje pewne, specyficzne wrażenie prawdopodobieństwa, tym bardziej, że konfrontacja bohaterów ze światem i ich reakcje na wydarzenia wydają się tak bardzo realne.

Doskonała lektura, jeśli chce się poczuć tę dziwność i derealizację bardzo blisko. Opowiadania są bardzo teraźniejsze, dobrze stonowane i nie do końca zabierają nas w nową rzeczywistość. Bardziej mieszają dwie rzeczywistości w tym samym czasie.

„Układ” Łukasza Krukowskiego czytałem trochę na raty. Na trzy, całkiem duże raty w zasadzie, ale z nawet długimi odstępami. Nie chce wypowiadać się o pojedynczych historiach ze zbioru, wejść za bardzo w akcje i rzucić czymś, co nie zabrzmi za dobrze bez kontekstu, bardziej spróbuję zrozumieć i opisać na czym polega weird Łukasza w „Układzie”.

Najbardziej imponuje sama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1258
751

Na półkach: ,

Łukasz Krukowski to autor, który weird fiction wyniósł na nieznany mi wcześniej poziom. Tak pożądane przeze mnie poczucie derealizacji tym razem wiązało się bowiem z dużą dawką surrealizmu, jaki plącze zmysły. Dawką, która raz zahaczała o subtelne science-fiction (szczególnie w cyklu trzech opowiadań nazwanym cyklem terrorystycznym),innym razem o pomieszanie zmysłów. Światy, jakie autor stworzył, były brudne. Pełne niespełnionych marzeń, toksycznych relacji i uzależnień. Władze dopuszczały się przekrętów polityczno-metafizycznych, a ludzie mieli tendencje do destrukcujnych zachowań. Było to ciekawe i dobrze opisane, ale jednocześnie... Tym razem mało „moje". Ze względu na to zbiór potraktowałam jako coś, co czas umili, ale niestety nie zostanie ze mną na dłużej. Niewątpliwie tkwi w tym jednak potencjał.

„Układ" nie ma nawet dwustru stron, a opowiadań znajdziemy tu jedynie osiem, z czego trzy połączone są w nieoczywiste jedno. I prawdopodobnie to ich niepokojący klimat podobał mi się najbardziej. Cykl terrorystyczny jest bowiem czymś, co niepokoi i wytrąca z równowagi. Co pozbawia poczucia bezpieczeństwa i intryguje. Mają one w sobie chaos oraz porządek jednocześnie i wydają się tak inne od tworów weirdowych, które dotychczas poznałam. Reszta opowiadań była przyjemną lekturą, ale jednocześnie zdawała się odstawać. Nie w negatywnym znaczeniu, ale wyczuwałam miedzy nimi granicę.

Może i Łukasz Krukowski nie okazał się być „moim" autorem, ale wciąż zbiór ten dał mi wszystko, co swoim opisem obiecywał. To natomiast cenię.

Psst, a dla osób, które nie wiedzą czym jest weird fiction — to mieszanka horroru, fantastyki oraz science-fiction. Czyż nie brzmi to cudnie?!

Łukasz Krukowski to autor, który weird fiction wyniósł na nieznany mi wcześniej poziom. Tak pożądane przeze mnie poczucie derealizacji tym razem wiązało się bowiem z dużą dawką surrealizmu, jaki plącze zmysły. Dawką, która raz zahaczała o subtelne science-fiction (szczególnie w cyklu trzech opowiadań nazwanym cyklem terrorystycznym),innym razem o pomieszanie zmysłów....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1549
521

Na półkach:

Ten zbiór opowiadań obejmuje: trzy utwory powiązane ze sobą, składające się na "Cykl terrorystyczny" oraz pięć odrębnych opowiadań. Wszystkie z nich cechuje surrealizm i specyficzny humor. Bohaterowie są zwyczajni, podobni do nas, ale wbrew tej zwyczajności przytrafiają im się niecodzienne zdarzenia.

W "Cyklu terrorystycznym" ni to na jawie ni we śnie, bohaterom, w zasięgu ich postrzegania wyrasta plugawa metropolia, wkraczając nagle, niejednokrotnie brutalnie i nieodwracalnie w ich życie. Wiedzą, że choćby chcieli to nie obudzą się, a otaczająca ich rzeczywistość za pstryknięciem palców nie wróci do normy. Przyjmują te imaginacje jako odchył od rzeczywistości, który po prostu się zdarza, ot - losowy przypadek.

Ludzie zostają wciągnięci w dziwne układy polityczne i zdarzają im się wypadki całkowicie niezależne od nich, po prostu dlatego, że pojawili się w odpowiednim czasie i miejscu. Mamy trochę wrażenie, że taki stan rzeczywistości miał już miejsce w przeszłości, a zarazem jakby to się właśnie działo w tej chwili po raz pierwszy. Zmusza nas do zastanowienia się, w jakiej rzeczywistości tak naprawdę żyjemy.
Czy to, co uznajemy za świat realny jest prawdziwe, a może nam się tylko tak wydaje? Niczym matrix, niczym sen na jawie. Realność sytuacyjna niczym u Kafki. Rozglądałam się wokół i czułam dreszcze.
Ludzie mają marzenia, pragną uśmiechu od losu, ale czasem przeistacza się to w obsesję, która ciągnie na samo dno przepaści. Do degeneracji człowieka tak niewiele trzeba.

Myślę, że każdy te historie odbierze na swój sposób, ujrzy tu co innego, jego myśli pobiegną zupełnie w innym kierunku.
Okładka jest niesamowicie piękna!
Polecam! Idealna rzecz dla fanów weird fiction.

Ten zbiór opowiadań obejmuje: trzy utwory powiązane ze sobą, składające się na "Cykl terrorystyczny" oraz pięć odrębnych opowiadań. Wszystkie z nich cechuje surrealizm i specyficzny humor. Bohaterowie są zwyczajni, podobni do nas, ale wbrew tej zwyczajności przytrafiają im się niecodzienne zdarzenia.

W "Cyklu terrorystycznym" ni to na jawie ni we śnie, bohaterom, w zasięgu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
327

Na półkach:

"To wszystko jest zmyślone"
Franz Kafka

Moi Drodzy
➡️Zacznijmy od okładki - to jest po prostu bomba. Ta czerwień i lustrzane odbicie kamienicy, która tworzy niejako ostrze przecinające rzeczywistość i kojarzy się mocno seksualnie (hmm no cóż poradzę 😅) a jednocześnie epatuje grozą i niepokojem - po prostu PETARDA! Łukasz Gwiżdż zrobił niesamowitą robotę! Oczywiście dostajecie twardą oprawę, a jakże.
➡️"Czasem jest tak, że metropolia pojawia się tylko w snach i masz nadzieję, że nigdy nie zobaczysz jej w rzeczywistości."
Cała ta książka to zespół genialnych, surrealistycznych opowieści. Surrealistycznych na tyle, że ciarki chodziły mi po plecach, chociaż wcale nie jest to horror. Rzecz dzieje się na pograniczu. Pograniczu jawy i koszmaru. Pograniczu, które, jak ta kamienica z okładki przebija tu i ówdzie rzeczywistość. Rzeczywistość, która okazuje się całkowicie nierzeczywista. Bredzę? Bardzo możliwe, bo ta książka wygląda na pisaną w malignie opowieść szaleńca. Oesu, sam się zacząłem ze strachem oglądać, czy gdzieś mi się na horyzoncie nie wyłania Metropolia. Koszmarrrr.
➡️Ten układ jest chory, chory i fascynujący. Tak się tylko mówi – układ. A wiecie doskonale (chyba?),że personami tego układu (dramatu) może zostać każdy. Każdy z Was. Każdy, kto ma cokolwiek rozwiniętą wyobraźnię, wrażliwość społeczną i empatię. To jest właśnie straszne, całość jest tak nierzeczywista, a jednak o mały krok od codzienności, od nas, zwykłych żuczków, zjadaczy chleba naszego powszedniego. Nie musisz być kimś, żeby oni zwrócili na ciebie uwagę. Wcale nie musisz mieć nierówno pod sufitem, żeby znaleźć się na celowniku. Wszelki ruch oporu wydaje się daremny, jednostkowy opór nie ma sensu, przecież burmistrz to równy gość, pacjent ze stacji benzynowej wygląda jak ty czy ja. Tylko kim jest tak naprawdę? Kim są oni? Dlaczego dyszą ci za plecami? Rozpieprzają twoje życie, a właściwie jego protezę w drobny mak. Koszmar.
➡️"Maczeta wbija się do połowy w szyję biegacza, krew tryska na Tadka. /.../ Koniec, zostaje plama krwi."
O ludzie! Codzienność może być tak zabójcza, ni z tego ni z owego stajesz się bohaterem krwawej historii, raptem facet z maczetą staje na twojej drodze i twoja droga się kończy w tym miejscu, pod jasno świecącą latarnią, na oczach setek ludzi, filmujących wszystko smartfonami.
To wszystko jest niepokojąco podobne do czasów, które minęły nie tak dawno temu, a które niektórzy jeszcze z nostalgią wspominają i chcieliby, żeby powróciły.
➡️I kiedy to ja tak "siadam przy kierowcy, on podpina telefon kablem aux i odpala coś ruskiego na pełną pizdę" to mi się słabo robi, że ktoś może powrotu tych czasów chcieć. A niepokojące przebłyski podobieństwa do czasów obecnych też są widoczne tu i ówdzie. Ale nie o tym chciałem.
"Brakuje konfidenta w pani klasie i to się szanuje, ale to również znaczy, że pani sobie nie radzi. Panie nie stworzyła konfidenta w grupie dzieci, podczas gdy tam wszystko jest prostsze. Panie nie odrobiła zadań z manipulacji, więc jakim cudem panią tu przyjęli?"
➡️Cały ten zbiór opowiadań, luźno połączonych ideą układu to jeden wielki spisek - spisek przeciwko Waszemu zdrowemu rozsądkowi, który powoli pęka w szwach, spisek na Wasze pojmowanie świata, które jest narażone na poważny szwank. Spisek na Waszą wyobraźnię, na pokręconą rzeczywistość, która właśnie WAS otacza. A Wy w ten spisek wpadniecie po same uszy, chociaż w niego nie wierzycie. Gwarantuję.
➡️Nic nie jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. Polityka jak zawsze ma swój własny punkt widzenia, zależny od punktu siedzenia. A książka będzie tym, czym widzi ją dany czytający. Dlatego możecie zupełnie inaczej odebrać pewne zapisy tu zawarte (i bardzo dobrze!) i zupełnie inaczej podejść do zawiłości tych historii. W każdym razie - zapewniam, że czas z tą książką będzie dobrym czasem.
➡️Do czytania tej książki (nie powiem do zrozumienia, bo tego nikt Wam nie zagwarantuje) potrzebne jest, aby Wasz mózg był chociaż odrobinę "weird". Inaczej nic z tego. Mój już od dawna jest mocno zakręcony, o czym wszyscy doskonale wiedzą (a przede wszystkim moja szanowna żona) i ta książka weszła we mnie jak nóż w masło. Wszelkie metafory (tak, tak, bo te opowiadania to są rozbudowane metafory świata, stosunków społecznych, historycznych zaszłości i politycznych związków) - te metafory Was zachwycą, pochłoną i poprowadzą idealnie w nowy rok.
"Jest to bardzo ciekawe, jak zmieniają się poglądy - zarówno te polityczne, jak i na porządek spraw codziennych."
➡️Jak dla mnie to idealna książka na rozpoczęcie nowego roku. Książka nieoczywista, napisana bardzo dojrzałym językiem, językiem niedosłownym a jednak prawdziwym. Znakomicie się ją czyta, "cykl terrorystyczny" jest wyraźnie połączoną, bardzo mocną całością, a pozostałe opowiadania doskonale się wpisują w całość. Jednakże to właśnie "cykl" najbardziej mnie poruszył. Aczkolwiek chociaż taki dla przykładu "Gracz" to inny kaliber, to jednak wciąga jak jasna cholera, uwalnia nasze własne demony uzależnień, własne małe piekiełka hazardu i własne, mocno skrywane pragnienia wygrania na nowy pokój z regałami na książki 😉
"I'm rotten. I've done evil and I will again"
Czyż nie to właśnie można (w pewnym sensie) powiedzieć o każdym hazardziście? Te marzenia zamknięte w kartach, komorach ruletki, wszystko, na co jesteśmy gotowi wydać całe nasze życie, ten jeden strzał, żeby dostać... no właśnie, co?
➡️Cóż mogę rzec - Krzysztofa nos nie zmylił i doskonale przewidział, że ja się w tej książce zakocham. W jej nieoczywistości, niedosłowności, w jej wycieczkach w stronę ludzkich słabości, ujmowanych ze społecznego punktu widzenia. Uwielbiam takie książki, smakuję takie książki i już teraz nie mogę się doczekać na pełnowymiarową powieść autora.
➡️Mam wielką nadzieję, że zasugerowane tutaj wątki, prawdziwi (choć krótkometrażowi) bohaterowie pojawią się na znacznie większą skalę. Oczekuję, że tytułowy "układ" rozrośnie się do pełnowymiarowej powieści, ogarniając swymi mackami naszą codzienność i nasz świat. Tymczasem moja ocena to 8,5/10 i polecam bardzo wszystkim fanom nieoczywistej, pokręconej fikcji, pozostawiającej wiele miejsca do własnych przemyśleń i samodzielnego wysnuwania wniosków. Wniosków, które mogą być wielce niezadowalające, ba, wręcz przygnębiające dla nas jako gatunku ludzkiego. Bomba!
"Rusza maszyna i nic - nic - jej nie zatrzyma."

"To wszystko jest zmyślone"
Franz Kafka

Moi Drodzy
➡️Zacznijmy od okładki - to jest po prostu bomba. Ta czerwień i lustrzane odbicie kamienicy, która tworzy niejako ostrze przecinające rzeczywistość i kojarzy się mocno seksualnie (hmm no cóż poradzę 😅) a jednocześnie epatuje grozą i niepokojem - po prostu PETARDA! Łukasz Gwiżdż zrobił niesamowitą robotę! Oczywiście...

więcej Pokaż mimo to

avatar
642
191

Na półkach: ,

Słyszeliście wcześniej o Łukaszu Krukowkim? Ja, przyznam szczerze - nie słyszałem! Z opisu Wydawcy dowiadujemy się, że Pan Krukowski wcześniej popełnił m.in. powieść "Bieganie po torach". Z informacji zaciągniętych z internetowych opisów książki oraz po przeczytaniu "Układu" nie pozostaje nic innego, jak tylko zabrać się za czytanie o joggingu po torowisku! Ale najpierw "Układ" :)

Biorąc w ręce tę (zdradzę od razu) świetną książkę od razu rzuca się nam w oko świetne wydanie! Tajemnicza, surrealistyczna i bardzo mroczna grafika z okładki od razu przykuwa naszą uwagę. Dalej dowiadujemy się, że za chwilę trafimy do świata weird fiction. Będziemy zanurzać się w surrealizmie. Ugrzęźniemy w oderwanych od rzeczywistości światach gdzieś obok nas. Poznamy miejsce zwane "metropolią" gdzie dochodzi do wielkiego przekrętu grupy rządzącej, do rozłamu społeczeństwa gdzie klasa panująca rządzi i kontroluje niemal oszalały tłum. Poznamy konsekwencje uzależnienia od gier hazardowych, sterydów. Poznamy pewną rodzinę, w której rządzi demon, Poznamy kolejne tajemnicze i odrealnione miejsca i ich mieszkańców. Każde opowiadanie pokazuje nam upadek i degenerację człowieka. Mimo wplecionego czasami czarnego humoru opowiadania są bardzo pesymistyczne. Nie zmienia to jednak faktu, że książka jest bardzo dobra! "Układ" porwie Was od pierwszego opowiadania i będzie trzymał w swoich objęciach dopóki nie skończycie ostatniego! Jest to cieniutka ale bardzo dobra książeczka, która czyta się jednym tchem!

Bardzo mocno polecam Wam opowiadania Pana Krukowskiego! "Układ" będzie bardzo dobrym otwieraczem dla nowego roku, więc nie czekajcie i czytajcie :) Tajemniczy i mroczny świat wykreowany przez autora porwie Was bez reszty :)

Słyszeliście wcześniej o Łukaszu Krukowkim? Ja, przyznam szczerze - nie słyszałem! Z opisu Wydawcy dowiadujemy się, że Pan Krukowski wcześniej popełnił m.in. powieść "Bieganie po torach". Z informacji zaciągniętych z internetowych opisów książki oraz po przeczytaniu "Układu" nie pozostaje nic innego, jak tylko zabrać się za czytanie o joggingu po torowisku! Ale najpierw...

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
10

Na półkach:

Czekałem bardziej niż na gwiazdkę i warto było czekać. Po przeczytaniu poczułem, że mam kilka szarych komórek więcej, także polecam

Czekałem bardziej niż na gwiazdkę i warto było czekać. Po przeczytaniu poczułem, że mam kilka szarych komórek więcej, także polecam

Pokaż mimo to

avatar
1149
281

Na półkach:

"Układ" jest pierwszym zbiorem opowiadań Łukasza Krukowskiego, który zadebiutował na papierze w zeszłym roku (świetną!) powieścią weird fiction "Bieganie po torach". Młody autor pojawił się również w kilku antologiach. (Rekomendacja Wojciecha Guni zobowiązuje). Charakterystyczny styl oraz treści, z którymi łatwo się utożsamiałem, zrobiły na mnie duże wrażenie, z przyjemnością więc zabrałem się do nowych opowiadań. Można powiedzieć, że też mam z Krukowskim układ: on tworzy w głowie RZECZY, Dziewiątka (Wydawnictwo IX) nadaje temu formę książki, dzięki czemu RZECZY trafiają do mojej głowy, ja zaś mogę zachęcić innych, żeby się nimi w podobny sposób zainfekowali. Warto.

Wykreowana przez autora rzeczywistość, pozornie ZWYCZAJNA, jest bardzo niestabilna. Często rządzi się logiką posranych snów, które najprawdopodobniej każdego z nas od czasu do czasu nawiedzają. I są to nie tyle typowe koszmary, co podstępne, lepkie i duszące wizje, w których NORMALNOŚĆ jest, a po sekundzie już jej nie ma, zaś człowiek tego nawet nie roztrząsa, po prostu godzi się z tym, że ma przeje#ane. Może się jedynie szaleńczo zaśmiać. Wie, że nie da rady się obudzić, nawet gdyby chciał. Absolutnie najgorszy jest fakt, że powrót do rzeczywistości niewiele zmieni. Nadal jest się skazanym na działanie "zewnętrznych sił", i nadal ma się związane ręce. Ten gorzki obraz istnienia, mimo, że ubrany w groteskę i solidnie doprawiony czarnym humorem nie traci nic ze swojej grozy. Łukasz Krukowski pisze o rzeczach, których nie tylko jesteśmy świadkami, ale również uczestnikami, podkreślając przy tym ich niesamowitą absurdalność. To potrafi przerazić.

Jeśli chodzi o język, jest ciekawie. Dużo mowy potocznej i zabawy słowem. Dużo narracji w pierwszej osobie. Dużo specyficznego humoru spod znaku WTF?! Naprawdę fajnie się to czyta. O ile się lubi takie klimaty. A może się nie wie, że się lubi i warto spróbować? Jak na 168 stron, to dostałem naprawdę dużo materiału do przemyśleń i idący za tym dreszcz strachu na karku. Naturalnie polecam. 8/10, zostawiam margines na przyszłość, coś czuję, że się przyda.

całość na: https://kompotzpopiolu.blogspot.com/2021/12/ukad-ukasz-krukowski.html

"Układ" jest pierwszym zbiorem opowiadań Łukasza Krukowskiego, który zadebiutował na papierze w zeszłym roku (świetną!) powieścią weird fiction "Bieganie po torach". Młody autor pojawił się również w kilku antologiach. (Rekomendacja Wojciecha Guni zobowiązuje). Charakterystyczny styl oraz treści, z którymi łatwo się utożsamiałem, zrobiły na mnie duże wrażenie, z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25
  • Chcę przeczytać
    13
  • Posiadam
    11
  • POSIADAM - Twarda oprawa
    2
  • 07. IX
    1
  • Autograf/dedykacja
    1
  • Fantastyka
    1
  • Weird Fiction
    1
  • 2022
    1
  • Horror
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Układ


Podobne książki

Przeczytaj także