Komodo
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Komodo
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Pauza
- Data wydania:
- 2022-01-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-12
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396189967
- Tłumacz:
- Dobromiła Jankowska
- Tagi:
- literatura amerykańska Komodo Indonezja wakacje dramat
Na zaproszenie starszego brata Roya, Tracy wyjeżdża z Kalifornii i wraz z matką dołącza do niego w Indonezji, na jednej z wysp Parku Narodowego Komodo. Dla bohaterki, ignorowanej przez męża i zmęczonej wychowywaniem pięcioletnich bliźniaków, ta egzotyczna wycieczka ma być długo wyczekiwanym urlopem w raju: nurkowanie, oglądanie podwodnego świata mant i rekinów, relaks. To również okazja do odnowienia kontaktu z Royem prowadzącym chaotyczne życie po rozwodzie i oddalającym się od krewnych.
Jednak niedługo po przyjeździe na wyspę napięcie między członkami rodziny zaczyna narastać – wracają zadawnione pretensje i urazy z dzieciństwa. Tracy powoli traci grunt pod nogami przytłoczona falą wspomnień, żalu i goryczy. Rozpoczyna się walka i z każdym kolejnym zanurzeniem w głębinie przybiera na sile, aż w końcu sięga punktu, z którego nie ma już odwrotu.
W kolejnej publikowanej w Polsce książce David Vann, autor Legendy o samobójstwie, Halibuta na Księżycu i Brudu, potwierdza ogromny talent do zaglądania w głąb ludzkiego umysłu, budując przejmujący portret głównej bohaterki. Przenikliwa i zaskakująco trafna analiza kobiecej duszy, targających nią emocji, skutków zmagania się z codziennymi trudnościami i relacji mąż–żona oraz dziecko–matka sprawiają, że czytelnik niepostrzeżenie zatapia się w tej powieści.
Vann maluje portret kobiety bez czułości i taryfy ulgowej. Empatyczna, lecz mrożąca krew w żyłach.
„ELLE” (Francja)
Zanurzenie się w nowej powieści Davida Vanna jest nie tylko metaforyczne: wspólnie z bohaterami wkładamy strój nurka, sprawdzamy butlę z tlenem i wraz z najbliższą rodziną, która żywi do nas dawno skrywane urazy, schodzimy dwadzieścia metrów pod wodę… a tam okazuje się, że rekiny to nie zawsze najbardziej niebezpieczne stworzenia, które napotykamy w życiu.
„Livres Hebdo”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Załamanie systemu
Oglądaliście „Rodzinę Soprano”? Jednym z istotniejszych elementów fabuły tego serialu są wizyty głównego bohatera – Tony’ego – u psychiatry. Nie kojarzę, aby w Polsce z tego powodu podnosiły się krzyki oburzenia, ale tylko niech ktoś z naszego najbliższego otoczenia powie, że chodzi na konsultacje do psychologa, to zaraz rozpoczynają się żarty i żarciki. Z jakiegoś powodu wciąż nie wiemy, że nie ma nic złego w proszeniu o pomoc, a praca nad sobą i swoimi problemami jest oznaką siły, a nie słabości. Jak widać dużo nam tu jeszcze brakuje, do zachodniej mentalności.
Nie oznacza to jednak, że nic się w tym temacie nie zmienia. Ludzie się zmieniają, a dzięki temu otwierają się na próby pomocy. Wiemy, że nie ma ludzi niezłomnych. Tym samym wykonujemy pierwszy krok ku rozpoznaniu zaburzeń psychicznych i regularnej terapii. W innym wypadku istnieje ryzyko, że nieprzepracowane problemy lub traumy dadzą o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie.
Główną bohaterką „Komodo” Davida Vanna jest Tracy. Matka dwojga dzieci, bezrobotna, lekko otyła, mocno rozgoryczona małżeństwem. Po pięciu latach siedzenia z dziećmi w domu postanawia uciec na krótki urlop do Indonezji, aby razem z matką dołączyć do szkolącego się tam na nurka brata. Tydzień pływania w błękitnych zatokach ma jej zrekompensować nocne wstawanie, sprzątanie po dzieciach i całodobowe niańczenie całej rodziny. Wakacje szybko okazują się świetnym źródłem ujścia wielu tłamszonych napięć. Tracy co chwila wypomina bratu rozwód z ukochaną bratową, dogryzając mu na wszelkie możliwe sposoby, co oczywiście nie podoba się matce rodzeństwa. W efekcie dochodzi do dramatycznego wydarzenia, które kompletnie zmienia relacje pomiędzy członkami rodziny.
Książka podzielona jest na dwie części. Najpierw śledzimy Tracy podczas wspomnianego wyżej urlopu w Indonezji, a następnie obserwujemy ją po powrocie z Komodo i jak wpłynęło na nią dramatyczne wydarzenie. Pozornie książka Vanna jest o relacjach, roli szczerej rozmowy oraz trudach macierzyństwa. Taka interpretacja jest zupełnie naturalna na chwilę po lekturze. Ale Wydawnictwo Pauza przyzwyczaiło nas już, że wydaje pozycje angażujące czytelników również wiele dni po odłożeniu książki na półkę. I po tej kilkudniowej analizie dochodzę do wniosku, że „Komodo” jest przede wszystkim o nieprzepracowanych traumach.
Najistotniejsza informacja pada mimochodem – ojciec Tracy i Roya popełnił samobójstwo. Całe ich dorosłe życie to próba poradzenia sobie z nagłym i gwałtownym odejściem jednego z rodziców. Zostawia to ślad w psychice, zwłaszcza dziecięcej. Tak więc odejście Roya od idealnej żony staje się swojego rodzaju zapalnikiem u Tracy, która dusi się w swoim małżeństwie. Bohaterka nie potrafi się powstrzymać przed złośliwościami, a spokojne reakcje brata na liczne uszczypliwości tylko ją napędzają. W efekcie Tracy zaczyna postępować autodestrukcyjnie, aby ostatecznie dopuścić się czegoś naprawdę szalonego.
W mojej ocenie Vann mocno nie uciekł od tematu, który podjął już w „Legendzie o samobójstwie”. „Komodo” to inny rozdział tej samej książki. Tracy pęka powoli, stopniowo. Nie ma dla niej ratunku. A szkoda, bo pomoc jest jej ewidentnie potrzebna. Momentami będzie wam jej szkoda, gdyż jej dążenie do autodestrukcji jest trudne do biernej obserwacji. Do załamania systemu musiało dojść prędzej czy później.
Książka Vanna jest na swój sposób przerażająca, a przecież to nie horror. Lektura tylko potwierdza, że człowiek bywa tykającą bombą. I chociaż nie zawsze umiemy pomóc komuś innemu, to chociaż próbujmy pomóc samym sobie. Za wszelką ceną. W innym wypadku istnieje ryzyko, że spotka nas coś, czego byśmy nie życzyli nawet najgorszemu wrogowi.
Michał Wnuk
Oceny
Książka na półkach
- 318
- 302
- 45
- 43
- 7
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Trochę dziwna ta ksiazka. Kobieta sfrustrowana swoim życiem a równocześnie uważa ze ma prawo oceniać życiowe wybory swojego brata. Reaguje niezbyt racjonalnie i skutecznie zraża do siebie wszystkich. Trudno polubic główną bohaterkę.
Ciekawe opisy nurkowania i zachwytow nad podwodnym swiatem.
Trochę dziwna ta ksiazka. Kobieta sfrustrowana swoim życiem a równocześnie uważa ze ma prawo oceniać życiowe wybory swojego brata. Reaguje niezbyt racjonalnie i skutecznie zraża do siebie wszystkich. Trudno polubic główną bohaterkę.
Pokaż mimo toCiekawe opisy nurkowania i zachwytow nad podwodnym swiatem.
Sceny z nurkowaniem trochę męczące, ale ogólnie okej.
Sceny z nurkowaniem trochę męczące, ale ogólnie okej.
Pokaż mimo toKsiążka ani mnie nie wzruszyła, ani nie poirytowała, a raczej pozostawiła obojętną wobec poruszanych w niej tematów. Powieść oceniam jako przeciętną.
Książka ani mnie nie wzruszyła, ani nie poirytowała, a raczej pozostawiła obojętną wobec poruszanych w niej tematów. Powieść oceniam jako przeciętną.
Pokaż mimo toKompletnie nie moja bajka. Przytaczanie nazw morskich stworzeń, których nawet nie mogę sobie wyobrazić bo ich po prostu nie znam. Może dla kogoś kto nurkuje byłoby łatwiej:)
Kompletnie nie moja bajka. Przytaczanie nazw morskich stworzeń, których nawet nie mogę sobie wyobrazić bo ich po prostu nie znam. Może dla kogoś kto nurkuje byłoby łatwiej:)
Pokaż mimo toTa książka nie jest dla pozytywnych, poukladanych ludzi. Dobrze, ze krótka, szybko się czyta .. ale treść 🤦🏼♀️ jak można być tak nieogarniętym i winić za to innych ?
To lektura na pewno nie umili czasu, raczej zaburzy spokój
Ta książka nie jest dla pozytywnych, poukladanych ludzi. Dobrze, ze krótka, szybko się czyta .. ale treść 🤦🏼♀️ jak można być tak nieogarniętym i winić za to innych ?
Pokaż mimo toTo lektura na pewno nie umili czasu, raczej zaburzy spokój
Ocena tak wysoka za bardzo fajne opisy podwodnego świata. Bohaterka od samego początku była tak irytująca, że ciężko było przez to przebrnąć.
Ciekawie pokazane jakie etapy załamania nerwowego przechodzi główna bohaterka i pod koniec bardzo ją można zrozumieć, za czym idzie większe zrozumienie jego wcześniejszego zachowanka.
Ocena tak wysoka za bardzo fajne opisy podwodnego świata. Bohaterka od samego początku była tak irytująca, że ciężko było przez to przebrnąć.
Pokaż mimo toCiekawie pokazane jakie etapy załamania nerwowego przechodzi główna bohaterka i pod koniec bardzo ją można zrozumieć, za czym idzie większe zrozumienie jego wcześniejszego zachowanka.
Fabuła dość nierówna – w książce wszystko wyłania się znikąd, jak wielkie ryby z głębin oceanu (plus dla autora za opisy spod wody).
Dylematy głównej bohaterki typowe dla współczesnych kobiet. Nic nie zaskakuje, może poza skalą bezradności bohaterki - bardzo dorosłej, ale wciąż bardzo niedojrzałej.
Fabuła dość nierówna – w książce wszystko wyłania się znikąd, jak wielkie ryby z głębin oceanu (plus dla autora za opisy spod wody).
Pokaż mimo toDylematy głównej bohaterki typowe dla współczesnych kobiet. Nic nie zaskakuje, może poza skalą bezradności bohaterki - bardzo dorosłej, ale wciąż bardzo niedojrzałej.
Z małym minusem, ale bardzo dobra.
Z małym minusem, ale bardzo dobra.
Pokaż mimo toO, jakże prawdziwa. Ciekawe, jak to się stało, że autor tak wniknął w kobiecą psychikę złamaną przez przygniatającą rzeczywistość, z której nie ma ucieczki. Chyba, że za cenę ostracyzmu, a takich kobiet jest niewiele. Ciekawe, jak autor rozpoznał temat wykończenia rodziną i kobiecymi powinnościami, ponieważ facet tego sam z siebie nie wymyśli. Czy to żona się przed nim otworzyła, albo jakiś psycholog mu o tych tematach opowiedział? Książka może być pożyteczna. Może uratować niejedno małżeństwo i niejedno kobiece życie, ponieważ nie każdy będzie sam w stanie przerobić pewnych traum. Z Komodo jest na to szansa.
O, jakże prawdziwa. Ciekawe, jak to się stało, że autor tak wniknął w kobiecą psychikę złamaną przez przygniatającą rzeczywistość, z której nie ma ucieczki. Chyba, że za cenę ostracyzmu, a takich kobiet jest niewiele. Ciekawe, jak autor rozpoznał temat wykończenia rodziną i kobiecymi powinnościami, ponieważ facet tego sam z siebie nie wymyśli. Czy to żona się przed nim...
więcej Pokaż mimo totemat ważny i potrzebny, ale z bohaterką tak odpychającą, że trzy razy odkładałam na rzecz innej pozycji. raczej nie zapamiętam.
temat ważny i potrzebny, ale z bohaterką tak odpychającą, że trzy razy odkładałam na rzecz innej pozycji. raczej nie zapamiętam.
Pokaż mimo to