"Miłość to sprawa dla szefa" jest to pierwszy tom mówiący o Emmie oraz Liamie i Seanie. Jest to romas, który miał fajny pomysł na fabułę ale liczyłam na coś więcej bardziej hot. Emma to zabawna kobieta, która nie myśli co robi (najpierw robi później myśli). Sean jest kobieciarzem zmienia kobiety jak rękawiczki. Co wieczór inna i tylko na jedną noc. Liam jest mężczyzna który już swoje w życiu przeszedł. Obaj mężczyźni to bracia, ale tak bardzo różnią się od siebie jednak łączy ich jedno uczucie do Emmy.


Emma po imprezowaniu ze swoim przyjacielem ląduje w łóżku z obcym mężczyzna. Spóźniona do pracy zostawia go tam. W drodze do agencji zderza się z drugim autem z które wychodzi przystojny mężczyzna. Po dotarciu do firmy rozmawia z swoim szefem, który przedstawia jej mężczyzna którego zostawiła rano w swoim łóżku oraz faceta z którym miała stłuczkę. Okazuje się, że Liam i Sean to synowie jej szefa.

Pierwszy tom jak już pisałam zawiódł mnie niestety liczyłam na coś więcej. Nie wiem może drugi tom okaże się lepszy. Jeśli macie ochotę przeczytać książkę nie odradzam ani nie polecam wasz wybór. Jest ona krótka wiec w  jeden dzień ją przeczytacie.

"Miłość to sprawa dla szefa" jest to pierwszy tom mówiący o Emmie oraz Liamie i Seanie. Jest to romas, który miał fajny pomysł na fabułę ale liczyłam na coś więcej bardziej hot. Emma to zabawna kobieta, która nie myśli co robi (najpierw robi później myśli). Sean jest kobieciarzem zmienia kobiety jak rękawiczki. Co wieczór inna i tylko na jedną noc. Liam jest mężczyzna który...

''Miłość to sprawa dla szefa'' niestety nie przypadła mi do gustu. Nie mogłam się przekonać do głownych bohaterów, zwłaszcza Emmy- ciężko mi zrozumieć jej postępowanie. Kochać dwóch mężczyzn na raz , którzy są braćmi? No nie wiem.

''Miłość to sprawa dla szefa'' niestety nie przypadła mi do gustu. Nie mogłam się przekonać do głownych bohaterów, zwłaszcza Emmy- ciężko mi zrozumieć jej postępowanie. Kochać dwóch mężczyzn na raz , którzy są braćmi? No nie wiem.

"Miłość to sprawa dla szefa" część pierwsza

Emma w ciągu dwóch dni przypadkowo poznaje dwóch mężczyzn, (jednego podczas oblewania doktoratu najlepszego przyjaciela - to z nim budzi się rano w łóżku, drugiego podczas stłuczki w drodze do nowej pracy). Jak się później okazuje Liam i Sean to bracia, synowie właściciela firmy, w której została zatrudniona na okres próbny.
Główna bohaterka miota się między nimi, nie do końca wie, z kim chce być i którego kocha bardziej...
Za krótko, za prosto, za naiwnie... Główna bohaterka niby kieruje się jakimiś wartościami, ale w obecności tych dwóch panów, myśli tylko o jednym... Czy będzie umiała wybrać jednego z nich?

"Miłość to sprawa dla szefa" część pierwsza

Emma w ciągu dwóch dni przypadkowo poznaje dwóch mężczyzn, (jednego podczas oblewania doktoratu najlepszego przyjaciela - to z nim budzi się rano w łóżku, drugiego podczas stłuczki w drodze do nowej pracy). Jak się później okazuje Liam i Sean to bracia, synowie właściciela firmy, w której została zatrudniona na okres...

Fabuła na poziomie filmu porno, tylko bez seksu. Kreacja bohaterki bez pomysłu i charakteru. Książka absurdalnie beznadziejna, ale się uśmiałam, więc takie 2/10

Fabuła na poziomie filmu porno, tylko bez seksu. Kreacja bohaterki bez pomysłu i charakteru. Książka absurdalnie beznadziejna, ale się uśmiałam, więc takie 2/10

Czy można kochać obu mężczyzn jednocześnie? Hmmm widać można. Zapowiada się ciekawy dalszy ciąg.

Czy można kochać obu mężczyzn jednocześnie? Hmmm widać można. Zapowiada się ciekawy dalszy ciąg.

Emma po całonocnym imprezowaniu budzi się obok kompletnie obcego faceta. Zostawia go w łóżku i udaje się do nowej pracy. W drodze do agencji marketingowej zderza się z autem, z którego wychodzi niezwykle przystojny mężczyzna. Po dotarciu do firmy Emma odkrywa, iż mężczyzna, którego znalazła rano w łóżku i mężczyzna z wypadku drogowego, to synowie jej szefa Liam i Sean. Szybko okazuje się, że zarówno Emma jak i bracia Coleman nie mogą przejść obok siebie obojętnie. Którego z braci wybierze Emma?

„Miłość to sprawa dla szefa” to pierwszy tom opowiadający o romansie Emmy z braćmi Coleman i raczej ostatni, na jaki się skuszę. Emma jest zabawową kobietą, która nie bierze pod uwagę konsekwencji swoich działań. Sean jest niepoprawnym kobieciarzem, zmieniającym partnerki jak rękawiczki, Liam jest mężczyzną po przejściach. Obaj mężczyźni są swoimi przeciwieństwami, jednak obaj mężczyźni czują coś do Emmy i ona też czuje do każdego z nich.

Podsumowując „Miłość to sprawa dla szefa” to lekki romans z nutką erotyki, do przeczytania z jeden w wieczór i …rano się już o nim nie pamięta. Schematyczne postaci i schematyczny trójkąt miłosny bez głębszych uczuć, raczej oparty na seksualnym przyciąganiu.

Czy polecam? Tylko wtedy, gdy nie macie nic innego do przeczytania lub bardzo, ale to bardzo lubicie romanse.

Emma po całonocnym imprezowaniu budzi się obok kompletnie obcego faceta. Zostawia go w łóżku i udaje się do nowej pracy. W drodze do agencji marketingowej zderza się z autem, z którego wychodzi niezwykle przystojny mężczyzna. Po dotarciu do firmy Emma odkrywa, iż mężczyzna, którego znalazła rano w łóżku i mężczyzna z wypadku drogowego, to synowie jej szefa Liam i Sean....

Dawno nie trafiłam na tak słabą książkę. Czułam się jakbym czytała opowiadanie, które zostało napisane na kolanie, na szybko. Historia miała potencjał, jednakże został on zaprzepaszczony.

Dawno nie trafiłam na tak słabą książkę. Czułam się jakbym czytała opowiadanie, które zostało napisane na kolanie, na szybko. Historia miała potencjał, jednakże został on zaprzepaszczony.

Kiepska i nie polecam.

Kiepska i nie polecam.