Tytuł troszkę mnie zmylił. Spodziewałam się książki, która "rozkłada" na czynniki procesy, jakie zachodzą w mózgu zakochanej osoby, odczuwającej wszelkie związane z tym emocje. Tymczasem o zakochaniu nie było tak wiele. Było za to mnóstwo innych, równie interesujących tematów.

Ta książka to podróż przez ludzkie emocje, lęki czy stany, w których nie potrafimy pojąć, co się w nas dzieje. Skąd ten strach, poczucie wypalenia czy zanik namiętności w związku? Julia Fischer przyjrzała się wielu z nich i zrobiła to w rewelacyjny sposób. Znajdziesz tu mnóstwo informacji dotyczących procesów chemicznych w organizmie i ich wpływu na to, co czujemy i jak czujemy. Dobra książka, warto znaleźć dla niej czas.

Tytuł troszkę mnie zmylił. Spodziewałam się książki, która "rozkłada" na czynniki procesy, jakie zachodzą w mózgu zakochanej osoby, odczuwającej wszelkie związane z tym emocje. Tymczasem o zakochaniu nie było tak wiele. Było za to mnóstwo innych, równie interesujących tematów.

Ta książka to podróż przez ludzkie emocje, lęki czy stany, w których nie potrafimy pojąć, co się...

„Uderzają w nas jak orkan. Zdmuchują nas z powierzchni ziemi, wciągają w wir, wrzucają do wody i nie pozwalają odetchnąć. Unoszą nas, dajemy się ponieść ich prądowi i wnosimy się w górę. Emocje towarzyszą nie tylko burzliwym chwilom w naszym życiu, ale są z nami cały czas, nawet w spokojne dni (…). Nie możemy bez nich żyć!”. [s.11]

DLA KOGO: Oj, dla każdego. Bo każdy odczuwa emocje, a znajomość mechanizmów ich powstawania jest wręcz niezbędna do ich zrozumienia, a tym samym do posiadania świadomości tego, dlaczego czujemy się akurat w danej chwili w taki sposób.

CO W ŚRODKU:
- Tytuł całkowicie mylący, bo choć zawiera wyrażenie „i inne stany”, to jednak „zakochany mózg” rzuca się w oczy bardziej. Rozumiem jednak zabieg marketingowy, miłość fascynuje przecież ludzkość od stuleci. Mimo to warto dodać, że choć znajdziemy tu faktycznie dużo informacji o tym stanie, to nie jest to jedyną treścią książki.

- Oprócz stanu zakochania dowiemy się całkiem sporo o smutku, bólu, tym dlaczego płaczemy albo skąd się bierze strach. Swoje miejsce znalazł tez stres, złość oraz coś z przeciwnego bieguna, czyli radość.

- Całość jest lekka i bardzo przystępna, a przy tym zawiera naprawdę ogrom wiedzy. Większość znałam już z innych książek o podobnej tematyce, więc było to dla mnie bardzo przyjemne powtórzenie. Przeszkadzała mi jednak…ilość niewiadomych. O wielu zjawiskach można było napisać więcej, przytoczyć aktualny stan wiedzy czy hipotezy (jak np. o motylach w brzuchu). Autorka nie podejmuje jednak satysfakcjonujących prób pisząc, że po prostu nie wiadomo. „Tak na sto procent jeszcze tego nie wiemy (znowu). Istnieje jednak kilka teorii (jak zawsze)” [s.171] – tak wyglądała dla mnie większość książki, przez co uważam, że treść jest bardzo uproszczona i nie do końca ufam Autorce, a nie po to czytam książkę, by wiarygodność każdego opisanego zjawisko dodatkowo sprawdzać gdzieś indziej.

- Mimo to uważam pozycję za wartą przeczytania i zwyczajnie ciekawą, a poprzez swoją formę przeciętny Czytelnik na pewno się nią nie zmęczy, a być może zachęci do pogłębienia tematyki poprzez inne, podobne lektury.

„Uderzają w nas jak orkan. Zdmuchują nas z powierzchni ziemi, wciągają w wir, wrzucają do wody i nie pozwalają odetchnąć. Unoszą nas, dajemy się ponieść ich prądowi i wnosimy się w górę. Emocje towarzyszą nie tylko burzliwym chwilom w naszym życiu, ale są z nami cały czas, nawet w spokojne dni (…). Nie możemy bez nich żyć!”. [s.11]

DLA KOGO: Oj, dla każdego. Bo każdy...

Zakochanie to taki dziwny stan, w którym dzieje się ogrom wydawać by się mogło sprzecznych rzeczy. I tak – czysto neuropsychologicznie - jednej strony zakochanie aktywuje układ nagrody (zupełnie jak nałóg),hamuje kore czołową (racjonalne myślenie) i hamuje ciało migdałowate (odczuwanie lęku),z drugiej aktywuje oś stresu – walcz albo uciekaj i w sumie nie wiadomo skąd te sprzeczności..?!
⠀
Darzę miłością bezwarunkową całą neuropsychologię, a ta książka to prawdziwa skarbnica wiedzy i smaczków! Pokarm dla duszy szalonego naukowca!
⠀
Autorka tłumaczy między innymi:
• Dlaczego przejażdżka kolejką górską to idealny pomysł na pierwszą randkę?
• Co robić, żeby namiętność nie wygasła?
• Czy można umrzeć na złamane serce? (spoiler: można i uważam, że to bardzo ciekawy mechanizm, który warto poznać)

Oprócz zakochania, a w temacie innych niezwykłych stanów naszego mózgu autorka porusza tematy takie jak
• lęk i strach, jak to się dzieje, że terapia zaburzeń lękowych działa?
• gdzie kończy się smutek a zaczyna depresja?
• co się dzieje w mózgu, że cele, treningi wdzięczności i bycie tu i teraz sprawiają że jesteśmy szczęśliwsi?

Książkę bardzo polecam, osobiście uważam, że jedna z lepszych jakie wpadły mi w ręce w ostatnim czasie. Ogrom cennej wiedzy

Zakochanie to taki dziwny stan, w którym dzieje się ogrom wydawać by się mogło sprzecznych rzeczy. I tak – czysto neuropsychologicznie - jednej strony zakochanie aktywuje układ nagrody (zupełnie jak nałóg),hamuje kore czołową (racjonalne myślenie) i hamuje ciało migdałowate (odczuwanie lęku),z drugiej aktywuje oś stresu – walcz albo uciekaj i w sumie nie wiadomo skąd te...

Świetna książka!
Polecam ją każdemu, kto chce zrozumieć chemiczno-biologiczne podstawy naszych emocji i uczuć.
Po jej przeczytaniu zaczęłam się sobie przyglądać, zastanawiać się i szukać powodów dla których czuję się w ten a nie inny sposób. To naprawdę fajna wiedza :)

Zdecydowanie polecam!

Świetna książka!
Polecam ją każdemu, kto chce zrozumieć chemiczno-biologiczne podstawy naszych emocji i uczuć.
Po jej przeczytaniu zaczęłam się sobie przyglądać, zastanawiać się i szukać powodów dla których czuję się w ten a nie inny sposób. To naprawdę fajna wiedza :)

Zdecydowanie polecam!

Czy strach przed pająkami jest wrodzony?
Dlaczego głód doprowadza nas do wściekłości?
Dlaczego przed ważnym egzaminem dobrze przytulić się do ukochanej osoby?
Dlaczego zjawisko "motyli w brzuchu" nadal pozostaje naukowo niewyjaśnione?
Skąd pochodzi nazwa oksytocyna?

Odpowiedź na te, i wiele innych, nurtujących Was pytań związanych z naszymi, szeroko pojętymi, emocjami znajdziecie czytając książkę Julii Fischer. Niech Was tylko nie zmyli tytuł. Książka, podobnie jak to w życiu bywa, wychodzi poza stan zakochania. Wiele tu wprawdzie o przywiązaniu i radości, ale także o smutku, bólu, lęku, strachu czy złości. Poznając ten wachlarz emocji i mechanizm ich działania, za Autorką, podążamy poprzez meandry naszego mózgu, układu hormonalnego oraz nerwowego. I trzeba przyznać, że to bardzo przyjemna wycieczka 🤭

Książka napisana jest prostym, lekkim językiem. Autorka utrzymuje żartobliwy, swobodny ton, a całość jest okraszona prostymi, przyjemnymi dla oka rysunkami. Należy jednak wyraźnie podkreślić, że książka "Zakochany mózg" to prawdziwa skarbnica wiedzy na temat emocji i procesów zachodzących w naszym organizmie, dlatego też mimo lekkości pióra wymaga dużego skupienia podczas lektury.

Czy strach przed pająkami jest wrodzony?
Dlaczego głód doprowadza nas do wściekłości?
Dlaczego przed ważnym egzaminem dobrze przytulić się do ukochanej osoby?
Dlaczego zjawisko "motyli w brzuchu" nadal pozostaje naukowo niewyjaśnione?
Skąd pochodzi nazwa oksytocyna?

Odpowiedź na te, i wiele innych, nurtujących Was pytań związanych z naszymi, szeroko pojętymi, emocjami...

Solidna porcja wiedzy medycznej, psychologicznej, socjologicznej podana lekko, zgrabnie i ciekawie. Julia Fischer, doktor nauk medycznych, ze swadą i humorem, opowiada o procesach biochemicznych stojących za emocjami. I może mimochodem, a może intencjonalnie, ułatwia nam odpowiedź na pytanie "jak być szczęśliwym?". Czyta się świetnie, polecam!

Solidna porcja wiedzy medycznej, psychologicznej, socjologicznej podana lekko, zgrabnie i ciekawie. Julia Fischer, doktor nauk medycznych, ze swadą i humorem, opowiada o procesach biochemicznych stojących za emocjami. I może mimochodem, a może intencjonalnie, ułatwia nam odpowiedź na pytanie "jak być szczęśliwym?". Czyta się świetnie, polecam!

Odejmuję jedną gwiazdkę za fatalną oprawę graficzną. Czytałam tę książkę w pociągu i wstydziłam się, ilekroć (a było to często) pojawiały się rysunki zajmujące całą stronę. Grafiki są przede wszystkim brzydkie, infantylne, głupawe i zupełnie nieodpowiednie do treści książki należącej do kategorii POPULARNONAUKOWEJ. Widać, że autorka chciała sprawić, by ta książka wydawała się "lekka" i zachęcająca dla osób niekoniecznie interesujących się psychologią. Moim zdaniem to błąd, bo taka infantylna oprawa graficzna bagatelizuje treść książki i odstrasza potencjalnego czytelnika.
Autorka pisze dość naukowo, na pewno nie w sposób poradnikowy. Popiera teorie dowodami, wynikami badań, przeplatając je z żartobliwymi komentarzami lub tematycznymi historiami z życia prywatnego.

Dodatkowo tytuł książki jest bardzo błędny, ponieważ autorka pisze o zakochaniu może przez jakieś 15 stron - to na plus, bo późniejsze rozdziały, o innych stanach emocjonalnych, podobały mi się bardziej i bardziej.

Ogromny plus za zebrany research i styl pisania. To zdecydowanie najlepsza książka z tej kategorii, jaką przeczytałam. Na pewno do niej wrócę, żeby odświeżyć wiedzę i również przeczytam kolejne tej autorki.

Odejmuję jedną gwiazdkę za fatalną oprawę graficzną. Czytałam tę książkę w pociągu i wstydziłam się, ilekroć (a było to często) pojawiały się rysunki zajmujące całą stronę. Grafiki są przede wszystkim brzydkie, infantylne, głupawe i zupełnie nieodpowiednie do treści książki należącej do kategorii POPULARNONAUKOWEJ. Widać, że autorka chciała sprawić, by ta książka wydawała...

Witaj czytelniku, jeśli chcesz poznać, jaki wpływ wywierają na nas niezwykłe stany, jak zmieniają się nasze emocje, sięgnij po książkę "Zakochany mózg" @juliafischer.autorin.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Mando

🧠❤️W każdym z nas drzemie burza emocji, towarzyszą nam one cały czas, od rana do wieczora, w spokojne i burzliwe dni. Są nimi radość, lęk, ból, strach, zachwyt, głód, złość, smutek, czym są? Gdzie powstają? Dowiemy się z funkcjonowania naszego mózgu, jego tajemniczego wnętrza.

🧠❤️Dzisiaj pełną wizualizację struktur naszego mózgu możemy zobaczyć na ekranie komputera. Nasz stan zakochania mogą zobrazować naukowcy wykorzystując rezonans magnetyczny. Okazało się, że na widok zakochanej osoby układ nagrody badanego się uaktywnia, świeci jasno, był ukrwiony. Między przyjemnością, a nagrodą istnieje pewna zależność, która nigdy nie ustaje. To drganie komórek naszego ciała wywołuje wrażenie motyli łaskoczących nas w brzuchu. Stan zakochania przechodzi w miłość, im dłużej trwa tym bardziej się przywiązujemy, budzi się w nas pożądanie przypominające nałóg. Hormonem przywiązania jest oksytocyna, dostarcza nam najpiękniejszych uczuć i doznań, jakie znamy, wpływa na funkcjonowanie naszej psychiki i na relację z innymi ludźmi.

🧠❤️ Jak uniknąć stresu? Jak muzyka wpływa na ludzi? Jak działają hormony? Co daje nam szczęście? Czym jest stan zakochania? Odpowiedzi zawarte są w lekturze 😉 .

🧠❤️ Z książki dowiedziałam jak wiele ciekawych wyjaśnień dostarczają nam chemiczne procesy zachodzące w naszym mózgu, w jaki sposób nasze hormony oddziaływują na nasz organizm i nasze emocje. Jest to książka popularno- naukowa. Lekturę czytałam z zainteresowaniem i ciekawością. Autorka @juliafischer.autorin daje nam wskazówki dotyczące w jaki sposób zawalczyć lęk lub stres, żyć szczęśliwie oraz przedłużyć sobie życie należą się wielkie 👏. Zakończenie zawiera obszerną bibliografię oraz indeks pojęć. Zapraszam wszystkich wraz z @juliafischer.autorin 😉 w niesamowitą podróż po świecie emocji 😉.

Witaj czytelniku, jeśli chcesz poznać, jaki wpływ wywierają na nas niezwykłe stany, jak zmieniają się nasze emocje, sięgnij po książkę "Zakochany mózg" @juliafischer.autorin.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Mando

🧠❤️W każdym z nas drzemie burza emocji, towarzyszą nam one cały czas, od rana do wieczora, w spokojne i burzliwe dni. Są nimi radość, lęk, ból, strach,...

,,Uderzają w nas jak orkan. Zdmuchują nas z powierzchni ziemi, wciągają w wir, wrzucają do wody i nie pozwalają odetchnąć. Unoszą nas, dajemy się ponieść ich prądowi i wnosimy się w górę".

Emocje. Którzy z nas ich nie doświadczył? Jednak skoro wiecie już jak się je odczuwa, to może najwyższy czas, byście lepiej poznali swój mózg. Dowiedzieli się w jaki sposób zachodzą, co się dzieje w waszej głowie, kiedy już do nich dochodzi. Czym są endorfiny? Co to jest ciało migdałowate? Czy wiecie jak nazywa się hormon przywiązania? Czy to prawda, że przeciwieństwa się przyciągają? Nieraz wydaje się, że to pierwsze uczucie miłości nigdy nie wygaśnie. Czy to prawda? A może trzeba pracować nad tym uczuciem, by się utrzymało, bo z braku reakcji z naszej strony całkiem traci na wartości?
Znajdziecie tutaj porady na złamane serce, a także wsparcie w trudnej sytuacji. Co to jest kryzys opioidowy? Dowiecie się jak działa mózg w tych wszystkich fazach i co zrobić, by przez ból i smutek przejść jak najszybciej. No bo kiedy jesteśmy smutni, to z reguły płaczemy. Dlaczego tak jest? Czy wylane łzy w czymś nam pomagają? Dlaczego w ważnych dla nas momentach życia przeżywamy tremę? Co ona oznacza i jak ją zmniejszyć? Dlaczego czasami mamy tak silne nerwy, że mamy ochotę wyjść z siebie? W jaki sposób nasz mózg steruje zachowaniami społecznymi? Czy w ogóle coś takiego jest możliwe?
Wiecie, że to ten poradnik uświadomił mi, że podczas dużych nerwów faktycznie spożywamy większą ilość słodyczy? Dlaczego tak się dzieje? Otóż naukowcy twierdzą, że przyczyną takiej zależności jest hormon, który uczestniczy w powstawaniu uczucia głodu. Tym hormonem jest grelina. Gdy tylko coś zjemy i nasz żołądek zwiększy swoją objętość, produkcja tego hormonu zostaje wstrzymana i pojawia się uczucie sytości. Zaś nadmiar stresu i brak snu niestety przyczyniają się do zwiększonej produkcji greliny, dlatego jemy więcej i poddenerwowani nawet nie zastanawiamy się nad tym co jemy, byleby tylko zjeść.
Powiem wam, że mózg wciąż ma dla mnie wiele tajemnic, jednak teraz faktycznie wiem więcej:-)

,,Uderzają w nas jak orkan. Zdmuchują nas z powierzchni ziemi, wciągają w wir, wrzucają do wody i nie pozwalają odetchnąć. Unoszą nas, dajemy się ponieść ich prądowi i wnosimy się w górę".

Emocje. Którzy z nas ich nie doświadczył? Jednak skoro wiecie już jak się je odczuwa, to może najwyższy czas, byście lepiej poznali swój mózg. Dowiedzieli się w jaki sposób zachodzą, co...

Sięgając po "Zakochany mózg i inne niezwykłe stany" Julii Fischer warto zastanowić się, czy znamy chociaż podstawowy podział: na emocje i na uczucia. Te pierwsze to ogół procesów biologicznych, drugie natomiast określamy jako subiektywne odczucie owych procesów. Tak naprawdę taka elementarna wiedza przyda nam się, by zrozumieć, jakie mechanizmy przedstawia nam autorka i jak proste bywają procesy, które w nas zachodzą.

Ale najpierw od początku - o czym w ogóle jest ta książka?
Otóż, jak łatwo wywnioskować z tytułu, jest o nas samych. Fischer w bardzo sprytny i przychylny sposób zademonstrowała w swoim dziele nie tylko szereg procesów i trudności, z jakimi się spotyka nasz organizm w czasie życia, ale także omawia poszczególne ważne części naszego ciała. Tak zwany "Kącik wiedzy" pomoże wam przetworzyć wiedzę, której nie mogliście pojąć w szkole na lekcji biologii. Nie tak łatwo wynieść z zajęć o ciałku migdałowatym, że odpowiedzialne jest one za lęk i agresję. "Zakochany mózg..." można więc bez problemu podpiąć pod swoiste kompendium wiedzy o neurologii, a w szczególności - naszym mózgu. Autorka prowadzi nas przez "motyle w brzuchu", uproszczone pojęcie miłości, wyjaśnia czym jest hormon przywiązania, dalej brnie przez trudne tematy wygasającej namiętności i radości, by omówić także problemu smutku, bólu, złamanego serca oraz lęku. A to dopiero wierzchołek rzeczy, które Julia Fischer postanowiła dla czytelnika rozebrać do części pierwszych i dokładnie omówić.

Książka w bardzo przystępny sposób prowadzi czytelnika przez mózg, emocje i problemy każdego z nas, by w równie łatwy sposób pokazać "hej, przecież twój mózg można przeprogramować!". Tak, nie znajdziecie tu skomplikowanych wywodów naukowych, do których potrzeba dyplomu z neuropsychologii albo innej "logii". Wystarczy, że weźmiecie się za lekturę, by pojąć, że np. ucząc się, tworzymy nowe połączenia między komórkami nerwowymi, to tak zwany proces neuroplastyczności. Zmienia to funkcjonowanie naszego mózgu na takie "jakie byśmy chcieli", po prostu za pomocą uczenia się.

Co więcej można powiedzieć o "Zakochanym mózgu...", to fakt, jak dobrze przygotowana jest ta książka. Zrównoważony materiał, który w odpowiednich dawkach wzbogaci waszą wiedzę, osobny kącik na tematy może nieco trudniejsze, a warte rozwinięcia oraz humorystyczne obrazki, by omawiane mechanizmy lepiej zapadły w pamięć czytelnikowi. Dzieło kończy oczywiście obfita bibliografia i indeks pojęć. Nie można powiedzieć na to żadnego "ale" poza "ale dobre!".

Zdecydowanie jest to pozycja dla tego, kto chce poszerzyć swoją wiedzę o mózgu, dla tego, który próbuje ją usystematyzować, jak i dla każdego osobnika-czytelnika po prostu ciekawego, dlaczego miłość odczuwamy jak motyle w brzuchu. Niezależnie od wieku i praktyk czytelniczych, warto sięgnąć po "Zakochany mózg..." by lepiej zrozumieć siebie, swoje lęki, jak i swoje radości.

PS. Słyszeliście kiedyś o eustresie? Nie? No to chyba wiecie, co robić.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Sięgając po "Zakochany mózg i inne niezwykłe stany" Julii Fischer warto zastanowić się, czy znamy chociaż podstawowy podział: na emocje i na uczucia. Te pierwsze to ogół procesów biologicznych, drugie natomiast określamy jako subiektywne odczucie owych procesów. Tak naprawdę taka elementarna wiedza przyda nam się, by zrozumieć, jakie mechanizmy przedstawia nam autorka i jak...