Serenada na wiolonczelę i rewolwer

Okładka książki Serenada na wiolonczelę i rewolwer Karol Kowal
Okładka książki Serenada na wiolonczelę i rewolwer
Karol Kowal Wydawnictwo: Warbook kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Warbook
Data wydania:
2021-09-29
Data 1. wyd. pol.:
2021-09-29
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366955073
Tagi:
dwudziestolecie międzywojenne kryminał retro powieść szpiegowska muzyka klasyczna karol kowal międzywojnie historia polski
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
26
25

Na półkach:

Takie czytadło jak się nie ma nic do roboty w weekend, no i jak ktoś miałby ochotę podciągnąć się z muzyki. Autor na całych stronach dokształca nas i dostarcza informacji na temat technik gry na instrumentach i na tema t muzyki klasycznej. Jak ktos lubi to będzie się podobać.

Takie czytadło jak się nie ma nic do roboty w weekend, no i jak ktoś miałby ochotę podciągnąć się z muzyki. Autor na całych stronach dokształca nas i dostarcza informacji na temat technik gry na instrumentach i na tema t muzyki klasycznej. Jak ktos lubi to będzie się podobać.

Pokaż mimo to

avatar
68
67

Na półkach:

W swojej drugiej powieści Autor zabiera nas do Warszawy po zamachu majowym. Redaktor "Rzeczpospolitej" Ksawery Szkieltowski prosi przyjaciela, by przechował ważne dokumenty. Krytyk muzyczny Hipolit Wajcher (wnuk Antoniego, bohatera książki "Agent Jego Świątobliwości") zostaje w ten sposób wplątany w rozgrywki pomiędzy wywiadami, polskim i sowieckim. Wkrótce musi zidentyfikować zwłoki przyjaciela, a później ratować ukochaną z rąk szpiega. W akcji biorą udział ludzie generała Bułaka-Bałachowicza. Fikcyjna fabuła, ale też autentyczne postacie i wątki mające źródła w faktach - Autor udowadnia, że do "samodzielnego odkrywania fascynującej historii Polski międzywojennej" można zachęcać poprzez lekturę dobrego kryminału szpiegowskiego. Polecam.

W swojej drugiej powieści Autor zabiera nas do Warszawy po zamachu majowym. Redaktor "Rzeczpospolitej" Ksawery Szkieltowski prosi przyjaciela, by przechował ważne dokumenty. Krytyk muzyczny Hipolit Wajcher (wnuk Antoniego, bohatera książki "Agent Jego Świątobliwości") zostaje w ten sposób wplątany w rozgrywki pomiędzy wywiadami, polskim i sowieckim. Wkrótce musi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
210
81

Na półkach:

Jestem bardzo mile zaskoczony. Książkę czyta się bardzo dobrze, intryga jest ciekawa i wciąga. Zapałałem sympatią do głównego bohatera, miło by było gdyby powrócił w nowej książce. Autor przedstawił kilka mniej znanych, a zarazem ciekawych epizodów i postaci z historii II RP.

Jestem bardzo mile zaskoczony. Książkę czyta się bardzo dobrze, intryga jest ciekawa i wciąga. Zapałałem sympatią do głównego bohatera, miło by było gdyby powrócił w nowej książce. Autor przedstawił kilka mniej znanych, a zarazem ciekawych epizodów i postaci z historii II RP.

Pokaż mimo to

avatar
1433
902

Na półkach:

Może trochę niska ocena ale moja. Nie w moim stylu jest ta książka, kawałki w stylu szpiegowskim ale kawałki kiedy główny bohater analizuje utwory muzyczne dla mnie wieją nudą. Ogólnie książka dość specyficzna.

Może trochę niska ocena ale moja. Nie w moim stylu jest ta książka, kawałki w stylu szpiegowskim ale kawałki kiedy główny bohater analizuje utwory muzyczne dla mnie wieją nudą. Ogólnie książka dość specyficzna.

Pokaż mimo to

avatar
1314
1167

Na półkach:

„Serenada na wiolonczelę i rewolwer” to osadzony w międzywojennej Warszawie kryminał retro. Gatunek ten zachwycił mnie już kilka lat temu i staram się wracać do niego od czasu do czasu. Tym razem zaintrygowała mnie wiolonczela w tytule, ale również bardzo pozytywne wrażenia z lektury „Agenta jego Świątobliwości”, debiutu Karola Kowala.

Z fabuły bezsprzecznie wypływa fascynacja autora zagadnieniami muzycznymi, jak i historycznymi. Równie ciekawie wprowadza czytelnika w kulisy pierwszego Konkursu Chopinowskiego, jak i niespokojnego okresu po przewrocie majowym.

Ówczesne realia przedstawia nam poprzez obdarzonego słuchem absolutnym byłego muzyka Filharmonii Warszawskiej, Hipolita Wajchera, który jest zarówno narratorem, jak i samozwańczym śledczym w sprawie zabójstwa swojego przyjaciela.

Czy śmierć Ksawerego mogła mieć coś wspólnego z prowadzonym przez niego śledztwem dziennikarskim? Tylko którym? Czy istotne mogą być materiały, które ten zostawił Hipolitowi na przechowanie? I czy on sam tym samym nie wystawia się na niebezpieczeństwo?

Jak się okazuje intryga sięga wysoko, a zamordowany dziennikarz najwidoczniej odkrył coś bardzo kompromitującego. Gdy zaczynają ginąć kolejne osoby, a agenci wywiadu interesują się Hipolitem, ten będzie musiał zdecydować komu i w jakim stopniu zaufać. A jego absolutny słuch okaże się przydatny nie tylko na scenie filharmonii, ale i w walce.

Autor stworzył intrygującą zagadkę kryminalną, ukazaną przez pryzmat dźwięków, które bohater odbiera w sposób szczególny. Zachwyciło mnie nie tylko to oryginalne podejście, ale również niesamowita umiejętność wplatania faktów w fikcję literacką i dynamiczna akcja, która trzyma w niesłabnącym napięciu do samego końca.

Czego mi zabrakło? Objaśnień terminów muzycznych, których w tekście jest dość sporo. Dla osób niezwiązanych z tematem ich brak może wpłynąć na odbiór tekstu, ale jest to mało istotny szczegół przy świetnej całości.

„Serenada na wiolonczelę i rewolwer” to osadzony w międzywojennej Warszawie kryminał retro. Gatunek ten zachwycił mnie już kilka lat temu i staram się wracać do niego od czasu do czasu. Tym razem zaintrygowała mnie wiolonczela w tytule, ale również bardzo pozytywne wrażenia z lektury „Agenta jego Świątobliwości”, debiutu Karola Kowala.

Z fabuły bezsprzecznie wypływa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1090
1086

Na półkach:

Wyobraź sobie, że prowadzisz dział kulturalny w poczytnym dzienniku. Twój przyjaciel, pracujący w tym samym miejscu, przekazuje ci na przechowanie tajemniczą przesyłkę, po czym słuch o nim ginie. Po jakimś czasie identyfikujesz jego zwłoki. Zaczynają ginąć kolejne osoby a ciebie ściga wywiad.

W takiej sytuacji znalazł się nasz bohater, Hipolit Wajcher. Wiolonczelista posiadający słuch absolutny a także nadwrażliwość dźwiękową - mizofonię. To ostatnie może okazać się zarówno darem, jak i przekleństwem. Czy potrafisz postawić się w sytuacji osoby, która słyszy dosłownie wszystko?

"Każda przestrzeń brzmi inaczej. Czasem zaskrzypi deska parkietu, zazgrzyta zawias, coś upadnie na podłogę, niekiedy ulicą przejedzie samochód albo zabiją dzwony w pobliskim kościele. Przyroda, ruch uliczny, przypadkowe szmery i trzaśnięcia, którym na ogół nie poświęca się uwagi, a także czas trwania pogłosu lub to, jak w pomieszczeniu rozchodzi się fala dźwiękowa, od jakich powierzchni się odbija - wszystko może pomóc w rozpoznaniu lokalizacji."

"Serenada na wiolonczelę i rewolwer" to ostrożne manewrowanie wśród obcych wywiadów, w meandrach politycznych zawirowań początku XX wieku w Polsce, w świecie widzianym przez pryzmat dźwięków.

Jest to niewątpliwie ciekawy i niespotykany zabieg. Muzyczny świat w powieści zaintrygował mnie od pierwszej chwili. Na pewno przed lekturą warto poznać polityczno-społeczne tło czasów dwudziestolecia międzywojennego w Polsce. Powieść zainteresuje pasjonatów historii szpiegowskich i znawców muzyki.
Dziękuję wydawnictwu Warbook za możliwość przeczytania powieści.

Wyobraź sobie, że prowadzisz dział kulturalny w poczytnym dzienniku. Twój przyjaciel, pracujący w tym samym miejscu, przekazuje ci na przechowanie tajemniczą przesyłkę, po czym słuch o nim ginie. Po jakimś czasie identyfikujesz jego zwłoki. Zaczynają ginąć kolejne osoby a ciebie ściga wywiad.

W takiej sytuacji znalazł się nasz bohater, Hipolit Wajcher. Wiolonczelista...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
256

Na półkach:

Serenadana na wiolonczelę i rewolwer autorstwa Karola Kowala od wydawnictwa @warbook.pl - wysokiej klasy kryminał szpiegowski.

Czasy międzywojenne. Trudny dla Polski i samej Warszawy okres zarówno rozkwitu państwa jak i sowieckiej inwigilacji : pełnej intryg, afer, likwidacji wrogów i skorumpowanej władzy. Redaktor opozycyjnej gazety zostaje zamordowany. Jego najbliższy przyjaciel postanawia rozwiązać tajemnicę śmierci kolegi, co nie spodoba się osobom na najwyższych szczeblach władzy. Czyżby bali się kompromitacji? Tajne służby będą deptać mu piętach, a on sam stanie przed dylematem ile jest w stanie poświęcić w imię honoru i miłości do Ojczyzny i lojalności wobec zmarłego.

Cóż to była za przyjemność z czytania. Polecam serdecznie. Oczywiście wystawiam ocenę 5/5. Świetny klimat idealnie odzwierciedlający życie w międzywojennej stolicy, wciągająca fabuła, akcja utrzymana na bardzo wysokim poziomie, bardzo interesujące wątki poboczne. Autor ma ogromny talent literacki, sposób w jaki tworzy zdania, a przez nie całą historię, to - jak przelewa swoje myśli na papier, atmosfera jaką potrafi stworzyć i bohaterowie jakich kreuje, oraz emocje których dostarcza czytelnikowi składają się na moją bardzo wysoką ocenę i zapisanie książki na liście ulubionych.

Serenadana na wiolonczelę i rewolwer autorstwa Karola Kowala od wydawnictwa @warbook.pl - wysokiej klasy kryminał szpiegowski.

Czasy międzywojenne. Trudny dla Polski i samej Warszawy okres zarówno rozkwitu państwa jak i sowieckiej inwigilacji : pełnej intryg, afer, likwidacji wrogów i skorumpowanej władzy. Redaktor opozycyjnej gazety zostaje zamordowany. Jego najbliższy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1385
1385

Na półkach: ,

#746 - Serenada na wiolonczelę i rewolwer - Karol Kowal - Wydawnictwo WarBook

Książka ma 352 strony. Swoją premierę miała dnia 29.09.2021 roku. Jest to kryminalna powieść w stylu retro, w całości ze sobą spójna, co widać już po jej okładce.

Książka dostarczyła mi wielu emocji, ale także dobry humor.

Znajdziecie w tej książce także dużo muzyki zarówno klasycznej jak i rozrywkowej.

Hippolit traci przyjaciela. Z jego pierwszoosobowej narracji poznajemy nie tylko całą sytuację, ale także ówczesną Warszawę.

Czy uda mu się przetrwać niebezpieczeństwo ?

Dziękuję za książkę do recenzji Wydawnictwo War Book.

https://www.facebook.com/zaczytanaeliza/photos/a.1656801191286441/2748010912165458/

#746 - Serenada na wiolonczelę i rewolwer - Karol Kowal - Wydawnictwo WarBook

Książka ma 352 strony. Swoją premierę miała dnia 29.09.2021 roku. Jest to kryminalna powieść w stylu retro, w całości ze sobą spójna, co widać już po jej okładce.

Książka dostarczyła mi wielu emocji, ale także dobry humor.

Znajdziecie w tej książce także dużo muzyki zarówno klasycznej jak i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
713
694

Na półkach:

„Międzywojenna Warszawa, burzliwy czas po przewrocie majowym. Okres rozkwitu państwa, ale też intrygi, polityczne roszady i widmo sowieckiej inwigilacji, która od Bitwy Warszawskiej przybiera coraz bardziej wyszukane formy…”

To moje drugie spotkanie z twórczością Pana Karola Kowala i choć, niestety, jego poprzednia powieść ” Agent Jego Świątobliwości ” nie ujęła mnie w sposób jakiś szczególny (doceniam, naturalnie, znakomity warsztat literacki oraz zamysł twórczy autora) to w przypadku powieści „Serenada na wiolonczelę i rewolwer” pisarz trafił w samo sedno moich zainteresowań.

Historyczno- szpiegowska opowieść rozgrywająca się w dwudziestoleciu międzywojennym przemawia do mnie w sposób absolutny i nie pozostawiający żadnych wątpliwości. Postać głównego bohatera, krytyka muzycznego Hipolita Wajchera, próbującego wyjaśnić okoliczności śmierci swojego przyjaciela, opozycyjnego dziennikarza Ksawerego Szkieltowskiego bardzo zręcznie ( i z pomysłem) opleciona jest pajęczyną polityczno -wywiadowczych intryg wyznaczających dynamikę powieści, tworzącą jej określony klimat, oddający skomplikowane realia tego okresu, nie uciekając, przy tym, od trudnych czy bolesnych polityczno – społecznych problemów z którymi wciąż zmagało się odrodzone państwo polskie.

Zaskakuje, barwną, wielopłaszczyznową fabułą, umiejętnie prowadzoną intrygą, która powoli odsłania nam swoje sekrety, budując odpowiednie napięcie i powodując iż elementy układanki zaczynają coraz wyraźniej do siebie pasować.

Autorowi udało się w sposób spójny ale i bardzo intrygujący połączyć literacka fikcję z prawdziwymi wydarzeniami owego czasu. Mam tu na myśli min. jedną z największych, nierozwiązanych, zagadek II Rzeczypospolitej czyli tajemnicze zaginięcie jednego z głównych przeciwników Józefa Piłsudskiego w armii gen. Włodzimierza Zagórskiego (prawdopodobnie uprowadzonego i zamordowanego przez wiernych Marszałkowi sanacyjnych oficerów),największą porażka polskiego (i nie tylko polskiego ) wywiadu związaną z prowadzoną przez sowietów operacja „Trust, jedną z wielu afer gospodarczych tzw. „aferą zapałczaną”, czy licznymi próbami infiltracji naszego kraju poprzez agenturę radzieckiego wywiadu, aktywnie wspieraną przez działaczy Komunistycznej Partii Polski.

Wszystkie te wydarzenia mają istotny, bezpośredni lub pośredni, wpływ na na decyzję podejmowane przez naszego bohatera oraz motywy działań postaci pobocznych a tym samym na kształtowania się i rozwój przedstawionej w lekturze fabuły i akcji.

Reasumując.

Powieść „Serenada na wiolonczelę i rewolwer” Karola Kowala to lektura, którą bardzo dobrze się czyta i która, być może, zmotywuje nas by o niektórych opisanych tu wydarzeniach dowiedzieć się trochę więcej. Polecam.

„Międzywojenna Warszawa, burzliwy czas po przewrocie majowym. Okres rozkwitu państwa, ale też intrygi, polityczne roszady i widmo sowieckiej inwigilacji, która od Bitwy Warszawskiej przybiera coraz bardziej wyszukane formy…”

To moje drugie spotkanie z twórczością Pana Karola Kowala i choć, niestety, jego poprzednia powieść ” Agent Jego Świątobliwości ” nie ujęła mnie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1189
829

Na półkach:

Po mocno fantastycznych klimatach, Wydawnictwo Warbook zaoferowało nam dziś nieco spokojniejszą, ale z pewnością nie mniej intrygującą propozycję na dobrą lekturę - kryminalną powieść Karola Kowala pt. "Serenada na wiolonczelę i rewolwer", która przenosi nas swoimi stronami do Warszawy okresu międzywojennego. Zapraszam do poznania recenzji tej książki.

Jako słowo się rzekło, rzecz cała rozgrywa się w warszawie roku 1927. To właśnie wtedy odbywa się pierwsze edycja Konkursu Chopinowskiego i wtedy też dochodzi do zabójstwa dziennikarza "Rzeczpospolitej" - Ksawerego Szkieltowskiego. Jego najbliższy przyjaciel i zarazem redaktor działu kulturalnego tej samej gazety - Hipolit Wajcher, sam postanawia rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci Ksawerego. Tym samym wplątuje się on w skomplikowaną i ryzykowną grę wywiadów, która sprowadzi wielkie niebezpieczeństwo tyleż na niego samego, co i jego bliskich...

Karol Kowal oddał w nasze ręce klimatyczny kryminał retro, który zabiera nas w urokliwą podróż w czasie do przedwojennej Warszawy. Podróż, znaczoną tyleż kryminalnym wątkiem, porcją sensacji oraz wielką przygodą..., co i również fascynującym spojrzeniem na kulturalne, artystyczne i muzyczne środowisko stolicy tamtego okresu. Muzyka odgrywa tu zresztą niezwykle ważną rolę, o czym przychodzi się przekonać tak nam, jak i bohaterom tej historii...

Konstrukcja powieści opiera się na prostym i doskonale sprawdzonym układzie - pierwszoosobowej narracji głównego bohatera. To właśnie za sprawą relacji Hipolita odkrywamy kolejne tajemnice związane ze śmiercią jego przyjaciela, poznajemy niebezpiecznych ludzi wywiadu, czy też wreszcie bierzemy udział w skomplikowanej rozgrywce, która może pociągnąć za sobą wiele ofiar. Dzięki Hipolitowi poznajemy też ówczesną Warszawę, która oczarowuje nas w każdym względzie. I jest tu logika, płynność relacji, wielkie napięcie i finał, który wydaje się dawać nadzieję na ciąg dalszy...

Hipolit Wajcher to bardzo interesujący i intrygujący bohater - muzyk z wykształcenia, a obecnie dziennikarz muzyczny, który zmaga się z bólem rozczarowania na polu osobistego życia. To inteligentny, odważny, słowny i poczciwy człowiek, który imponuje nam swoim zaangażowaniem w podjęte działania i sprytem, jakim się w nich wykazuje. Cechuje go również miłość do muzyki i perfekcyjny słuch, co czasami okazuje się również i wielkim ciężarem. Lubimy tę postać, darzymy sympatią i z przyjemnością śledzimy jej kolejne losy.

Z przyjemnością odkrywamy także obraz, klimat i koloryt ówczesnej stolicy, odwiedzając popularne lokale, gmachy użyteczności publicznej, czy też nieco mniej reprezentatywne dzielnice, gdzie po zmierzchu nie zawsze bywa bezpiecznie. To również znani i wielcy ludzi ze świata kultury, polityki i wojskowości, którzy przewijają się przez tę relację. Przede wszystkim jest to jednak znakomicie oddany nastrój tego miasta i ówczesnej Polski - kraju, który cieszy się wolnością od niedawna i który jest pogrążony w wewnętrznych, politycznych sporach, na których korzysta wróg ze wschodu. To również ówczesne konwenanse, obyczaje i zwyczaje, które przekonują nas do uwierzenia w ten literacki obraz.

Nie jest łatwym zaskoczyć dziś czymś nowym czytelnika kryminałów retro, ale panu Karolowi udało się tego dokonać. Udało za sprawą połączenia klasycznej historii kryminalno-szpiegowskiej z piękną, fascynującą i jakże klimatyczną opowieścią o pięknie muzyki klasycznej, ale też i też bardziej rozrywkowej. I tu z pewnością imponuje nam wiedza autora na ten temat, który wykonał kawał świetnej pracy. Myślę, że to właśnie to zaskakujące połączenie tych dwóch światów wyróżnia ten tytuł spośród wielu innych pozycji, jak i czyni go tak udanym.

"Serenada na wiolonczelę i rewolwer" to bardzo udana, świetnie napisana i mającą sobą wiele do zaoferowania, kryminalna powieść retro. Jej lektura niesie nam wspaniałą rozrywkę, zapewnia przednią zabawę i gwarantuje wielkie emocje. I jest tu wiele dramatów, nie brak mocnego napięcia, a i też znajdzie się porcja dobrego, inteligentnego humoru oraz szczypta romansu. Tym samym jestem przekonana o tym, iż każdy miłośnik tego literackiego nurtu będzie w pełni usatysfakcjonowany spotkaniem z tym tytułem. Polecam – naprawdę warto!

Po mocno fantastycznych klimatach, Wydawnictwo Warbook zaoferowało nam dziś nieco spokojniejszą, ale z pewnością nie mniej intrygującą propozycję na dobrą lekturę - kryminalną powieść Karola Kowala pt. "Serenada na wiolonczelę i rewolwer", która przenosi nas swoimi stronami do Warszawy okresu międzywojennego. Zapraszam do poznania recenzji tej książki.

Jako słowo się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    4
  • Warbook
    1
  • 02 2021
    1
  • Kryminał retro
    1
  • Legimi powieści
    1
  • Lit. kryminał
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Serenada na wiolonczelę i rewolwer


Podobne książki

Przeczytaj także