Koń Pana Boga
Wydawnictwo: Znak Seria: Proza literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2000-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1996-01-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370065880
- Tagi:
- dojrzewanie wojna okupacja
- Inne
"Koń Pana Boga" jest opartym na wątkach autobiograficznych literackim debiutem autora. Wojna, okupacja i początki nowej władzy w Polsce zostają tu przedstawione z punktu widzenia żydowskiego dziecka. Kontynuacją tej książki jest "Szkoła bezbożników".
Proza Dichtera - oszczędna, pozbawiona emocjonalnych komentarzy i moralistycznych ocen – jest zarazem świadectwem mrocznych czasów i zajmującą opowieścią o dojrzewaniu. Obie powieści znalazły się w ścisłym finale Nagrody Nike w 1997 i 2000 roku, a "Koń Pana Boga" został też wyróżniony Nagrodą Fundacji Kultury w 1996 roku.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 103
- 102
- 14
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka „Koń Pana Boga” - Wilhelm Dichter oraz kontynuacja „Szkoła Bezbożników” to proza godna polecenia. Powieść ukazuje nam Świat okupacji opowiadany oczami żydowskiego chłopca. Natomiast druga część czyli „Szkoła Bezbożników” to kontynuacja pierwszej i tu mamy już powojenną Polskę PRL-U. Trzeba tu podkreślić że byli to żydzi uprzywilejowani. Moim zdaniem godne obie polecenia, czytało to się świetnie.
Książka „Koń Pana Boga” - Wilhelm Dichter oraz kontynuacja „Szkoła Bezbożników” to proza godna polecenia. Powieść ukazuje nam Świat okupacji opowiadany oczami żydowskiego chłopca. Natomiast druga część czyli „Szkoła Bezbożników” to kontynuacja pierwszej i tu mamy już powojenną Polskę PRL-U. Trzeba tu podkreślić że byli to żydzi uprzywilejowani. Moim zdaniem godne obie...
więcej Pokaż mimo toPóźny debiut Wilhelma Dichtera, osnuty na własnym życiu . Późny, bo jak pisze w posłowiu Stanisław Barańczak, popełniony kiedy autor miał już około sześćdziesiątki . Wojna, a właściwie okupacja i pierwsze lata powojenne, tworzenie się nowego Państwa Polskiego, widziane oczami kilkuletniego żydowskiego chłopca . Domyślam się że nie było prostym, będąc sześćdziesięciolatkiem stylizować swoje pisanie na język dziecka lat siedmiu. Jednak Dichterowi to się udało, moim zdaniem, bardzo dobrze . Styl pisania i opisywane obserwacje rzeczywistości, naprawdę przywołują na myśl refleksje, iż pisał to mały chłopiec . Zdania krótkie, proste bez literackich ozdobników . Wiele w treści stricte chłopięcych spostrzeżeń i wydarzeń. Granie szmacianką w piłkę , kłopoty w szkole z dogadaniem się z innymi dziećmi . Młody Willi dużo czyta i jest mądrym chłopcem, chociaż bardzo nieśmiałym. Za radzieckiej władzy po wojnie dostaje się od razu do 3 klasy gimnazjum. Chłopiec wspomina też kary cielesne wymierzane innym uczniom, jemu oczywiście nie, wszak jego ojczym jest KIMŚ ! . Mieszkają w pięknej willi z ogrodnikiem i służącą . Młody Rabinowicz, bo takie nazwisko w powieści nosi jej główny bohater Wilhelm, również lepiej jada niż jego szkolni koledzy, czego bardzo się wstydzi. Nie ma w tej książce polityki i dobrze , wszak dzieciak ani się nią nie interesuje, ani się na niej nie zna. Miejscami, sporadycznie wspomniane jest referendum, 1 maja, czy amnestia. Ale to bardziej jako ciekawostka podsłuchana gdzieś z rozmów dorosłych i bez rozwijania tematu. Książka nie jest cudem świata, ale jest poprawnie napisana i można ją przeczytać nawet z pewną ciekawością .
Późny debiut Wilhelma Dichtera, osnuty na własnym życiu . Późny, bo jak pisze w posłowiu Stanisław Barańczak, popełniony kiedy autor miał już około sześćdziesiątki . Wojna, a właściwie okupacja i pierwsze lata powojenne, tworzenie się nowego Państwa Polskiego, widziane oczami kilkuletniego żydowskiego chłopca . Domyślam się że nie było prostym, będąc sześćdziesięciolatkiem...
więcej Pokaż mimo toRaport złożony z własnego dzieciństwa i lat nastoletnich. Żydowskie dziecko, które przeżyło.
Dobrze napisane, ciekawe, wciągające.
Raport złożony z własnego dzieciństwa i lat nastoletnich. Żydowskie dziecko, które przeżyło.
Pokaż mimo toDobrze napisane, ciekawe, wciągające.
Nie użyję gwiazdek. Trudno ocenić te wspomnienia ilością gwiazdek. A te wspomnienia są napisane surowym językiem. Oszczędnym. Specyficznym. Prostym. Ale właśnie w tym języku tkwi jakiś urok tej książki. Ten język jest konkretny, bez żadnych ubarwien, zbędnych emocji. A to są wspomnienia małego chłopca. Warto o tym pamiętać czytając te wspomnienia.
,,Zdawało mi się, że zostaję w tyle, a nogi, w które się wpatruje, nie są nogami matki, lecz kogoś innego. Dziadek i matka nie oglądali się za mną. Gdyby ktoś mnie poznał i krzyknął :,,Łapaj Zydka!", znikneliby bez odwrócenia głowy."
Polecam
Nie użyję gwiazdek. Trudno ocenić te wspomnienia ilością gwiazdek. A te wspomnienia są napisane surowym językiem. Oszczędnym. Specyficznym. Prostym. Ale właśnie w tym języku tkwi jakiś urok tej książki. Ten język jest konkretny, bez żadnych ubarwien, zbędnych emocji. A to są wspomnienia małego chłopca. Warto o tym pamiętać czytając te wspomnienia.
więcej Pokaż mimo to,,Zdawało mi się, że...
Ciężko dodać coś więcej gdy posłowie pisze taki mistrz jak Stanisław Barańczak. Zagłada Żydów oczyma małego chłopca i jego kilka pierwszych lat jako syna prominenta PRL. Dla normalnego człowieka nie do przyjęcia jest antysemityzm w Polsce przed 1939 rokiem, nie do zaakceptowania ten czasu okupacji, ale co powiedzieć o tym po 1945 roku...
Ciężko dodać coś więcej gdy posłowie pisze taki mistrz jak Stanisław Barańczak. Zagłada Żydów oczyma małego chłopca i jego kilka pierwszych lat jako syna prominenta PRL. Dla normalnego człowieka nie do przyjęcia jest antysemityzm w Polsce przed 1939 rokiem, nie do zaakceptowania ten czasu okupacji, ale co powiedzieć o tym po 1945 roku...
Pokaż mimo toJedna z wielu książek na ten temat... nieźle napisana - ciekawy pomysł z pisaniem z perspektywy dziecka. Tyle tylko, że opis świata wg mnie na poziomie dziecka się zatrzymuje. Efektem są pewne chyba niesprawiedliwe uogólnienia.
Jedna z wielu książek na ten temat... nieźle napisana - ciekawy pomysł z pisaniem z perspektywy dziecka. Tyle tylko, że opis świata wg mnie na poziomie dziecka się zatrzymuje. Efektem są pewne chyba niesprawiedliwe uogólnienia.
Pokaż mimo to