Koń Pana Boga

Okładka książki Koń Pana Boga Wilhelm Dichter
Okładka książki Koń Pana Boga
Wilhelm Dichter Wydawnictwo: Znak Seria: Proza literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Proza
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8370065880
Tagi:
dojrzewanie wojna okupacja
Inne
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
326
241

Na półkach: ,

Książka „Koń Pana Boga” - Wilhelm Dichter oraz kontynuacja „Szkoła Bezbożników” to proza godna polecenia. Powieść ukazuje nam Świat okupacji opowiadany oczami żydowskiego chłopca. Natomiast druga część czyli „Szkoła Bezbożników” to kontynuacja pierwszej i tu mamy już powojenną Polskę PRL-U. Trzeba tu podkreślić że byli to żydzi uprzywilejowani. Moim zdaniem godne obie polecenia, czytało to się świetnie.

Książka „Koń Pana Boga” - Wilhelm Dichter oraz kontynuacja „Szkoła Bezbożników” to proza godna polecenia. Powieść ukazuje nam Świat okupacji opowiadany oczami żydowskiego chłopca. Natomiast druga część czyli „Szkoła Bezbożników” to kontynuacja pierwszej i tu mamy już powojenną Polskę PRL-U. Trzeba tu podkreślić że byli to żydzi uprzywilejowani. Moim zdaniem godne obie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1288
1288

Na półkach: ,

Późny debiut Wilhelma Dichtera, osnuty na własnym życiu . Późny, bo jak pisze w posłowiu Stanisław Barańczak, popełniony kiedy autor miał już około sześćdziesiątki . Wojna, a właściwie okupacja i pierwsze lata powojenne, tworzenie się nowego Państwa Polskiego, widziane oczami kilkuletniego żydowskiego chłopca . Domyślam się że nie było prostym, będąc sześćdziesięciolatkiem stylizować swoje pisanie na język dziecka lat siedmiu. Jednak Dichterowi to się udało, moim zdaniem, bardzo dobrze . Styl pisania i opisywane obserwacje rzeczywistości, naprawdę przywołują na myśl refleksje, iż pisał to mały chłopiec . Zdania krótkie, proste bez literackich ozdobników . Wiele w treści stricte chłopięcych spostrzeżeń i wydarzeń. Granie szmacianką w piłkę , kłopoty w szkole z dogadaniem się z innymi dziećmi . Młody Willi dużo czyta i jest mądrym chłopcem, chociaż bardzo nieśmiałym. Za radzieckiej władzy po wojnie dostaje się od razu do 3 klasy gimnazjum. Chłopiec wspomina też kary cielesne wymierzane innym uczniom, jemu oczywiście nie, wszak jego ojczym jest KIMŚ ! . Mieszkają w pięknej willi z ogrodnikiem i służącą . Młody Rabinowicz, bo takie nazwisko w powieści nosi jej główny bohater Wilhelm, również lepiej jada niż jego szkolni koledzy, czego bardzo się wstydzi. Nie ma w tej książce polityki i dobrze , wszak dzieciak ani się nią nie interesuje, ani się na niej nie zna. Miejscami, sporadycznie wspomniane jest referendum, 1 maja, czy amnestia. Ale to bardziej jako ciekawostka podsłuchana gdzieś z rozmów dorosłych i bez rozwijania tematu. Książka nie jest cudem świata, ale jest poprawnie napisana i można ją przeczytać nawet z pewną ciekawością .

Późny debiut Wilhelma Dichtera, osnuty na własnym życiu . Późny, bo jak pisze w posłowiu Stanisław Barańczak, popełniony kiedy autor miał już około sześćdziesiątki . Wojna, a właściwie okupacja i pierwsze lata powojenne, tworzenie się nowego Państwa Polskiego, widziane oczami kilkuletniego żydowskiego chłopca . Domyślam się że nie było prostym, będąc sześćdziesięciolatkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
78

Na półkach:

Raport złożony z własnego dzieciństwa i lat nastoletnich. Żydowskie dziecko, które przeżyło.
Dobrze napisane, ciekawe, wciągające.

Raport złożony z własnego dzieciństwa i lat nastoletnich. Żydowskie dziecko, które przeżyło.
Dobrze napisane, ciekawe, wciągające.

Pokaż mimo to

avatar
1351
480

Na półkach: ,

Nie użyję gwiazdek. Trudno ocenić te wspomnienia ilością gwiazdek. A te wspomnienia są napisane surowym językiem. Oszczędnym. Specyficznym. Prostym. Ale właśnie w tym języku tkwi jakiś urok tej książki. Ten język jest konkretny, bez żadnych ubarwien, zbędnych emocji. A to są wspomnienia małego chłopca. Warto o tym pamiętać czytając te wspomnienia.
,,Zdawało mi się, że zostaję w tyle, a nogi, w które się wpatruje, nie są nogami matki, lecz kogoś innego. Dziadek i matka nie oglądali się za mną. Gdyby ktoś mnie poznał i krzyknął :,,Łapaj Zydka!", znikneliby bez odwrócenia głowy."
Polecam

Nie użyję gwiazdek. Trudno ocenić te wspomnienia ilością gwiazdek. A te wspomnienia są napisane surowym językiem. Oszczędnym. Specyficznym. Prostym. Ale właśnie w tym języku tkwi jakiś urok tej książki. Ten język jest konkretny, bez żadnych ubarwien, zbędnych emocji. A to są wspomnienia małego chłopca. Warto o tym pamiętać czytając te wspomnienia.
,,Zdawało mi się, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1158
362

Na półkach:

Ciężko dodać coś więcej gdy posłowie pisze taki mistrz jak Stanisław Barańczak. Zagłada Żydów oczyma małego chłopca i jego kilka pierwszych lat jako syna prominenta PRL. Dla normalnego człowieka nie do przyjęcia jest antysemityzm w Polsce przed 1939 rokiem, nie do zaakceptowania ten czasu okupacji, ale co powiedzieć o tym po 1945 roku...

Ciężko dodać coś więcej gdy posłowie pisze taki mistrz jak Stanisław Barańczak. Zagłada Żydów oczyma małego chłopca i jego kilka pierwszych lat jako syna prominenta PRL. Dla normalnego człowieka nie do przyjęcia jest antysemityzm w Polsce przed 1939 rokiem, nie do zaakceptowania ten czasu okupacji, ale co powiedzieć o tym po 1945 roku...

Pokaż mimo to

avatar
371
221

Na półkach:

Jedna z wielu książek na ten temat... nieźle napisana - ciekawy pomysł z pisaniem z perspektywy dziecka. Tyle tylko, że opis świata wg mnie na poziomie dziecka się zatrzymuje. Efektem są pewne chyba niesprawiedliwe uogólnienia.

Jedna z wielu książek na ten temat... nieźle napisana - ciekawy pomysł z pisaniem z perspektywy dziecka. Tyle tylko, że opis świata wg mnie na poziomie dziecka się zatrzymuje. Efektem są pewne chyba niesprawiedliwe uogólnienia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    103
  • Chcę przeczytać
    102
  • Posiadam
    14
  • Literatura polska
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Judaica
    3
  • PILNE
    2
  • 2013
    2
  • ♥♥ Priorytety ♥♥
    2
  • II wojna światowa
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Koń Pana Boga


Podobne książki

Przeczytaj także