Na wstępie serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte za możliwość przeczytania tej wspaniałej i ciekawej powieści.
Seria żuławska Sylwii Kubik to moje tegoroczne wakacyjne odkrycie.Bardzo lubię powieści życiowe,nie ociekające lukrem i taka jest właśnie "Tajemnica z przeszłości".
Ewa,główna bohaterka zadomowiła się na Żuławach,powoli przestaje myśleć o tym co wydarzyło się w Elblągu,zaczyna ufać Kamilowi,czuć do niego coś więcej niż tylko koleżeńską sympatię,jednak przeszłość daje o sobie znać w postaci Agnieszki,osoby o której Ewa chciałaby zapomnieć.
Na głowę Kamila zostaje zrzucona opieka nad młodszą,niepokorną siostrą Nastką,dziewczyna coś nawywijała i nie chce się przyznać jaki ma problem.
W tej części bliżej poznajemy również losy Wandy,babci Ewy,dowiemy się jakie tajemnice skrywa pan Bronek i czy dom Wacława faktycznie jest nawiedzony.
"Tajemnica z przeszłości"to niezwykle plastyczna i barwna opowieść,autorka przepięknie opisuje żuławskie krajobrazy,sprawia że czytelnik ma ochotę rzucić wszystko i pojechać tam,aby zjeść obiad w gospodzie Kamila czy poplotkować z panią Rozalią.
Zakończenie wbija w fotel,ja nie mogę doczekać się trzeciej części,a tą polecam.Warto!!

Na wstępie serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte za możliwość przeczytania tej wspaniałej i ciekawej powieści.
Seria żuławska Sylwii Kubik to moje tegoroczne wakacyjne odkrycie.Bardzo lubię powieści życiowe,nie ociekające lukrem i taka jest właśnie "Tajemnica z przeszłości".
Ewa,główna bohaterka zadomowiła się na Żuławach,powoli przestaje myśleć o tym co wydarzyło się w...