Przedstawienie Mickiewicza jako człowieka, który miał liczne romanse, w tym z mężatkami, i który nawet po założeniu rodziny żył w skomplikowanych układach miłosnych.

Przedstawienie Mickiewicza jako człowieka, który miał liczne romanse, w tym z mężatkami, i który nawet po założeniu rodziny żył w skomplikowanych układach miłosnych.

Nie jest to może najlepsza książka pani Kienzler, ale wysłuchałam z zainteresowaniem. Postać Mickiewicza po tej lekturze wydała mi się bardziej ludzka i taka... zwyczajna. I był niższy ode mnie:)) I strasznie kochliwy, ale i miał po temu odpowiednie warunki - wszak każda szanująca się mężatka powinna mieć kochanka, a najlepiej kilku:)
Podobało mi się powiązanie postaci z dzieł Mickiewicza z rzeczywistymi postaciami. Chyba nawet "Dziady" przeczytam...:)
Polecam.

Nie jest to może najlepsza książka pani Kienzler, ale wysłuchałam z zainteresowaniem. Postać Mickiewicza po tej lekturze wydała mi się bardziej ludzka i taka... zwyczajna. I był niższy ode mnie:)) I strasznie kochliwy, ale i miał po temu odpowiednie warunki - wszak każda szanująca się mężatka powinna mieć kochanka, a najlepiej kilku:)
Podobało mi się powiązanie postaci z...

Nie potrafię pozbyć się wrażenia, że książki pani Iwony Kienzler są bardzo nierówne i nie znam przyczyny, czemu tak jest. Nieraz są to lektury trzymające w napięciu i wymagające, by doczytać/ dosłuchać do końca, innym razem wieje nudą, jakimś zbędnym patosem. W tej książce iryutuje także co rusz powtarzające się sformułowanie "bohater naszej opowieści" - gdybym chciała pić za każdym razem, gdy te słowa padają, doczekałabym końca książki pod stołem nie do końca "patomna".
Audiobooka morduje lektorka - da się tego słuchać dopiero przy dwukrotnym przyspieszeniu.

Nie potrafię pozbyć się wrażenia, że książki pani Iwony Kienzler są bardzo nierówne i nie znam przyczyny, czemu tak jest. Nieraz są to lektury trzymające w napięciu i wymagające, by doczytać/ dosłuchać do końca, innym razem wieje nudą, jakimś zbędnym patosem. W tej książce iryutuje także co rusz powtarzające się sformułowanie "bohater naszej opowieści" - gdybym chciała...

Niezwykle interesująca.

Minus: bardzo często powtarzające się „bohater naszej opowieści”

Niezwykle interesująca.

Minus: bardzo często powtarzające się „bohater naszej opowieści”

Książka bardzo mnie zainteresowała. Ciekawe ujęcie, polecam.

Książka bardzo mnie zainteresowała. Ciekawe ujęcie, polecam.

Największy polski wieszcz, ikona romantyzmu, autor epopei narodowej „Pan Tadeusz” i kultowych „Dziadów” to wszystko wiemy o Mickiewiczu ze szkoły gdzie wbijano nam do głowy wszelkie informacje przedstawiające idealny obraz człowieka – poety – patrioty, powielany i utwierdzany był przez pedagogów w oparciu o kolejne lektury szkolne autora czy obowiązującą literaturę tematu.

Korzystając miedzy innymi z pamiętników i zapisków członków rodziny czy osób z otoczenia wieszcza pani Iwona Kienzler pokazuje Mickiewicza jako człowieka z krwi i kości, mającego swoje zalety ale też liczne wady, przyziemne zachcianki czy normalne ludzkie grzeszki. Nie gloryfikuje jego postaci ale rzetelnie korzystając z posiadanych źródeł opisuje poszczególne lata życia, rozprawia się z narosłymi przez lata mitami i nieprawdziwymi informacjami na temat twórcy Grażyny czy Konrada Wallenroda. Nie obawia się pokazać hipochondryka uciekającego w chorobę, kiedy tylko pojawiają się poważne problemy, kochanka zmieniającego kobiety, niewiernego męża.
Ukazanie zwyczajnej i prawdziwej strony Mickiewicza a do tego w sposób ciekawy i wciągający czytelnika, wykorzystując przy tym bogaty aparat naukowy nie jest rzeczą łatwą. Sztuka taka udała się autorce.
Książkę warto przeczytać choćby z samej ciekawości aby sprawdzić co jest prawdą a co przedstawianą nam od szkolnych lat „pokutującą w podręcznikach i biografiach romantyczną legendą” o wieszczu i wizjonerze narodowym.

Największy polski wieszcz, ikona romantyzmu, autor epopei narodowej „Pan Tadeusz” i kultowych „Dziadów” to wszystko wiemy o Mickiewiczu ze szkoły gdzie wbijano nam do głowy wszelkie informacje przedstawiające idealny obraz człowieka – poety – patrioty, powielany i utwierdzany był przez pedagogów w oparciu o kolejne lektury szkolne autora czy obowiązującą literaturę...

Nie przepadam za biografiami, ale ta mnie powaliła.
Zaskakująca!

Autorka niesamowicie ciekawie pisze i używa wyjątkowo bogatego słownictwa, które zarazem jest dość mocno potoczne.

Polecam KAŻDEMU!

Nie przepadam za biografiami, ale ta mnie powaliła.
Zaskakująca!

Autorka niesamowicie ciekawie pisze i używa wyjątkowo bogatego słownictwa, które zarazem jest dość mocno potoczne.

Polecam KAŻDEMU!

Mickiewicz o jakim nie uczą w szkole, bo jak można psuć wizerunek Wieszcza Narodu? Wpaja się nam od lat coś, co ni jak się ma do tego jakim był i jak żył Adam Mickiewicz.
Szkoda, może młodzi ludzie zainteresowali by się kimś, kto był człowiekiem ze wszystkimi wadami, zaletami (i wadami),bo słuchać o kimś kto żył w zupełnie innych czasach i słuchać o jego geniuszu (w samych superlatywach oczywiście),raczej nie przykuwa uwagi.

Mickiewicz wielkim poetą był, i geniuszu odmówić mu nie można, natomiast człowiekiem był takim, że aby za dużo prawd o nim nie wyszło na światło dzienne jego syn niszczył listy i dokumenty związane z poglądami i związkami ojca. Bardzo się cieszę, że Autorce z tego co pozostało udało się stworzyć jego portret.
W książce przedstawione jest życie prywatne Adama Mickiewicza, które, mówiąc szczerze, nawet w dzisiejszych czasach może szokować.
Polecam!

Mickiewicz o jakim nie uczą w szkole, bo jak można psuć wizerunek Wieszcza Narodu? Wpaja się nam od lat coś, co ni jak się ma do tego jakim był i jak żył Adam Mickiewicz.
Szkoda, może młodzi ludzie zainteresowali by się kimś, kto był człowiekiem ze wszystkimi wadami, zaletami (i wadami),bo słuchać o kimś kto żył w zupełnie innych czasach i słuchać o jego geniuszu (w...

"Dzieła tego wielkiego poety znajdują się w każdym polskim domu, chociażby dlatego, że są żelazną pozycją w kanonie lektur szkolnych."

Zapewniam Was, ta biografia prezentuje nam CAŁKOWICIE odrębne spojrzenie na osobę Mickiewicza. Autorka skupia uwagę na przedstawieniu nie tyle faktów dotyczących twórczości, co życia PRYWATNEGO naszego wieszcza narodowego, na sekretach i niuansach do tej pory nie poznanych.

Mickiewicz określany był mianem człowieka instytucji. Zastanawiacie się dlaczego? Był nie tylko poetą, ale też publicystą, nauczycielem, czy wykładowcą akademickim, działaczem emigracyjnym, ale też wizjonerem i politykiem. Postrzegano go jako postać kontrowersyją, zarówno ze względu na więzy rodzinne, jak też życie osobiste. Tym większą sensację wzbudzały jego związki i romanse z mężatkami, a także życie "w trójkącie, a zdaniem niektórych wręcz w czworokącie".

Gdyby żył w czasach współczesnych podobnie jak Fryderyk Chopin "byłby bohaterem portali plotkarskich czy tabloidów".


Jeżeli zaintrygował Was mój wpis i chcielibyście poznać sylwetkę poety przez pryzmat jego życia prywatnego, polecam!
Ponadto biografia opatrzona została portretami bliskich poety, a także bardzo szeroką bibliografią.

"Dzieła tego wielkiego poety znajdują się w każdym polskim domu, chociażby dlatego, że są żelazną pozycją w kanonie lektur szkolnych."

Zapewniam Was, ta biografia prezentuje nam CAŁKOWICIE odrębne spojrzenie na osobę Mickiewicza. Autorka skupia uwagę na przedstawieniu nie tyle faktów dotyczących twórczości, co życia PRYWATNEGO naszego wieszcza narodowego, na sekretach i...