Mucha i pajączek pióra Jeremiego Bartosiaka to opowieść o przygodach małego Bruna z muchą i pajączkiem. Chłopiec, jak to małe dziecko jest bałaganiarzem i zostawia na wierzchu nadgryzione jabłko 🍏. Widzi to mucha. Zwabiona sokiem z owocu postanawia odwiedzić pokój chłopca i skosztować owocu. Bruno przestraszył się na widok muchy. Próbując ją przepędzić robi jeszcze większy bałagan w pokoju. Całe zamieszanie zwiabia do pokoju mamę, która tłumaczy chłopcu, że musi ponieść konsekwencje próby przepędzenia muchy. Bruno sprząta bałagan i przygląda się musze. W końcu mucha znika, ale jak wiemy z jej wersji wydarzeń, chowa się za szafą. Wieczorem kiedy chłopiec nie może zasnąć widzi ruszający się kształt w ciemności. Początkowo myśli, że to zabawki ożywają na noc i zbliża się do kształtu żeby pobawić się z nim. Bruno doznaje szoku i czuję wielki strach kiedy okazuje się że to pajączek. Nie mniejszy strach czuje sam pajączek. Wie on bowiem, że gdzie są mali ludzie tam są i wielcy, a to może oznaczać zgubę. Chłopiec biegnie do rodziców, a pajączek pod łóżko. Kiedy tata Bruna sprawdza pokój nie widać w nim nie proszonego gościa. Pajączek postanawia sprawdzić wcześniej uplecioną sieć za szafą. Następnego dnia chłopiec zauważa coś za szafą i wola rodziciela. Tata tłumaczy chłopcu że pająk rozstawił sieć na muchę. I wtedy wyjaśnia się całą sytuacja. Gdyby chłopiec nie był bałaganiarzem, mucha nie wleciałaby do środka, a gdyby nie było much nie byłoby i pajączka.
Bardzo przyjemnie słuchało mi się audiobooka z głosem Krystyny Czubówny. Bajka mimo, że krótka to ma wspaniały przekaz. Jest łatwa do zrozumienia, użyte słownictwo zrozumie prawie każde dziecko, a ilustracja przepiękna.
Polecam serdecznie rodzicom i szkrabom.

Mucha i pajączek pióra Jeremiego Bartosiaka to opowieść o przygodach małego Bruna z muchą i pajączkiem. Chłopiec, jak to małe dziecko jest bałaganiarzem i zostawia na wierzchu nadgryzione jabłko 🍏. Widzi to mucha. Zwabiona sokiem z owocu postanawia odwiedzić pokój chłopca i skosztować owocu. Bruno przestraszył się na widok muchy. Próbując ją przepędzić robi jeszcze większy...

Pewnego dnia dochodzi do spotkania chłopca o imieniu Bruno, muchy i pajączka. Zdarzenia, które miały miejsce w tym czasie zostają przedstawione z trzech punktów widzenia. Dzięki temu zabiegowi historia staje się jeszcze bardziej interesująca i zabawna, a pod płaszczykiem wesołego opowiadania uczymy się tolerancji i szacunku do innych istot zamieszkujących Ziemię.

"Mucha i pajączek" to pięć krótkich opowiadań, które można przeczytać, bądź przesłuchać (tak było w moim przypadku) w krótkim czasie. Wielkim atutem audiobooka jest jego lektorka, obdarzona niepowtarzalnym i oryginalnym głosem, Krystyna Czubówna. Jej bezcenna interpretacja sprawiła, że przesłuchałam książkę czterokrotnie.

"Mucha i pajączek" to krótka opowieść o emocjach, mierzeniu się z własnymi słabościami i postrzeganiu świata z punktu widzenia człowieka i różnych stworzeń.

To pouczające opowiadanie, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Polecam, szczególnie w formie słuchanej.

Pewnego dnia dochodzi do spotkania chłopca o imieniu Bruno, muchy i pajączka. Zdarzenia, które miały miejsce w tym czasie zostają przedstawione z trzech punktów widzenia. Dzięki temu zabiegowi historia staje się jeszcze bardziej interesująca i zabawna, a pod płaszczykiem wesołego opowiadania uczymy się tolerancji i szacunku do innych istot zamieszkujących Ziemię.

"Mucha i...

"Przecież ten mały pajączek bardziej się boi ciebie niż ty jego" - jako dziecko wielokrotnie słyszałam to zdanie od mamy, gdy w moim otoczeniu pojawiał się jakiś pająk, a ja zaczynałam krzyczeć "Pająk, pająk! Zabierzcie go!"
____________

"Mucha i pajączek" to książka, która w uroczy i przystępny sposób zwraca uwagę na to, że nawet te stworzonia które nas przerażają czy wzbudzają nasze obrzydzenie także mogą się bać. Dla takiej muchy czy pajączka jesteśmy gigantami!

Rzadko sięgam po książki dla dzieci, ale cieszę się że miałam okazję zapoznać się z tą pozycją. Dziękuję za możliwość zapoznania się z tą historią.

"Przecież ten mały pajączek bardziej się boi ciebie niż ty jego" - jako dziecko wielokrotnie słyszałam to zdanie od mamy, gdy w moim otoczeniu pojawiał się jakiś pająk, a ja zaczynałam krzyczeć "Pająk, pająk! Zabierzcie go!"
____________

"Mucha i pajączek" to książka, która w uroczy i przystępny sposób zwraca uwagę na to, że nawet te stworzonia które nas przerażają czy...

Ilustracje Aleksandry Cagary są piękne i niewątpliwie przyciągają moje oko. Jednak i mój syn nie uznał ich za zniechęcające do dalszego zapoznania się z książką, co wcale nie jest takie oczywiste. Audiobook jest czytany przez Panią Krystynę Czubównę i nie bez powodu ten fakt jest tak chętnie podkreślany przez wydawnictwo BBK, bo to niewątpliwie jego ogromna zaleta. Na szczęście nie jedyna, a książeczka czytana przeze mnie, też jest doceniana przez mojego syna.

Prosta, przyjazna młodemu odbiorcy, acz przyjemna książeczka. Napisana z dbałością o formę, jak i przekaz. Nie wiem jak Wasze dzieci, znane Wam dzieci lub Wy pamiętając siebie z tego okresu reagowaliście na muchy i pająki, jednak ja nie byłam ich największą fanką i z tego co widzę mój syn ma podobnie. Przyjemnie było przeczytać, jak tą samą sytuację widzi mały przestraszony chłopiec, a jak pająk i mucha. 4 krótkie opowiadania, które można przeczytać tudzież przesłuchać na raz. Ale zdarzało mi się zakończyć lekturę na 1 ze względu na zmęczenie moje lub głównego odbiorcy.

I tak, czytaliśmy i słuchaliśmy całości wielokrotnie. Nie wiem, jak u Was, ale u nas to co wpadnie w ucho, bywa męczone miesiącami. Tudzież powroty są przeplatane innymi pozycjami. Może to nie jest pozycja, która porwie już "prawie dorosłego" siedmiolatka, już po wakacjach ucznia. Ale zdecydowanie przyciąga uwagę, a i podejście do owadów zmienia. W końcu, czy trzeba je zabijać?

Mi się podobała. Zostaje z nami. Z przyjemnością wrócę do niej ponownie, za jakieś 2, może 3 lata, bo to powinien być dobry okres, żeby zapoznać z jej treścią młodszego syna. Na YT możecie zobaczyć jej zwiastun.

Ilustracje Aleksandry Cagary są piękne i niewątpliwie przyciągają moje oko. Jednak i mój syn nie uznał ich za zniechęcające do dalszego zapoznania się z książką, co wcale nie jest takie oczywiste. Audiobook jest czytany przez Panią Krystynę Czubównę i nie bez powodu ten fakt jest tak chętnie podkreślany przez wydawnictwo BBK, bo to niewątpliwie jego ogromna zaleta. Na...

“Mucha i pajączek” to krótka opowieść napisana przez Jeremiego Bartosiaka z ilustracjami Aleksandry Cagary, która traktuje o małym chłopcu imieniem Bruno i jego dwóch przygodach. Pierwsza z nich dotyczy muchy, która pewnego dnia zasiadła dumnie na jego jabłku, które zostawił na biurku w swoim pokoju. Jabłko było nadgryzione, więc mucha bez większego problemu mogła wypić sobie nieco smacznego soku. Bruno, który zauważył muchę na jabłku zaraz po wejściu do pokoju, rzucił w nią pingwinem i poszedł po mamę. Druga sytuacja dotyczyła pająka. Mały chłopiec obudził się w środku nocy i jego uwagę przykuł niewielki czarny kształt, który poruszał się po dywanie. Bruno wpierw dokładnie przyjrzał się okazowi, a następnie pobiegł po rodziców. W obu przypadkach po powrocie do pokoju małych owadów nie można było znaleźć. Dopiero następnego dnia cała sprawa została wyjaśniona.

“Mucha i pajączek” to krótka, ale bardzo mądra lektura dla dzieci, która mówi o tym, że we własnym pokoju trzeba utrzymywać porządek, by żaden nieproszony gość się w nim nie zjawił. Jednak to nie wszystko. Każda sytuacja opisana została również z perspektywy mniejszego bohatera, czyli muchy i pająka. Uczy to prozwierzęcej postawy i szacunku, nawet do takich małych zwierząt, jakimi są owady. Posiada bardzo ładne ilustracje, niezwykle kolorowe, które przyciągają wzrok. “Mucha i pajączek” to historia wydana w formie audiobooka, który posiada moc odprężania dzięki fantastycznemu głosowi Krystyny Czubówny.

“Mucha i pajączek” to krótka opowieść napisana przez Jeremiego Bartosiaka z ilustracjami Aleksandry Cagary, która traktuje o małym chłopcu imieniem Bruno i jego dwóch przygodach. Pierwsza z nich dotyczy muchy, która pewnego dnia zasiadła dumnie na jego jabłku, które zostawił na biurku w swoim pokoju. Jabłko było nadgryzione, więc mucha bez większego problemu mogła wypić...

Nie przepadamy za robalami. Wzbudzają w nas odrazę. Musimy jednak pamiętać, że większość z nich – przynajmniej tych żyjących w naszym klimacie – nie wyrządzi nam krzywdy. Moja mama często powtarzała „ten pająk bardziej się ciebie boi”. Coś w tym jest. Z jego perspektywy człowiek to niebezpieczny gigant polujący z gazetą w ręku.

Fabuła
Mały Bruno zostawia w pokoju nadgryzione jabłko, na którym siada mucha. Owad wywołuje u chłopca niepokój. Woła tatę, aby go przegnał. Szybka mucha jednak ucieka i chroni się za szafą.

To nie koniec przygód z robalami. W nocy Bruno dostrzega podejrzany cień. Czy to któraś z zabawek ożyła? Nie, pod łóżkiem skrył się wielonożny potwór – straszny pająk. Cały dom zostaje postawiony na nogi z powodu nieproszonego gościa.

Książka podzielona jest na 5 części.
Dwie poświęcone są Brunowi i niepokojowi, który go nawiedza podczas spotkań z muchą i pająkiem. Maleńkie stworzenia, a jednak coś powoduje, że chłopiec się ich boi.

Po reakcjach Bruna jest czas na poznanie odczuć owadów. Te fragmenty są rewelacyjne. Patrzymy na świat oczkami muchy oraz pająka i możemy posłuchać owadzich myśli. Okazuje się, że nie chcą zrobić ludziom krzywdy. Tak jak Bruno boi się ich, tak one obawiają się jego. Nie rozumieją dlaczego chłopiec robi tak wielki hałas i rzuca w nie rzeczami.

Ostatnia część – znikają nocne cienie, nadchodzi ranek. Bruno i tata przeczesują pokój w poszukiwaniu nieproszonych gości. Po tym fragmencie oczekiwałam podsumowania i pięknego morału. Słówka o tym, że czasami wyolbrzymiamy nasz strach, albo o tym, że potwory też się boją. Niestety autor koncertowo zepsuł dobre wrażenie, jakie wywołał początek książki. Jako morał można uznać myśl, że należy sprzątać, bo zalęgną się robale. Ciężko się z tym nie zgodzić, ale jednak nie wyczerpuje on potencjału tej bajki w stu procentach. Najgorsze jednak jest to, że nikt nie próbuje pocieszyć Bruna. Mam wrażenie, jakby rodzice chcieli go wystraszyć, a nie wesprzeć.

Audiobook
Mieliśmy przyjemność wysłuchać tej opowieści czytanej przez Krystynę Czubównę. Udało się jej oddać niepokój i strach, które targały bohaterami. Nadała jej fajnego charakteru dreszczowca dla dzieci. Dzięki jej interpretacji można wczuć się w emocje bohaterów – brawo.

Audiobook ma ok 50 minut i każda z części to oddzielny plik, więc łatwo dawkować dziecku słuchanie.

Podsumowanie
Jestem bardzo wyczulona na treści, które trafiają do mojego dziecka, bo wiem, że jest wrażliwe i nawet drobiazg może wywołać lawinę emocji. Dlatego pierwszym 4 częścią mówię „tak”. Będziemy je chętnie słuchać i postaramy się przy ich pomocy oswoić nieprzyjemne emocje, jakie wywołują np. pająki. Z ostatnim fragmentem nie będę ryzykować. Mogę wybaczyć, że morał został ograniczony do sprzątania, bo jest ono ważne, ale obawiam się, czy pojawianie się kolejnego stwora nie wystraszy mojej córki. Świetnie, że tekst został podzielony na mniejsze fragmenty, więc łatwo pominąć zakończenie i dopowiedzieć własne.

Nie przepadamy za robalami. Wzbudzają w nas odrazę. Musimy jednak pamiętać, że większość z nich – przynajmniej tych żyjących w naszym klimacie – nie wyrządzi nam krzywdy. Moja mama często powtarzała „ten pająk bardziej się ciebie boi”. Coś w tym jest. Z jego perspektywy człowiek to niebezpieczny gigant polujący z gazetą w ręku.

Fabuła
Mały Bruno zostawia w pokoju...

Jeremi Bartosiak "Mucha i pajączek",

Kolejny mój audiobook przeczytany przez Krystynę Czubównę, która nie tylko w opowieściach przyrodniczych, ale również w historiach tworzonych dla dzieci, brzmi rewelacyjnie.

Czy przeraża Was świat owadów? Latem nie dają spać natrętne muchy? Komary ciągle bzyczą nad uchem? A może uciekacie na widok pająków? Wielu z nas, dorosłych, nie przepada, a czasem wręcz boi się przeróżnych owadów. Ten strach może czasem przekształcić się w fobię, lęk, którego nie sposób jest opanować. Mały Bruno również boi się odwiedzającej go w dzień, lecącej do soczystego jabłka muchy oraz wypatrzonego tuż przed snem pająka. Sam nie potrafi sobie z tym poradzić, z pomocą przychodzi tata, który stara się pomóc synowi okiełznać negatywne emocje, które budzą w nim owady.

Punkt widzenia poznajemy również z drugiej strony, wsłuchując się w relacje muchy i pająka, które w pewnym momencie na swojej drodze napotykają, dużego jak dla nich chłopca.

"Mucha i pajączek" jest opowiastką skierowaną do młodszych dzieci, która ma na celu, z jednej strony zapoznać je z otaczającym światem przyrody, z drugiej zaś ograniczyć ich lęk wynikający ze spotkania owadów, które należą przecież do codzienności. Audiobook dostępny jest również w Audiotece.

Jeremi Bartosiak "Mucha i pajączek",

Kolejny mój audiobook przeczytany przez Krystynę Czubównę, która nie tylko w opowieściach przyrodniczych, ale również w historiach tworzonych dla dzieci, brzmi rewelacyjnie.

Czy przeraża Was świat owadów? Latem nie dają spać natrętne muchy? Komary ciągle bzyczą nad uchem? A może uciekacie na widok pająków? Wielu z nas, dorosłych, nie...

Bruno przestraszył się muchy, a potem pająka ... A jak bardzo przestraszyła się mucha i mały pajączek? Dla nich Bruno to olbrzym, a jego tata z gazetą w dłoni to zagrożenie życia.
Opowieść uczy szacunku dla przyrody, empatii, pokazuje, że spojrzenie z innego punktu odniesienia zupełnie zmienia perspektywę, a przy okazji przemyca dobrą radę, że warto sprzątać w swoim pokoju 😊👍
Wysłuchałam audiobooka z przyjemnością, głos Krystyny Czubówny pasuje idealnie.
Polecam, warto skorzystać z tego, że ktoś przeczyta książeczkę za nas, a my wypijemy spokojnie herbatkę.

Bruno przestraszył się muchy, a potem pająka ... A jak bardzo przestraszyła się mucha i mały pajączek? Dla nich Bruno to olbrzym, a jego tata z gazetą w dłoni to zagrożenie życia.
Opowieść uczy szacunku dla przyrody, empatii, pokazuje, że spojrzenie z innego punktu odniesienia zupełnie zmienia perspektywę, a przy okazji przemyca dobrą radę, że warto sprzątać w swoim pokoju...

"Mucha i Pajączek", to dość nietypowa bajka, którą poznałam w audiobooku czytanym przez wyjątkową Krystynę Czubównę. Jej głos idealne pasuje do treści, która jest nie tylko bajkowa, ale i - poniekąd - przyrodnicza. Słuchało mi się tej opowieści niezwykle przyjemnie. Przygody Bruna - małego chłopca, Muchy - jabłkowej smakoszki i Pajączka - z rozwagą liczącego kroki, to urocza opowieść o emocjach, o strachu i o zmianie perspektywy.
Jeremi Bartosik sprytnie wplata w tę niepozorną historię ważne tematy. Dziecko, które pozna "Muchę i Pajączka" już nigdy nie spojrzy na owady w taki sam sposób. Bajka ta uczy wrażliwości, oraz rozumienia natury. To wprost rewelacyjny sposób na pokazanie małemu czytelnikowi, że czasem dobrze jest się zastanowić, jakie emocje towarzyszą w danej chwili - innym. Książeczka ta podkreśla znaczenie empatii w życiu. Pokazuje, w prosty sposób, że strach dotyka każdego i małego i dużego - to uniwersalne uczucie, które nie zawsze jest czyś złym - czasem pomaga "ocalić skórę"... i naprawdę warto przemyśleć pewne sytuacje, bo choć my się boimy, to ktoś może bać się jeszcze bardziej.
Przeglądnęłam też parę ilustracji Aleksandry Cagary i uważam, że to niezwykle miła kreska - wprost idealna dla malucha.
Naprawdę polecam Wam zapoznać się z tym krótkim opowiadaniem, bo chociaż docelowo przeznaczone jest dla dzieci, to nauka o emocjach i empatii przyda się każdemu - zwłaszcza w tych ciężkich czasach. "Mucha i Pajączek", to jak najbardziej BAJKA DO POKOCHANIA.

spójrz na świat oczami innych
7/10
Wydawnictwo BBK

"Mucha i Pajączek", to dość nietypowa bajka, którą poznałam w audiobooku czytanym przez wyjątkową Krystynę Czubównę. Jej głos idealne pasuje do treści, która jest nie tylko bajkowa, ale i - poniekąd - przyrodnicza. Słuchało mi się tej opowieści niezwykle przyjemnie. Przygody Bruna - małego chłopca, Muchy - jabłkowej smakoszki i Pajączka - z rozwagą liczącego kroki, to...