Część teoretyczna (mniej więcej połowa książki) to uczta 10/10. Na kolejnych kilkuset stronach zaserwowana miała być praktyka. Autorka nie chce przedstawiać swojego programu w książce, dostępny ma być tylko odpłatnie na kursach, co rozumiem, ma prawo zarabiać na swojej pracy. Ostatnie kilkaset stron nie zawiera w związku z tym dobrze rozpisanego harmonogramu działań, ale sporo frazesów, jeszcze więcej powtórzeń. Nie zabrakło chaosu — osoba pobudzona nie powinna gasić pożaru benzyną, a więc dokładać kortyzolu do organizmu zalanego kortyzolem, ale autorka radzi "zajechać" ciało przy dużym pobudzeniu. Do przyjaciela nie dzwoń w tym momencie, spotkajcie się później. Niestety przyjaciele to nie zabawki, które wyjmuje się z szuflady, gdy ma się ochotę. Autorka radzi usunąć z domu słodycze, kiedy nie chce się po nie sięgać, czyli z dużej chmury mały deszcz, bo to porada na poziomie kolorowej gazetki. Wyśpij się, jedz kiszonki, wyjdź na słońce - nic nowego. Skoś trawnik sąsiadowi, żeby się za wszelką cenę nie izolować... A co z tak ważną fazą kokonu, która jest naturalnym etapem zdrowienia? Trudno mieć nadzieję, że osoba silnie pobudzona, w stanie niezbyt refleksyjnym będzie umiała skorzystać z tak bałaganiarskiego planu działań.

Część teoretyczna (mniej więcej połowa książki) to uczta 10/10. Na kolejnych kilkuset stronach zaserwowana miała być praktyka. Autorka nie chce przedstawiać swojego programu w książce, dostępny ma być tylko odpłatnie na kursach, co rozumiem, ma prawo zarabiać na swojej pracy. Ostatnie kilkaset stron nie zawiera w związku z tym dobrze rozpisanego harmonogramu działań, ale...

E. Stanley “Twoje okno tolerancji”
Książka “Twoje okno tolerancji” ukazała się w wydawnictwie Sensus, jej autorką jest Elizabeth Stanley, która zajmuje się tematami związanymi z szeroko pojętym stresem, różnego rodzaju traumami w czasie konfliktów i poza nimi. Książka jest bardzo obszerna i sama bibliografia zajmuje prawie sto stron. Myślę, że jeśli ktoś podejmuje się takiego specjalistycznego tematu to jego obowiązkiem jest podejść do zagadnienia w sposób profesjonalny i powinien bazować (tak jak autorka) na wielu, różnych badaniach innych specjalistów. Warto dodać, że sama jest przykładem osoby, która borykała się z wąskim oknem tolerancji, tym samym autorka czerpie ogrom przykładów walki ze stresem z własnych, trudnych przeżyć. Stanley opracowała własny, autorski program jak walczyć ze stresem, traumą i ogarniającym niepokojem.
Na wstępie chciałbym dodać adnotację, że pozycja ta jest bardzo dużą skarbnicą wiedzy na tematy związane ze stresem. Książka liczy ponad sześćset stron, Stanley przybliża czytelnikowi w możliwie przystępny sposób dość zawiłe zagadnienia, nie każdy autor książki to potrafi.
Pozycja “Twoje okno tolerancji” podzielona jest na trzy główne części:
część I. Życie w kołowrotku, gdzie autorka opisuje m.in. cele książki, jak i też aspekty fizjologiczne stresu
część II dotyczy naukowego spojrzenia na okno tolerancji, gdzie zawarte są informacje na tematy wpływu stresu na ciało i umysł człowieka, opisane są wpływy traumy, trudnego dzieciństwa na późniejsze, dorosłe życie
część III zawiera opisy dotyczące poszerzenia tytułowego okna tolerancji, w tej części autorka ukazuje sposoby jak poszerzać swoje okno i odporność psychiczną. Tylko od nas zależy (po odpowiednim przepracowaniu tematu) jak zareagujemy na sytuację silnego stresu. Stanley podaje również metody radzenia sobie z niepewnością i zmianą, która u wielu ludzi wywołuje stres.
Przechodząc do podsumowania choć książka jest bardzo obszerna czytałem ją z zaciekawieniem. Podanych jest ogrom ciekawostek, co moim zdaniem jest wielkim plusem publikacji. Zapadła mi najbardziej w pamięć taka, że mieszkańcy USA, którzy stanowią tylko 4% całej populacji świata - zużywają aż 75% leków na receptę. Takie porównanie procentowe daję do myślenia i mimowolnie nasuwa oczywiste wnioski. Lubię takie pozycje, gdzie autor podchodzi do tematu z różnych stron i perspektyw - tak też było w tym przypadku - autorka wykonała mrówczą i zarazem rzetelną pracę, aby napisać tę publikację. Z książki możemy dowiedzieć się mnóstwa ciekawostek jak działa ludzkie ciało pod wpływem czynników dla niego stresogennych. Choć autorka przybliża temat z perspektywy człowieka żyjącego w Stanach Zjednoczonych, nie zmienia to faktu, że wiele aspektów np. typowo naukowych czy fizjologicznych jest bardzo uniwersalnych, ponieważ nie zależą od kontekstu kulturowego. Ze stronnic książki można wysnuć wnioski, że autorka jest bardzo inteligentną osobą, zna się na omawianych tematach, poza tym piszę bardzo błyskotliwie i z zaciekawieniem. Jedynym chyba mankamentem książki były powtórzenia, np. powielanie tych samych schematów w różnych częściach książki. Zamiast kopiować to samo można było umieścić odnośnik do konkretnego, wcześniejszego rozdziału. Dla równowagi - ogromnym plusem publikacji jest umieszczenie na końcu książki dodatku, w którym zawarte są główne nurty, informacje z rozdziałów - podane w bardzo przystępnej formie. Taka bardzo przydatna pigułka wiedzy, która spełni swoje zadaniu już po przeczytaniu “Twojego okna tolerancji”. Autorka posiłkuje się również wieloma tabelami i wykresami, które w bardziej przystępny sposób, niż ciągły tekst pozwalają uporządkować przekazywaną wiedzę. Moim zdaniem również dla czytelnika ta forma jest bardziej przejrzysta. Jeśli interesują Cię zagadnienia związane z szeroko pojętym stresem, chcesz się dowiedzieć czym jest allostaza, fibriomialgia, katatonia czy AUN, zapraszam do wciągającej ale również niełatwej lektury! Z przyjemnością i zafascynowaniem świata czytam takie publikacje, gdzie zawarte są ciekawe i nieznane mi wcześniej pojęcia. Dzięki czemu każda przeczytana książka pozwala uczyć mi się i poszerzać swoje tym razem nowe horyzonty a nie tytułowe okno tolerancji. W swojej recenzji skupiłem się w większości na ocenie publikacji niż na informacjach, które autorka chciała przekazać w swojej książce.

Książkę przeczytałem dzięki Stowarzyszeniu Sztukater, za co bardzo dziękuję.

E. Stanley “Twoje okno tolerancji”
Książka “Twoje okno tolerancji” ukazała się w wydawnictwie Sensus, jej autorką jest Elizabeth Stanley, która zajmuje się tematami związanymi z szeroko pojętym stresem, różnego rodzaju traumami w czasie konfliktów i poza nimi. Książka jest bardzo obszerna i sama bibliografia zajmuje prawie sto stron. Myślę, że jeśli ktoś podejmuje się...

Ta pozycja jest zdecydowanie potężną lekturą, bo nie licząc przypisów waży 571 stron. Ale to nie jej waga jest tutaj najważniejsza, tylko solidna dawka wiedzy w niej zawarta.

🔎 Tematem jest szeroko pojęty stres i traumy – od zwykłego podirytowania na sąsiada, po ciężkie przeżycia z dzieciństwa. Z każdym rozdziałem dowiadujemy się o nim więcej, autorka rozczłonkowuje go na kawałki, przygląda się, bada, pokazuje wiele ciekawych przykładów z życia wziętych.

🔎 Moje odczucia wraz z czytaną lekturą zmieniały się. To czego szukam w tego rodzaju pozycjach to określenie problemu i propozycja jego rozwiązania. Większą część książki zajmuje zrozumienie stresu, czym on w zasadzie jest i jak odbiera go nasz mózg. Wraz z kończącymi się stronami obawiałam się, że stwierdzimy tylko, że no, tak, stres jest, źle na nas wpływa, ale co z nim robić, nie wiadomo.🤷‍♀️

🔎 Na szczęście myliłam się. Ostatnie rozdziały wreszcie podały ciekawe metody na radzenie sobie z emocjami, stosowanie różnych ćwiczeń i nowe podejście do życia. Dowiedziałam się, że naprawdę prostymi sposobami, możemy diametralnie zmniejszyć nasz niepokój, czy złe samopoczucie. I nie ma tutaj typowego naiwno-pozytywnego wciskania bzdur. Wszystko jest poparte badaniami, doświadczeniem autorki i zdrowym rozsądkiem.

Polecam, bo nawet zmieniając drobne zachowania w swojej codzienności, już widzę efekty i zmianę w mojej psychice.

Ta pozycja jest zdecydowanie potężną lekturą, bo nie licząc przypisów waży 571 stron. Ale to nie jej waga jest tutaj najważniejsza, tylko solidna dawka wiedzy w niej zawarta.

🔎 Tematem jest szeroko pojęty stres i traumy – od zwykłego podirytowania na sąsiada, po ciężkie przeżycia z dzieciństwa. Z każdym rozdziałem dowiadujemy się o nim więcej, autorka rozczłonkowuje go na...

Jak się podnieść z dna rozpaczy?



Gdyby istniała jednoznaczna odpowiedź, zapewne wszyscy bylibyśmy szczęśliwi. Długotrwały stres towarzyszy nam na każdym kroku. Nie pozostaje to bez wpływu na zdrowie fizyczne. Żyjemy pod wielką presją i biegniemy – coraz szybciej, coraz dalej. Jaki ma to wpływ na naszą psychikę? Druzgocący. Elizabeth Stanley proponuje swoim czytelnikom autorską metodę walki ze stresem i skutecznej regeneracji po urazie psychicznym.

Książki i terapia
Zanim przejdziemy do lektury tej ciekawej książki od wydawnictwa SENSUS, warto sobie uświadomić, że książki nigdy nie zastąpią profesjonalnie przeprowadzonej terapii. W przypadku traumy, najlepiej zdecydować się na specjalistę traumatologa. Często niezbędna jest także farmakoterapia. Jeśli jednak chcemy nad sobą pracować i wspomagać się książkami, to jest to jak najbardziej słuszna droga. Na początku warto się zastanowić nad tym, jak to jest, że tak bardzo się stresujemy? Najczęściej to właśnie w człowieku tkwi odpowiedź. Długotrwały stres mocno obniża odporność i sprawia, że wkrótce zaczynamy odczuwać niepokojące dolegliwości. Trudno wytłumaczyć ich źródło, ale wiadomo, że organizm nie funkcjonuje tak, jak powinien. Te fizyczne dolegliwości towarzyszą także różnym lękom, niepokojom czy zaburzeniom psychicznym. Po części jest to wynik życia we współczesnym świecie – nasz mózg niekoniecznie jest dostosowany do takich warunków. W końcu przez długie epoki człowiek funkcjonował zupełnie inaczej.

Jak poszerzyć okno tolerancji?
Metoda doktor Elizabeth Stanley polega na przeprogramowaniu mózgu, ciała i całego układu nerwowego. Takie fekt można uzyskać poprzez zwiększanie świadomości swojego ciała i psychiki, a więc poprzez głębokie samopoznanie. Przedstawione sposoby pracy nad sobą, sprawiają, że zyskujemy większą kontrolę nad własnym życiem i stajemy się bardziej uważni. To wszystko, prowadzi z kolei, to redukcji skutków stresu. Książka stanowi solidne kompendium wiedzy na temat stresu i traumy, a także tego, jak działają dwa rodzaje ludzkiego mózgu: mózg prymitywny i mózg myślący. Autorka wyczerpująco wyjaśnia także, jakie czynniki zawężają nasze okno tolerancji i jak z powrotem je poszerzać. Bardzo pouczająca lektura – zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy już zapomnieliśmy, kim jesteśmy.

Jak się podnieść z dna rozpaczy?



Gdyby istniała jednoznaczna odpowiedź, zapewne wszyscy bylibyśmy szczęśliwi. Długotrwały stres towarzyszy nam na każdym kroku. Nie pozostaje to bez wpływu na zdrowie fizyczne. Żyjemy pod wielką presją i biegniemy – coraz szybciej, coraz dalej. Jaki ma to wpływ na naszą psychikę? Druzgocący. Elizabeth Stanley proponuje swoim czytelnikom...

Wnikliwa analiza mechanizmów stresu i traumy, które powodują, że zwęża się nasza odporność na stres. Książka, która łączy osobistą historię autorki, (traumy rodzinne, praca w wojsku, nadużywanie odporności własnego ciała) podejście naukowe i praktyczne, pokazując kilka sposobów na opanowanie trudnych reakcji w stresie. Jedyny minus: miałam wrażenie, że niektóre wątki są zbyt często powtarzane, a książka mogłaby być nieco krótsza, ale i tak polecam wszystkim pomagającym innym na co dzień lub chcącym pomóc sobie. Sama stosuję praktykę "punktów kontaktu" z tej książki w stresujących momentach.

Wnikliwa analiza mechanizmów stresu i traumy, które powodują, że zwęża się nasza odporność na stres. Książka, która łączy osobistą historię autorki, (traumy rodzinne, praca w wojsku, nadużywanie odporności własnego ciała) podejście naukowe i praktyczne, pokazując kilka sposobów na opanowanie trudnych reakcji w stresie. Jedyny minus: miałam wrażenie, że niektóre wątki są...

Bardzo dobra książka. Nie kolejne pitu pitu "zaopiekuj się wewnętrzną dziewczynką", tylko naukowa, ale bardzo przystępna pozycja o stresie, traumach, biologicznych uwarunkowaniach.

Bardzo dobra książka. Nie kolejne pitu pitu "zaopiekuj się wewnętrzną dziewczynką", tylko naukowa, ale bardzo przystępna pozycja o stresie, traumach, biologicznych uwarunkowaniach.

„Twoje okno tolerancji. Okiełznaj stres i zregeneruj się po urazach psychicznych” to dość obszerne tomisko liczące prawie 500 stron. Jednak w moim odczuciu to i tak zbyt mało. Dlaczego? Ponieważ stres towarzyszy nam każdego dnia i nie zawsze potrafimy sobie z nim radzić. Jednak warto się tego nauczyć.
Autorka pisze bardzo ciekawie i widać, że w tematyce stresu czuje się „jak ryba w wodzie”. Pomimo poruszania wielu psychologicznych aspektów nie ma tutaj stricte specjalistycznego żargonu, dzięki czemu całość czyta się bardzo przyjemnie i z łatwością odbiera się to, co pani Elizabeth miała na myśli. Prócz wiedzy teoretycznej, znajdziemy w niej wiele wiedzy praktycznej. Na plus zasługuje poparcie teorii wydarzeniami z życia różnych ludzi i dowodami naukowymi. Najlepszą częścią książki okazała się być nauka budowania spójności pomiędzy ciałem, a umysłem. Opisy wpływu stresu na nasz organizm.

Książka bardzo mnie zaskoczyła i to jak najbardziej pozytywnie. Znalazłam w niej wiele informacji na temat stresu, a muszę przyznać, że tematyka radzenia sobie z nim nie jest mi obca. Przeczytałam wiele publikacji i książek na tem temat, jednak uważam, że ta książka to najlepsze kompendium wiedzy o stresie i sposobach radzenia sobie z nim. Polecam!

„Twoje okno tolerancji. Okiełznaj stres i zregeneruj się po urazach psychicznych” to dość obszerne tomisko liczące prawie 500 stron. Jednak w moim odczuciu to i tak zbyt mało. Dlaczego? Ponieważ stres towarzyszy nam każdego dnia i nie zawsze potrafimy sobie z nim radzić. Jednak warto się tego nauczyć.
Autorka pisze bardzo ciekawie i widać, że w tematyce stresu czuje się...

Stres towarzyszy każdemu z nas na różnych etapach życia i chociaż jest to tak codzienna rzecz nadal wiele osób nie wie jak sobie z nim radzić czy skąd się on bierze. Ta książka jest bardzo cenną pozycją na rynku, porusza ona istotny temat stresu, traumy i urazów psychicznych, które można przepracować jednocześnie zwiększając samoświadomość i doskonaląc się w wielu obszarach życia.

Na wstępie muszę podkreślić, że ta pozycja jest prawdziwą czytelniczą „cegiełką”, gdyż liczy około 600 stron, ale co jest ważne: nie ma w niej ani jednego zdania zbędnego, które byłoby przysłowiowym laniem wody, a tego zawsze obawiam się przy grubych książkach. Tutaj każda strona jest wypełniona interesującą i istotną treścią, a więc jest to dowód na to jak starannie do tematu przygotowała się autorka.

O czym przeczytacie w tym tytule?

Przede wszystkim o wielu psychologicznych aspektach związanych z doświadczaniem stresu czy traumy. Dowiecie się jak reagować na pozytywne i negatywne emocja zarówno u siebie jak i u innych ludzi, czy geny mają wpływ na nasze zaburzenia psychiczne i jak nasze ciało reaguje na obecne szybkie tempo życia, które znacznie różni się od życia naszych przodków.

Każda dawka teorii z zakresu psychologii jest poparta wieloma przykładami, historiami prawdziwych ludzi, a to sprawia, że szybciej można zrozumieć pewne kwestie oraz łatwiej je zapamiętać. W porównaniu do innych tytułów popularnonaukowych z tej tematyki muszę przyznać, że „Twoje okno tolerancji” wysuwa się jako najlepsze, gdyż jest napisane językiem zrozumiałym nawet dla tych, którzy nie są specjalistami w psychologii. Autorka nie używa tu skomplikowanych naukowych sformułować, ale używa stylu jasnego i prostego co sprawia, że książkę czyta się z zainteresowaniem. Te elementy sprawiają, że chociaż książka jest grubaskiem czyta się ją niezwykle przyjemnie, Elizabeth Stanley operuje słowem i przedstawia dane naukowe taki sposób, że nie sposób się nudzić. Na końcu wiele stron zajmują przypisy, a to najlepszy dowód na prawdziwość zamieszczonych tutaj informacji.

Ta książka pozwala zrozumieć własne zachowania i myśli, uczy życia świadomego i pełnego, a przede wszystkim pokazuje nam jak możemy opanować stres zanim on całkowicie opanuje nas :) Najlepsza popularnonaukowa książka z dziedziny psychologii jaką znam. Polecam!

Stres towarzyszy każdemu z nas na różnych etapach życia i chociaż jest to tak codzienna rzecz nadal wiele osób nie wie jak sobie z nim radzić czy skąd się on bierze. Ta książka jest bardzo cenną pozycją na rynku, porusza ona istotny temat stresu, traumy i urazów psychicznych, które można przepracować jednocześnie zwiększając samoświadomość i doskonaląc się w wielu obszarach...

"Twoje okno tolerancji. Okiełznaj stres i zregeneruj się po urazach psychicznych" autora Elizabeth Stanley jest poradnikiem psychologicznym. Pani Stanley wykłada na Uniwersytecie Georgetown natomiast w tej książce próbuje nam pomóc poradzić sobie ze stresem, który w czasach, jakich żyjemy jest nieunikniony oraz jak poradzić sobie po urazach psychicznych, które są w naszej głowie. Wyjaśnia nam także jaki ma wpływ stres i uraz psychiczny na nasze ciało. Znajduje się wiele technik na radzenie sobie ze stresem. Autorka chce zwiększyć naszą świadomość fizyczną jak i psychiczną. W książce znajdują się przeróżne tabelki, rysunki, dzięki którym jeszcze łatwiej jest nam zrozumieć treści książki.
Według mnie książka jest dla każdego człowieka, który pragnie zadbać o swoje zdrowie psychiczne i nie tylko.

"Twoje okno tolerancji. Okiełznaj stres i zregeneruj się po urazach psychicznych" autora Elizabeth Stanley jest poradnikiem psychologicznym. Pani Stanley wykłada na Uniwersytecie Georgetown natomiast w tej książce próbuje nam pomóc poradzić sobie ze stresem, który w czasach, jakich żyjemy jest nieunikniony oraz jak poradzić sobie po urazach psychicznych, które są w naszej...

Okiełznaj stres i zregenwruj się po urazach psychicznych.

Kogo nie męczy stres? Niestety duża część męczy się z nim, nie wiedząc jak sobie poradzić (też jestem w tej grupie). Stres, szczególnie ten długotrwały przynosi niekorzystne skutki na życie, samopoczucie psychiczne, a także fizyczne, powodując różne dolegliwości. Dlatego tak ważne jest, aby wiedzieć jak sobie z nim radzić.

Jaki mówi autor, we współczesnym świecie jest jeszcze trudniej. Ciągla ambicją, przymus maksymalnej wydajności, obniżenie odporności na stres. Jednak to nie musi tak wyglądać. Możesz przerwać ten krąg i zmienić własne życie już teraz.

Jest wiele sposobów radzenie sobie ze stresem, myślę że najlepiej jest poznać jak najwięcej z nich, aby wybrać idealny dla siebie, w końcu każdy jest inny i nie każdemu pomoże to samo. W tej książce mamy metodę polegająca na zwiększaniu świadomości fizycznego i psychicznego ja. Wiem, na pierwsze wrażnie może brzmieć trochę skomplikowaniem, ale wcale tak nie jest. Chodzi tu przede wszystkim o to, aby odkryć skąd biorą się stres i trauma oraz dlaczego zmieniejsza się tolerancja na stres, co to powoduje. Prawie zawsze poznanie przyczyny jest pierwszym krokiem do znalezienie rozwiązania. Poza tym książka pokazuje nam jak budować spójność między ciałem, a umysłem, także w sposób praktyczny.

Zaciekawieni? Radzenie sobie ze stresem wr współczesnym świecie bywa bardzo trudne, a to aby czuć się dobrze ze samym sobą jest nadzwyczaj ważne, dlatego myślę, że warto przeczytać tą książkę.

Całość podzielona jest na trzy części i liczy ponad pięćset stron, więc zdecydowanie jest co czytać.

Niespodziewałam się, że aż tak zaskoczy mnie ta książka, ale zawiera naprawdę mnóstwo ciekawych, łatwych do zrozumienia treści. Wcześniej nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak ładunek allostatyczny, ale tak, każdy go ma i czasem jest on przeładowany. Równie ciekawym pojęciem jest stres antycypacyjny - czyli stres o to, że nie będzie lepiej. Często czujemy coś, co ciężko nazwać konkretnym słowem, a ta książka podsuwa właściwe określenia.

Dla wszystkich, którzy chcą sobie radzić że stresem - polecam tą książkę.

Okiełznaj stres i zregenwruj się po urazach psychicznych.

Kogo nie męczy stres? Niestety duża część męczy się z nim, nie wiedząc jak sobie poradzić (też jestem w tej grupie). Stres, szczególnie ten długotrwały przynosi niekorzystne skutki na życie, samopoczucie psychiczne, a także fizyczne, powodując różne dolegliwości. Dlatego tak ważne jest, aby wiedzieć jak sobie z nim...