Rodzina jest na pozór idealna, lecz przyglądając się jej widać, że każdy z jej członków ma swoje problemy i tak naprawdę nie jest szczęśliwy. W domu Karoliny twardą ręką rządzi jej mama, a pozostali członkowie nie mają prawa głosu. Gdy Karolina zakochuje się w Marku pierwszą miłością i zachodzi z nim w ciążę staje na skraju przepaści. Zdaje sobie sprawę, że nie może zwrócić się o pomoc do najbliższych i sama musi znaleźć rozwiązanie. Ponieważ pokrywa się to z jej wyjazdem na studia z dala od domu, decyduje się na urodzenie w tajemnicy dziecka i oddanie go do adopcji.
Swoje problemy ma również brat Karoliny - Hubert. Ma rodzinę i trójkę dzieci jednak nie docenia swej żony, bardziej traktując ją jak służącą niż partnerkę.
Będący księdzem drugi brat Karoliny również postanawia zmienić swoje życie.
Tajemnicę skrywa także ojciec Karoliny - Ignacy. Mężczyzna ciągle lekceważony i poniżany przez małżonkę znajduje sobie kochankę.

Czytając tą książkę przypomniał mi się film z lat osiemdziesiątych "Wyjście awaryjne" z Bożeną Dykiel w roli głównej, w którym córka naczelniczki gminy zachodzi w ciążę a cała rodzina zaczyna się walić.
Tutaj taką naczelniczką była Joanna, która rządziła nie tylko miastem lecz także rodziną. Nie słuchała najbliższych lecz wydawała rozkazy i polecenia. Nie dziwię więc się, że po maturze Karolina uciekła od rodziny na drugi koniec Polski. Ponieważ bardzo zawiodła się na Marku, gdy poznaje, będącego lekarzem Bartka, jest bardzo ostrożna i nieufna.
Czy Joanna zmieni swój sposób podejścia do rodziny i czy zapanują w niej normalne relacje.
Nie przypuszczałam, że książka tak mnie wciągnie i pochłonie bez reszty. Czekam na kolejne pozycje tej autorki.
Książkę mogę tylko polecić, gdyż coś w sobie ma i chwyta za serce.
Oceniam ją na 8 pkt.

Rodzina jest na pozór idealna, lecz przyglądając się jej widać, że każdy z jej członków ma swoje problemy i tak naprawdę nie jest szczęśliwy. W domu Karoliny twardą ręką rządzi jej mama, a pozostali członkowie nie mają prawa głosu. Gdy Karolina zakochuje się w Marku pierwszą miłością i zachodzi z nim w ciążę staje na skraju przepaści. Zdaje sobie sprawę, że nie może zwrócić...

Karolina poznaje chłopaka, zakochuje się w nim. Na jednej z randek zostaje przez niego wykorzystana. Zachodzi w ciążę. Dziecko oddaje do adopcji. Po upływie kilku lat spotyka Bartka, mężczyznę, któremu choroba zabrała ukochaną żonę. Czy tym dwojgu ludziom, którzy stracili sens życia, uda się na nowo go odnaleźć? Czy on sprawi, że ona zapomni o bólu i nauczy się znowu ufać? Czy ona przypomni mu, jak to jest kochać i być kochanym? Czy będą potrafili zamknąć drzwi do pełnej cierpienia przeszłości i uda im się zbudować wspólną, szczęśliwą teraźniejszość i przyszłość?

Karolina poznaje chłopaka, zakochuje się w nim. Na jednej z randek zostaje przez niego wykorzystana. Zachodzi w ciążę. Dziecko oddaje do adopcji. Po upływie kilku lat spotyka Bartka, mężczyznę, któremu choroba zabrała ukochaną żonę. Czy tym dwojgu ludziom, którzy stracili sens życia, uda się na nowo go odnaleźć? Czy on sprawi, że ona zapomni o bólu i nauczy się znowu ufać?...

Książka lekka i przyjemna, ale też miała dużo wypowiedzi do przemyślenia, za co autorce dziękuję, bo na pewno skorzystam. Ostatnio mam trudny czas i dała mi ta książka dużo do myślenia, o tym co się powinno a nie powinno robić. Że trzeba walczyć o swoje marzenia. Ale też nie mogłam pogodzić się z takim sielankowym zakończeniem, bo niestety życie nie zawsze jest bajką i nie zawsze wszystko da sie naprawić.

Książka lekka i przyjemna, ale też miała dużo wypowiedzi do przemyślenia, za co autorce dziękuję, bo na pewno skorzystam. Ostatnio mam trudny czas i dała mi ta książka dużo do myślenia, o tym co się powinno a nie powinno robić. Że trzeba walczyć o swoje marzenia. Ale też nie mogłam pogodzić się z takim sielankowym zakończeniem, bo niestety życie nie zawsze jest bajką i nie...

BT czytam dla przyjemności za co bardzo dziękuję.
Przyjemna,lekka(444 strony ,ale wcale nie czuć) napisana prostym językiem.
Szczerze mówiąc miałam moment w którym stwierdziłam, co ta autorka wyrabia?! Czułam jawne przyzwolenie na romans !? Ciekawa jestem czy ktoś też tak miał?
Życie nie jest łatwe, nie jest usłane różami. Dom stworzony tak by inni myśleli, że to raj nie daje miłości tylko rygor. Myślenie tylko o innych a nie o sobie i o szczęściu nigdy nie prowadzi do dobrego. Przekonała się o tym jedna z bohaterek jej historie śledziłam z zapartym tchem.
W książce jest sporo postaci, każda ma inne problemy, inne rozterki. Łączy ich jedno potrzeba miłości.
Dziękuję autorce za pokazanie,że robienie czegoś na siłę by inni uważali Cię za ideał nie ma sensu.
Mocne 8 było by 8,5 nawet

BT czytam dla przyjemności za co bardzo dziękuję.
Przyjemna,lekka(444 strony ,ale wcale nie czuć) napisana prostym językiem.
Szczerze mówiąc miałam moment w którym stwierdziłam, co ta autorka wyrabia?! Czułam jawne przyzwolenie na romans !? Ciekawa jestem czy ktoś też tak miał?
Życie nie jest łatwe, nie jest usłane różami. Dom stworzony tak by inni myśleli, że to raj nie...

Book Tour Czytam dla przyjemności
Życie pisze różne scenariusze i różnie nasze losy się plotą, jedno jednak jest pewne: wszyscy dążymy do tego by być w życiu szczęśliwymi i spełnionymi. I to zarówno zawodowo jak i prywatnie.
Karolina, młoda kobieta zakochuje się bez pamięci w Marku, który nie tylko wykorzystuje jej naiwność, ale również niewinność. Skutkuje to niezaplanowanymi zdarzeniami, które trwale odbijają piętno na życiu dziewczyny.
Hubert to brat Karoliny, w szczęśliwym związku małżeńskim z Emilią, razem mają trójkę cudownych dzieci, które nie tylko wywracają ich świat do góry nogami, ale też szczelnie go wypełniają.
Od pewnego czasu oboje borykają się z trudnościami w ich związku a ich charaktery niczego nie ułatwiają, przez to wpadają w coraz większą przepaść która nie tylko ich dzieli ale również pogłębia rosnącą w zastraszającym tempie wzajemną niechęć i urazę.
Matka i ojciec rodzeństwa Joanna i Ignacy też mają wiele tajemnic i skrywają przed rodziną i światem bardzo ważne sprawy.
Gdy Karolina poznaje uroczego lekarza Bartka jej całe dotychczasowe życie ulega zmianie, a rozkwitające pomiędzy nimi uczucie pozwala nie tylko na powrót do życia, ale również na swoistą terapię, która obojgu pozwoli na ułożenie sobie życia, o którym wcześniej marzyli.
Bardzo dobra powieść, która pozwala uwierzyć że wszystko jest możliwe, a koniec jakiegoś etapu w życiu jest zarazem początkiem nowego, nieoczekiwanego i nad wyraz oczekiwanego. Polecam! Ciepła, wzruszająca i niezwykle życiowa powieść o sile uczuć ❤️❤️

Book Tour Czytam dla przyjemności
Życie pisze różne scenariusze i różnie nasze losy się plotą, jedno jednak jest pewne: wszyscy dążymy do tego by być w życiu szczęśliwymi i spełnionymi. I to zarówno zawodowo jak i prywatnie.
Karolina, młoda kobieta zakochuje się bez pamięci w Marku, który nie tylko wykorzystuje jej naiwność, ale również niewinność. Skutkuje to...

Zdecydowanie należy się nastawić na całą gamę emocji, bo nie tylko można w tej powieści o nich przeczytać, ale nie da się jej spokojnie odłożyć bez przeżywania i przemyśleń.
Bardzo mocna powieść obyczajowa, w której aż kipi od wydarzeń, trudnych decyzji, relacji rodzinnych i prób wyzwalania się spod kurateli matki. Dla mnie to historia bardzo dynamiczna, tu ciągle coś się dzieje, może za sprawą dużej ilości równorzędnych bohaterów, bo każdy z nich przeżywa moc zdarzeń, ale może i dlatego, że każda z osób ewoluuje i odkrywa w sobie siłę i chęć zmiany.
Bardzo ciekawa powieść, pełna życia i życiowych perypetii - mnie kupiła, bo jednak uważam, że wszystko, co się w niej znalazło mogło wydarzyć się naprawdę.

Zdecydowanie należy się nastawić na całą gamę emocji, bo nie tylko można w tej powieści o nich przeczytać, ale nie da się jej spokojnie odłożyć bez przeżywania i przemyśleń.
Bardzo mocna powieść obyczajowa, w której aż kipi od wydarzeń, trudnych decyzji, relacji rodzinnych i prób wyzwalania się spod kurateli matki. Dla mnie to historia bardzo dynamiczna, tu ciągle coś się...

Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki Book Tour u dziewczyn z bloga CZYTAM DLA PRZYJEMNOŚCI.
Karolina ma dwóch starszych braci i rodziców - na pierwszy rzut oka, tworzą cudowną, zgraną i idealną rodzinę. Matka Karoliny - Joanna jest burmistrzem w Miłościcach i jest w tej pracy idealna! W domu też stara się być idealną żoną i matką, jednak czy aby nie za dużo wymagała od swoich dzieci kiedy były małe? Czemu nie okazywała im miłości, czułości i troski? A brak tych uczuć odbije się na zachowaniach jej dzieci w dorosłym życiu! I w ten sposób nawet nie podejrzewa, że przez to jej zachowanie, jej rodzina może się rozpaść! Dlaczego w takim razie nawet jej mąż nie będzie próbował ratować ich rodziny? Hm... No właśnie. Każdy z członków tej rodziny ma swoje tajemnice.

Karolina uciekła zaraz po maturze z Miłościc do Krakowa do pracy, aby tylko być daleko od matki. Jej najstarszy brat na życzenie matki został księdzem, a drugi z braci ożenił się ze swoją miłością i ma 3 dzieci. Jednak czy jego małżeństwo może być normalne, kiedy idealna teściowa wytyka swojej synowej każdy błąd, nawet tam gdzie go jeszcze nie popełniła, do tego najlepiej było by gdyby synowa robiła wszystko tak super jak ona i jeszcze nawet teściowa układałaby im ciągle życie?! Jak dla mnie MASAKRA!!! Gdzie w tym wszystkim znajduje się ojciec Karoliny? Dlaczego nie broni swoich dzieci? Czy podejmowane przez Joannę decyzje muszą doprowadzić do tragedii, aby ta uzmysłowiła sobie swoją winę? I kolejne pytanie - czy kobieta postara się zmienić? A propo jeszcze Karoliny. Jest ona młodą kobietą, która nieszczęśliwie się zakochała i zaszła w ciążę, a potem dziecko oddała. Sama borykała się z tym swoim dramatem. Ale poprzez utratę dziecka sama sobie wmówiła, że nie zasługuje na nic dobrego. Czy w takim razie, kiedy na jej drodze stanie miłość - otworzy się na to uczucie? A może dalej będzie wolała biczować się za swoje postępowanie z przeszłości? A jej bracia? Czy będą dalej wykonywać posłusznie życzenia i polecenia swojej mamusi? Co takiego musi się w ich życiu wydarzyć, aby zrozumieli swoje błędy i postanowili zmienić siebie i swoje życie?
Kompletnie nie spodziewałam się, że będę przy tej książce płakała, że będę się złościła, że będę miała ochotę wstrząsnąć Karoliną czy ją przytulić, że będę chciała słów kilka powiedzieć jej mamusi... Eh... Długo bym tak mogła, czego to ja się nie spodziewałam. Pani Wioletta Gocoł w tej książce przedstawia nam rodzinę, jakich na pewno sporo jest na świecie, gdzie to jedno z rodziców ustawia pod swoje widzimisię całą swoją rodzinę i całe ich życie! Nie powiecie mi, że nie znacie wokół siebie takiej osoby, która lubi się rządzić i ustawiać partnera/partnerkę, męża\żonę, swoje dzieci pod swoje dyktando! Taka osoba próbuje narzucić swoją wolę najbliższym jak nie prośbą, to groźbą, albo i posunie się do kłamstw czy oszczerstw. Jednak jeszcze bardziej bolało mnie to, że matka, która urodziła trójkę dzieci nie okazywała im miłości, czułości, troski, nie przytulała, nie wpuszczała do swojego łóżka!!! Dlaczego? Nie umiem sobie tego wyobrazić!

"Miłość nie poddaje się i nie ucieka, gdy na jej drodze pojawiają się przeciwności, tylko je zwalcza."

Jak możecie się domyślić, podczas czytania targały mną przeróżne emocje. Bohaterowie są tutaj tak różni od siebie i barwni. Są osoby dominujące i zdominowane, są kochające, kochane i niekochane, są podstępne oraz przyjazne i przyjacielskie. Jest tutaj też pokazanych kilka różnych problemów, jak: zdrada w małżeństwie, oddanie dziecka i dalsze rozpamiętywanie tego, nieufność w małżeństwie, samotne wychowywanie dziecka czy dosłowny ból dupy! O co chodzi z tym bólem dupy? Autorka opisuje tutaj kilka sytuacji choćby z pracy Karoliny, gdzie "koleżanki" z pracy nic nie wiedzą o niej, ale zachowują się jakby znały ją lepiej od niej samej i obgadują ją. Jest tutaj kilka takich sytuacji, kiedy to inni wiedzą o bohaterze więcej niż on sam, a od takich jak wiemy, lepiej trzymać się z daleka! Kurcze, nie myślcie, że są tutaj tylko przykre sceny, choć na takich chyba się tutaj skupiłam najwięcej. Jest też tutaj i miłość, radość, współczucie, i kilka takich przyjemniejszych scen ;) Jeśli więc szukacie książki, która Was porwie od pierwszych stron, która wciągnie Was w wir rodzinnych tajemnic i powolutku, do samego końca będzie po kolei odkrywała te tajemnice jedna po drugiej, to ta książka jest dla WAS!

Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki Book Tour u dziewczyn z bloga CZYTAM DLA PRZYJEMNOŚCI.
Karolina ma dwóch starszych braci i rodziców - na pierwszy rzut oka, tworzą cudowną, zgraną i idealną rodzinę. Matka Karoliny - Joanna jest burmistrzem w Miłościcach i jest w tej pracy idealna! W domu też stara się być idealną żoną i matką, jednak czy aby nie za dużo...

Joanna układa swój świat jak puzzle. Muszą być piękne, kolorowe i każdy do siebie pasować. Życie na pokaz, dla ludzi. Jest Panią Burmistrz Miłościc i żadna skaza nie może zepsuć wizerunku szczęśliwej, kochającej się rodziny. Układa życie swoje, swojego męża i dzieci. Nie liczy się z ich uczuciami, bo przecież kiedyś ktoś nie liczył się z jej. Ją skrzywdzono teraz ona krzywdzi innych. Przed laty zakochała się w Mateuszu, studencie medycyny. Planowali wspólną przyszłość. Jednak jego rodzice wybrali dla syna inną drogę. Wyjazd na stypendium do Stanów Zjednoczonych i przyszłość w której nie było miejsca dla Joanny i ich dziecka. Za „dobrą radą” mamy Mateusza zrywa zaręczyny. Zostaje sama. Jednak Joanna układa plan na swoje życie. Jego ofiarą staje się Ignacy zakochany w niej do szaleństwa kolega. I tak kłamstwo rodzi kłamstwo. Zaczyna się życie pełne żalu, smutku, braki miłości. A Joanna tworzy wokół siebie i swojej rodziny kolorową bańkę. Na zewnątrz zachwyca kolorami a w środku jest pusta. Nie potrafiła być matką, nie potrafiła stworzyć ciepłego, rodzinnego domu dla swoich dzieci. Wyznaczyła im tylko role jakie mieli odgrywać przed innymi. Najstarszy syn Jarek miał zostać księdzem. Hubert jest prawnikiem, ojcem trójki dzieci, mężem Emilki. Emilka artystyczna dusza, maluje obrazy i ma nadzieją, że kiedyś pokaże je światu... A marzenia... nie zdradzę. Jednak najpierw będzie musiała razem z mężem naprawić to, co się między nimi popsuło.
I w końcu córka Joanny Karolina poznaje chłopaka, zakochuje się w nim bez pamięci. Tak bardzo złakniona miłości nie zauważa, że ten ideał to tylko jej wymysł. Dla niego najważniejsza jest przygoda na jedną noc, niezobowiązująca znajomość, sex. Karolina zachodzi w ciąże, jednak ojciec dziecka nie chce mieć z nimi nic wspólnego. Dziewczyna wyjeżdża z Miłościc do Krakowa. Rodzi zdrowego, pięknego chłopca i podejmuje jedną z najtrudniejszy decyzji w życiu – oddaje go do adopcji. Prosi położną tylko o jedno aby jego nowi rodzice dali mu na imię Piotr.
Zarówno matka jak i córka, dużo w życiu wycierpiały. Obydwie pozbawione uczuć nie potrafiły okazać uczuć innym, zaufać im. Joanna staje się despotką, a Karolina wycofaną, zamkniętą w sobie kobietą. Jednak spotyka na swojej drodze Bartka, wdowca z synkiem Piotrkiem, który nie może pozbierać się po śmierci żony Laury. Ah ten przewrotny los, nigdy nie wiesz co on ci przyniesie.
Każda decyzja niesie za sobą konsekwencje. Nie ma idealnego wyjścia z sytuacji. Można jednak przystanąć na chwilę, rozejrzeć się wokół i zapytać samego siebie „jakim jestem człowiekiem?”. Czasami wystarczy jedna chwila, moment, słowo, aby naprawić to co psuło się przez lata. Nawet pozwolić odejść osobie, której się już nie kocha, a może nie kochało, z którą się było, tworzyło rodzinę i miało dzieci aby mogła ułożyć sobie na nowo życie. Trzeba znaleźć w sobie odwagę, aby przyznać się do błędów, wziąć za nie odpowiedzialność, powiedzieć przepraszam i iść dalej. Bo najtrudniejsza w życiu praca to praca nad samym sobą. I przy całej złości na Joannę i jej postępowanie, zaimponowała mi, tym że potrafiła strząsnąć z siebie ten żal, smutek, który pozostawiła przeszłość i podnieść do góry głowę, uśmiechnąć się i spróbować inaczej żyć. Na nowo odkrywać smaki, zapachy i rożne odcienie miłości. Taka właśnie jest ta książka. O nadziei, że jednak może być inaczej ale to już zależy od nas. I o tym, że jedno proste słowo „przepraszam” zmienia wszystko. Polecam!!!

Joanna układa swój świat jak puzzle. Muszą być piękne, kolorowe i każdy do siebie pasować. Życie na pokaz, dla ludzi. Jest Panią Burmistrz Miłościc i żadna skaza nie może zepsuć wizerunku szczęśliwej, kochającej się rodziny. Układa życie swoje, swojego męża i dzieci. Nie liczy się z ich uczuciami, bo przecież kiedyś ktoś nie liczył się z jej. Ją skrzywdzono teraz ona...

,,Tęskniłam za Tobą" wciąga od pierwszych stron.To niesamowita historia idealnej rodziny ale...czy na pewno.Główna bohaterka Karolina skrywa bolesną tajemnicę sprzed kilku lat i trudno jej ułożyć sobie życie tym bardziej że ma na to wpływ tez jej dzieciństwo.Jej matka Joanna kobieta na pozór szczęśliwa i perfekcyjna również ma swoją tajemnicę.A reszta rodziny? Każdy z nich za czymś tęskni i przed czymś ucieka.Czy uda się w końcu odkryć prawdę i uzdrowić relacje.Książka pełna wzruszeń trudnych wyborów i prawdziwego życia.Pełna mądrych życiowych rad i emocji.To lektura z którą trudno się rozstać.

,,Tęskniłam za Tobą" wciąga od pierwszych stron.To niesamowita historia idealnej rodziny ale...czy na pewno.Główna bohaterka Karolina skrywa bolesną tajemnicę sprzed kilku lat i trudno jej ułożyć sobie życie tym bardziej że ma na to wpływ tez jej dzieciństwo.Jej matka Joanna kobieta na pozór szczęśliwa i perfekcyjna również ma swoją tajemnicę.A reszta rodziny? Każdy z nich...

Bardzo lubię książki które, łamią tabu. Mówią o rzeczach trudnych. O ambicji strachu podwójnym życiu. O tym że trzeba żyć dla siebie nie dla rodziców czy na pokaz. Obowiązkowa lektura dla wszystkich którzy mają trudne relacje rodzinne.

Bardzo lubię książki które, łamią tabu. Mówią o rzeczach trudnych. O ambicji strachu podwójnym życiu. O tym że trzeba żyć dla siebie nie dla rodziców czy na pokaz. Obowiązkowa lektura dla wszystkich którzy mają trudne relacje rodzinne.