W powieści “Chcę tylko ciebie” poznajemy Klarę - żonę, matkę... w bardzo fizycznym tych słów znaczeniu. Otóż, Klara od wielu lat czuje się jak służąca w swojej rodzinie... przynieś, wynieś, pozamiataj. Ze strony najbliższych nie słyszy żadnego dziękuję, żadnej wdzięczności, bo przecież “to Twój obowiązek”. Wszystko jest na jej głowie, a do tego czuje się kompletnie niedoceniana i niekochana. Jednak pewnego dnia, podczas kolejnych zakupów, jakich wiele w jej życiu, Klara jest świadkiem czegoś, czego nikt nie chciałby doświadczyć... widzi swojego męża ze swoją najlepszą przyjaciółką. To jest ta iskierka, która wznieciła ogień... kobieta nie zastanawia się już dłużej. Pakuje swoje rzeczy i wyjeżdża do mamy, a tam czeka ją wiele niesamowitych rzeczy, ale czy szczęśliwych? Przy prawdziwa miłość czeka na Klarę tam, gdzie nie może się jej spodziewać? Tego Wam oczywiście nie powiem 😉

Przeczytałam tę książkę kilka dni temu i mam do tej pory w sobie emocje, których nie potrafię wyrazić 😃 Ta powieść to prawdziwa skarbnica wiedzy i mądrości życiowej, w której każdy z nas znajdzie cząstkę siebie... ja znalazłam i z wieloma kwestiami w 100% mogłam się zgodzić 😊

Kogoś może zrazić fakt, że w książce znajdują się głównie raczej obszerne dialogi... nic bardziej mylnego, ponieważ dialogi te są jednymi z najbardziej wartościowych rozmów, jakie kiedykolwiek miałam przyjemność czytać 😍

Klara to silna i wytrzymała kobieta. W końcu przez wiele lat znosiła złe traktowanie ze strony męża oraz swoich dzieci. Nigdy nie narzekała, choć było na co... jak widać czasem wystarczy jedna chwila, aby wywrócić swoje życia do góry nogami i zacząć wszystko od nowa. Ona zaryzykowała i postawiła wszystko na jedną kartę 😊 A jej mama? Złota kobieta 😍 To właśnie ona miała do powiedzenia najwięcej ważnych kwestii i to ona była najczęściej tą wspomnianą wcześniej skarbnicą 💕

Ta książka wcale nie jest słodką, cukierkową opowieścią o miłości. Wręcz przeciwnie... jest w niej wiele bólu, cierpienia i problemów, takich z którymi mierzy się niemal każdy z nas w mniejszym lub większym stopniu. Dotykami tutaj kwestii związanych z niespełnioną miłością, brakiem szacunku, tolerancji i akceptacji, a wszystko to w otoczeniu wsi, gdzie wszyscy, wszystko o wszystkich wiedzą i nie cofną się przed bolesnymi ocenami 😕 Ale jest to także opowieść o miłości, wsparciu i nadziei, że pomimo burz, dla każdego kiedyś wyjdzie słońce 😘

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Wioletty Gocoł i mogę to otwarcie przyznać, że już się zakochałam w jej stylu pisarskim i wiem, że nie było ono ostatnim spotkaniem, dlatego też gorąco polecam Wam zapoznać się z tą książką ❤️

Wiolu gratuluję Ci z całego serca i ogromnie dziękuję za zaufanie ❤️

W powieści “Chcę tylko ciebie” poznajemy Klarę - żonę, matkę... w bardzo fizycznym tych słów znaczeniu. Otóż, Klara od wielu lat czuje się jak służąca w swojej rodzinie... przynieś, wynieś, pozamiataj. Ze strony najbliższych nie słyszy żadnego dziękuję, żadnej wdzięczności, bo przecież “to Twój obowiązek”. Wszystko jest na jej głowie, a do tego czuje się kompletnie...

"Na szczęście nigdy nie jest za późno" - przekonują się o tym bohaterowie książki Wioletty Gocoł "Chcę tylko ciebie". Postaci doświadczone przez los, choć każda w inny sposób, odnajdują w podpienińskiej miejscowości upragniony spokój, a także nadzieję, że warto realizować marzenia, szukać swojego miejsca w życiu niezależnie od wieku.

Klara jest żoną, matką nastoletnich synów i przybraną matką dorosłej córki męża z poprzedniego małżeństwa oraz babcią. Wczesna ciąża położyła kres studiom, a późniejsze przekonywania męża, że to on jest od zarabiania, a ona od dbania o dom skutecznie odwiodły kobietę od realizacji swoich planów. Codzienność Klary to mnóstwo obowiązków domowych, problemy synów w szkole, zwłaszcza Jacka, opieka nad wnuczkiem, którego matka woli imprezować, wreszcie brak jakiegokolwiek szacunku ze strony męża i dzieci. Kobieta nie czuje się ani doceniana, ani tym bardziej kochana. Czarę goryczy przelewa widok męża z jej najlepszą przyjaciółką. Dlatego postanawia wyjechać do matki - Julii - niezwykle ciepłej, a przede wszystkim mądrej życiowo kobiety, pełnej empatii oraz tolerancji dla innych. To właśnie tam Klara poczuje, że zaczyna żyć pełnią życia, według swoich zasad, a nie narzuconych przez wiecznie niezadowoloną rodzinę.

Czytając tę opowieść, zapragnęłam przenieść się do drewnianego domu Julii, zaszyć w pokoju pełnym książek lub wyjść rankiem przed dom, by poczuć zapach lawendy.
Uważam, że każdy z nas może wynieść z tej opowieści wiele wniosków czy refleksji oraz spróbować zainspirować się życiową postawą Julii, która dla mnie jest jedną z piękniejszych bohaterek poznanych w literaturze obyczajowej.

Serdecznie dziękuję Autorce @wymarzony_czas za egzemplarz z cudowną dedykacją. Lektura książki otuliła mnie ciepłem, wiarą w dobro ludzi, a jednocześnie pokazała, że czasem najgorszy koniec może być początkiem czegoś pięknego. Wystarczy tylko wziąć życie w swoje ręce i nie przestawać walczyć o lepsze jutro.

"Na szczęście nigdy nie jest za późno" - przekonują się o tym bohaterowie książki Wioletty Gocoł "Chcę tylko ciebie". Postaci doświadczone przez los, choć każda w inny sposób, odnajdują w podpienińskiej miejscowości upragniony spokój, a także nadzieję, że warto realizować marzenia, szukać swojego miejsca w życiu niezależnie od wieku.

Klara jest żoną, matką nastoletnich...

Na szczęście nigdy nie jest za późno, ale trzeba o nie zawalczyć. Zdrada, kipiące emocje, nowa rzeczywistość - z tym wszystkim musi sobie poradzić zranione serce Klary.
Klara, traci wiarę w to, że jeszcze coś dobrego może ją w życiu spotkać. Wypełniała starannie obowiązki matki i żony, zapominając o swoich potrzebach. Pewnego dnia odkrywa romans męża i jej najlepszej przyjaciółki. Pod wpływem wzburzenia pakuje się i wyjeżdża. W malowniczym zakątku Pienin znajduje pracę w pensjonacie nad jeziorem. Właściciel hotelu jest mężczyzną diabelsko przystojnym, ale ma w sobie coś mrocznego i tajemniczego. Uzależniony od alkoholu i seksu – kobiety traktuje jak zabawki. Klara zdaje sobie sprawę z tego, że powinna się od niego trzymać z daleka, tymczasem mężczyzna budzi w niej pragnienia, o których istnienie się nie podejrzewała.
Czy Klara poradzi sobie z nowymi uczuciami? Czy gniew na męża da się wyciszyć? Jak na jej ucieczkę zareagują jej dzieci? Czy zranione serca da się posklejać?
Naładowana emocjami opowieść o tym, że na szczęście nigdy nie jest za późno.
Chcę tylko ciebie to książka, której strony pachną konfiturą malinową, lawendą, którą Julia, jedna z bohaterek, posadziła w donicach i umieściła na parapetach oraz ganku starego, drewnianego domu. Pachną bzem, którego krzaki rosną wokół niego i rumiankiem, porastającym pobliskie łąki, a przede wszystkim marzeniami, miłością i wielką namiętnością.

Ta książka mnie pochłonęła. Kompletnie się w tej historii zatraciłam. Emocjonująca, bardzo dojrzała opowieść o życiu, życiowa powieść o miłości, przyjaźni , marzeniach. Porusza ważne i trudne tematy. Polubiłam tę historię za autentyczność, klimat, ciekawie opisana natura, wzbudza wyobraźnię, sprawia, że chce się tam znaleźć , za kreatywnie stworzonych bohaterów i za darzyłam ogromną sympatią. Powieść napisana prostym i lekkim stylem, wciągająca, poruszająca. Szybko się ją czyta. Potrzebowałam takiej lektury, która mnie zrelaksuje i umili czas. Polecam.

Na szczęście nigdy nie jest za późno, ale trzeba o nie zawalczyć. Zdrada, kipiące emocje, nowa rzeczywistość - z tym wszystkim musi sobie poradzić zranione serce Klary.
Klara, traci wiarę w to, że jeszcze coś dobrego może ją w życiu spotkać. Wypełniała starannie obowiązki matki i żony, zapominając o swoich potrzebach. Pewnego dnia odkrywa romans męża i jej najlepszej...

Czasami istnieje potrzeba odskoczni od codzienności. Czasy mamy trudne. Rzekłabym nawet bardzo trudne. Przytłacza nas to, co dzieje się w kraju i na świecie. Nie wiem jak Wy, ale ja nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałbym, że takie rzeczy będą się dziać.
Nie udaję, że nic się nie dzieje. Przejmuję się, czasami zbyt mocno. Staram się nie zwariować.
Czytam. Zdecydowanie mniej niż wcześniej. Moje myśli są zupełnie gdzie indziej.
Dzisiaj kilka słów o książce, ostatniej jaką udało mi się przeczytać w lutym.
Potrzebowałam chwili, która przeniosłaby mnie w inny świat. Niekoniecznie wolny od problemów, bo one były, są i będą, ale w świat dający nadzieję, trochę inny i zdecydowanie bardziej optymistyczno-wiosenny.
Taką chwilę wytchnienia zapewniła mi Wioletta Gocol @wymarzony_czas i jej książka "Chcę tylko ciebie".
🌼 Klara stara się jak może. Zajmuje się dziećmi, wnukiem. Ma na głowie cały dom, zakupy, gotowanie, sprzątanie i po mału wszystkiego dosyć. Mąż pracuje i całymi dniami nie ma go z rodziną. Typowy roszczeniowy facet. Niejeden raz Klara czuła się zmęczona i przytłoczona. Niestety nigdy nie zdobyła się na krok, który by coś zmienił. Szala goryczy przelewa się pewnego dnia, kiedy widzi własnego męża ze swoją najlepszą przyjaciółką w jednoznacznej sytuacji. Już wszystko wie, składa puzzle i nie zastanawiała się dłużej, pakuje torbę i jedzie w Pieniny do domu, do matki.
Chce zmienić swoje życie. Pewnego dnia w lesie spotyka nieznajomego mężczyznę. Nie wie, że...
🌼 Jaka jest ta historia? Banalna. Tak, totalnie banalna! Zapytacie czy czytać w takim razie?
Odpowiem: koniecznie!
Tutaj bowiem pod płaszczykiem banalnej historii napisanej przez życie, kryje się drugie dno, to zdecydowanie coś więcej!
To opowieść o wielkiej sile, która tkwi w kobietach. Sile fizycznej, bo sami wiecie, że czasami kobieta funkcjonuje jak robot, ale i o sile wiary, nadziei, którą nie tylko kobiety się żywią ale też potrafią dawać ją innym.
To przede wszystkim opowieść o rodzinie, która boryka się z codziennością, problemami i doświadcza różnych emocji, by w końcu dojrzeć.
🌼 Fabuła porusza wiele problemów, od takich jak praca, obowiązki, zranione uczucia, wybory życiowe, dojrzałość i niedojrzałość, po te związane z poszukiwaniem własnej drogi, akceptacją siebie i odmienności innych oraz tolerancji.
🌼 "Chcę tylko ciebie" to bardzo dojrzała powieść o problemach, które są wokół nas i o nadziei na początek czegoś nowego, jeśli się na to zdecydujemy. Wiele emocji dostarcza również odkrywanie siebie, łagodzenie ran po różnego rodzaju stratach i wizja szczęścia, które czai się blisko, tylko czasami boimy się wyciągnąć po nie ręce.
Te wszystkie problemy ubrała autorka w malowniczy klimat Pienin. Tu poczujemy lawendę i bukiety z polnych kwiatów. Zanurzymy się w zapachu górskiego lasu i schronimy się w drewnianym domku z błękitnymi okiennicami. Będziemy czuć ciepło promieni słonecznych na skórze i smak domowej konfitury. Ukazane problemy poprzetykane zostały tutaj siłą i walką o siebie oraz cudownym sprawozdaniem z niesamowitej relacji córki z matką. Tutaj nawet teściowa jest wyrozumiała i mądra.
Nie dostajemy konkretnej recepty, wskazówki z wytycznymi, a jednak to genialna inspiracja dla każdej z nas.
Cieszę się, że chociaż na chwilę przeniosłam się w trochę inny świat.

Czasami istnieje potrzeba odskoczni od codzienności. Czasy mamy trudne. Rzekłabym nawet bardzo trudne. Przytłacza nas to, co dzieje się w kraju i na świecie. Nie wiem jak Wy, ale ja nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałbym, że takie rzeczy będą się dziać.
Nie udaję, że nic się nie dzieje. Przejmuję się, czasami zbyt mocno. Staram się nie zwariować.
Czytam....

Wioletta Gocoł @wymarzony_czas to moja ulubiona autorka książek obyczajowych. Przez swoje postacie pokazuje różne oblicza miłości w sposób najprostszy. Można śmiało stwierdzić, że jest w tym specjalistką.

„Chce tylko ciebie” to historia Klary, która jest dla swoich dzieci i męża tylko pomocą domową. Nie dostrzegają w niej kobiety, matki, żony. Gdy zdaje sobie z tego sprawę wraca w rodzine strony. Tam zaczyna dostrzegać magię życia.

Ta książka to jak ulubione ciastko lub ulubione perfumy. W niej można zatracić się bez granic. Bohaterka to idealny przykład tego, że szczęście czeka na nas. Nie wolno się bać je odszukać. Styl autorki jest lekki i taka jest cała książka. Po raz drugi autorka posłużyła się opisem domu, gdzie czeka mama by przytulić, pocieszyć, chłonąc łzy i popychać do przodu.

Wioletta Gocoł potrafi trudy życia pokazać w bardzo prosty sposób. Tworzy wyjątkowe historie, które napawają optymizmem. Przypominają nam smaki zapomniane, ukryte w nas samych.

Za egzemplarz dziękuje samej autorce.

Wioletta Gocoł @wymarzony_czas to moja ulubiona autorka książek obyczajowych. Przez swoje postacie pokazuje różne oblicza miłości w sposób najprostszy. Można śmiało stwierdzić, że jest w tym specjalistką.

„Chce tylko ciebie” to historia Klary, która jest dla swoich dzieci i męża tylko pomocą domową. Nie dostrzegają w niej kobiety, matki, żony. Gdy zdaje sobie z tego sprawę...

"Na szczęście nigdy nie jest za późno"

"Chcę tylko ciebie" jest trzecią napisaną przez autorkę powieścią. Jest cudowna i taka życiowa, autorka pisząc ją włożyła w nią całą swoją wrażliwość i serce.
Bohaterką jej jest Klara, która będąc żoną i matką straciła sens życia. Żyła dla innych nie mając nic dla siebie. Zdrada męża z jej najlepszą przyjaciółką otworzyła jej oczy i postanowiła coś zmienić w swoim życiu. Zostawiając wszystko za sobą postanowiła wyjechać do matki w Pieniny, aby tak znaleźć trochę spokoju i odpocząć.
Znalazła tam też Łukasza, który również nie ma lekko w swoim życiu i skrywa w swoim sercu bolesną tajemnicę.
Czy tych dwoje znajdzie wspólny język i stworzą coś co ich w jakiś sposób połączy?
Zapraszam do lektury. Powiem tylko, że warto po nią sięgnąć.
Bardzo polecam !!!

Dziękuję autorce za zaufanie.

"Na szczęście nigdy nie jest za późno"

"Chcę tylko ciebie" jest trzecią napisaną przez autorkę powieścią. Jest cudowna i taka życiowa, autorka pisząc ją włożyła w nią całą swoją wrażliwość i serce.
Bohaterką jej jest Klara, która będąc żoną i matką straciła sens życia. Żyła dla innych nie mając nic dla siebie. Zdrada męża z jej najlepszą przyjaciółką otworzyła jej oczy i...

Luty jeszcze nie minął, a ja już czuję wiosnę. I to nie tylko za sprawą okładki nowej książki Wioletty Gocoł, a całej historii, która przypomina, że czasami warto zamknąć za sobą pewne drzwi, odciąć się od przeszłości, otworzyć okno i wpuścić trochę słońca do swojego życia, by oświetliło nam drogę.

"Chcę tylko ciebie" to przejmująca opowieść Klary, która przez piętnaście lat małżeństwa żyła wyłącznie dla innych. Poniewierana przez męża i dorastające dzieci czuła się nikim we własnym domu. Nie chcąc, by dzieci wychowywały się w niepełnej rodzinie trwała przez lata w związku, w którym już od dawna czuła się samotna gubiąc po drodze swój uśmiech, pewność siebie, radość i wiarę, że życie może zaoferować jej coś więcej. Dopiero zdrada męża staje się bodźcem do zmian. Klara postanawia uciszyć swój wewnętrzny głos, który kazał jej mimo wszystko zostać z mężem. Wreszcie znajduje w sobie odwagę, by powiedzieć 'dość!' i zawalczyć o siebie. W urokliwych Pieninach, wśród kwiecistych łąk i jezior, w domu u swojej mamy, kobieta odnajduje upragniony spokój. Tam też na swej drodze spotyka Łukasza, który pod maską bawidamka skrywa pewną bolesną tajemnicę. Wydawać by się mogło, że zderzenie dwóch całkowicie odmiennych charakterów nie przyniesie nic dobrego. Klara wie, że powinna trzymać się od niego z daleka, ale pragnienia serca stają się silniejsze. Wtedy też pojawia się ten, przed którym uciekła, jej mąż. Czy rozczarowana życiem będzie potrafiła kolejny raz zaufać któremuś z nich? Co kryje przeszłość Łukasza? Bardzo byłam ciekawa jakie zakończenie przygotowała autorka dla swoich bohaterów.

"Chcę tylko ciebie" to emocjonująca, poruszająca, bardzo dojrzała opowieść o codzienności, rodzinie, rozpadzie małżeństwa, trudnych wyborach, życiowych doświadczeniach i niespodziewanych zakrętach losu. To także, a raczej przede wszystkim, historia o nadziei na nowy początek, o odkrywaniu siebie na nowo, o tym, że czasem musimy zostać zranieni, by odważyć się zaryzykować i sięgnąć po szczęście. Za sprawą lekkiego pióra autorki, jej wrażliwości, szczerego zachwytu nad światem, powieść czyta się bardzo przyjemnie. Atmosfera jaką roztacza Wioletta Gocoł pozwala wręcz poczuć piękno malowniczych Pienin, zapach lawendy i rumianków z tamtejszych łąk, smak domowej konfitury i promieni słońca na skórze. Aż chciałoby się samemu pobyć w tym niesamowitym miejscu.
Znalazłam tu także wiele wzruszeń, dużo ciepła w pięknej relacji matki i córki, która pomaga przetrwać trudny czas, jeszcze więcej życiowej mądrości oraz pokrzepiającej wiary, że "Nigdy nie jest za późno na to, aby zacząć coś od początku, aby zawalczyć o siebie. Zawsze jest pora na to, aby być szczęśliwą". Historia głównej bohaterki może być inspiracją do zmian dla wielu kobiet, przypomina bowiem o wewnętrznej sile, ktorą my kobiety mamy w sobie, a o której tak często zapominamy. Udowadnia, że zawsze możemy zawrócić, obrać inny kierunek na drodze życia. Czasami zdarza nam się pobłądzić podążając za marzeniami, ale nigdy nie można przestać wierzyć, że w końcu uda nam się na gruzach dawnego życia zbudować coś nowego, pięknego. Warto wczytać się w przesłanie płynące z tej historii.

Książki Wioletty Gocoł zajmują szczególne miejsce w mojej biblioteczce. To prawdziwe podróże przez życie utkane z wielu emocji. Polubiłam historie tworzone przez autorkę za ich autentyczność, bohaterów takich jak ja czy Ty, za życiowe wskazówki i za to, że nie brakuje jej odwagi, by podejmować trudne tematy i głośno wyrażać swój sprzeciw wobec różnych form przemocy wobec kobiet. Jak sama mówi pisząc pragnie "dawać nadzieję, bo to ona jest tym, co trzyma człowieka przy życiu, kiedy wszystko inne zawodzi". I to się czuje! Polecam zarówno "Szczęście", "Tęskniłam za tobą" jak i najnowszą książkę autorki "Chcę tylko ciebie".

Luty jeszcze nie minął, a ja już czuję wiosnę. I to nie tylko za sprawą okładki nowej książki Wioletty Gocoł, a całej historii, która przypomina, że czasami warto zamknąć za sobą pewne drzwi, odciąć się od przeszłości, otworzyć okno i wpuścić trochę słońca do swojego życia, by oświetliło nam drogę.

"Chcę tylko ciebie" to przejmująca opowieść Klary, która przez piętnaście...

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2022/02/24-22-chce-tylko-ciebie-wioletta-gocol/
Dzisiaj przychodzę do ciebie z wyjątkową lekturą, która bardzo mnie poruszyła, ale też dała nadzieję, że nigdy nie jest za późno by zmienić swoje życie. Nawet gdy na początku wszystko będzie cię przerażać i będziesz czuła ogromną złość na osoby, które raniły cię i nie widziały niczego złego w swoim postępowaniu. Dlatego usiądź wygodnie, weź książkę “Chcę tylko ciebie” Wioletty Gocoł i sprawdź jak ze zmianami w życiu poradziła sobie Klara. A uwierz mi, nie było jej łatwo, bo nagle musiała przewartościować całe swoje życie i podjąć najtrudniejszą decyzję.
Powieści Wioletty Gocoł mają to do siebie, że jak zaczynam je czytać, to co rusz natrafiam na cytaty warte zapisania, by w chwilach zwątpienia powrócić do nich i na nowo ustawić się na właściwe tory. Nie wiem jak ona to robi, ale bardzo mi się to podoba.
Chciałam krótko powiedzieć tobie, że warto przeczytać “Chcę tylko ciebie”, ale nie udało mi się. Ale mogę zapewnić cię, że autorka poruszyła w powieści szereg ważnych tematów, takich jak relacje rodzinne, zdrada małżeńska, przemoc psychiczna, akceptacja odmienności seksualnej czy przyjaźni. Będzie też o macierzyństwie w wieku nastoletnim i nie tylko. Przeczytasz o wielu sprawach z którymi masz do czynienia na co dzień lub dostrzegasz je u znajomych. I mimo trudnych tematów, ale jakże potrzebnych, to książkę czyta się bardzo szybko, dzięki lekkiemu stylowi autorki.

"Myślę, że wszystkie te trudne sytuacje w naszym życiu przytrafiają się po to, aby nas czegoś nauczyć. To, jacy jesteśmy, jest zasługą nie tych wydarzeń, w których było nam łatwo, ale tych, w których było nam trudno. "

https://czytamdlaprzyjemnosci.pl/2022/02/24-22-chce-tylko-ciebie-wioletta-gocol/
Dzisiaj przychodzę do ciebie z wyjątkową lekturą, która bardzo mnie poruszyła, ale też dała nadzieję, że nigdy nie jest za późno by zmienić swoje życie. Nawet gdy na początku wszystko będzie cię przerażać i będziesz czuła ogromną złość na osoby, które raniły cię i nie widziały niczego złego w...