Wielka Ucieczka dobiegła końca i - wiadomo - czas sprostać nowej, przyjacielskiej rzeczywistości. W tym miejscu Otcho raczy nas swoją wersją wydarzeń z Sylwestra.

Natomiast do grona bohaterów dołącza Koizumi - licealistka, która wybrała naprawdę felerny temat zadania z historii. Tak zły, że aż dostała się do Przyjacielolandu, który jest tak pojebany, jak brzmi. Na szczęście dziewczyna spotyka tam dawno, dawno niewidzianą postać - sama myślałam, że chłop już zginął. No, ale skoro żyje, to i on snuje swoją opowieść Sylwestra 2000.

I w tej historii coś się nie zgadza - Przyjaciel jednak to łajdak!

Wielka Ucieczka dobiegła końca i - wiadomo - czas sprostać nowej, przyjacielskiej rzeczywistości. W tym miejscu Otcho raczy nas swoją wersją wydarzeń z Sylwestra.

Natomiast do grona bohaterów dołącza Koizumi - licealistka, która wybrała naprawdę felerny temat zadania z historii. Tak zły, że aż dostała się do Przyjacielolandu, który jest tak pojebany, jak brzmi. Na...

Poprzedni tom zafundował skok w przyszłość o kilkanaście lat. Jednakże informacje na temat tego co się wydarzyło były bardzo szczątkowe. Czy kolejny tom wyjaśnia więcej?

Tom otwiera ucieczka Otcho z więzienia. Jest tutaj całkiem dramatycznie, a bohaterowie muszą się nieźle nakombinować. W paru miejscach można nawet współczuć Otcho, który bardzo przeżywa dawne wydarzenia.

Na łamach tego tomu zostaje przedstawiona retrospekcja z „Krwawego Sylwestra”. Tajemnicza superbroń Przyjaciela okazuje się tutaj trochę czymś innym niż można się było spodziewać. Trochę mnie to rozczarowało, ale prawdopodobnie taki miał być zamysł, bo nawet Kenji na to narzeka. Trochę też nie podobał mi się dosyć tani sposób na ukrycie tożsamości Przyjaciela – przydałoby się zaoferować tutaj trochę więcej wskazówek.

Trzecim istotnym wątkiem jest licealistka piszącą pracę na temat „Krwawego Sylwestra”. Jej zainteresowania sprowadzają jednak na nią kłopoty i zostaje skierowana do obozu reedukacyjnego.

Podobało mi się, że przedstawiony tu obóz nie jest więzieniem, a czymś w rodzaju wesołego miasteczka, który zabawą stara się przekonać wątpiących. Oczywiście treści jakie promuje są bardzo makabryczne. Szczególnie interesująco wypada ostatnia „atrakcja”, która tak naprawdę rozwija retrospekcje z lat 70.

W tym wątku powraca kolejna ze znanych już postaci. Okazuje się pełnić dosyć nietypową rolę, która ją przerasta – jest to trochę przygnębiający widok.

Rysunki jak zawsze robią wrażenie jeśli chodzi o pokazywanie mimiki postaci i różnorodności ludzkiego wyglądu. Podobało mi się jak zaskakująco taktownie pokazana jest tu pewna „naga scena”. Trochę szkoda, że park zabaw Przyjaciela nie był zaprojektowany bardziej pomysłowo.

Odnoszę wrażenie, że ten tom ma trochę dekonstruować klasyczne motywy rewolucji i terrorystów. Główne zagrożenie okazuje się oszustwem, a rewolucjoniści są dosyć nieporadni. Mam jednak nadzieję, że nadchodzące ujawnienie tożsamości Przyjaciela nie okaże się oszustwem.

Poprzedni tom zafundował skok w przyszłość o kilkanaście lat. Jednakże informacje na temat tego co się wydarzyło były bardzo szczątkowe. Czy kolejny tom wyjaśnia więcej?

Tom otwiera ucieczka Otcho z więzienia. Jest tutaj całkiem dramatycznie, a bohaterowie muszą się nieźle nakombinować. W paru miejscach można nawet współczuć Otcho, który bardzo przeżywa dawne wydarzenia....

Wzrost formy, która i tak już była wysoka. Na okładce Yoshitsune, co trochę wprowadza w błąd: nasz korposzczur ważną postacią staje się dopiero pod koniec tomu, w dodatku w bardzo swoim stylu. Gwiazdą jest tu nowa postać, gimnazjalistka robiąca projekt o „Krwawym sylwestrze 2000” i to jej końcowe strony zapierają tu dech w piersiach przez świetnie poprowadzoną akcję w Domu Wisielców. Akcja staje się jeszcze bardziej wielowątkowa, ale podawane jest to w ostrożny, ekonomiczny sposób. Wielkie OK!
9/10 😍

Wzrost formy, która i tak już była wysoka. Na okładce Yoshitsune, co trochę wprowadza w błąd: nasz korposzczur ważną postacią staje się dopiero pod koniec tomu, w dodatku w bardzo swoim stylu. Gwiazdą jest tu nowa postać, gimnazjalistka robiąca projekt o „Krwawym sylwestrze 2000” i to jej końcowe strony zapierają tu dech w piersiach przez świetnie poprowadzoną akcję w Domu...

Sięgając po mangę Chłopaki z dwudziestego wieku #4, trzeba być gotowym na dawkę fascynującej opowieści. Scenariusza, który porwie nas bezpowrotnie w swój świat i nie pozwoli się oderwać od lektury, zanim nie zobaczymy ostatniej strony. Autor kreśli tutaj kontynuację fabuły rozpoczętej w poprzednim tomie. Widzimy więc ucieczkę „Shoguna” z Więzienia Umihotaru. W przerwach pomiędzy próbą wydostania się na wolność pojawiają się retrospekcje z jego przeszłości. Obok tego w kolejnych rozdziałach twórca większą uwagę skupia na pewnej nastolatce (Koizumi). Dziewczynie, która kompletnie nieświadomie wplątała się w coś naprawdę poważnego i odkryła ona prawdę na temat sfałszowanej historii. Treści jest tutaj oczywiście znacznie więcej, ale jej sekrety każdy będzie musiał odkryć samemu.

Czwarty tom zbiorczej serii to również kolejna część gdzie „czas” jest dla autora rzeczą bardzo względną. Urasawa przeplata tutaj bowiem wydarzenia z przełomu lat 60/70 (okres dzieciństwa bohaterów),końcówki XX wieku, czyli historycznego „Krwawego Sylwestra” i współczesności, czyli Japonii 2014 roku. Wszystko to podane zostaje w idealnych proporcjach, tak aby zaintrygować czytelnika i powoli podsuwać mu nowe elementy fabularnych puzzli, z których układa on gigantyczny obraz świetnie skrojonej intrygi. Ambitna i zaskakująca historia nie mogłaby w pełni pokazać swojego kunsztu, gdyby nie świetnie nakreślone postacie. Każdy bohater jest dla twórcy bardzo ważny i przełącza się on pomiędzy nimi tak, aby każdemu poświęcić odpowiednią ilość miejsca. Nie robi tego jednak w sposób nieprzemyślany. Jeśli już wykorzystuje Hitchcockowski suspens, to ma w tym jakiś głębszy cel, który zostanie dopiero odkryty na późniejszych stronach.

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-mangi-chlopaki-z-dwudziestego-wieku-tom-4/

Sięgając po mangę Chłopaki z dwudziestego wieku #4, trzeba być gotowym na dawkę fascynującej opowieści. Scenariusza, który porwie nas bezpowrotnie w swój świat i nie pozwoli się oderwać od lektury, zanim nie zobaczymy ostatniej strony. Autor kreśli tutaj kontynuację fabuły rozpoczętej w poprzednim tomie. Widzimy więc ucieczkę „Shoguna” z Więzienia Umihotaru. W przerwach...

Po szoku z poprzedniego tomu tym razem przebieg wydarzeń przyjąłem spokojniej. Cieszę się, że poznajemy więcej szczegółów historii - choć tajemnic ciągle sporo, wliczając w to końcówkę. I właśnie wydarzenia na końcu trochę mi niezbyt pasują, ale mimo to całość jest niezmiennie ciekawa i potwierdza, że jest to najlepsze dzieło Urasawy (z trójki Pluto, Monster, Chłopaki).

Po szoku z poprzedniego tomu tym razem przebieg wydarzeń przyjąłem spokojniej. Cieszę się, że poznajemy więcej szczegółów historii - choć tajemnic ciągle sporo, wliczając w to końcówkę. I właśnie wydarzenia na końcu trochę mi niezbyt pasują, ale mimo to całość jest niezmiennie ciekawa i potwierdza, że jest to najlepsze dzieło Urasawy (z trójki Pluto, Monster, Chłopaki).

Kolejny swietny tom.
Niesamowicie dobra historia.

Kolejny swietny tom.
Niesamowicie dobra historia.

Fajne, ale... powolutku xD Nadal nic nie wiemy, muszę się oswoić z tempem akcji, w końcu jeszcze nie dobrnęłam nawet do połowy serii : )

Fajne, ale... powolutku xD Nadal nic nie wiemy, muszę się oswoić z tempem akcji, w końcu jeszcze nie dobrnęłam nawet do połowy serii : )

Historia obrała zupełnie nowe tory i to arcyciekawe tory! Polecam i czekam na kolejną część.

Historia obrała zupełnie nowe tory i to arcyciekawe tory! Polecam i czekam na kolejną część.

Mistrzowsko prowadzona akcja i czuć stale rosnące napięcie. Urasawa skacze po chronologii, ale robi to w sposób genialny – gdy już wydaje się, że łapiemy skrawek prawdy, ona nam się wymyka. Historia robi się coraz lepsza.

Mistrzowsko prowadzona akcja i czuć stale rosnące napięcie. Urasawa skacze po chronologii, ale robi to w sposób genialny – gdy już wydaje się, że łapiemy skrawek prawdy, ona nam się wymyka. Historia robi się coraz lepsza.

Kolejny trzymający w napięciu tom.

Kolejny trzymający w napięciu tom.