Mała

Okładka książki Mała Edward Carey
Okładka książki Mała
Edward Carey Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Little
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2020-09-02
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-01
Data 1. wydania:
2019-05-16
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381693318
Tłumacz:
Tomasz Wilusz
Tagi:
dzieło sztuki niebezpieczeństwo rewolucja francuska sierota sława
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
328 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
148
32

Na półkach:

Niby rozumiem zachwyty nad tą książką, bo na pewno jest "jakaś", opowiada spójną, oryginalną historię. A jednak spodziewałam się czegoś innego, przyjemniejszego. Gdzieś tak od połowy miałam już dość naturalizmu, nieszczęść i brzydoty i czytałam, żeby skończyć.

Niby rozumiem zachwyty nad tą książką, bo na pewno jest "jakaś", opowiada spójną, oryginalną historię. A jednak spodziewałam się czegoś innego, przyjemniejszego. Gdzieś tak od połowy miałam już dość naturalizmu, nieszczęść i brzydoty i czytałam, żeby skończyć.

Pokaż mimo to

avatar
19
18

Na półkach:

Bardzo ciekawa powieść, która przypomina nam arcyciekawą bohaterkę. Zapisała się ona w naszej pamięci już na zawsze, ale dobrze jest dowiedzieć się nieco więcej o tym, jakie miała życie i jakie kierowały nią motywacje.

Czytało się szybko, książka napisana bardzo lekko pomimo zawartości materiału faktograficznego.

Bardzo ciekawa powieść, która przypomina nam arcyciekawą bohaterkę. Zapisała się ona w naszej pamięci już na zawsze, ale dobrze jest dowiedzieć się nieco więcej o tym, jakie miała życie i jakie kierowały nią motywacje.

Czytało się szybko, książka napisana bardzo lekko pomimo zawartości materiału faktograficznego.

Pokaż mimo to

avatar
507
235

Na półkach: ,

Jaka to była dziwna książka. Z jednej strony podczas czytania miałam wrażenie, że niby jest ok ale coś mnie w niej uwiera, a z drugiej z każdą kolejną kartką coraz bardziej nie nie mogłam się od niej oderwać.

"Mala" to książka o Marie Tussaud, twórczyni słynnych gabinetów figur woskowych. Historia Marie jest absolutnie fascynująca. Wraz z bohaterką przemierzamy całe jej życie, poznajemy tajniki tworzenia figur woskowych, spotykamy osoby, które miały ogromny wpływ na jej życie, przezywamy horror Rewolucji Francuskiej. Wszystko jest napisane bardzo prostym językiem, a dzięki krótkim rozdziałom prze cala historię po prostu się płynie.

Książka ma niezwykły klimat. Przez czasy i miejsca, w których się dzieje historia i przez wszechobecne figury z wosku jest mroczny, straszny, momentami makabryczny. Również postacie, przez swoją groteskowość tylko go podbijają.

Sama nie wiem co na początku nie opowiadało mi w książce. Cokolwiek to było pod koniec zniknęło zupełnie. Ostatnie kilkadziesiąt stron niesamowicie mnie uderzyły i spowodowały, że powieść podskoczyła o przynajmniej jedna gwiazdkę.

Jeśli lubicie fabularyzowane powieści biograficzne z niesamowitym klimatem to serdecznie polecam.

Jaka to była dziwna książka. Z jednej strony podczas czytania miałam wrażenie, że niby jest ok ale coś mnie w niej uwiera, a z drugiej z każdą kolejną kartką coraz bardziej nie nie mogłam się od niej oderwać.

"Mala" to książka o Marie Tussaud, twórczyni słynnych gabinetów figur woskowych. Historia Marie jest absolutnie fascynująca. Wraz z bohaterką przemierzamy całe jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach:

Historia pośmiertnych masek sięga starożytnego Rzymu i Egiptu. Już wtedy bowiem używano ich do zachowania wizerunku zmarłych. Przez kolejne wieki wykorzystywane one były do tworzenia portretów, do ceremonii religijnych, w tym zwłaszcza do obrzędów pogrzebowych.

Tussand nie była więc odkrywcą tej metody, niemniej, tę starożytną już praktykę skomercjalizowała na masowa skalę. Jak doszło do tego, że w XIX w na Baker Street w Londynie powstało to, co dziś określa się jako Gabinet Figur Woskowych Madame Tussand, a które znajdują się obecnie w największych metropoliach świata? Jakie były początki sztuki, która dziś dla stworzenia podobizny np. prezydenta Donalda Trumpa wymaga zaangażowania kilkunastu osób i kilku miesięcy pracy?

Edward Carey oddaje w ręce czytelnika efekt swojej – jak sam pisze – kilkunastoletniej pracy. Z jego wysiłku rodzi się piękna historia dziewczynki, która ostatecznie da początek sztuce zastępującej starożytny marmur i granit woskiem. Tylko czy ta historia jest „piękna”? Na ponad 500 stronach będziemy świadkami przede wszystkim zła i smutku. Zabrudzone i zatęchłe ulice XVIII wiecznego najpierw Berna a potem Paryża – gdzie bohaterce przyszło zmierzać się z losem – będą tłem do opowieści o tym, jakie maski potrafią nałożyć na siebie ludzie i co ukrywają przed światem.

Tworzeniem masek w dosłownym tego znaczeniu będzie zajmowała się tytułowa „Mała”. Zanim do tego dojdzie, poznamy trochę z życia rozrastającego się Paryża i tego za murami Wersalu. Życia, które będzie wzbudzało narastającą nienawiść Francuzów i które ostatecznie okaże się jedną z przyczyn krwawych wydarzeń schyłku XVIII w. Które przejdą do historii pod nazwą Rewolucji Francuskiej.

Nikt z nas chyba nie zdaje sobie sprawy, na jakim materiale ćwiczyła się w swym rzemiośle Marie Grosholtz ( w przyszłości Tussand). Niejednokrotnie zaś będzie zmuszona to robić wbrew swej woli za cenę ratowania życia swojego i osób sobie najbliższych.

Książkę czyta się jednym tchem. Język jakim została napisana jest godny podziwu i nie sposób w tym momencie oddać należnej chwały tłumaczowi. Dodatkowo płynąc po kartach tej opowieści – czytelnik bowiem nie walczy ze słowami, które same układają się w zdania i prowokują swoim stylem do poświęcenia książce kolejnych minut – będzie można zatrzymać wzrok na nie mniej urzekających szkicach bohaterki. Choć ich przedmiotem często będzie coś, co nazwalibyśmy ludzką brzydotą, to kawałek grafitu często traktowany chlebem (zastępującym dzisiejszą gumkę) nadał im w dłoniach tytułowej bohaterki kształtów łaskawości i zainteresowania.

Czy w życiu „Małej” obok śmierci, która otwierać będzie dla niej kolejne możliwości zawodowego rozwoju, znajdzie się miejsce na miłość? Na pierwsze spojrzenia, rozmowy z kimś, kto wydaje się być na pozór nieosiągalny? Na pierwszy pocałunek dający nie tylko chwilowe poczucie szczęścia, ale będący też swoistego rodzaju motywacją do dalszego życia i ukazujący ile jeszcze piękna może nas w nim czekać?

Ta podróż w którą zabierze Cię autor – pośród gipsu i wosku tak dobrze oddających i zachowujących rzeczywistość, a tym samym dających podstawę do zostania cichymi dowodami przeszłości – ukaże Małą dziewczynkę wśród rewolucyjnych tłumów, które będą niosły ponad sobą zarówno dzieła Jej rąk ( których dotykała tylko w swym warsztacie) jak i dzieła zrodzone przez ludzi, które miała okazję poznać i dotknąć za życia. W obu przypadkach chodzi o...ludzkie głowy.

Historia pośmiertnych masek sięga starożytnego Rzymu i Egiptu. Już wtedy bowiem używano ich do zachowania wizerunku zmarłych. Przez kolejne wieki wykorzystywane one były do tworzenia portretów, do ceremonii religijnych, w tym zwłaszcza do obrzędów pogrzebowych.

Tussand nie była więc odkrywcą tej metody, niemniej, tę starożytną już praktykę skomercjalizowała na masowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
773
336

Na półkach:

Wspaniała! Wszystko w tej powieści jest znakomite - tło obyczajowo-społeczne, postaci, perspektywa, z której obserwujemy wydarzenia, sama historia, sposób, w jaki została opowiedziana, słowem, cały bez wyjątku świat przedstawiony i jego forma. Mistrzostwo świata! Do tego te znakomite ilustracje autora... Pochłonęłam w kilka dni mimo braku czasu. Taka powieść biograficzna przywraca wiarę w gatunek, który ostatnimi czasy trochę kuleje.
Jedyny minus - w mojej opinii - bardzo brzydka, nieprzyciągająca wzroku, wręcz odrzucająca okładka, zmarnowany potencjał na coś pięknego.

Wspaniała! Wszystko w tej powieści jest znakomite - tło obyczajowo-społeczne, postaci, perspektywa, z której obserwujemy wydarzenia, sama historia, sposób, w jaki została opowiedziana, słowem, cały bez wyjątku świat przedstawiony i jego forma. Mistrzostwo świata! Do tego te znakomite ilustracje autora... Pochłonęłam w kilka dni mimo braku czasu. Taka powieść biograficzna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
637
519

Na półkach:

Niesamowita "Mała" Marie :-) Inaczej jej określić nie można. Jej życie to historia, którą można by rozdzielić kilku osobom... Ta jej siła ducha, zawziętość, odwaga... Wszystko to zapracowało na to kim się stała. To, i oczywiście jej ciężka, skrupulatna praca w poznawaniu "woskowych tajemnic". Madame Tussaud i jej Muzeum Figur Woskowych w Londynie zna chyba każdy, ale jej historia jest zapewne mało komu znana... Zdecydowanie warto ją poznać! Polecam :-)

Niesamowita "Mała" Marie :-) Inaczej jej określić nie można. Jej życie to historia, którą można by rozdzielić kilku osobom... Ta jej siła ducha, zawziętość, odwaga... Wszystko to zapracowało na to kim się stała. To, i oczywiście jej ciężka, skrupulatna praca w poznawaniu "woskowych tajemnic". Madame Tussaud i jej Muzeum Figur Woskowych w Londynie zna chyba każdy, ale jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
615
615

Na półkach:

Lubię powieści biograficzne w przeciwieństwie do klasycznych biografii, które męczą mnie nagromadzeniem faktów, dat, nazwisk i nazw miejscowych. Za to biografia poddana przez autora zabiegowi fabularyzacji to zupełnie co innego. Podoba mi się w tego rodzaju literaturze to, że autorzy, opowiadając historię życia jakiegoś człowieka oprócz podawania informacji o nim, dodają jeszcze jakieś treści naddane- obdarzają bohaterów uczuciami, próbują zrekonstruować ich sposób myślenia, tworzą dialogi.
Taką właśnie powieścią jest „Mała” Edwarda Carey'a- pięknie napisana biografia Marie Grosholtz, znanej światu jako Madame Tussaud, czyli kobieta stojąca za utworzeniem w Londynie słynnego Gabinetu Figur Woskowych. Urok tej książki polega na tym, że autor uczynił narratorką samą bohaterkę, dzięki czemu poznajemy jej życie niejako od środka, z perspektywy drobnej dziewczynki, a później kobiety, która dzięki swojej sile wewnętrznej i determinacji samodzielnie stworzyła jedną z ciekawszych atrakcji stolicy Anglii i zarobiła na tym niemałe pieniądze.
Edward Carey skupia się na paryskim okresie życia Marie, gdzie znalazła się ona dzięki swojemu pracodawcy i nauczycielowi woskowego rzemiosła, który musiał uciekać ze Szwajcarii z powodu długów. Onieśmieleni wielkim miastem trafiają do domu wdowy Picot, gdzie powoli rozkręcają swój z początku niewielki interes. Eksponują woskowe figury osób popularnych w Paryżu- Woltera, Rousseau, Diderota, ale także przestępców i zbrodniarzy.
„Mała” to przede wszystkim powieść o niezwykłej kobiecie. Autor przedstawia bardzo dokładnie proces dorastania i dojrzewania Marie, która z zahukanego i naiwnego dziecka przeistacza się w pewną siebie i swojej wartości niewiastę odnoszącą sukces w społeczeństwie, które przecież nie ułatwia kobietom życia. Aby to się stało Marie musi pochować kilka bliskich osób, rozczarować się w miłości, być zdradzoną i opuszczoną, a nawet wykorzystaną. Każde z tych doświadczeń to kroczek do zbudowania figury świadomej kobiety.
Żeby jednak biografia bohaterki mogła być pełna autor musiał przedstawić ją na tle historycznym i zrobił to w sposób mistrzowski. Tłem dla opowieści o Małej są czasy okołorewolucyjne. Marie, przeprowadzając się do stolicy Francji staje się świadkiem i uczestniczką krwawych zamieszek, widzi pracującą pełną parą gilotynę, sama trafia do więzienia, z którego wydostaje się dzięki umiejętności tworzenia woskowych odlewów. To właśnie Wielka Rewolucja Francuska ją kształtuje. Okazuje się, że w tym małym ciałku drzemie wielka odwaga, która pozwala bohaterce tworzyć maski pośmiertne ofiar rewolucji.
Dodatkowym smaczkiem tej książki są obrazki, gęsto rozmieszczone na kolejnych stronicach. Ponieważ Marie też zajmowała się rysowaniem różnych detali rzeczywistości i swoich modeli, więc wygląda to tak, jakby to były właśnie jej rysunki. Są one bardzo ładne i pozwalają wejść głębiej w świat bohaterki. Stroje, narzędzia, ważne przedmioty i przede wszystkim twarze, dużo twarzy. Z wnikliwością badacza Marie studiuje świat- zauważa i rysuje pieprzyk na szyi, bliznę na policzku, skrzywiony nos, czy przerzedzone włosy. Sprawdziłam na obwolucie- autorem tych znakomitych rysunków jest sam Carey.
Ciekawie było przeczytać tę powieść, bo nie dość, że poznałam biografię kobiety, o której dotąd wiedziałam niewiele, to jeszcze dowiedziałam się czegoś o czasach Rewolucji Francuskiej i o sytuacji kobiet na przełomie XVIII i XIX wieku.
Szczerze polecam „Małą” jako źródło wiedzy o ciekawym okresie w historii Francji, ale i po prostu barwną i błyskotliwie napisaną historię o niepospolitej bohaterce.

Lubię powieści biograficzne w przeciwieństwie do klasycznych biografii, które męczą mnie nagromadzeniem faktów, dat, nazwisk i nazw miejscowych. Za to biografia poddana przez autora zabiegowi fabularyzacji to zupełnie co innego. Podoba mi się w tego rodzaju literaturze to, że autorzy, opowiadając historię życia jakiegoś człowieka oprócz podawania informacji o nim, dodają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
150
143

Na półkach:

Fabularyzowana biografia Madame Tussaud. Świetnie oddany klimat XVIII-wiecznej Francji i grozę rewolucji. Sugestywne rysunki uzupełniają tekst.

Fabularyzowana biografia Madame Tussaud. Świetnie oddany klimat XVIII-wiecznej Francji i grozę rewolucji. Sugestywne rysunki uzupełniają tekst.

Pokaż mimo to

avatar
147
47

Na półkach:

Trafiłam na tę książkę przypadkiem, w bibliotece wzięłam kierując się pewnie tylko okładką tymczasem w środku zupełnie pochłaniająca, niesamowita historia do tego świetne ilustracje. Ta powieść jest groteskowa trochę makabryczna ale ponad wszystko intrygująca, warto sięgnąć i dać się ponieść historii.

Trafiłam na tę książkę przypadkiem, w bibliotece wzięłam kierując się pewnie tylko okładką tymczasem w środku zupełnie pochłaniająca, niesamowita historia do tego świetne ilustracje. Ta powieść jest groteskowa trochę makabryczna ale ponad wszystko intrygująca, warto sięgnąć i dać się ponieść historii.

Pokaż mimo to

avatar
137
61

Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona pochlebnymi opiniami, ale chyba zwyczajnie żałuję. Cała ta historia była dla mnie mocno nijaka - większych emocji nie wzbudziła we mnie żadna postać, sama fabuła była dosyć nudno poprowadzona - Marie uczy się fachu, który wykonuje to pod okiem doktora, to w Małpim Domu, to w Wersalu, ale zasadniczo nic z tego faktu ostatecznie nie wynika; nie ma tu żadnego punktu kulminacyjnego, historia się nie rozwija; pomimo dorastania bohaterki, w moim odczuciu historia cały czas stoi w miejscu.
Można by przymknąć oko na nieciekawą fabułę, gdyby towarzyszył jej wyróżniający się kunszt literacki, ale stylizowany język archaiczny w "Małej" powodował u mnie raczej ciarki żenady niż pozwalał poczuć klimat XVIII-wiecznej Francji.
Książka zdecydowanie nie w moim klimacie.

Sięgnęłam po tę książkę zachęcona pochlebnymi opiniami, ale chyba zwyczajnie żałuję. Cała ta historia była dla mnie mocno nijaka - większych emocji nie wzbudziła we mnie żadna postać, sama fabuła była dosyć nudno poprowadzona - Marie uczy się fachu, który wykonuje to pod okiem doktora, to w Małpim Domu, to w Wersalu, ale zasadniczo nic z tego faktu ostatecznie nie wynika;...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    554
  • Przeczytane
    370
  • Posiadam
    87
  • 2021
    27
  • Teraz czytam
    13
  • Ulubione
    12
  • 2020
    8
  • 2020
    7
  • 2023
    6
  • E-book
    6

Cytaty

Więcej
Edward Carey Mała Zobacz więcej
Edward Carey Mała Zobacz więcej
Edward Carey Mała Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także