Jasne słońce o brzasku. Birma
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Bernardinum
- Data wydania:
- 2020-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-04-01
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381272926
- Tagi:
- historia życie miasto
Początek XXI wieku w Birmie to być może początek wielkich przemian. Być może początek nowych nadziei, poszukiwania sprawiedliwości, ery demokratyzacji. Uśpiony kraj, zamknięty w dekadach ucisku rządów wojskowej junty, budzi się i kusi globtroterów wonią wszechobecnej niepewności. Jednym z nich jest autor powieści. Jego nieodparta chęć poszukiwania prawdy najprostszymi drogami kieruje wzrok do kraju nad Morzem Andamańskim. Już sam start nie ułatwia wędrówki. Kradzież oszczędności na dzień przed wyjazdem uruchamia lawinę obaw i napięć, ale też gwarancję przygody, podróży do miejsca, gdzie nie można nikomu ufać, choć wszyscy wydają się być życzliwi; gdzie ogarnia poczucie ciągłego strachu i politycznego zatęchłego klimatu, choć jest rześko i słonecznie. Jest to niewątpliwie miejsce nieznane, obce i nęcące. Odcięte od zachodniego świata, pozbawione podróżniczych portretów i publikacji dziennikarskich, niezrozumiałe dla obcych i niepozwalające się zrozumieć.
Pierwsze dni wyprawy to zderzenie z systemem rządów, który brutalnie sprowadza na ziemię. Permanentna kontrola, wrażenie podążania ścieżką wytyczoną przez kogoś innego – trudno psychice pogodzić się z taką prawdą. W kraju, w którym nie można wypłacić z bankomatu pieniędzy, nie ma Internetu i nie działa sieć telefonii komórkowej, a wszystkie granice lądowe są zamknięte, co uniemożliwia skrócenie miesięcznego pobytu, trzeba liczyć na własne doświadczenie i wiedzę. Konieczność nocowania w nietanich rządowych hotelach zmusza do ucieczki na głęboką prowincję – w poszukiwaniu spokoju, beztroski, normalności. Jednak północ kraju okazuje się tylko powierzchownie odseparowanym od oczu aparatczyków Jasnego Słońca azylem. Wymuszona brakiem pieniędzy tułaczka rodzi więc ambiwalentne uczucia. Te jednak, z biegiem dni, pozwalają postrzegać Birmę w jej naturalnej postaci. Mieszkając w Lon Tonie, poznajemy obyczaje i tradycje państwa, uczymy się języka i życia w gęstej atmosferze niepewnego jutra. Z każdym dniem nad jeziorem Indawgyi oswajamy się z nową rzeczywistością i stajemy się mieszkańcami, a nie wędrowcami. Daje to natchnienie do rozpoczęcia drugiego okresu — wojaży wzdłuż rzeki Irawadi. Zaokrętowanie na towarowym promie nie przychodzi z łatwością, ale za to wprowadza w melancholijny nastrój kolejnych dni. Teraz z poziomu rzeki możemy doświadczyć tego, co niedostępne dla większości turystów. Proste, biedne życie; ciężka praca ludzi niemających energii do walki o wolność; obraz Trzeciego Świata, którego zwyczajność zatrze się z upływem najbliższych lat. Koleje losu niesione majestatyczną rzeką utożsamiają się z duchem Birmy. Główny bohater wpada w ckliwą pętlę, która tak bardzo pasuje do buddyjskiego środowiska. Wszystko jest spójne, wszystko zdaje się być częścią niekończącej sansary.
Pamiętnik z podróży obejmuje jedynie trzynaście dni – krótki wycinek z birmańskiego pobytu i jeszcze mniejszy procent siedmiomiesięcznych wojaży po Azji Południowo-Wschodniej. Dlaczego akurat ten okres? Dlaczego tak znikomy? Autor stara się odnaleźć odpowiedzi na wiele pytań dotyczących życia w Trzecim Świecie: czasu, którego przemijania nie doświadczymy; drogi, którą zmierzamy, wybierając kierunek pasji. Uczestniczymy w podróży odważnej i świadomej, nawiązującej w wielu miejscach do wypraw z poprzednich lat. Opowieść poza przygodowym rdzeniem ma charakter polityczno-historycznego przekroju państwa, w którym nic nie pozostaje bezrefleksyjne i obojętne. Momentami filozoficzna, momentami bardzo przyziemna, ale prawdziwa i szczera, bo przedstawiająca najprostsze zdarzenia, życie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 8
- 7
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
spoko ta ksiazka ogolnie git sie czyta latwo nawet jak na ksiazke z literami ladne obrazki sa ale tak to napisales ze czasem nie wiem ocb 😠
spoko ta ksiazka ogolnie git sie czyta latwo nawet jak na ksiazke z literami ladne obrazki sa ale tak to napisales ze czasem nie wiem ocb 😠
Pokaż mimo to"Jasne słońce o brzasku. Birma" to opowieść Kacpra Soszki z podróży, którą odbył z przyjaciółką, Rudą. Niesamowita historia, opowiedziana z dystansem do siebie, dużą dawką przygód i rzetelnym opisem rzeczywistości, którą zastali podróżnicy.
To co przebija się już od pierwszych stron opowieści to bieda i bezprawie. Autor z nieukrywaną wściekłością już na początku opowiada o tym, jak on i jego towarzyszka zostali okradzeni, a nikt nie chciał kiwnąć palcem by im pomóc (kontynuację tej sytuacji poznajemy na końcu opowieści – czytając ją stwierdziłam, że autor albo jest odważny, albo szalony…).
Trudne realia życia w skrajnej biedzie to codzienność mieszkańców Birmy. Opowieści snute przez autora budziły trochę zadziwienie, że w takich warunkach da się żyć, trochę smutek, że to co jest dla mnie zbyt egzotyczne by tego doświadczyć – dla drugiego, gdzieś tam daleko, jest codziennym zmaganiem o przetrwanie.
Autor nie szczędzi opowieści o ludziach – historii barwnych, interesujących, codziennych. Od stroju, po sposób jego prania. Tak! To był wątek, który mnie intrygował, bo w Birmie nadal pierze się ręcznie, w rzekach. Nie ma łazienek w naszym rozumieniu, bo jakże bez bieżącej wody? Nie ma prądu przez większość dnia. Nie ma internetu (choć ta sytuacja się powoli zmienia),ani linii telefonicznych. Inny świat… Ludziom niepotrzebne są zegarki, bo i tak nic nie działa na czas (jak podróż promem, która wydłużyła się o wiele godzin!).
Jednym z wątków, który przewijał się i wracał jak bumerang były też zależności polityczne – Birma to kraj absurdów, rządów mało demokratycznych, opartych na anarchii. Podróżnicy doświadczali mocno bezsensowności prawa (np. nie mogąc podróżować czy nocować z tubylcami). Ich bilety często były kilka razy droższe, noclegi podobnie – tylko dlatego, że nie byli obywatelami Birmy. Nie mieli możliwości wypłacić z banku pieniędzy (co było trudne, zważywszy, że stracili w kradzieży swoje oszczędności). Z drugiej strony nie mieli prawa np. wynająć noclegu u mieszkańców, ale tylko w rządowych hotelach. Autor nie szczędzi nam różnych opowieści, komentując je w sposób adekwatny do napotkanych absurdów!
Zwyczaje, język, kultura i religia – to kolejne wątki, które autor przemyca jakby pomiędzy opowieściami o przygodach, które dzieją się w trakcie podróży.
Książkę czyta się szybko i lekko, mnie niesamowicie wciągnęła! Nie tylko ze względu na to, że dotykała miejsc i spraw, z którymi nie stykam się na co dzień, ale też dlatego, że sposób opowiadania Soszki bardzo mi się podobał i pozwolił zobaczyć świat jego oczami – choć trochę odczułam smak i zapach Birmy i za to jestem autorowi ogromnie wdzięczna.
"Jasne słońce o brzasku. Birma" to opowieść Kacpra Soszki z podróży, którą odbył z przyjaciółką, Rudą. Niesamowita historia, opowiedziana z dystansem do siebie, dużą dawką przygód i rzetelnym opisem rzeczywistości, którą zastali podróżnicy.
więcej Pokaż mimo toTo co przebija się już od pierwszych stron opowieści to bieda i bezprawie. Autor z nieukrywaną wściekłością już na początku opowiada o...
Książka Kacpra Soszki, to nie tylko egzotyczna wyprawa w nieznane, to dowód na to, że każda podróż, a już zwłaszcza tak egzotyczna, to również w jakimś stopniu podróż w głąb siebie. Autor sporo miejsca poświęcił tęsknocie za beztroskim, prawie dzikim życiem z pracy własnych rąk, gdzie to jak wyglądać będzie kolejny dzień zależy jedynie od nas samych. Te wstawki nie są nachalne i nie przytłaczają głównego tematu opowieści – a tym jest Birma – niezwykła, egzotyczna, groźna ale i pasjonująca, pełna życzliwych ludzi i biurokratycznych wojskowych. Świat kontrastów, który już dziś wygląda inaczej, niż wyglądał, gdy autor stawiał po nim swoje kroki.
https://bachaworld.blogspot.com/2021/01/jasne-sonce-brzasku-birma.html
Książka Kacpra Soszki, to nie tylko egzotyczna wyprawa w nieznane, to dowód na to, że każda podróż, a już zwłaszcza tak egzotyczna, to również w jakimś stopniu podróż w głąb siebie. Autor sporo miejsca poświęcił tęsknocie za beztroskim, prawie dzikim życiem z pracy własnych rąk, gdzie to jak wyglądać będzie kolejny dzień zależy jedynie od nas samych. Te wstawki nie są...
więcej Pokaż mimo toKsiążka „Jasne Słońce o brzasku. Birma” Kacpra Soszki to opowieść o podróży do Birmy, kraju skorumpowanego przez lokalne władze, gdzie mieszkańcy żyją w nieustannym zastraszeniu przez rządzących. Choć sytuacja po zmianie rządu w 2011 roku i przejęciu władzy przez rząd cywilny (do tej pory władzę sprawowała junta wojskowa) uległa nieznacznej poprawie, poziom prześladowania, inwigilacji i sterowania życiem mieszkańców wciąż zaskakuje, niestety negatywnie. Rząd szczelnie zamknął kraj na świat i tym samym skazał jego mieszkańców na cichą wegetację pod dyktando rządzących. Autor opowiada o swoim doświadczeniu zetknięcia z tym absurdalnym dla nas, Europejczyków, porządkiem politycznym.
Pełna recenzja książki na stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/jasne-slonce-o-brzasku-birma-kacper-soszka/
Książka „Jasne Słońce o brzasku. Birma” Kacpra Soszki to opowieść o podróży do Birmy, kraju skorumpowanego przez lokalne władze, gdzie mieszkańcy żyją w nieustannym zastraszeniu przez rządzących. Choć sytuacja po zmianie rządu w 2011 roku i przejęciu władzy przez rząd cywilny (do tej pory władzę sprawowała junta wojskowa) uległa nieznacznej poprawie, poziom prześladowania,...
więcej Pokaż mimo to