Droga ku wieczności, tom 1: Bóg Szeptów
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Droga ku wiecznośći (tom 1-9)
- Tytuł oryginału:
- Seven to Eternity, vol. 1: The God of Whispers
- Wydawnictwo:
- Mucha Comics
- Data wydania:
- 2020-04-24
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-04-24
- Liczba stron:
- 264
- Czas czytania
- 4 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365938978
- Tłumacz:
- Arkadiusz Wróblewski
- Tagi:
- rycerz magia bóg zły bóg
Wszechobecna paranoja podsycana przez Boga Szeptów dotarła do najdalszych zakątków krainy Zhal. Jego szpiedzy ukrywają się pod każdą strzechą, rozsiewając nieufność i strach. Adam Osidis, umierający rycerz ze zhańbionego klanu, musi wybrać pomiędzy przyłączeniem się do zakonu magicznych wojowników i najemników, którzy podjęli się próby uwolnienia ich świata od złego Boga, oraz zaakceptowaniem bożej obietnicy, która zapewni Adamowi wszystko, o czym marzył.
Los mieszkańców Zhal zależy od ostatniego człowieka, który pozostaje poza wpływami boga. On również musi wybrać między przyszłością świata a własnymi pragnieniami.
Scenarzysta RICK REMENDER oraz JEROME OPEÑA (Uncanny X-Force, Fear Agent) i MATT HOLLINGSWORTH (Tokyo Ghost, Wiedźmy) ponownie nawiązują współpracę, aby zabrać czytelników w niełatwą drogę przez fantastyczny świat o nazwie Zhal.
Album zawiera zeszyty SEVEN TO ETERNITY #1-9.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 27
- 17
- 10
- 6
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"Droga ku wieczności"
Tom 1 "Bóg Szeptów "
jest jak pierwsze w życiu piwo 😜.
Spodziewasz się jakiejś magii, czegoś, co nad tobą zapanuje, bo przecież większość dorosłych uwielbia ten napój.
Nic bardziej mylnego- nasze kubki smakowe wariują od goryczy, która atakuje nasz język. Czujemy się dziwnie, ale po wypiciu chcemy jeszcze więcej takich dobroci 🤤.
To samo jest z tym komiksem: na początku istny chaos, nie wiadomo kto z kim, po co, dlaczego i najważniejsze- ale właściwie to o co chodzi. W miarę upływu czasu coraz więcej się dowiadujemy i nie ma tutaj typowego przebiegu akcji. Zaskoczenie goni zaskoczenie, twisty i nowe postacie mieszają bardziej niż kucharka w bigosie, ale to tylko rozkręca świetną historię.
Jedyny minus to chyba brak na końcu kart charakterystyki postaci, wyjaśniających moce poszczególnych bohaterów, więzi rodzinnie itd
"Droga ku wieczności"
więcej Pokaż mimo toTom 1 "Bóg Szeptów "
jest jak pierwsze w życiu piwo 😜.
Spodziewasz się jakiejś magii, czegoś, co nad tobą zapanuje, bo przecież większość dorosłych uwielbia ten napój.
Nic bardziej mylnego- nasze kubki smakowe wariują od goryczy, która atakuje nasz język. Czujemy się dziwnie, ale po wypiciu chcemy jeszcze więcej takich dobroci 🤤.
To samo jest z tym...
Droga Ku Wieczności – Bóg Szeptów tom 1, to stosunkowa nowość na rodzimym rynku autorstwa Ricka Remendera, twórcy między innymi bardzo dobrze przyjętej serii Fear Agent czy Deadly Class. Komiks zaliczany do grona szeroko pojętej fantastyki, który swoim rozmachem potrafi przytłoczyć inne o wiele bardziej znane dzieła.
Fabuła tytułu przenosi nas do świata fantasy (Zhal),gdzie rządy sprawuje tyran umiejący wdzierać się do umysłów swoich poddanych i dowolnie kreować ich pragnienia. Tytułowy Bóg Szeptów to władca, któremu nikt nie potrafi się sprzeciwić. Ci, którzy to zrobili, zginęli albo musieli się ukrywać w trosce o własne życie. Jednym z nich był ojciec Adama Osidisa, który swego czasu opowiedział się przeciwko władcy. Od tego momentu minęło wiele lat i teraz on sam będzie musiał stanąć przed obliczem znienawidzonego wroga, szczególnie jeśli zależy mu na dobru własnej rodziny. Dosyć nieoczekiwanie trafia on w sam środek zamachu, mającego obalić władcę. Potężny tyran zostaje pojmany przez grupę śmiałków, a jego mocne znacząco stłumione. Nie oznacza to jednak końca jego rządów, ich kres nastąpi, wtedy kiedy dyktator zostanie osadzony w specjalnym magicznym więzieniu, które ostatecznie zerwie jego mentalne powiązanie z mieszkańcami świata Zhal. Adam zgadza się dołączyć do grupy rebeliantów w transporcie Boga Szeptów. Na bohaterów czeka naprawdę wiele niebezpieczeństw zarówno ze strony popleczników władcy, jak i jego samego, który nadal jest mocno niebezpieczny. Sam Adam będzie musiał zdecydować czy przystać na propozycję tyrana, która wydaje się nie do odrzucenia czy jednak doprowadzić do jego upadku.
Tak jak zostało to już we wstępie wspomniane Droga Ku Wieczności – Bóg Szeptów tom 1, to przedstawiciel szeroko pojętego gatunku fantasy. Zarówno grafika na twardej oprawie, jak i kilka pierwszych stron dzieła, automatycznie nasuwa również skojarzenia z gatunkiem „space westernu”. Mocniejsze zagłębienie się w lekturę przynosi z kolei mocne skojarzenia z cyklem „Mroczna Wieża” Stephena Kinga, jeśli do tego dodać również rysunki, które momentami przypominają klimatem Diunę Franka Herberta, klaruje się oprawa naprawdę świetnie zapowiadającej się serii. Jakby tego wszystkiego było mało, należy wspomnieć o tym, że Remender kreuje tutaj naprawdę przebogaty świat rządzącymi się swoimi zasadami, pełny różnorodnych gatunków i mocno widowiskowej magii.
Nie sądziłem, że kiedykolwiek przyjdzie mi to napisać, ale przepych twórczy i masa dobrych pomysłów scenariuszowych, nie zawsze musi automatycznie oznaczać powstanie dzieła doskonałego. Niestety, ale scenarzysta przy kreowaniu całego okazałego świata stanowiącego background historii, zapomniał tutaj o równie mocno bogatej fabule i dobrze nakreślonych bohaterach. Rick Remender stawia w swoim nowym dziele na masę widowiskowej akcji, która ma zaskakiwać odbiorcę i dokładnie to robi, przy okazji jednak powodując spory chaos fabularny. Narracja prowadzona z zawrotną prędkością, przeskakiwanie pomiędzy różnymi scenami, podawanie niektórych faktów w takiej formie jakby miały one być dla odbiorcy oczywistością. Wszystko to sprawia, że można się tutaj poczuć mocno zagubionym i należy nauczyć się czytać między wierszami (niektóre rzeczy sobie samemu dopowiadając),aby zrozumieć fabularny zamysł twórcy.
Pewne zastrzeżenia można mieć również co do samych bohaterów, o których niewiele się dowiadujemy i przez to trudno się z nimi utożsamiać. Sytuację ratuje tutaj postać Adama Osidisa, który opiera się podszeptom mrocznego władcy (niczym kuszenie przez szatana),jednocześnie cały czas pamiętając o swojej rodzinie. Wewnętrzna walka, która się w nim rozgrywa, może w późniejszych tomach rozwinąć się w naprawdę ciekawy element historii.
Cała recenzja na:
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-droga-ku-wiecznosci-bog-szeptow-tom-1/
Droga Ku Wieczności – Bóg Szeptów tom 1, to stosunkowa nowość na rodzimym rynku autorstwa Ricka Remendera, twórcy między innymi bardzo dobrze przyjętej serii Fear Agent czy Deadly Class. Komiks zaliczany do grona szeroko pojętej fantastyki, który swoim rozmachem potrafi przytłoczyć inne o wiele bardziej znane dzieła.
więcej Pokaż mimo toFabuła tytułu przenosi nas do świata fantasy (Zhal),...
Na polskim rynku komiksowym ukazuje się ostatnimi czasy bardzo dużo różnych tytułów. Superbohaterowie, kryminały, sensacja, horrory – takich rzeczy jest bez liku. Trochę gorzej sprawa wygląda, jeśli idzie o typowe fantasy. Jasne, kilka komiksów w tym stylu z pewnością znajdziemy, za przykład niech posłuży „Thorgal” czy „Saga”, odnoszę jednak wrażenie, że ta odnoga obrazkowej rozrywki jest traktowana u nas nieco po macoszemu. W związku z tym cieszy, że od czasu pojawiają się nowe cykle traktujące o tej bardziej magicznej stronie fantastyki – radość jest tym większa, jeśli prezentują one wysoki poziom, a tak właśnie dzieje się w przypadku „Drogi do wieczności”.
Ludność zamieszkująca krainę Zhal żyje pod panowaniem Boga Szeptów. Nazywany Błotnym Królem, w magiczny sposób związał życie niezliczonej rzeszy poddanych z własną egzystencją. Dlatego kiedy grupa śmiałków chcących go zdetronizować dokonuje śmiałego napadu i porywa władcę, nie może go zwyczajnie zabić. Jeśli tak by się stało, wraz z nim przepadłyby wszystkie powiązane z nim istoty. Plan jest więc inny – zawieźć despotę w miejsce, gdzie najpierw zostaną zerwane wszystkie więzi, a dopiero później zginie on sam.
Pierwsze co rzuca się w oczy podczas lektury „Drogi ku wieczności”, to inteligentna akcyjność tego tytułu. Wydarzenia toczą się w dość szybkim tempie właściwie od samego początku. Nie oznacza to jednak, że na kolejnych kartach brakuje refleksyjnych scen. Co to, to nie, bo nie dosyć, że występują, to są też dobrze wplecione w opowieść, przynosząc moment oddechu dokładnie wtedy, kiedy tego potrzeba. Określiłbym ten stan rzeczy jako niegłupią rozrywkę, której twórcy, jak nietrudno wywnioskować, w pierwszej kolejności stawiają na zabawę.
Bardzo dobre wrażenie robią nakreśleni przez Remendera bohaterowie. Na pierwszym planie stoi, rzecz jasna, centralna postać tego komiksu, Adam Osidis. Pochodzący z wyklętego rodu mężczyzna stara się jak może, by oczyścić imię bliskich. Autor dobrze umotywował jego poczynania, pokazując przy okazji targające nim dylematy. Pojawia się też sprawa dumy osobistej i tego, czy jej zachowanie warte jest wielkich wyrzeczeń, czy też może w momencie, kiedy pojawia się kwestia dobra najbliższych, warto nieco nagiąć ideały, żeby zapewnić im przetrwanie. Czuć, że nie jest to papierowa postać. Niezwykle udanie prezentuje się także drugi plan – kolejne karty roją się od interesujących charakterów. Każdemu, na kim skupia się chwilę dłużej, scenarzysta daje wiarygodne tło i motywację, dzięki czemu wpływ tych bohaterów na bieżące wydarzenia jest nie tylko zauważalny, ale wręcz niebagatelny.
Bardzo ciekawie jawi się także główny antagonista. Postać tak zwanego Błotnego Króla, vel Boga Szeptów, początkowo wydaje się być strasznie jednowymiarowa. To kolejny tyran władający wielką mocą, dzięki której mógł zniewolić wiele istnień i rządzić nimi wedle własnego uznania. Jednym słowem, despota. Wraz z biegiem akcji dowiadujemy się jednak o nim coraz więcej, a co za tym idzie, zaczynamy dostrzegać w nim inne cechy aniżeli tylko czyste zło i zdolności manipulacyjne. Te odcienie szarości każą nam się zastanowić, czy nie jest to przypadkiem postać, która z premedytacją kreuje wizerunek okrutnika, a jeśli tak jest w istocie, to jakie inne cele jej przyświecają? Ta moralna niejednoznaczność występuje zresztą także w przypadku wspomnianych w poprzednim akapicie bohaterów pozytywnych, a to z kolej sprawia, że ten fantastyczny świat zostaje w dużym stopniu urealniony.
Ilustracje Jerome'a Openy są efektowne i miłe dla oka. Momentami na myśl przywodzą mi nieco prace Jima Lee – są dosyć ostre, a autor nie lekceważy szczegółów mimiki postaci. Całość jest ponadto bardzo kolorowa – odpowiedzialny za ten element warstwy graficznej Matt Hollingsworth wykonał dobrą robotę, bo przy sporym nasyceniu barw zachował dużą klarowność. Na końcu albumu znajdziemy też galerię okładek alternatywnych i szkicownik – warto o tym wspomnieć, ponieważ tym razem dodatki są całkiem obszerne.
Rozpoczęta oryginalnie w 2016 roku „Droga do wieczności” pokazuje, że komiksowe fantasy żyje i ma się całkiem dobrze. W pierwszym tomie swojej nowej serii Rick Remender zaprezentował opowieść, która ma szansę na to, żeby zdobyć serca komiksiarzy. Stać się tak może nie tylko za sprawą szybkiej i angażującej akcji, ale przede wszystkim dobrze nakreślonych postaci, których motywację jesteśmy w stanie zrozumieć, i z którymi czasami łatwo się identyfikować. Te kilka godzin, które można przy tym albumie spędzić, okazało się nader przyjemnym doświadczeniem. Teraz pozostaje tylko mieć nadzieję, że na drugi tom nie będziemy musieli czekać zbyt długo.
Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2020/06/droga-ku-wiecznosci-tom-1-bog-szeptow.html
oraz na facebookowym profilu serwisu Szortal. Wpis z 02. 05. 2020 - https://www.facebook.com/Szortal/posts/3244330472256324?__tn__=K-R
Na polskim rynku komiksowym ukazuje się ostatnimi czasy bardzo dużo różnych tytułów. Superbohaterowie, kryminały, sensacja, horrory – takich rzeczy jest bez liku. Trochę gorzej sprawa wygląda, jeśli idzie o typowe fantasy. Jasne, kilka komiksów w tym stylu z pewnością znajdziemy, za przykład niech posłuży „Thorgal” czy „Saga”, odnoszę jednak wrażenie, że ta odnoga...
więcej Pokaż mimo toRemender w swojej mini-serii wykreował przebogaty świat fantasy rządzącymi się oryginalnymi prawami, wypełniony ciekawymi ludami, architekturą i magicznymi mocami. Przygotował fenomenalne tło dla wciągającej opowieści drogi spod znaku “Mad Maxa”, ale też głęboko zakorzenionej w “Roku 1984” Orwella. Jakby tego było mało, wypełnił ten świat plejadą żywych, interesujących i złożonych postaci, a każda z nich odgrywa mniej lub bardziej złożoną rolę w całym dramacie. Przy całej tej kreatywności autor nie wyzbył się jednak swojej miłości do gatunku jakim są weird tales, tu i ówdzie umieszczając elementy absurdalnej dziwaczności i zręcznie dopasowując je do obrazu całości. W rezultacie otrzymaliśmy kawał świetnie skonstruowanej i poprowadzonej opowieści, pełnej dylematów i niuansów natury społeczno-psychologicznej, a do tego kapitalnie zilustrowanej przez Jerome Openę, który poczynił ogromny progres od czasów “Fear Agenta”. Zatem pierwszy tom “Drogi ku wieczności: to przystanek obowiązkowy dla każdego miłośnika literatury fantastycznej.
Remender w swojej mini-serii wykreował przebogaty świat fantasy rządzącymi się oryginalnymi prawami, wypełniony ciekawymi ludami, architekturą i magicznymi mocami. Przygotował fenomenalne tło dla wciągającej opowieści drogi spod znaku “Mad Maxa”, ale też głęboko zakorzenionej w “Roku 1984” Orwella. Jakby tego było mało, wypełnił ten świat plejadą żywych, interesujących i...
więcej Pokaż mimo toJestem mocno rozczarowany. Wizualnie bajka, dałbym nawet 9/10, ale fabularnie to jakiś totalny chaos i gonitwa na oślep, jakby autorzy chcieli zmieścić rozbudowaną historię w zbyt małej ilości tomów.
Jestem mocno rozczarowany. Wizualnie bajka, dałbym nawet 9/10, ale fabularnie to jakiś totalny chaos i gonitwa na oślep, jakby autorzy chcieli zmieścić rozbudowaną historię w zbyt małej ilości tomów.
Pokaż mimo to