Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Koichi, znany też na ulicach pod niefortunnym pseudonimem The Prowler, powoli zdobywa lepsze umiejętności. Wraz z kolejnymi wyzwaniami i problemami, chłopak uczy się korzystać ze swojego daru w wydajniejszy, lepszy sposób. Umiejętność szybkiego chodzenia na czworaka okazuje się znacznie bardziej rozbudowana i w pewnych sytuacjach pozwala młodzieńcowi na akcję niczym bohater taki jak Spider-Man.


Daje to nadzieje na to, że Koichi pewnego dnia będzie mógł zostać prawdziwym bohaterem, a nie tylko okolicznym pośmiewiskiem, nazywanym jako Dobromił. Ciężka praca, ambicje i wkładany przez chłopaka wysiłek zdają się powoli kiełkować. Oby nic poważnego nie stanęło mu na drodze, zanim opanuje swoje zdolności…

Koichi, znany też na ulicach pod niefortunnym pseudonimem The Prowler, powoli zdobywa lepsze umiejętności. Wraz z kolejnymi wyzwaniami i problemami, chłopak uczy się korzystać ze swojego daru w wydajniejszy, lepszy sposób. Umiejętność szybkiego chodzenia na czworaka okazuje się znacznie bardziej rozbudowana i w pewnych sytuacjach pozwala młodzieńcowi na akcję niczym bohater...

Jak zwykle ma to miejsce w tej serii, błędy względem oryginału. Wszystko mocno naciągane i owe błędy są wręcz karygodne. Coś co w oryginale brane jest za przestępstwo, tu dla wszystkich jest wręcz normą. Coś co uznane za nie możliwe, tu spotykane dosyć często.
Postacie znane z głównej linii fabularnej są tu zupełnie innymi ludźmi i nie chodzi tu o to, że są młodsi o te kilka lat. Nie różnią się paroma aspektami, a dosłownie różnią całymi charakterami, przez co nie można się wczuć, bo dobrze wiemy, że dana postać by tak nie zrobiła.
Wiele błędów logicznych, wiele sprzeczności widzianych na każdej stronie i jak zwykle wszystko przewidywalne wręcz do bólu. Tak można podsumować wszystkie dotychczasowe mangi z tej serii.

Jak zwykle ma to miejsce w tej serii, błędy względem oryginału. Wszystko mocno naciągane i owe błędy są wręcz karygodne. Coś co w oryginale brane jest za przestępstwo, tu dla wszystkich jest wręcz normą. Coś co uznane za nie możliwe, tu spotykane dosyć często.
Postacie znane z głównej linii fabularnej są tu zupełnie innymi ludźmi i nie chodzi tu o to, że są młodsi o te...

SŁAWA BOHATERÓW

Seria „My Hero Academia: Akademia bohaterów” w równym stopniu czerpie z mang typu shounen, co i amerykańskich zeszytówek superhero. Nic więc dziwnego, że stała się takim międzynarodowym hitem i doczekała się spin-offu, rzeczy typowej dla najpopularniejszych serii. Oczywiście jak zawsze w takich przypadkach, spin-off nie jest tak dobry, jak oryginał, ale i tak „Vigilante: My Hero Academia Illegals” to dobry komiks, po który warto jest sięgnąć jeśli lubicie bitewniaki, nieważne czy znacie pierwowzór czy też nie.

Po sukcesie Narufestu, na Pop i resztę spłynęło nieco sławy. Trzeba wykorzystać sytuację i kuć żelazo póki gorące. Ale co czeka na bohaterów? I gdzie jest mistrz?

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/03/vigilante-my-hero-academia-illegals-5.html

SŁAWA BOHATERÓW

Seria „My Hero Academia: Akademia bohaterów” w równym stopniu czerpie z mang typu shounen, co i amerykańskich zeszytówek superhero. Nic więc dziwnego, że stała się takim międzynarodowym hitem i doczekała się spin-offu, rzeczy typowej dla najpopularniejszych serii. Oczywiście jak zawsze w takich przypadkach, spin-off nie jest tak dobry, jak oryginał, ale i...