Strupki

Okładka książki Strupki Paulina Jóźwik
Okładka książki Strupki
Paulina Jóźwik Wydawnictwo: Znak Literanova literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2019-12-09
Data 1. wyd. pol.:
2019-12-09
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324070206
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Znak nr 832 / 2024 Anna Alboth, Carole Angier, Bogna Brewczyk, Marcin Oskar Czarnik, Magdalena Czubaszek, Diana Dąbrowska, Zofia Dzierżawska, Olga Gitkiewicz, Kamila Janiak, Paulina Jóźwik, Maria Karpińska, Dominika Kozłowska, Małgorzata Lebda, Eliza Mórawska-Kmita, Andrzej Muszyński, Maciej Siembieda, Ola Szmida, Marta Alicja Trzeciak, Paulina Wilk, Redakcja Miesięcznika ZNAK
Ocena 0,0
Znak nr 832 / ... Anna Alboth, Carole...
Okładka książki Znak nr 830-831 / 2024 Dezydery Barłowski, Dominik Bielicki, Wojciech Bonowicz, Magdalena Czubaszek, Diana Dąbrowska, Zosia Dzierżawska, Olga Gitkiewicz, Michał Jędrzejek, Paulina Jóźwik, Aleksandra Kędziorek, Małgorzata Majewska, Mira Marcinów, Eliza Mórawska-Kmita, Łukasz Najder, Redakcja miesięcznika Znak, Zadie Smith, Ola Szmida, Paulina Wilk
Ocena 7,7
Znak nr 830-83... Dezydery Barłowski,...
Okładka książki Znak nr 816 / 2023 Anna Cymer, Diana Dąbrowska, Olga Drenda, Robin Dunbar, Olga Gitkiewicz, Paulina Jóźwik, Maria Karpińska, Dominika Kozłowska, Małgorzata Lebda, Piotr Oczko, Tomasz Pindel, Janusz Poniewierski, Filip Springer, Małgorzata Szczurek, Grzegorz Wróblewski, Redakcja Miesięcznika ZNAK
Ocena 7,0
Znak nr 816 / ... Anna Cymer, Diana D...
Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 10 (34) / październik 2020 Karolina Baca-Pogorzelska, Katerina Barushka, Edyta Bryła, Jacenty Dędek, Katarzyna Dędek, Magdalena Felis, Tom Gauld, Mikołaj Grynberg, Roman Gutek, Anna Beata Háblová, Maciej Jakubowiak, Paulina Jóźwik, Zuzanna Kowalczyk, Jarek Kozłowski, Karolina Lewestam, Jędrzej Malko, Redakcja magazynu Pismo, Marta Rybicka, Janusz Schwertner, Filip Springer, Olga Stehlíková, Daniela Vodáčková, Marcin Wicha
Ocena 7,3
Pismo. Magazyn... Karolina Baca-Pogor...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
481 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
148
9

Na półkach:

Debiut Pauliny Jóźwik. Hanna Maj mieszkanka niewielkiej wsi wychowywała dwie wnuczki których rodzice wyjechali do pracy do Niemiec. Niestety matka dziewczynek zginęła w wypadku samochodowym gdy jechała do Polski do chorej młodszej córki. Pola miała wyrzuty sumienia że to przez nią mama zmarła. W dorosłym życiu była pogubiona , nie umiała sobie poradzić z traumą porzucenia zarówno przez mamę jak i przez chłopaka który wybrał dla siebie inną życiową drogę. Pola wyjechała na studia i na wsi pojawiała się bardzo rzadko. Babka zachorowała na Alzheimera i nie poznawała ani swojej rodziny ani domu w którym mieszkała prawie całe życie. Pogrzeb babci stał się okazją do spotkania rodzinnego. Czy rodzina zbliży się do siebie po tylu latach nie widzenia się? Musicie przeczytać sami. Książka porusza bardzo ważne aspekty życia. Chorobę, śmierć , tęsknotę i poszukiwanie swoich korzeni. Gorąco polecam! Pani Paulino czekam na nowe Pani książki

Debiut Pauliny Jóźwik. Hanna Maj mieszkanka niewielkiej wsi wychowywała dwie wnuczki których rodzice wyjechali do pracy do Niemiec. Niestety matka dziewczynek zginęła w wypadku samochodowym gdy jechała do Polski do chorej młodszej córki. Pola miała wyrzuty sumienia że to przez nią mama zmarła. W dorosłym życiu była pogubiona , nie umiała sobie poradzić z traumą porzucenia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
173
32

Na półkach:

Tak książka pachnie moim dzieciństwem.

Tak książka pachnie moim dzieciństwem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
135
6

Na półkach:

Bardzo poruszająca powieść. Autorka nie tylko ujęła sielankowy, wiejski klimat, jakże piękny zresztą, ale poruszyła, to co z jednej strony nieuniknione - przemijanie, zaś z drugiej zaklęte milczeniem rodzinne tajemnice. To trochę, jak Samsara - nieustający cykl przemian. Oprócz miejsca osadzonego w tej historii, jest proces; tendencja do tworzenia światów i zamieszkiwania ich, często powodowana ucieczką od tego, czego najczęściej się boimy. Gdy jeden świat upada, znika, wtedy tworzymy inny, w którym chcemy poczuć się bezpiecznie i komfortowo. Uciec przed przemijaniem. Czasem gdy dojrzewamy emocjonalnie wracamy, aby zmierzyć się z tym, co odeszło.

Tak było z Polą - bohaterką powieści, która musiała zmierzyć się z przeszłością i z samą sobą, odkrywając przy tym zakopane na dnie szafy rodzinne tajemnice.

Powieść bardzo trafnie oddaje klimat, nie tylko urokom lata spędzonego na wsi, ale też mentalności ludzi, która z punktu widzenia różnicy pokoleń jest dla nas dziś nie do przyjęcia.

Fantastyczne pióro, fabuła, opisy miejsc pobudzają wyobraźnię i co ciekawe zmysły. Widać kolory, czuć zapach lata, owoców i ziół. Powieść czyta się jednym tchem i mam nadzieję, że na tej jednej się nie skończy.

Bardzo poruszająca powieść. Autorka nie tylko ujęła sielankowy, wiejski klimat, jakże piękny zresztą, ale poruszyła, to co z jednej strony nieuniknione - przemijanie, zaś z drugiej zaklęte milczeniem rodzinne tajemnice. To trochę, jak Samsara - nieustający cykl przemian. Oprócz miejsca osadzonego w tej historii, jest proces; tendencja do tworzenia światów i zamieszkiwania...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
114
85

Na półkach:

Tak naprawdę, to jest jak inne powiesci o podobnej tematyce, a jednak znalazłam w niej coś więcej dla siebie. Jest tu, mimo wszystko, mniej patosu i sztucznych poetyckich wygibasów, coś do opowiedzenia np. przy wspólnym łuskaniu fasoli (*wink*, #pdk ;) ). Za to z małą wsią, która pamiętam też że swoich wakacji - z bliższą i dalszą rodziną po każdej stronie drogi. Wsią wcale nie idylliczną, a zasiankową, zabobonną, pelną wstydu, tajemnic i zawodów, ale tez prostych przyjemnosci, rytmu, radości. Bezpieczną i spokojną. Jak kubek świeżo wydojonego mleka, takiego z lekka pianka i krowim zapachem, nabranego wprost z cynkowego wiadra.

Tak naprawdę, to jest jak inne powiesci o podobnej tematyce, a jednak znalazłam w niej coś więcej dla siebie. Jest tu, mimo wszystko, mniej patosu i sztucznych poetyckich wygibasów, coś do opowiedzenia np. przy wspólnym łuskaniu fasoli (*wink*, #pdk ;) ). Za to z małą wsią, która pamiętam też że swoich wakacji - z bliższą i dalszą rodziną po każdej stronie drogi. Wsią wcale...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
122
114

Na półkach:

🍒 "To jest mój dom. Nawet gdy jest ciemny. Gdy od niego uciekam, żeby wrócić. Kiedy nie wiem, na ile zostanę. Będzie nim dalej, gdy pewnego dnia zamieszkają w nim tylko duchy". "Strupki" to opowieść o powrocie do domu urzekająca prostotą fabuły, pięknem poetyckiego języka, mnóstwem emocji buzujących gdzieś pod powierzchnią błahych, zdawałoby się, wydarzeń. Paulina Jóźwik oddaje głos Poli, która odwiedza rodzinne strony, by pożegnać zmarłą babkę. Powrót narusza stare blizny, otwiera szufladę piętrzących się tajemnic zatrzymanych na pożółkłej fotografii z ząbkowanymi brzegami. Autorka oddaje głos kobietom - mimo że tempo narracji nadaje Pola, to przede wszystkim jest opowieść o jej babce. Rodzinne tajemnice są jak pałeczka przekazywana podczas sztafety pokoleń, bo okazuje się, że zakazana miłość jest tym, co znaczy losy i babki, i wnuczki. 🍒 Tłem wydarzeń jest ukazane niespieszne wiejskie życie, uchwycone przez Autorkę chwile umykającej codzienności, siano rozgrzane gorącym wakacyjnym powietrzem, smak truskawek jedzonych prosto z krzaka, jagód brudzących fioletem języki. Tu opowieść zmarłych próbują odtworzyć żywi, szukając odpowiedzi w chłodzie cmentarnych pomników i gęsto zapisanych księgach parafialnych. "Strupki" to dojrzały debiut. Autorka ma doskonały warsztat, pięknie operuje słowem, wie, jak zrobić z niego użytek, i umie snuć opowieść, budując refleksyjny nastrój zanurzony w smutku. Będę się przyglądać Jej dalszym twórczym krokom.

🍒 "To jest mój dom. Nawet gdy jest ciemny. Gdy od niego uciekam, żeby wrócić. Kiedy nie wiem, na ile zostanę. Będzie nim dalej, gdy pewnego dnia zamieszkają w nim tylko duchy". "Strupki" to opowieść o powrocie do domu urzekająca prostotą fabuły, pięknem poetyckiego języka, mnóstwem emocji buzujących gdzieś pod powierzchnią błahych, zdawałoby się, wydarzeń. Paulina Jóźwik...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
498
405

Na półkach:

Pola powraca w rodzinne strony na pogrzeb ukochanej babci. Pełna rozpaczy i zżerających ją wyrzutów sumienia, stopniowo odkrywa, że pewne miejsca po prostu z nami zostają. Nawet gdy zmienia się otoczenie i odchodzą bliskie osoby, my wciąż możemy budować tam nowe piękne wspomnienia.
Wzięłam do ręki książkę, która przypomniała mi o wakacjach na wsi. Pięknej beztrosce. Człowiek przywołuje te wspomnienia w chwilach gdy dorosłość wydaje się zbyt ciężka. Tak też robi główna bohaterka.
Autorka pokazała żałobę, chorobę bliskiej osoby czy wspomnienia pierwszej miłości. Niby wydarzenia, które pojawiały się w książkach tysiące razy, ale ,,Strupki” prostymi zdaniami uwolniły ogrom emocji. U mnie trafiły w czułą strunę. Wywołały wzruszenie i zrozumienie dla pogubienia głównej bohaterki.

Pola powraca w rodzinne strony na pogrzeb ukochanej babci. Pełna rozpaczy i zżerających ją wyrzutów sumienia, stopniowo odkrywa, że pewne miejsca po prostu z nami zostają. Nawet gdy zmienia się otoczenie i odchodzą bliskie osoby, my wciąż możemy budować tam nowe piękne wspomnienia.
Wzięłam do ręki książkę, która przypomniała mi o wakacjach na wsi. Pięknej beztrosce....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1544
1105

Na półkach:

Jak dla mnie to taka sobie.

Jak dla mnie to taka sobie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
312
170

Na półkach:

Każdy z nas ma rodzinne strupki. W zależności od stadium gojenia - wystarczy je mocniej dotknąć lub delikatnie podważyć by niemal natychmiast pojawił się ból. Przemilczane żale. Kiedy ostatnia osoba pamiętająca topi się w demencji, czy rodzina traci wtedy część własnej tożsamości? Wolę o tym myśleć jako o strupkach odpadających ze starości uchylając jaśniejsze, jeszcze delikatne zgrubienie łączące nas w całość.

Każdy z nas ma rodzinne strupki. W zależności od stadium gojenia - wystarczy je mocniej dotknąć lub delikatnie podważyć by niemal natychmiast pojawił się ból. Przemilczane żale. Kiedy ostatnia osoba pamiętająca topi się w demencji, czy rodzina traci wtedy część własnej tożsamości? Wolę o tym myśleć jako o strupkach odpadających ze starości uchylając jaśniejsze, jeszcze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
203
85

Na półkach: ,

Piękna powieść. Urzeka swoją skromnością, prostotą i prawdziwością. Każdy kto miał styczność w jakimkolwiek stopniu z życiem na wsi zgodzi się że ta książka jak najbardziej oddaje panujący tam klimat. Strata, nieprzepracowane traumy, poczucie winy i niezrozumienie, z tym wszystkim zmaga się bohaterka od pierwszych stron powieści. Jak na tę postawę wpłynie powrót do korzeni? Gorąco polecam.

Piękna powieść. Urzeka swoją skromnością, prostotą i prawdziwością. Każdy kto miał styczność w jakimkolwiek stopniu z życiem na wsi zgodzi się że ta książka jak najbardziej oddaje panujący tam klimat. Strata, nieprzepracowane traumy, poczucie winy i niezrozumienie, z tym wszystkim zmaga się bohaterka od pierwszych stron powieści. Jak na tę postawę wpłynie powrót do korzeni?...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
643
349

Na półkach:

Co za fantastyczna niespodzianka! Cóż mogę powiedzieć? Uwielbiam takie książki. Zupełnie się tego nie spodziewałam, ale "Strupki" trafiły prosto do mojego serducha. Paulina Jóźwik opowiada historię rodziny, wsi, ukrywanych przez pokolenia tajemnic i bolesnych przemilczeń, które kładą się cieniem na życie wykreowanych przez nią bohaterów. Robi to w sposób doskonały i jakimś cudem sprawia, że co drugie zdanie brzmi tak, jakby było o mnie.

Hanna Maj umiera. Wraz z jej wnuczką, Polą, wracamy do domu, który zna z dzieciństwa. Jedziemy na wieś, położoną gdzieś w górach, zostawiając za sobą wielkomiejski zgiełk i karierę ilustratorki. Trafiamy w sam środek przygotowań do pogrzebu, a powrót do świata dzieciństwa sprawia, że na wiele spraw patrzymy na nowo. Tak samo jak na członków swojej rodziny, sąsiadów, dawnych znajomych. Miejsca, które zapisały się w pamięci i przez lata wcale się nie zmieniły lub zmieniły się całkowicie. Ludzi, których znamy, choć często zupełnie nic o nich nie wiemy. Tajemnice, o których przez lata nikt nie mówił, bo być może nikt ich już nie pamięta. A jeśli pamięta, to wcale nie chce o nich opowiadać.

Oczyma trzydziestoletniej Poli obserwujemy mniejsze i większe dramaty, które równie często jak za zamkniętymi drzwiami, rozgrywają się też na oczach całej wiejskiej społeczności. Sama fabuła nie jest w żadnym stopniu porywająca i skłamałabym, gdybym powiedziała, że w którymś momencie staje się nieprzewidywalna. To nie jest książka, która ma czytelnika zaskakiwać, to powieść, którą masz odczuwać całym sobą. Przynajmniej ja ją tak odebrałam. Może ze względu na to, że wiele doświadczeń i przemyśleń głównej bohaterki wydaje się być moimi własnymi. Może dlatego, że czuję z nią wyjątkową bliskość, co nie zdarza mi się często. Może tylko i wyłącznie dzięki zachwycającym zdaniom, które mocno do mnie przemawiały.

Nie jest to pewnie najlepsza książka na świecie, ale wyjątkowo mocno chwyciła mnie za serce i dotknęła w sferze emocjonalnej, więc rzutem na taśmę trafi pewnie jeszcze do tegorocznej topki. Cudowna niespodzianka.

Co za fantastyczna niespodzianka! Cóż mogę powiedzieć? Uwielbiam takie książki. Zupełnie się tego nie spodziewałam, ale "Strupki" trafiły prosto do mojego serducha. Paulina Jóźwik opowiada historię rodziny, wsi, ukrywanych przez pokolenia tajemnic i bolesnych przemilczeń, które kładą się cieniem na życie wykreowanych przez nią bohaterów. Robi to w sposób doskonały i jakimś...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    559
  • Chcę przeczytać
    482
  • Posiadam
    121
  • 2020
    36
  • 2021
    30
  • Ulubione
    29
  • 2020
    17
  • 2022
    11
  • Teraz czytam
    11
  • 2023
    9

Cytaty

Więcej
Paulina Jóźwik Strupki Zobacz więcej
Paulina Jóźwik Strupki Zobacz więcej
Paulina Jóźwik Strupki Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także