Tak wysoko oceniłam tę powieść nie ze względu na walory literackie, stylistyczne czy metaforyczne, lecz ze względu na przesłanie. Napiszę wprost - wśród dzisiejszego zalewu i bombardowania ludzkości niemoralnością, brudem, złem, bestialstwem Kelly Irvin ofiarowuje nam historię o rodzinie, której członkowie się kochają, szanują, wierzą Bogu i dają się Jemu prowadzić, nie tracą przy tym swej indywidualności. Bohaterowie powieści mają wady, zmagają się z przeciwnościami, błądzą, ale emanują ciepłem i pięknem życia cieszącego się tym, co jest. Nie dążą do kariery, pieniędzy, ale szukają szczęścia. I znajdują je - mimo bólu śmierci, odejść bliskich, niesprawiedliwości świata. Ktoś powie, że to bajka, a ja - że to po prostu życie tych, którzy ufają Bogu. Znam podobnych ludzi i wiem, że ich codzienność nie jest bajkowa, ale jest piękna.

Tak wysoko oceniłam tę powieść nie ze względu na walory literackie, stylistyczne czy metaforyczne, lecz ze względu na przesłanie. Napiszę wprost - wśród dzisiejszego zalewu i bombardowania ludzkości niemoralnością, brudem, złem, bestialstwem Kelly Irvin ofiarowuje nam historię o rodzinie, której członkowie się kochają, szanują, wierzą Bogu i dają się Jemu prowadzić, nie...

Kolejne moje spotkanie z nadzwyczaj ciekawa społecznością Amiszów zamieszkującą Bee Country. Tym razem bohaterką jest Rebeka. Dziewczyna pracuje w szkole jako nauczycielka. Praca daje jej satysfakcję i pozwala, choć częściowo zapomnieć o utracie siostry, która sprzeciwiła się wierze,  wyznawanej jej przez rodzinę. Leila wraz z narzeczonym przystąpiła do Englischersów. Czas trochę złagodził przykre wspomnienia i życie wróciło na utarte tory. 
Ale wydarzyło się coś co zaburzyło wiejską sielankę. Rebeka znajduje w szopie dwójkę dzieci. Jak się okazuje później to rodzeństwo z Salwadoru. Uciekinierzy szukają swojego ojca, ale osoby, które miały im pomóc okazały się być handlarzami ludzi.
Dzieciaki to nie jedyne obce osoby w zamkniętej społeczności. W miejscowości pojawia się także Tobias Byler, który również ucieka. Tym razem to ucieczka przed zakazanym uczuciem. 
W tej części opowieści najciekawszym wątkiem jest oczywiście rodzeństwo. Ich pojawienie się zakłóca spokój, ale jednocześnie pokazuje charaktery ludzi. Wydarzenie to trochę rozruszało akcję i postać samej Rebeki, która tu jest jakaś nijaka. Może autorce chodziło o podkreślenie całej społeczności, takiego specyficznego poddania się woli bożej. Z jednej strony jest to atut w dzisiejszych zwariowanych czasach, ale z drugiej strony trąci nieomal bezmyślnością. Dzieje się tak zwłaszcza w zderzeniu ze wspólnotą, do której przeszli Leila I Jesse. Oni także są bardzo pobożni, ale w jakiś bardziej rozumny sposób. 
Zmęczyło mnie trochę czytanie ciut przydługich rozważań Rebeki dotyczących życia i jej oczekiwań. Dziewczyna wciąż miota się między tym co mówi jej wiara a rozumem, mówiącym trochę inaczej. Brakuje jej po prostu ikry. 
Czytając po raz  kolejny o tych wyznawcach aż trudno uwierzyć, że w ogóle istnieją. Że są osoby tak mogące poddać się decydowaniu innych, chodzi mi tu o ogromną rolę, jaką wśród Amiszów odgrywa Mordechaj. I choć tego wymaga jego pozycja, to na swój sposób umie sprytnie manipulować swoimi współbraćmi. 
Do zalet na pewno trzeba zaliczyć ogromny spokój panujący w Bee Country wynikający z braku dostępu do mass mediów. W obecnych czasach to często wydaje się być nieomal zbawieniem dla nas.

Kolejne moje spotkanie z nadzwyczaj ciekawa społecznością Amiszów zamieszkującą Bee Country. Tym razem bohaterką jest Rebeka. Dziewczyna pracuje w szkole jako nauczycielka. Praca daje jej satysfakcję i pozwala, choć częściowo zapomnieć o utracie siostry, która sprzeciwiła się wierze,  wyznawanej jej przez rodzinę. Leila wraz z narzeczonym przystąpiła do Englischersów. Czas...

Trzecia część świetna bardzo zachwyciła mnie i wciągnęła.
Czyta się wspaniale.

Trzecia część świetna bardzo zachwyciła mnie i wciągnęła.
Czyta się wspaniale.

Trzecia odsłona wspaniałej sagi w Krainie amiszów. Tym razem społeczność amiszów ma za zadanie zaopiekować się dwojgiem małych imigrantów z Salwatoru, którzy poszukują ojca. Mordechaj zamierza zaopiekować po wielu traumatycznych zdarzeniach, jakie im się przydarzyły?
Tym razem autorka skupia się na licznej rodzinie wdowca Leviego, który z najstarszymi synami oferuje usługi siodlarzy oraz oswajania i układania koni.
Oczywiście osada nadal jest zbulwersowana po postępku Leili, której mąż Jesse stał się pastorem i porzucił wiarę, w której go wychowano.
Susan, czyli siostra Mordechaja, ze smutkiem wypełnia obowiązki nauczycielki, kocha swoich małych podopiecznych, ale nie ma szans na założenie własnej rodziny. Levi z licznym przychówkiem mocno ją zaintrygował.
Z kolei Tobiasz, syn Leviego próbuje wyleczyć się z nieszczęśliwej miłości. Serena to wyzwolona młoda kobieta, nie rozumiejąca systemu wartości i religii Tobiasza. Trudno jednak jest mu zapomnieć o bólu i rozczarowaniu.
Rebeka jest złą na Leilę za jej samolubstwo, bo nikt nie chciałby się ożenić z siostrą skandalistki. Jednocześnie uczy się języka dzieci, przywiązuje do nich, cała wspólnota udziela im schronienia, ale dzieci uciekają.
Levi zostaje kontuzjowany przez konia jednej klientki. Cała rodzina staje przed widmem bankructwa, więc Tobiasz musi przejąć obowiązki. oczywiście zauroczenie jest wzajemne, mimo wielu przeszkód i trudności. Rebeka i Tobiasz dostają od Boga wielki dar, inni zakochani też odnajdują swoje przeznaczenie. Wyraźny konflikt między pokusami współczesnego świeckiego świata i spokojną egzystencją w poszanowaniu tradycji dodaje opowiedzianej historii niezwykłej głębi. Piękny język, małomiasteczkowy klimat doskonale uchwycony, sympatyczni bohaterowie, którzy skradną nasze serca- czego chcieć więcej?

Trzecia odsłona wspaniałej sagi w Krainie amiszów. Tym razem społeczność amiszów ma za zadanie zaopiekować się dwojgiem małych imigrantów z Salwatoru, którzy poszukują ojca. Mordechaj zamierza zaopiekować po wielu traumatycznych zdarzeniach, jakie im się przydarzyły?
Tym razem autorka skupia się na licznej rodzinie wdowca Leviego, który z najstarszymi synami oferuje usługi...

Najsłabsza część książek z serii "W krainie amiszów". Bardzo mozolnie się czytało.

Najsłabsza część książek z serii "W krainie amiszów". Bardzo mozolnie się czytało.

https://kasiek-mysli.blogspot.com/2020/09/syn-siodlarza-kelly-irvin-w-krainie.html

https://kasiek-mysli.blogspot.com/2020/09/syn-siodlarza-kelly-irvin-w-krainie.html

Kontynuacja serii o Amiszach "Syn pszczelarza" i "Syn biskupa". W tej części do społeczności dołącza Levi ,wdowiec z dziećmi .Czy uda im się w tej społeczności ułożyć życie ?

Kontynuacja serii o Amiszach "Syn pszczelarza" i "Syn biskupa". W tej części do społeczności dołącza Levi ,wdowiec z dziećmi .Czy uda im się w tej społeczności ułożyć życie ?

To wielka sztuka, pisać właściwie ciągle o tym samym tak, żeby się nie powtarzać i przyciągnąć uwagę czytelnika! Chyba tym, co powoduje, że tak chętnie czytam te historie z życia amiszów, to prostota ich życia, trzymanie się swoich zasad, miłość rodzinna, poczucie wspólnoty, która pomaga sobie wzajemnie i na codzień, i w niespodziewanych przypadkach losowych. Wszyscy bohaterowie sympatyczni, nawet ich cechy negatywne pokazane są z pobłażliwym uśmiechem jako słabostki charakteru, które przecież każdy ma, bo „nobody is perfect”. O napięcie stara się w tym tomie dwójka małych uciekinierów z Salwadoru, a świat zewnętrzny znów wdziera się do świata amiszów. Zakończenie – jeden pogrzeb i dwa wesela. W epilogu – dwie ciąże 😉. Ten tom podobał mi się znacznie bardziej niż tom drugi i cieszę się już na tom czwarty, który po angielsku ukaże się w grudniu 2020, a jeszcze przed tym w październiku 2020 ukażą się cztery opowiadania o bożonarodzeniowych weselach amiszów czterech autorek, m.in. jedno Kelly Irvin.
Sympatyczna, lekka rozrywka, polecam.

To wielka sztuka, pisać właściwie ciągle o tym samym tak, żeby się nie powtarzać i przyciągnąć uwagę czytelnika! Chyba tym, co powoduje, że tak chętnie czytam te historie z życia amiszów, to prostota ich życia, trzymanie się swoich zasad, miłość rodzinna, poczucie wspólnoty, która pomaga sobie wzajemnie i na codzień, i w niespodziewanych przypadkach losowych. Wszyscy...

Seria „W krainie Amiszów”, o której opowiadałam Wam już wcześniej, naprawdę mnie urzekła. Tym bardziej nie mogłam przegapić kolejnej części, czyli „Syna siodlarza”. Kelly Irvin, autorka cyklu, stworzyła świetne historie, przy których nie sposób się nudzić. Tym razem opowieść jest ukierunkowana głównie na osobę Rebeki Lantz. Dziewczyna czuje się gorsza od innych, jest ciągle obserwowana przez swoją społeczność, jest także ignorowana przez płeć przeciwną. I choć Rebeca bardzo pragnie założyć rodzinę, to wie, że ma na to małe szanse. Wszystko za sprawą jej siostry, która opuściła społeczność. Rebeca wini ją za to, że od tamtego czasu wszyscy patrzą na nią jak na „inną”, obawiając się, że ta pójdzie w ślady swojej nieposłusznej siostry. Życie dziewczyny zmienia się diametralnie, gdy do wioski przybywa Tobiasz. Czy „Syn siodlarza” mnie zawiódł? Nie! Był równie dobry jak poprzednie części cyklu. Autorka znów stworzyła cudowną, ciepłą i przejmującą historię o rodzinnej, prostej społeczności, która kierując się w życiu bardzo rygorystycznymi zasadami, potrafi stworzyć świat pełen dobra i bezpieczeństwa. I choć mogłoby się wydawać, że książki są do siebie podobne, to zapewniam Was, że wcale tak nie jest. Kelly Irvin za każdym razem raczy czytelnika czymś nowym. Opowiedziana przez nią historia jest wypełniona miłością, ale również trudnymi i pełnymi poświęceń wyborami. Polecam Wam tę książkę gorąco!

Seria „W krainie Amiszów”, o której opowiadałam Wam już wcześniej, naprawdę mnie urzekła. Tym bardziej nie mogłam przegapić kolejnej części, czyli „Syna siodlarza”. Kelly Irvin, autorka cyklu, stworzyła świetne historie, przy których nie sposób się nudzić. Tym razem opowieść jest ukierunkowana głównie na osobę Rebeki Lantz. Dziewczyna czuje się gorsza od innych, jest ciągle...

Trzecia część o historii społeczności amiszów. Wydaje mi się, że z każdą częścią budowane historie są jeszcze lepsze. Zarówno pod względem ciekawych wątków, języka, budowy bohaterów. W tej części nie zabraknie rozważań na temat miłości, przestrzegania zasad amiszów oraz wielu wątpliwości przy podejmowaniu ważnych decyzji.

Trzecia część o historii społeczności amiszów. Wydaje mi się, że z każdą częścią budowane historie są jeszcze lepsze. Zarówno pod względem ciekawych wątków, języka, budowy bohaterów. W tej części nie zabraknie rozważań na temat miłości, przestrzegania zasad amiszów oraz wielu wątpliwości przy podejmowaniu ważnych decyzji.