Kawaler de Chanlay
- Kategoria:
- klasyka
- Tytuł oryginału:
- Une Fille du Régent
- Wydawnictwo:
- Nakładem "Dziennika Polskiego"
- Data wydania:
- 1910-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1910-01-01
- Liczba stron:
- 393
- Czas czytania
- 6 godz. 33 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- tłumacz nieznany
- Tagi:
- powieść historyczno-przygodowa
Dnia 8. lutego 1719 roku kolebka z trzema liliami Francyi i herbem Orleańskim u góry, poprzedzana przez dwóch pikowników i pazia, wchodziła pod romański portyk opactwa Chelles, w chwili, gdy biła godzina dziesiąta.
Przybywszy pod perystyl, zatrzymała się; paź już zeskoczył na ziemię, drzwiczki więc otwarto natychmiast i zstąpili dwaj siedzący w kolebce podróżni.
Pierwszy wyglądał na człowieka 45-letniego; był nizkiego wzrostu, dosyć otyły, rumiany, ruchów zręcznych, a wszystkie giesta jego znamionowały kogoś wyższego i rozkazodawcę.
Drugi, zstępujący wolno, stopień po stopniu, nizki był także, ale chudy i złamany. Twarz jego, nie będąc właściwie brzydką, mimo dowcipu iskrzącego w oczach i wyrazu przebiegłości, podnoszącego kąty jamy ustnej, miała coś nieprzyjemnego. Zdawał się bardzo czułym na zimno, które istotnie doskwierało, i szedł za swym towarzyszem, drżąc pod obszernym płaszczem.
Żywo pierwszy z nich pomknął ku schodom i szedł po stopniach, jak ktoś obeznany z miejscowością, przesunął się przez obszerny przedpokój, kłaniając się kilkunastu zakonnicom, które pochyliły się aż ku ziemi, i pobiegł raczej niż poszedł ku salonowi gościnnemu, mieszczącemu się w antresolach, a w którym, przyznać to trzeba, nie uderzał żaden ślad tej surowości, będącej zwykle pierwszym warunkiem wnętrza klasztornego.
Drugi, wolno postępując po schodach, przeszedł przez też same komnaty; skłonił się tym samym zakonnicom, które mu odkłoniły się prawie również nizko, jak pierwszemu, i, nie śpiesząc się zgoła, stanął obok towarzysza w tym samym salonie. - fragment książki
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 28
- 10
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Przeczytałam tę powieść pod tytułem "Kawaler de Chanlay".
Prawdziwym i najsmaczniejszym jej kąskiem była zdecydowanie relacja między Regentem Filipem II Orleańskim a księdzem Dubois, który, jak wiemy z historii, później doczekał się kardynalskiej purpury. ;) Ich wzajemne docinki przypominały mi nieco interakcje między Henrykiem III a Chicotem z "Pani de Monsoreau", bardzo na plus! Filipa II uwielbiałam już w "Kawalerze d'Harmental" czytanym ze dwie dekady temu, moje odczucia się tutaj nie zmieniły. ;) Dubois był równie rewelacyjny, ot, machiaweliczna postać z domieszką diaboliczności i czarnego humoru ukryta w szatkach duchownego. ;)
Gaston de Chanlay wydawał się przez pewien czas sensownym chłopcem, jednak późniejsze wypadki pokazały, że chyba nie do końca. Obrona honoru to rzecz zrozumiała, ale nie do przesady! Podzielałam tu odczucia Jaśnie Panującego Regenta. ;)
Miałam wysoce mieszane uczucia wobec zakończenia tej powieści, zatem napiszę oględnie, że przerosło ono moje oczekiwania i pozostawiło po sobie niesmak. Gdyby nie końcówka i irytujący w ostatecznym rozrachunku Gaston moja ocena tej książki byłaby o gwiazdkę albo dwie wyższa...
Przeczytałam tę powieść pod tytułem "Kawaler de Chanlay".
więcej Pokaż mimo toPrawdziwym i najsmaczniejszym jej kąskiem była zdecydowanie relacja między Regentem Filipem II Orleańskim a księdzem Dubois, który, jak wiemy z historii, później doczekał się kardynalskiej purpury. ;) Ich wzajemne docinki przypominały mi nieco interakcje między Henrykiem III a Chicotem z "Pani de Monsoreau",...