Książka z serii "mocna rzecz", ale nie tak do końca mocna. Ktoś tutaj w swojej opinii na temat "Tracimy Kościół..." napisał, że generalnie można byłoby to napisać na 200 stron, a nie na prawie 500! Oczywiście nie cytuję, ale chodzi o to, że autor bardzo często się powtarza, pisze to samo i nawet nie bardzo się stara chociaż konstrukcję zdań zmieniać.
Już tak ode mnie to mam wrażenie jakby się L. Misiak bardzo spieszył by to wypuścić w świat.
Druga sprawa to bardzo dużo błędów edytorskich, właściwie jakby nikt nie dokonał korekty przed wydaniem.
Dobra, na tym kończę raczej te negatywy (chyba, że wyjdzie coś w trakcie mojego tu pisania).
O czym książka?
Polska i kościół katolicki to jedność. Jedno bez drugiego istnieć nie może, a może inaczej: Polska bez katolicyzmu nie przetrwa (świat pewnie też nie, ale to jest książka o Polsce).
Niestety kościół rzymski od Soboru watykańskiego II mocno się pogubił i konsekwencje tego trwają do dziś. Tzw. "otwarcie" się na świat miało przyciągnąć ludzi. Stało się dokładnie odwrotnie. Liberalna droga jest drogą zgubną. Czas wrócić do Tradycji!
L. Misiak wielokrotnie odwołuje się do kardynała S. Wyszyńskiego. Jest to dla niego wielki autorytet i można napisać ostatni sprawiedliwy jeżeli chodzi o współczesną historię kościoła katolickiego w Polsce.
Kończąc temat kościelny (autor, od razu się to wie czytając, to konserwatysta narodowy) to bardzo mocno oberwało się TV Trwam, Naszemu Dziennikowi oraz o. T. Rydzykowi. Nie ukrywam, że nie zdawałem sobie sprawy jak mocno o. Rydzyk się zagubił jeżeli L. Misiak ma rację. Jednocześnie autor książki bardzo podkreśla swoje przywiązanie do tych mediów, ale od kilku lat prawdopodobnie zamontowała się tam agentura.
Wiele o masonerii. Źródło wszelkiego zła. Piszę to bez ironii. Coś tam wiedziałem w tym temacie, ale nie, że aż tak! Dlatego też ci co chcą słyszeć i ci co chcą widzieć - warto sięgnąć po tE pozycję. Zacietrzewieni i tak widzą swoje, niestety.
Bardzo dużo tu polityki, ale generalnie o tym ta książka przecież. Jestem zszokowany takimi tematami tu poruszonymi jak Smoleńsk, wydarzenia marcowe A. D. 1968 w Polsce czy obalenie rządu J. Olszewskiego A. D. 1992. Autor jest po prostu w kontrze do tego co na temat powyższego napisano, powiedziano i co ja sam przeczytałem czy usłyszałem i obejrzałem. Dodam, że mam wrażenie, że L. Misiak jest sam przeciwko całemu światu. Niektóre treści mogą się wydawać dość paranoiczne, nieprawdopodobne, niemożliwe. Coś w tym wszystkim jednak jest.
A, zapomniałbym. Autor sfiksował na temat Okrągłego Stołu, Magdalenki, KOR-u i ogólnie tego co po A. D. 1989. Sfiksował w tym sensie, że bardzo dużo o tym pisze i uważa to fundamenty obecnego zła w Polsce. Jeżeli to wszystko prawda to ja mam oczy i uszy otwarte i na pewno nie zostawię tego tylko na tej jednej książce. Zresztą kilka spraw się potwierdza, bo w innych treściach czytałem podobne rzeczy. Tu jednak jestem z lekka zszokowany.
Komu ważny los ojczyzny, kto ciekawy tematów polskich, kto nieobojętny i nie zacietrzewiony - polecam! Z Bogiem!

Książka z serii "mocna rzecz", ale nie tak do końca mocna. Ktoś tutaj w swojej opinii na temat "Tracimy Kościół..." napisał, że generalnie można byłoby to napisać na 200 stron, a nie na prawie 500! Oczywiście nie cytuję, ale chodzi o to, że autor bardzo często się powtarza, pisze to samo i nawet nie bardzo się stara chociaż konstrukcję zdań zmieniać.
Już tak ode mnie to...

Leszek Misiak oddał w nasze ręce dopracowany brylant. Nie ma tutaj domysłów czy plotek, są dobrze opracowane i świetnie przekazane brutalne fakty, otwierające nam oczy na mroczne efekty sojuszu tronu z ołtarzem. Gdyby istniał spis obowiązkowych lektur dla dorosłych Polaków - ta publikacja zasługuje na pozycję nr 1

Leszek Misiak oddał w nasze ręce dopracowany brylant. Nie ma tutaj domysłów czy plotek, są dobrze opracowane i świetnie przekazane brutalne fakty, otwierające nam oczy na mroczne efekty sojuszu tronu z ołtarzem. Gdyby istniał spis obowiązkowych lektur dla dorosłych Polaków - ta publikacja zasługuje na pozycję nr 1

Tego nie przeczytasz nigdzie indziej! Leszek Misiak nie przejmuje się polityczną poprawnością (czasem nawet nie przejmuje się literacką poprawnością) prezentując najnowszą (smutną) historię polskiego Kościoła. Infiltracja kościoła, koneksje z polityką, infiltracja Kościoła to elementy tej opowieści. Warto wiedzieć i warto czytać.

Tego nie przeczytasz nigdzie indziej! Leszek Misiak nie przejmuje się polityczną poprawnością (czasem nawet nie przejmuje się literacką poprawnością) prezentując najnowszą (smutną) historię polskiego Kościoła. Infiltracja kościoła, koneksje z polityką, infiltracja Kościoła to elementy tej opowieści. Warto wiedzieć i warto czytać.

Wstrząsająca lektura. "Po owocach ich poznacie!",. Ich, uczestników okrągłego stołu. Także hierarchów. Genialna analiza aktualnej sytuacji w Polsce i jej przyczyn sięgających korzeniami do czasów Solidarności. Klapki opadają z oczu i Matrix wyłania się w całej swojej ohydzie. A my, zaganiani w codziennej walce o byt, oszukiwani w coraz bardziej wyrafinowany sposób przez polityków i media każdego nurtu, wierzymy w to, w co chcemy wierzyć, niczym stopniowo podgrzewana żaba w kotle pozostajemy w błędnym przekonaniu, że obecnie rządząca tzw. prawica działa dla dobra Polski i Polaków. Ci, którzy już przejrzeli na oczy, szukają kierunku, z którego płynęłaby nadzieja. Tym kierunkiem dla naszej ojczyzny zawsze był KK. Jak jest obecnie?
Lektura jest wstrząsająca jednakże nie można zamykać oczu na prawdę, którą Autor, niezwykle wnikliwy obserwator i analityk otaczającej nas rzeczywistości, w tak dobitnie uargumentowany sposób prezentuje.
Lektura obowiązkowa dla każdego Polaka patrioty.

Wstrząsająca lektura. "Po owocach ich poznacie!",. Ich, uczestników okrągłego stołu. Także hierarchów. Genialna analiza aktualnej sytuacji w Polsce i jej przyczyn sięgających korzeniami do czasów Solidarności. Klapki opadają z oczu i Matrix wyłania się w całej swojej ohydzie. A my, zaganiani w codziennej walce o byt, oszukiwani w coraz bardziej wyrafinowany sposób...

Wstrząsająca książka odsłaniająca kulisy zła, które trapi naszą ojczyznę, Europę i świat. Praca Leszka Misiaka to według mnie jedna z najważniejszych pozycji wydawniczych ostatnich lat. Autor skrupulatnie dokumentuje i zestawia fakty - to nie jest ,,tania" publicystyka i dzięki temu ta książka tak mocno zyskuje na wartości. Każdy Polak zainteresowany na poważnie losami swojej rodziny, wspólnoty lokalnej i kraju powinien się z nią zapoznać.

Wstrząsająca książka odsłaniająca kulisy zła, które trapi naszą ojczyznę, Europę i świat. Praca Leszka Misiaka to według mnie jedna z najważniejszych pozycji wydawniczych ostatnich lat. Autor skrupulatnie dokumentuje i zestawia fakty - to nie jest ,,tania" publicystyka i dzięki temu ta książka tak mocno zyskuje na wartości. Każdy Polak zainteresowany na poważnie losami...

Bardzo ciekawa książka. Takie publikacje są niezwykle potrzebne, zwłaszcza dzisiaj, w obliczu kryzysu instytucji Kościoła. Wiele się wyjaśnia po lekturze. Dużo interesujących faktów. Niestety miejscami ciężko się czyta. Książka jest trochę rozwleczona i można się przyczepić do wielkości czcionki. Czytanie tak małych literek to tortura dla oczu. Warto jednak po tę książkę sięgnąć.

Bardzo ciekawa książka. Takie publikacje są niezwykle potrzebne, zwłaszcza dzisiaj, w obliczu kryzysu instytucji Kościoła. Wiele się wyjaśnia po lekturze. Dużo interesujących faktów. Niestety miejscami ciężko się czyta. Książka jest trochę rozwleczona i można się przyczepić do wielkości czcionki. Czytanie tak małych literek to tortura dla oczu. Warto jednak po tę książkę...

Książka zdejmująca bielmo z oczu. Jedyny minus to jej rozwleczenie.

Książka zdejmująca bielmo z oczu. Jedyny minus to jej rozwleczenie.