W potrzasku wspomnień

Okładka książki W potrzasku wspomnień Aleksandra Kosowska
Okładka książki W potrzasku wspomnień
Aleksandra Kosowska Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura obyczajowa, romans
596 str. 9 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2019-06-25
Data 1. wyd. pol.:
2019-06-25
Liczba stron:
596
Czas czytania
9 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381166355
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
4
1

Na półkach:

To jedna z najlepszych książek psychologicznych o fabule romantycznej jaką kiedykolwiek przeczytałam. Wciąga, ma wiele tajemnic, które odkrywa się z biegiem czytania książki i ciężko przewidzieć, co później następuje. Wprawdzie pojawiają się drobne literówki, ale dzięki świetności książki, nie przeszkadzają one w czytaniu.

To jedna z najlepszych książek psychologicznych o fabule romantycznej jaką kiedykolwiek przeczytałam. Wciąga, ma wiele tajemnic, które odkrywa się z biegiem czytania książki i ciężko przewidzieć, co później następuje. Wprawdzie pojawiają się drobne literówki, ale dzięki świetności książki, nie przeszkadzają one w czytaniu.

Pokaż mimo to

avatar
1463
1097

Na półkach: , ,

Książka ta stała na mojej półce już jakiś czas. Mimo tego, że ciągle przyciągała mój wzrok, z powodu pewnych spraw, nie mogłam sięgnąć po nią wcześniej. Na szczęście (lub nieszczęście- jeszcze się dowiecie) w końcu udało mi się ją zdjąć z półki i przeczytać. Choć jest to niemały klocek, bo liczy sobie prawie 600 stron, to czytało mi się ją szybko. Jak więc ocenię tę pozycję?

Pewnego wieczoru, podczas kolacji z przyjaciółmi Mateo widzi na pomoście samotną dziewczynę. Siedzącą w ciszy, nieporuszającą się. Kiedy postanawia do niej podejść, dziewczyna wskakuje do wody - chciała popełnić samobójstwo. Na szczęście obok był Mateo, który uratował ją i zawiózł do szpitala. Niedoszła samobójczyni niestety nie pamięta nic sprzed wypadku, nawet swojego imienia. Wskazówką okazuje się list, który zostawiła na pomoście. Przez zbieg okoliczności trafia do domu swojego ratownika. Mateo to mężczyzna z przeszłością, a w swoim życiu doznał już wiele bólu i podjął złe decyzje. Nie może zrozumieć, co pchnęło młodą dziewczynę do tak poważnego kroku. Życie w jednym domu nie jest łatwe, ale kiedy dziewczyna na jego oczach zaczyna odkrywać swoją przeszłość, nie ma już miejsca na inne trudności. Co mogą oznaczać przerażające obrazy, jakie widzi dziewczyna?

Do tej lektury nastawiłam się bardzo pozytywnie. Coś w mojej podświadomości mówiło mi, że W potrzasku wspomnień będzie dobrą książką, o której nie będę mogła zapomnieć. Jednak nadal z tyłu głowy miałam obawy co do słuszności tych myśli. Bo co, jeśli się zawiodę? No cóż. Postaram się w miarę logicznie opowiedzieć o tej książce, bo co jak co, ale myśli po jej skończeniu mam wiele.

Główną bohaterką jest właśnie niedoszła samobójczyni, Oliwia. Dziewczyna jest widocznie zagubiona w tym całym świecie i nie do końca wie, czego oczekuje od życia. No bo z jednej strony bardzo chciałaby odzyskać swoją pamięć, ale z drugiej boi się tego, że nowo zdobyci przyjaciele się po prostu od niej odwrócą, kiedy również poznają jej przyszłość. No i ten aspekt był dość intrygujący, bo stawiał mnie jako czytelnika w dużej niepewności. Z drugiej jednak strony takie ciągłe uciekanie i brak umiejętności podjęcia jednej decyzji przez całą książkę (a przypomnę: prawie 600 stron) było okrutnie męczące. Dawno tak bardzo nie znielubiłam bohaterki książkowej, oj bardzo dawno. Oliwia przeszła samą siebie. Dlatego malutki apel do autorki: proszę nie robić już tak irytujących bohaterek, bo to może wykończyć czytelnika. Naprawdę.

Mateo to można powiedzieć: drugi główny bohater. On z kolei zdobył moją sympatię, choć również nie był idealny. Zbyt ostro reagował na pewne kwestie, jednak i tak potrafiłam mu to wybaczyć. Ponadto wzbudził mój podziw swoją anielską wręcz cierpliwością do Oliwii. Przysięgam, że ja nie potrafiłam być tak spokojna w pewnych momentach, jak właśnie Mateo.

W potrzasku wspomnień to powieść napisana bardzo dobrze, świetnym, lekkim językiem, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Myślałam, że takiego grubaska będę pochłaniać z tydzień, a tu proszę - wystarczyły mi spokojnie trzy dni. Fabuła jest bardzo ciekawa, intrygująca, ma nawet pewne elementy, które występują również w literaturze sensacyjnej – a to już kolejny duży plus.

Niestety, nie jest to powieść bez wad. Bardzo raziło mnie w oczy takie na siłę wpychanie zagranicznych nazwisk i imion do książki, gdzie akcja toczy się na polskiej ziemi, a bohaterowie są Polakami z pochodzenia. Pewnie, każdy może nazywać się tak, jak mieszkańcy innych krajów, jednak tutaj brzmiało to dla mnie po prostu śmiesznie. Przykładem jest Oliwia Sanders. No kurczę, nie pasowało mi to bardzo.

Te wszystkie tajemnice, nagłe zwroty akcji to zdecydowanie wpłynęło na korzyść tej historii. Aleksandra Kosowska zaczarowała mnie i wciągnęła do swojego wykreowanego świata, a ponadto: nie pozwoliła mi z niego wyjść. Mimo kilku wad, które wskazałam, jest to powieść, która nadal pozostaje gdzieś z tyłu mojej głowy i z dumą będę prezentować ją na swojej biblioteczce.

Jeśli nie jesteście fanami nudnych i schematycznych powieści obyczajowych, to koniecznie sięgnijcie po W potrzasku wspomnień. Nudy tutaj z pewnością nie zaznacie.

http://www.oksiazkachinietylko.pl/2020/04/540-w-potrzasku-wspomnien-aleksandra.html

Książka ta stała na mojej półce już jakiś czas. Mimo tego, że ciągle przyciągała mój wzrok, z powodu pewnych spraw, nie mogłam sięgnąć po nią wcześniej. Na szczęście (lub nieszczęście- jeszcze się dowiecie) w końcu udało mi się ją zdjąć z półki i przeczytać. Choć jest to niemały klocek, bo liczy sobie prawie 600 stron, to czytało mi się ją szybko. Jak więc ocenię tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
647
190

Na półkach:

Cudo! Nie mogłam się oderwać i pochłonęłam całość w niecałe 3 dni. Bardzo wciągająca akcja, rozbudowane przedstawienie bohaterów, a do tego lokalizacja w rodzinnej zacisznej stajni. Dawno nie czytałam książki polskiego autora, która tak bardzo by mi zapadła w pamięć.

Cudo! Nie mogłam się oderwać i pochłonęłam całość w niecałe 3 dni. Bardzo wciągająca akcja, rozbudowane przedstawienie bohaterów, a do tego lokalizacja w rodzinnej zacisznej stajni. Dawno nie czytałam książki polskiego autora, która tak bardzo by mi zapadła w pamięć.

Pokaż mimo to

avatar
45
14

Na półkach:

Historia Oliwii i Mateo wciąga od pierwszej strony. Razem z głównymi bohaterami poznajemy ich przeszłość, przeżywamy towarzyszące im trudne emocje. Zaskakująca, wzruszająca, jednocześnie trzymająca w napięciu opowieść. Cieszę się, że sięgnęłam po tę powieść. Polecam

Historia Oliwii i Mateo wciąga od pierwszej strony. Razem z głównymi bohaterami poznajemy ich przeszłość, przeżywamy towarzyszące im trudne emocje. Zaskakująca, wzruszająca, jednocześnie trzymająca w napięciu opowieść. Cieszę się, że sięgnęłam po tę powieść. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
340
333

Na półkach:

Ta książka to zupełnie coś innego niż to co spodziewałam się po opisie na okładce. Dostałam o wiele, wiele więcej, jestem zszokowana, zauroczona i zachwycona. Początkoo myślałam sobie co też można opowiadać o utracie pamięci przez 600 stron, ale uwierzcie mi, że w książce tyle się dzieje, że dla mnie mogła by mieć spokojnie stron 1000. Mało mi...

Właściciel stadniny koni Mateo pewnego wieczoru ratuje dwudziestokilkuletnią Oliwię przed popełnieniem samobójstwa w jeziorze. Kobieta traci pamięc i jedyne co pamięta to swoje imie, którym podpisała list pożegnalny. Mateo ma swoje powody, aby wściekać się na dziewczynę, która mając całe życie przed sobą postanawia je zakończyć. Poprzez różne zbiegi okoliczności dziewczyna trafia pod jego dach, a jego początkowa nienawiść zmienia się o 180 stopni. Mężczyzna również działa na dziewczynę, lecz nie wie ona czy może pozwolić sobie na uczucie. Nie pamięta kim jest, czy ma rodzinę, może meża i dzieci. Nie wie gdzie wcześniej mieszkała, jakie ma wspomnienia z dzieciństwa, co lubi, co potrafi. Czeka aż wspomnienia zaczną wracać, lecz to co obrazują napawa ją niemałym przerażeniem. Nie są to bowiem wspomnienia sielskiego życia. Podświadomość Oliwii skrywa mroczne sekrety, które usilnie prubują wydostać się na zewnątrz, ale czy nie zmieni co całęgo jej dotychczasowego życia, które zaczyna budować na nowo razem z Mateo? Napływające wizje sprawiają, że biedna dziewczyna ma jeszcze większy mętlik w głowie niż nie pamiętając zupełnie nic. Gubi się w swoich uczuciach, z jednej strony gotowa jest zacząć wszystko od nowa z czystą kartą, a z drugiej czuje, że jest kimś złym i nie zasługuje na nic dobrego, boi się oceniania i odrzucenia osób, które stają się jej bliskie i przez to wpada w coraz większe kłopoty.
Cóż to była za książka! Zbierałam szczękę z podłogi po każdej z wizji Oliwii, po każdym zaskakującym zwrocie akcji, który fundowała nam autorka. Nie byłam w stanie przewidzieć nawet najmniejszej części z tego co skrywała Oliwii przeszłość. Podczas lektury popadałam w skrajności w skrajność - od sympatii i wzruszenia po wściekłość i poczucie beznadziei i rezygnacji. Powieść W potrzasku wspomnieć wyzwala w nas mordercze instynkty, ogarnia nas swoim mrokiem gdyż nie zawiera tylko pięknych, ciepłych słów. Pokazuje, że najgorszymi bestiami i potworami są ludzie, ale z drugiej strony to również ludzie przygarniają nas i okazują pomocną dłoń.
Cała recenzja na blogu:
https://obydwiezaczytane.blogspot.com/

Ta książka to zupełnie coś innego niż to co spodziewałam się po opisie na okładce. Dostałam o wiele, wiele więcej, jestem zszokowana, zauroczona i zachwycona. Początkoo myślałam sobie co też można opowiadać o utracie pamięci przez 600 stron, ale uwierzcie mi, że w książce tyle się dzieje, że dla mnie mogła by mieć spokojnie stron 1000. Mało mi...

Właściciel stadniny koni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
842
740

Na półkach:

Demony przeszłości – jak z nimi walczyć? Ciężkie doświadczenie może może zmienić nas o 360 stopni. Czasami ciężko jest pozbierać się po przeżytej traumie. Potrzeba wsparcia bliskich czy specjalistów. Bohaterka książki W potrzasku wspomnień jest w szczególnie trudnej sytuacji, bo nie wie z czym ma walczyć. Przeszłość odsłania się przed nią małymi migawkami, aby dopaść ją w momencie, kiedy najmniej się tego spodziewa.

Bywały chwile, gdy czułam się dobrze i mogłam dać drugiej osobie to, co we mnie dobre. Ale nagle pojawiały się te pieprzone obrazy i jakby ktoś przywoływał mnie wtedy do porządku, mówiąc, że nie mam prawa do spokoju, radości, do poczucia bezpieczeństwa.1

Fabuła
Mateo ratuje Oliwię, kiedy ta próbuje odebrać sobie życie. Po próbie samobójczej dziewczyna traci pamięć. Do szpitala nie zgłasza się nikt, kto by jej poszukiwał. W wyniku zbiegu okoliczności Oliwia trafia do domu swojego wybawcy. Początkowo dwoje ludzi nie może się porozumieć. Ona jest wystraszona, wszystko jest dla niej nowe. On nie może zrozumieć, dlaczego ona chciała odebrać sobie życie. Kobietę zaczynają dręczyć coraz wyraźniejsze wizje. Wygląda na to, że jej przeszłość zaczyna się odzywać.

Kompozycja
Zaobserwowałam dwie ciekawe rzeczy, jak chodzi o budowę książki. Pierwsza kwestia, widoczna gołym okiem, to pierwszoosobowa narracja. Rozdziały zatytułowane są naprzemiennie Oliwia i Mateo. Autorka ich ustami opowiada tę historię. Czasami bohaterzy tą samą sytuację interpretują w różny sposób. Mamy tu prawdziwy wulkan opinii i emocji. To co może wydawać się na początku nielogiczne, zaczyna nabierać sensu, kiedy spojrzymy oczami innej osoby.

Druga sprawa to, jak ja to sama określiłam, wewnętrzny podział na dwie różne książki. Już tłumaczę o co mi chodzi. Powieść Aleksandry Kosowskiej zdominowały dwa wątki. Relacja między głównymi bohaterami oraz przeszłość Oliwii. W potrzasku wspomnień to połączenie romansu (z drżeniem na widok lubego i omdlewaniem w jego muskularne ramiona) z thrillerem (z bardzo mroczną historią i wielką dawką niepokoju). O ile narracja jest płynna i historia spójna, to autorka skupiając się na jednym wątku trochę po macoszemu traktuje drugi. Albo są wielkie uczucia albo ból i strach. Linia jest bardzo wyraźna.

(…) On patrzył tylko na moje cierpienie, a okazuje się, że cierpi ktoś jeszcze.2

Grupa docelowa
Po przeczytaniu W potrzasku wspomnień pojawiło się w mojej głowie pytanie: do kogo skierowana jest ta książka? Czytelniczki romansów kojarzą się raczej z delikatnymi kobietami, które lubią lekką lekturę, na której można się wzruszyć i zrelaksować. Nijak ma się do tego przeszłość Oliwii, która jest bardzo brutalna (i w taki sposób opisana). Fani thrillerów zazwyczaj pozostają wierni temu gatunkowi i nie lubią się roztkliwiać nad książką. Kiedy próbuję znaleźć wśród moich znajomych osobę, której ta książka w 100% przypadłaby do gustu, nie jestem w stanie wskazać takiej osoby.

Moja opina
Czytając powieść Aleksandry Kosowskiej balansowałam między rozczarowaniem a zachwytem. Rzadko sięgam po romanse, a jeżeli już to bardzo dużo od nich wymagam. Miłosne przepychanki głównych bohaterów były dla mnie nudne, oklepane i przegadane. Za każdym razem kiedy Mateo brał Oliwię na ręce, lub chciał zatopić dłonie w jej spodenkach przewracałam tylko oczami. Nie zostałam niczym zaskoczona, a szkoda.

Za to fragmenty dotyczące przeszłości dziewczyny przemknęły mi jak rakieta. Na zmianę bladłam i dostawałam wypieków, płakałam i przeklinałam na to, jak można tak potraktować drugiego człowieka. Bardzo mnie ta historia poruszyła i jestem pewna, że na długo zostanie w mojej głowie – jako wspomnienie książki, ale też przestroga.

Podsumowanie
W potrzasku wspomnień to powieść dla romantyków o mocnych nerwach. Aleksandra Kosowska nie miała litości dla swojej bohaterki. Dawno nie trafiłam w literaturze na postać, na którą zrzucono tyle nieszczęść. Lubię czytać literaturę grozy, a to co los zafundował Oliwii mogłoby być inspiracją dla niejednego autora horrorów. Dla zrównoważenia dodała historię miłosną, trochę w klimacie New Adult (chociaż bohaterowie są w okolicach 30). Nie odradzam, nie polecam. W sieci pojawia się coraz więcej opinii, poczytajcie i zadecydujcie, czy to wasze klimaty.

1A. Kosowska, W potrzasku wspomnień, Wydawnictwo Zysk i s-ka, Poznań 2019, s. 96.

2Tamże., s. 366.

[asiaczytasia.blogspot.com]

Demony przeszłości – jak z nimi walczyć? Ciężkie doświadczenie może może zmienić nas o 360 stopni. Czasami ciężko jest pozbierać się po przeżytej traumie. Potrzeba wsparcia bliskich czy specjalistów. Bohaterka książki W potrzasku wspomnień jest w szczególnie trudnej sytuacji, bo nie wie z czym ma walczyć. Przeszłość odsłania się przed nią małymi migawkami, aby dopaść ją w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1730
1713

Na półkach: ,

Co zrobiłabyś, gdy pewnego dnia twój świat przestał istnieć, gdyby twoje wspomnienia zostały wymazane? Czy bez nich dalej byłabyś sobą? Czy umiałabyś zacząć wszystko od nowa?
Taki dramat staje się udziałem młodej bohaterki tej książki. Oliwia po nieudanej na szczęście próbie samobójczej traci pamięć. Obok niej jest Mateo, tajemniczy chłopak, który uratował jej życie.
Ona straciła pamięć, on ma nieciekawą przeszłość. Spotkali się na życiowych zakrętach, każde ze swoimi trudnymi, dramatycznymi przeżyciami. Co będzie z nimi dalej?
Kosowskiej udało się stworzyć ciekawą, nieźle napisaną historię z sekretami, tajemnicami, wątkiem dramatycznym i sporą porcją nadziei na zmianę nieciekawej sytuacji bohaterów.
Książkę czyta się dobrze, z zainteresowaniem, cały czas kibicując bohaterom.
Mam tylko małe zastrzeżenie do niewykorzystanego w pełni wątku zaniku pamięci głównej bohaterki. Nie jest zaprezentowane w jaki sposób Oliwia nagle odzyskuje pamięć, czego dowodem jest to, jak opowiada innym osobom o fragmentach swojej przeszłości.
W jednym momencie nie pamięta nic, w drugim opowiada o zdarzeniach z przeszłości. Nie mamy pojęcia kiedy i jakim cudem kobieta odzyskała pamięć. Coś tu jest niezbyt racjonalne, kiepsko sklejone ze sobą.
Poza tym nie mam do książki żadnych zastrzeżeń. Czyta się dobrze. Lektura jest ciekawa, relaksująca.
Gdybym miała jednoznacznie określić gatunek literacki, przypisać W potrzasku wspomnień do konkretnego, byłoby mi trudno. Autorce udało się połączyć ze sobą kilka gatunków, powieść obyczajową, thriller, dramat, a całość uczynić na tyle ciekawą, iż mogę was zachęcić do lektury. Warto po tę książkę sięgnąć.

http://pasje-fascynacje-mola-ksiazkowego.blogspot.com/

Co zrobiłabyś, gdy pewnego dnia twój świat przestał istnieć, gdyby twoje wspomnienia zostały wymazane? Czy bez nich dalej byłabyś sobą? Czy umiałabyś zacząć wszystko od nowa?
Taki dramat staje się udziałem młodej bohaterki tej książki. Oliwia po nieudanej na szczęście próbie samobójczej traci pamięć. Obok niej jest Mateo, tajemniczy chłopak, który uratował jej życie.
Ona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
415
412

Na półkach:

Oliwia, nasza główna bohaterka po nieudanej próbie samobójczej straciła pamieć, jedynie co o sobie wie to imię, które widniało na liście pożegnalnym który napisała. Od tragedii zostaje uratowana przez Mateo, chłopaka, za którym ciągnie się nieprzyjemna przeszłość. Kilka źle podjętych decyzji diametralnie zrujnowało jego życie. Teraz zaś na głowie ma dziewczynę która nic nie pamięta i nie ma jak jej pomóc, a na dodatek mieszka z nim pod jednym dachem. W żaden sposób nie jest to proste, gdyż oboje mają uparte charaktery. Dlatego chłopak za nic nie może jej zrozumieć, pojąć tego co chciała uczynić. Jednak nie skreśla jej i pomaga jej jak potrafi. Czyta się to naprawdę dość ciekawie. Dwójka naszych bohaterów ze swoimi przeżyciami, które my czytelnicy wraz z nimi na nowo odkrywamy, sprawia że lepiej ich możemy zrozumieć. Obserwujemy, jak sama Oliwia stara się sobie wszystko przypomnieć. Jednak z czasem, gdy w jej głowie pojawiają się obrazy jest tylko gorzej. Co takiego więc jej pamięć może skrywać? „W potrzasku wspomnień” to ciekawy pomysł na fabułę, w której każda z postaci stara sobie jakoś pomóc, poznać się od nowa, a ich bliskość im tylko w tym pomaga. 

Oliwia, nasza główna bohaterka po nieudanej próbie samobójczej straciła pamieć, jedynie co o sobie wie to imię, które widniało na liście pożegnalnym który napisała. Od tragedii zostaje uratowana przez Mateo, chłopaka, za którym ciągnie się nieprzyjemna przeszłość. Kilka źle podjętych decyzji diametralnie zrujnowało jego życie. Teraz zaś na głowie ma dziewczynę która nic nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
514
418

Na półkach:

Uwielbiam takie książki w których dużo się dzieje. Historia miłosna z dramatem w tle. Pochłonęła mnie do reszty pomimo tego, że ma prawie sześćset stron. Na pewno jeszcze kiedyś ją przeczytam. Polecam

Uwielbiam takie książki w których dużo się dzieje. Historia miłosna z dramatem w tle. Pochłonęła mnie do reszty pomimo tego, że ma prawie sześćset stron. Na pewno jeszcze kiedyś ją przeczytam. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
211
92

Na półkach:

Bardzo dobra książka. W każdym rozdziale coś się dzieje. Dramatyczna historia młodej kobiety i szczęśliwe zakończenie. Książka dla osób o mocnych nerwach. Dla mnie nadaje się do półki z dramatem. POLECAM

Bardzo dobra książka. W każdym rozdziale coś się dzieje. Dramatyczna historia młodej kobiety i szczęśliwe zakończenie. Książka dla osób o mocnych nerwach. Dla mnie nadaje się do półki z dramatem. POLECAM

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    64
  • Chcę przeczytać
    58
  • Posiadam
    16
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • 2022
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2019
    2
  • Gross
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Polskie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W potrzasku wspomnień


Podobne książki

Przeczytaj także