Nie rozumiem tych niskich ocen i żali czytelników. "Samarytanian" to sympatyczna powieść obyczajowa z nietuzinkowym pomysłem na wątek główny. Młoda dziennikarka, zostaje przydzielona do słabego tematu : " Kate ty zajmiesz się tą babką co twierdzi, że znalazła 10 patoli na swoim tarasie" . Kate jak cała reszta załogi wie, że to cienizna, wzmianka o szczęśliwej kobiecie zajmuje dosłownie kilka sekund na antenie programu jedenastego, ale nikt nie spodziewał się, że w socialmediach a potem również w telewizji ogólnokrajowej szukanie Dobrego Sama stanie się tematem, który z niecierpliwością śledzą miliony.
Książce nie można niczego zarzucić. Fajny pomysł, bohaterowie ciekawi, dialogi rozsądne, wartka akcja. Jak zaczęłam to nie mogłam się oderwać. Kilka wzmianek i romans bohaterki to naprawdę nie powód aby określać "Samarytanina" romansidłem. Ja polecam z czystym sumieniem - bo to bardzo fajna przygodowa obyczajówka. Wysoka ocena przede wszystkim za pomysł na fabułę.

Nie rozumiem tych niskich ocen i żali czytelników. "Samarytanian" to sympatyczna powieść obyczajowa z nietuzinkowym pomysłem na wątek główny. Młoda dziennikarka, zostaje przydzielona do słabego tematu : " Kate ty zajmiesz się tą babką co twierdzi, że znalazła 10 patoli na swoim tarasie" . Kate jak cała reszta załogi wie, że to cienizna, wzmianka o szczęśliwej kobiecie...

Bardzo nietypowy motyw przewodni (choć nie wiem czy oparty nealnych przrslankach),dość interesująco (warsztatowo) opracowany, zaprezentowany. Niestety, osobiście mam alergię na wszelkie przejawy "harlequinizmu" więc i tu jednak czasem doznaję wstrząsu. Na szczęście przejawy nieznaczne więc i wstrząs szybko mija. Ogólnie pomysłowe, sprawne, interesujące.

Bardzo nietypowy motyw przewodni (choć nie wiem czy oparty nealnych przrslankach),dość interesująco (warsztatowo) opracowany, zaprezentowany. Niestety, osobiście mam alergię na wszelkie przejawy "harlequinizmu" więc i tu jednak czasem doznaję wstrząsu. Na szczęście przejawy nieznaczne więc i wstrząs szybko mija. Ogólnie pomysłowe, sprawne, interesujące.

" Wielokrotnie nagradzana powieść" mnie zawiodła. Historia romansowo- kryminalna, okazała się tylko romansowa i to bardzo naiwnie skonstruowana. Kryminału nie ma. A tytułowy Samarytanin okazał się też banalną postacią. Mimo zachęty autorki raczej nie sięgnę po dalsze tajemnice Kate Bradley.

" Wielokrotnie nagradzana powieść" mnie zawiodła. Historia romansowo- kryminalna, okazała się tylko romansowa i to bardzo naiwnie skonstruowana. Kryminału nie ma. A tytułowy Samarytanin okazał się też banalną postacią. Mimo zachęty autorki raczej nie sięgnę po dalsze tajemnice Kate Bradley.

Hmmm.. Nie mam pojęcia, skąd te wszystkie "nagrody literackie" i miliony fanów. Pierwsze sto- sto dwadzieścia stron to ciągłe "ale ja nie zajmuję się tematami, które nie są morderstwem, zabójstwem, uprowadzeniem, napadem, katastrofą...itp", oraz " nie chciałam zająć się tematem, który nie jest morderstwem, zabójstwem, uprowadzeniem....itp", a także " zastanawiałam się, czy zająć się tematem, który nie jest morderstwem, zabójstwem....itp"... A jak już się przebrnie przez to, zaczynają się historie typu "nie wiedziałam, dlaczego Eric okazywał mi taki chłód, owszem, widział jak całuję się z Jackiem, ale przecież powiedziałam mu że nic nas nie łączy" :)
Miałam wrażenie że autorka ma 10 lat i chodzi do podstawówki. Sama historia- też mocno przewidywalna. Według mnie- szkoda na nią czasu.

Hmmm.. Nie mam pojęcia, skąd te wszystkie "nagrody literackie" i miliony fanów. Pierwsze sto- sto dwadzieścia stron to ciągłe "ale ja nie zajmuję się tematami, które nie są morderstwem, zabójstwem, uprowadzeniem, napadem, katastrofą...itp", oraz " nie chciałam zająć się tematem, który nie jest morderstwem, zabójstwem, uprowadzeniem....itp", a także " zastanawiałam się, czy...

Książka napisana bardzo przystępnie, przyjemnie się ją czyta i można ją "połknąć" na raz. Mnie jednak przed jednorazowym przeczytaniem tej książki powstrzymał....jej zmarnowany potencjał. Fabuła jest (niestety) przewidywalna w wielu kwestiach, brakuje zaskoczeń, nieoczywistości. Pomysł fajny, ale lekko zmarnowany. A szkoda.

Książka napisana bardzo przystępnie, przyjemnie się ją czyta i można ją "połknąć" na raz. Mnie jednak przed jednorazowym przeczytaniem tej książki powstrzymał....jej zmarnowany potencjał. Fabuła jest (niestety) przewidywalna w wielu kwestiach, brakuje zaskoczeń, nieoczywistości. Pomysł fajny, ale lekko zmarnowany. A szkoda.

Czytało się z oczekiwaniem, że będzie to coś głębszego.
Niestety /dla mnie/ - okazało się to obyczjowo-romansową przygodą.
Lekką w odbiorze. Ale szału wielkiego nie ma;)
Ciekawy pomysł, moim zdaniem ciutkę zmarnowany. Nie sięgnę po kolejną część;)

Czytało się z oczekiwaniem, że będzie to coś głębszego.
Niestety /dla mnie/ - okazało się to obyczjowo-romansową przygodą.
Lekką w odbiorze. Ale szału wielkiego nie ma;)
Ciekawy pomysł, moim zdaniem ciutkę zmarnowany. Nie sięgnę po kolejną część;)

Zwykły romans.

Zwykły romans.