Gdzie jest Archie Evans?

Okładka książki Gdzie jest Archie Evans? Silencio
Okładka książki Gdzie jest Archie Evans?
Silencio Wydawnictwo: Bucketbook kryminał, sensacja, thriller
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Bucketbook
Data wydania:
2019-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2019-02-28
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394862497
Tagi:
zagadka napięcie kryminał zaginięcie
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
240
59

Na półkach: ,

Nie ma chyba gorszego wrażenia na świecie niż niepewność. Czasem dotyczy codziennych spraw, np. czy na pewno wyłączyliśmy piekarnik? Innym razem przyprawia nas o mnóstwo stresu, gdy zastanawiamy się czy na pewno udzieliliśmy poprawnych odpowiedzi na ważnym dla nas egzaminie. Jednak w naszym życiu może przyjść moment, kiedy ta niepewność stanie się naszym największym koszmarem…
Akcja książki “Gdzie jest Archie Evans?” rozgrywa się w małej mieścinie Roselake, w 1983 r. Głównymi bohaterami thrillera/kryminału są dwaj dwudziestoparolatkowie Josh i Archie. Chłopaki od dawna są w związku, ale kryją się z tym, z racji na powszechną w miasteczku homofobię. Planują odłożyć trochę grosza i wyjechać do dużego miasta, gdzie będą mogli żyć we względnym spokoju. Poznajemy ich, gdy podczas powrotu z koncertu, psuje im się samochód. Szczęśliwie trafia się znajomy oferujący im podwózkę, jednak Archie upiera się, że zostanie naprawić auto i prosi Josha by ten skorzystał z propozycji. Następnego dnia okazuje się, że w przeciwieństwie do partnera, Archie do domu nie dotarł. Początkowo policja nie chce traktować obaw Josha poważnie, jednak szybko okazuje się, iż faktycznie po chłopaku wszelki ślad zaginął. Rozpoczyna się głośne śledztwo, którym będzie żyło całe Roselake. Brak jakichkolwiek poszlak coraz bardziej przybija Josha, a gdyby tego było mało, do miasta wrócił Bill, znienawidzony brat jego ukochanego.
Nigdy nie byłem wielkim fanem kryminałów czy thrillerów, więc do przeczytania powieści autorstwa Silecio zbierałem się dosyć długo. Teraz trochę żałuje, bo książka okazała się nie tylko intrygującą lekturą, ale przekonała mnie także do sięgania po oba wspomniane gatunki. Co w tej pozycji jest wyjątkowego?
Odpowiedź na to pytanie jest nader prosta: bohaterowie! Przede wszystkim, Josh. To jak Silencio go sportretowało jest w mojej opinii majstersztykiem. Chłopak miota się między próbą zachowania pozorów, a prawdziwymi uczuciami. Z jednej strony bowiem, zaginął jego ukochany, z drugiej, oficjalnie nie może pokazać pełni swego cierpienia, bo niby z jakiej racji miałby robić aż tyle rabanu o przyjaciela. Ponadto, to, jak przechodzi ze skrajności w skrajność jest porażające. Od maniakalnego wprost poszukiwania Archiego i oskarżania wszystkich dookoła o zrobienie mu czegoś złego, po totalną rezygnację i błaganie, by niepewność związana z losami partnera się skończyła. Nie ważne, żyje czy nie, byleby to się skończyło. Ten zestaw skrajnych emocji przyprawia czytelnika o ciarki.
Drugą, niezmiernie ważną personą, jest Bill Evans, starszy brat Archiego, który wiele lat wcześniej opuścił miasto. Z racji na swoją gburowatość i agresję, w przeszłości byli z Joshem wrogami. Jednak obecna sytuacja zbliżyła ich do siebie. Bill został opisany jako osoba pełna sprzeczności, z jednej strony stereotypowy na wielu poziomach samiec alfa, z drugiej ciepły i opiekuńczy mężczyzna, który ma swoje tajemnice.
Nie mniej ważnymi bohaterami są pozostali mieszkańcy miasteczka: rodzice chłopaków, sąsiedzi czy współpracownicy. Wszyscy oni są “jacyś”, dzięki czemu czytelnik może lepiej wczuć się w historię. Niektóre postawy mieszkańców mogą się wydawać odrobinę kliszowe, jednak taka zagrywka ma bardzo konkretny cel…
Celem tym było stworzenie przerażającego studium ludzkiej natury, pokazane przez pryzmat jej dwulicowość. Gdy zaginął Archie, kolega z sąsiedztwa , syn szanowanej rodziny, mieszkańcy są w szoku i starają się pomóc. Gdy na jaw wychodzi jego orientacja, nagle z członka społeczności, staje się obcą, puszczającą się, ci*tą, która z pewnością zasłużyła na to co mogło ją spotkać. Absolutnie przerażający, bo do bólu prawdopodobny scenariusz.
Ano właśnie, scenariusz. Silencio niewątpliwie stworzyło trzymająca w napięciu historię. Nie ma tu chęci upartego dążenia do oryginalności i próby wymyślania koła na nowo. Jest za to kawał naprawdę dobrej, gatunkowej fabuły, która wykorzystuje znane w thrillerach czy kryminałach zabiegi. Warto także nadmienić, iż w książce zawarte są dosyć obrazowe sceny erotyczne dostosowane do pełnoletniego czytelnika.
Podsumowując, książka ta, choć zapewne nie jest przełomowym dziełem, z pewnością reprezentuje dobrze napisany kawałek literatury. Pieczołowitość jaką osoba autorska przyłożyła do kreacji profili psychologicznych postaci, oraz nastrojów społecznych, zdecydowanie pogłębia wczucie się w historię. Jeśli więc lubicie thrillery/kryminały, ta książka zdecydowanie jest dla was.

Nie ma chyba gorszego wrażenia na świecie niż niepewność. Czasem dotyczy codziennych spraw, np. czy na pewno wyłączyliśmy piekarnik? Innym razem przyprawia nas o mnóstwo stresu, gdy zastanawiamy się czy na pewno udzieliliśmy poprawnych odpowiedzi na ważnym dla nas egzaminie. Jednak w naszym życiu może przyjść moment, kiedy ta niepewność stanie się naszym największym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
491

Na półkach:

Wylałam na tej książce tonę łez.
Nie wiem, jak to, jest możliwe, ale płakałam już niemal od pierwszych stron. Rety. Nigdy tak nie miałam, a wzruszam się dość często na książkach.
Gdzie jest Archie Evans od Silencio to prawdziwa bomba emocjonalna.
Czytałam ze ściśniętym gardłem i z rozszalały sercem. Uczucia głównego bohatera wylewały się z kartek i wsiąkały wprost do mojego serca.
Byłam totalnie rozbita.
Sama już nie wiem, czy mam uwielbiać Silencio za to, że tworzy takie perełki czy wyklinać, że przez kolejny dni ciężko mi było się pozbierać i sięgnąć po inną książkę, gdyż wciąż przeżywałam historię Archiego.
Kochani oczywiście polecam.
Pamiętajcie tylko o porządnym zapasie chusteczek.

Wylałam na tej książce tonę łez.
Nie wiem, jak to, jest możliwe, ale płakałam już niemal od pierwszych stron. Rety. Nigdy tak nie miałam, a wzruszam się dość często na książkach.
Gdzie jest Archie Evans od Silencio to prawdziwa bomba emocjonalna.
Czytałam ze ściśniętym gardłem i z rozszalały sercem. Uczucia głównego bohatera wylewały się z kartek i wsiąkały wprost do mojego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
238
14

Na półkach: , ,

Książkę pochłonęłam w ciągu dnia, jest wciągająca i nieprzewidywalna, dopiero na ostatnich stronach wszystko się wyjaśniło, każdy był potencjalnym sprawcą, zaczęłam podejrzewać każdą napotkaną osobę przez Josh'a, byłam nawet pewna, niektórych tropów, sama myślałam jak mógł zaginąć Archie, snułam domysły, analizowałam wszystko, bo chciałam się dowiedzieć, kto jest temu wszystkiemu winien. Archie nie zasłużył na taki los, mimo że mamy do czynienia z nim tylko na początku książki. Nie ukrywał, że wylałam nie jedną łzę.
Historia poszukiwań swojego ukochanego, smutek, ból, wściekłość, wszystkie te emocje oddają to co sama czułam zatapiając się w tej historii. Jedyny minus to zachowanie Josh'a względem Bill'a, jego chłopak zaginął a on go zdradzał z bratem i to było mimo wszystko takie nie na miejscu dla mnie, ale i tak sam wątek ich romansu i "związku" mimo wszystko pomógł Josh'owi ułożyć jakoś swoje życie w tych trudnych chwilach.
Zabolało mnie też podejście ludzi do całej sprawy, na początku wszyscy się angażowali, pomagali jak mogli, plakaty wisiały wszędzie ze zdjęciami, a gdy orientacja Archie'go wyszła na jaw każdy jakby zobojętniał na całą sprawę zaginięcia osoby, która wciąż była tą samą osobą miesiąc czy kilka lat wcześniej, ludzie zaczęli postrzegać go jako kogoś kto zasłużył na to co go spotkało przez to, że był gejem, ta historia pokazuję w jakim świecie żyjemy, jak ludzie są okrutni dla ludzi o innej orientacji.

Książkę pochłonęłam w ciągu dnia, jest wciągająca i nieprzewidywalna, dopiero na ostatnich stronach wszystko się wyjaśniło, każdy był potencjalnym sprawcą, zaczęłam podejrzewać każdą napotkaną osobę przez Josh'a, byłam nawet pewna, niektórych tropów, sama myślałam jak mógł zaginąć Archie, snułam domysły, analizowałam wszystko, bo chciałam się dowiedzieć, kto jest temu...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
390
341

Na półkach: ,

wciągająca od początku. wiadomo. Silencio.

czy historie z homoseksualnym tłem wchodzącym na główny plan są tym czego szukam? nie.
spodziewałam się kryminału, a dostałam historię, gdzie powtarza się kolejny raz ten sam wątek! a znam książki tej autorki już ponad 10 lat.
(podobny początek przedstawił Xavier Dolan w swoim filmie "Tom", tylko, że tam pokręcenie emocji z przeszłością i teraźniejszością stworzyło sztukę. wytworną.)

Silencio pokazuje gejów w złym świetle (albo tylko ja to tak widzę). wiem, że każdy bohater jest inny, ale w końcu są bazowani na ludzkich zachowaniach. szkoda, że tu zabrakło emocji. naprawdę. działo się niesamowicie dużo, nie można było rozpisać się i ponieść pisarstwu niemal na skalę światową?
dlaczego główny bohater zachowywał się niemal jak zwierzę w okresie godów? naprawdę potrzeba kilku dni, tygodni by polecieć na innego kolesia? nie wierzę by ktokolwiek związany miłością i tęsknotą mógł to zrobić. bo gdy w człowieku jest tyle emocji to nawet nie przyjmuje jedzenia, a gdzie tam myślenie o seksie. (chyba, że jest psychicznie niestabilny, ale tego w nim nie zauważyłam, dlatego zachowanie, a to co uważa, że myśli, do siebie nie pasuje).

więc dlaczego taka wysoka ocena? no cóż, za brak błędów, za fajny wydruk, humor, jednak za fajną historię, i za to, że się o niej myśli kilka dni po skończeniu :)

ps. jeśli ktoś szuka "czegoś więcej" - to nie tutaj. ale dla każdego, "czegoś więcej" to co innego.

wciągająca od początku. wiadomo. Silencio.

czy historie z homoseksualnym tłem wchodzącym na główny plan są tym czego szukam? nie.
spodziewałam się kryminału, a dostałam historię, gdzie powtarza się kolejny raz ten sam wątek! a znam książki tej autorki już ponad 10 lat.
(podobny początek przedstawił Xavier Dolan w swoim filmie "Tom", tylko, że tam pokręcenie emocji z...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    34
  • Przeczytane
    16
  • Posiadam
    9
  • LGBT+
    1
  • 👬🏳️‍🌈M/M
    1
  • 2020
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • E-book / opowiadania
    1
  • M M romance
    1
  • M&M
    1

Cytaty

Więcej
Silencio Gdzie jest Archie Evans? Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także