rozwińzwiń

Geniusz. Przekręt

Okładka książki Geniusz. Przekręt Leopoldo Gout
Okładka książki Geniusz. Przekręt
Leopoldo Gout Wydawnictwo: Albatros Cykl: Geniusz (tom 2) literatura młodzieżowa
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Geniusz (tom 2)
Tytuł oryginału:
Genius: The Con
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2019-02-06
Data 1. wyd. pol.:
2019-02-06
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381254755
Tłumacz:
Robert Waliś
Tagi:
gra geniusz
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Koniec gry?



1857 104 38

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
43 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
156
14

Na półkach: ,

"Nie krytykujemy poczwarki, ponieważ wiemy, że zmieni się w motyla."


Jest to opowieść o trójce przyjaciół, którzy mają nadzwyczajne umiejętności, jakich mogę im tylko pozazdrościć. Akcja dzieje się w zawrotnym tempie od samego początku (czego brakowało mi w pierwszym tomie),a zakończenie sprawiło, że chciałabym już kolejną część. Nie mam tej książce nic do zarzucenia poza tym, że kilku wątków zbyt szybko się domyśliłam. Ciekawostki, którymi częstuje nas autor są imponujące i ciekawe. Dzięki "Geniuszowi" zwróciłam na problemy ludzi innych kultur, o których na co dzień w ogóle nie myślę. Podoba mi się, że Likaon, Rex i Tunde nie są płaskimi bohaterami, którzy nie potrafią sobie poradzić - nawet w najcięższych sytuacjach nie dramatyzują, tylko szukają wyjścia z sytuacji oraz wspierają się i nie porzucają nadziei na to, że im się uda. Urzekły mnie też niektóre cytaty - Autor potrafi momentami tak pięknie opisać rzeczywistość.


"Nigdy nie widziałam go w takim stanie. Wyglądał jak ktoś, kto topi się na głębokim końcu zatłoczonego basenu. Miotał się, rozpaczliwie szukając ratunku, i zarazem był zażenowany. Spokojnie ściskał dłonie ludzi, ale po jego oczach widziałam, że jest pod wodą i na granicy paniki."

"Mówią, że strach przed lataniem to w istocie strach przed śmiercią. Boimy się stracić kontrolę, złożyć swój los w ręce kogoś, kogo nie znamy i zazwyczaj nawet nie widzimy."

"Nie krytykujemy poczwarki, ponieważ wiemy, że zmieni się w motyla."


Jest to opowieść o trójce przyjaciół, którzy mają nadzwyczajne umiejętności, jakich mogę im tylko pozazdrościć. Akcja dzieje się w zawrotnym tempie od samego początku (czego brakowało mi w pierwszym tomie),a zakończenie sprawiło, że chciałabym już kolejną część. Nie mam tej książce nic do zarzucenia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
212
89

Na półkach:

📍Trzy słowa o...
Drugiej książce Leopoldo Gout’a - „Geniusz. Przekręt”. „Nawet jeśli przemierzasz cały świat, dotrzesz w najmroczniejsze ostępy dżungli albo pojedziesz taksówka do kawiarni w samym sercu miasta, nic tak naprawdę się nie zmieni. To wciąż będziesz ty. Jedynym sposobem na prawdziwą zmianę życia jest zmiana samego siebie.” Likaon, Rex i Tunde. Trójka nastolatków w samym środku wielkiego zamieszania, łamie zasady, których nie odważyliby się nagiąć najwytrawniejsi gracze. Cóż, w końcu mamy do czynienia z tęgimi umysłami, które potrafią niczym MacGyver zrobić coś z nieczego. Przez swoją nietuzinkowości przyciągają uwagę niebezpiecznych ludzi, którzy bezczelnie próbują ich wykorzystać, po drodze wdeptując przeciwników w ziemie. Nasze trio postanawia utrzeć nosa swoim wrogom, robiąc przekręt jakiego świat nie widział. Jest plan, więc czas na realizacje!
Pierwszą cześć oceniłam jaką dobrą młodzieżówkę, a co najważniejsze interesującą i nieszablonową. Choć momentami była zbyt wydumana, ciekawiło mnie jak autor poradzi sobie z kontynuacją. Na pewno mamy więcej akcji. Praktycznie cały czas coś się dzieje. Bohaterowie są wciąż na pełnych obrotach i dokonują rzeczy prawie niemożliwych. Rozwijają się, dojrzewają. Mimo wielu przeciwności, które niejednego by złamały, oni pozostają sobą i trzymają się swoich zasad. Delikatny wątek romantyczny jest niewątpliwym atutem i nadaje książce subtelności. Całość pięknie się skleja i tworzy bardzo dobrą kontynuacje serii

📍Trzy słowa o...
Drugiej książce Leopoldo Gout’a - „Geniusz. Przekręt”. „Nawet jeśli przemierzasz cały świat, dotrzesz w najmroczniejsze ostępy dżungli albo pojedziesz taksówka do kawiarni w samym sercu miasta, nic tak naprawdę się nie zmieni. To wciąż będziesz ty. Jedynym sposobem na prawdziwą zmianę życia jest zmiana samego siebie.” Likaon, Rex i Tunde. Trójka nastolatków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
789
90

Na półkach: , ,

Recenzja dostępna na stronie: https://szept-stron.blogspot.com

Jeżeli czytaliście moją recenzję pierwszego tomu Geniusza, wiecie, że osobiście byłam zachwycona fabułą. Nie spodziewałam się, że książka spodoba mi się tak bardzo, ale zostałam niezwykle mile zaskoczona, dlatego z ogromną przyjemnością sięgnęłam po drugą część, nie byłam jednak pewna, czy autorowi uda się przeskoczyć wysoko postawioną poprzeczkę, zwłaszcza że Gra zakończyła się w tak szokującym momencie! Ostatecznie muszę powiedzieć, że Przekręt podobał mi się odrobinę bardziej od pierwszego tomu, stąd moje oczekiwania względem trzeciej części są naprawdę wysokie! Najpierw jednak zapraszam was na recenzję Geniusz. Przekręt.

Rex, Tunde i Likaon wzięli udział w Grze zorganizowanej przez jednego z najmłodszych prezesów firm technologicznych na świecie, ale rozgrywka, zamiast przynieść im sukces, zapewniła im miejsce na liście najbardziej poszukiwanych przestępców. Ścigani przez FBI geniusze nie mogą jednak skupić się na oczyszczeniu swojego dobrego imienia; z USA muszą przedostać się do Nigerii, gdzie Tunde ma przekazać swoją maszynę bezwzględnemu generałowi, w przeciwnym razie jego wioska wraz z mieszkańcami zostanie zmieciona z powierzchni Ziemi. Na miejscu okazuje się jednak, że problem jest o wiele bardziej skomplikowany i niebezpieczny, niż podejrzewali. Tunde, Rex i Likaon po raz kolejny jednoczą siły, by wprowadzić w życie genialny przekręt mający na celu uratowanie świata.

Przekręt rozpoczyna się dokładnie w momencie, w którym zakończyła się Gra, dlatego od początku jesteśmy wrzuceni w sam środek pędzącej do przodu akcji. Jest to jeden z powodów, dla których drugi tom podoba mi się bardziej od pierwszego – mam wrażenie, że tempo całej powieści było szybsze, bardziej dynamiczne, więcej się działo, autor na każdym kroku zaskakiwał nas niespodziewanymi rozwiązaniami, a jednocześnie wątki zostały tak ładnie rozłożone, że nie miało się wrażenia przesytu, choć nasi nastoletni geniusze muszą wygrać nierówny wyścig z czasem. Leopoldo Gout trzyma nas na krawędzi fotela od początku do końca powieści, jednocześnie pozwalając nam na chwile wytchnienia, kiedy po raz kolejny przemyca w swojej powieści ważne wartości i wątki, które zwykle nie występują w podobnych powieściach, a o których jak najbardziej powinniśmy rozmawiać. Autor zachęca do cieszenia się małymi rzeczami i doceniania tego, co mamy, bo często bierzemy coś za pewnik i uświadamiamy sobie, jakie to było dla nas ważne dopiero w momencie, w którym nam tego zabraknie. Jednocześnie wskazuje na to, że zachłanność ludzka nie ma granic i chciwość może doprowadzić nie tylko do upadku człowieka, ale także do zniszczenia świata. Jestem zachwycona tym, że po raz kolejny Leopoldo Gout wplótł tak ważne przesłania do swojej powieści, wskazując na konieczność walczenia o to, w co się wierzy, a także dbania o naszą planetę.

W Przekręcie ponownie mamy narrację poprowadzoną z perspektywy trzech bohaterów, lecz mam wrażenie, że tym razem naprzód nieznacznie wysunął się Tunde, ponieważ to wokół jego wątku kręci się fabuła drugiej części, pozwoliło mi to jednak docenić go bardziej niż w pierwszym tomie. W dynamice grupy Likaona, Rexa i Tundego doszło do pewnych subtelnych zmian i osobiście jestem zachwycona kierunkiem, w którym podążyły poszczególne relacje. Dotyczy to nie tylko subtelnie zarysowanego wątku romantycznego (shippuję Rexa i Likaona całym serduchem!),ale także przyjaźni Likaona i Tundego, która została pełniej ukazana w tej części. Sami bohaterowie również się rozwijają, dostrzegają więcej i uczą się podejmowania słusznych, choć trudnych decyzji. Likaon wciąż niesamowicie mi imponuje, ale Rex i Tunde także urośli w moich oczach. Ich intelekt wywołuje podziw, a praca zespołowa fascynuje i jeżeli byliście zachwyceni naukowymi zagadkami w pierwszej części, to w drugiej będziecie równie usatysfakcjonowani technologicznymi nowinkami i sprytnymi zagraniami. Szata graficzna jest równie piękna i zajmująca, została wykonana na najwyższym poziomie i cudownie urozmaica treść, ułatwiając także zrozumienie naukowych zagadnień dzięki rysunkom, schematom i wykresom.

Geniusz. Przekręt to historia, która wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu aż do ostatniej. Wydawało mi się, że Leopoldo Gout nie jest w stanie napisać jeszcze lepszej książki, tymczasem bardzo mile mnie zaskoczył, tworząc powieść pełną zwrotów akcji, pięknych wartości i przyjaźni. Jeżeli uwielbiacie dynamiczne historie, w których główni bohaterowie zmagają się z niemal niemożliwym do wykonania zadaniem uratowania całego świata, a jednocześnie nie zapominają o tym, co dla nich najważniejsze w życiu, to seria Geniusz jest zdecydowanie dla was. To niesamowita książka, w której urok technologii łączy się z magią otaczającego nas świata, a więzy rodzinne są ważniejsze niż sława czy władza.

Recenzja dostępna na stronie: https://szept-stron.blogspot.com

Jeżeli czytaliście moją recenzję pierwszego tomu Geniusza, wiecie, że osobiście byłam zachwycona fabułą. Nie spodziewałam się, że książka spodoba mi się tak bardzo, ale zostałam niezwykle mile zaskoczona, dlatego z ogromną przyjemnością sięgnęłam po drugą część, nie byłam jednak pewna, czy autorowi uda się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
352
38

Na półkach:

UWAGA! Recenzja może zawierać SPOILERY z pierwszej części serii.
"Geniusz. Przekręt" to druga z trzech części serii Leopolda Gouta o trzech młodych geniuszach. W tej części poznajemy dalsze losy Rexa, Tundego i Cai. Po wygranej w Grze ich uwaga skupia się na odnalezieniu Teo oraz obaleniu generała Iyabo. Jaki mają plan? Czy uda im się go zrealizować?
Muszę (z radością 😀) przyznać, że druga część trzyma poziom pierwszej. Fabuła jest dobrze poprowadzona, chociaż rozwija się trochę wolno. Bohaterowie są dobrze wykreowani, każdy jest inny, każdego można polubić , aczkolwiek czasem trudno zrozumieć motywacje kierujące ich działaniami. Książka podobała mi się w podobnym stopniu jak jej poprzedniczka (1. część),ale i zastrzeżenia mam te same (dotyczące niedociągnięć w oprawie graficznej). Mimo to z niecierpliwością czekam na 3. tom 😉
Moja ocena jest taka sama jak pierwszej części, czyli 7/10 🌟
https://www.instagram.com/annie.books.pl/

UWAGA! Recenzja może zawierać SPOILERY z pierwszej części serii.
"Geniusz. Przekręt" to druga z trzech części serii Leopolda Gouta o trzech młodych geniuszach. W tej części poznajemy dalsze losy Rexa, Tundego i Cai. Po wygranej w Grze ich uwaga skupia się na odnalezieniu Teo oraz obaleniu generała Iyabo. Jaki mają plan? Czy uda im się go zrealizować?
Muszę (z radością 😀)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
1

Na półkach:

”Nawet jeśli przemierzysz cały świat, dotrzesz w najmroczniejsze ostępy dżungli albo pojedziesz taksówką do kawiarni w samym centrum miasta, nic tak naprawdę się nie zmieni. To wciąż będziesz ty. Jedynym sposobem na prawdziwą zmianę życia jest zmiana samego siebie.”
Przedmiotem recenzji jest drugi tom serii Geniusz Leopoldo Gouta. Nadszedł czas ucieczki, Rex, Likaon i Tunde muszą obmyślić plan, jak wydostać się z USA, ocalić wioskę Tundego przed nikczemnym generałem, rozwiązać zagadkę prawdziwej przez Kirana gry, oraz znaleźć sposób na oczyszczenie swoich nazwisk z postawionych im zarzutów.
Książka rozpoczyna się od miejsca, w którym zakończyła się „Gra”. Jeśli chcecie zacząć czytać serię od drugiego tomu, to śmiało, ponieważ fabuła „Przekrętu” jest tak poprowadzona, że nie ma konieczności zapoznawania się z pierwszą częścią. Każdy z naszych bohaterów ma swój osobisty cel, jakim jest m.in. ocalenie własnej rodziny.
Gra dobiega końca, a Tunde, Likaon i Rex uciekają z USA. Korzystając ze wsparcia znajomych hakerów, trójka bohaterów obmyśla plan wydostania się z kraju i podróży do nigeryjskiej wioski Tundego. Generał czeka tam na przybycie młodego inżyniera z urządzeniem zakłócającym. Podczas nieobecności Tundego wojskowy przekształcił jego spokojną wioskę w górnicze miasteczko, szukając tam cennego minerału wykorzystywanego w elektronice. Bohaterowie chcąc uwolnić wioskę przyjaciela spod okrutnej ręki generała obmyślają plan zwabienia go w pułapkę. Czy im się to uda? Musicie przekonać się sami.
Jednym z największych plusów książki jest oprawa graficzna. Liczne szkice, schematy oraz rysunki techniczne idealnie dopełniają treść. Książkę czyta się bardzo szybko, dla mnie była to lektura zaledwie na dwa wieczory. Książka jest sprawnie napisana w pierwszoosobowej narracji. Każdy rozdział, podobnie jak w części pierwszej przedstawiony jest z perspektywy innej osoby. Dzięki temu lepiej rozumiemy uczucia targające bohaterami, ich cele, oraz relacje zachodzące pomiędzy nimi. Kolejnym plusem jest bardzo dobry przekład Robera Walisia. Sama historia może nie jest zaskakująca i oryginalna, powiela schematy z innych książek, jednak są momenty, w których akcja trzyma w napięciu i faktycznie zależy nam na losach bohaterów.
Jestem w stanie wskazać także kilka drobnych minusów. W niektórych momentach zachowania i działania bohaterów nie były do końca dobrze umotywowane. Pojawiały się też błędy logiczne np. projekt ogromnej maszyny Tundego nie jest możliwy do zrealizowania w zaledwie kilka dni i to bez dostępu do niczego poza częściami znalezionymi na złomowisku, zwłaszcza, że Tunde zbudował ją zupełnie sam (ale jestem to w stanie wybaczyć w końcu to geniusz). W moim odczuciu wątek romantyczny pomiędzy dwojgiem bohaterów nie jest potrzeby, nie wnosi nic do fabuły.
Poleciłbym tę serię młodszym odbiorcom (middle grade). Nie jest to idealna lektura, jednak promuje takie wartości jak przyjaźń, lojalność, troskę o drugiego człowieka. Dodatkowo książka pokazuje, że nauki ścisłe też mogą być fajne i ciekawe. Wierzę, że ta lektura zainspiruje do nauki kilku geniuszy :)

”Nawet jeśli przemierzysz cały świat, dotrzesz w najmroczniejsze ostępy dżungli albo pojedziesz taksówką do kawiarni w samym centrum miasta, nic tak naprawdę się nie zmieni. To wciąż będziesz ty. Jedynym sposobem na prawdziwą zmianę życia jest zmiana samego siebie.”
Przedmiotem recenzji jest drugi tom serii Geniusz Leopoldo Gouta. Nadszedł czas ucieczki, Rex, Likaon i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
488
340

Na półkach: , , , ,

Czas na spotkanie z geniuszami!
Po wydarzeniach z Gry szesnastoletniego Rexa niesłusznie oskarżono o największą w dziejach kradzież danych, a jego rodziców deportowano do Meksyku. Jego samego i jego przyjaciół (blogerkę-szpiega Likaona oraz dwa lata młodszego inżyniera-samouka Tunde'a) ściga policja, FBI i jeden znacznie groźniejszy przeciwnik. Trójka geniuszy będzie musiała połączyć siły tak, by nie dać się złapać oraz wprowadzić w życie genialny przekręt...
Ale tę książkę się przyjemnie czytało! Przeczytałam ją w dwa dni. Spowodowane to było po trochu tym, że miałam na nią dość dużo czasu (ach, te uroki przeziębienia),po trochu tym, że „Geniusz. Przekręt” nie jest duży objętościowo (niecałe 300 stron),ale przede wszystkim tym, że książka wciągała na całego. Od samego początku zostajemy wrzuceni w wir akcji, która zaczyna się w miejscu zakończenia poprzedniej części trylogii. Swoją drogą z „Geniusza. Gry” pojawia się akurat na tyle dużo informacji, by przypomnieć sobie fabułę z powieści, a jednocześnie na tyle mało, by nie nie zdradzać jej osobom zaczynającym przygodę z serią od drugiego tomu. Ale nie ocenia się książki po paru pierwszych stronach. W dalszej części „Przekrętu” spotykamy dużo dynamicznych zwrotów akcji, zaskakujących rozwiązań oraz zawrotne tempo. Nie spotkacie tutaj jakichkolwiek przestojów czy dłużyzn. Do tego każdy rozdział opowiedziany jest z perspektywy innego z trójki głównych bohaterów, więc mamy okazje poznać głębiej ich punkty widzenia i atargające nimi emocje. W skrócie - jak już weźmiesz powieść w ręce to jej tak szybko nie odłożysz!
Warto wspomnieć też o pięknym wydaniu powieści. Zakochałam się w tej mieniącej się we wszystkich kolorach tęczy okładce oraz rysunkach w środku (szczególnie tych w rozdziałach Tunde!).
Jedyne, czego mi brakowało w tej książce, to mocniejszego zakończenia. Porównując zresztą „Przekrętu” to było ono bardzo spokojne. Zawiodłam się na nim.
Nie jest może to jakaś odkrywcza młodzieżówka, ale ja się dobrze bawiłam podczas czytania jej. Do tego książka promuje naukę wśród młodzieży, więc tym bardziej jestem na tak. Polecam „Geniusza. Przekręt” dla osób chcących coś lekkiego i wciągającego.

Czas na spotkanie z geniuszami!
Po wydarzeniach z Gry szesnastoletniego Rexa niesłusznie oskarżono o największą w dziejach kradzież danych, a jego rodziców deportowano do Meksyku. Jego samego i jego przyjaciół (blogerkę-szpiega Likaona oraz dwa lata młodszego inżyniera-samouka Tunde'a) ściga policja, FBI i jeden znacznie groźniejszy przeciwnik. Trójka geniuszy będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1011
294

Na półkach:

Tunde, Rex i Likoan odnieśli zwycięstwo w Grze, ale ściągnęli na siebie wielkie niebezpieczeństwo. Ściga ich policja, FBI, a po piętach depcze im bezwzględny Kiran. W mieście, w którym roi się od kamer, a każdy przechodzień wyposażony jest w telefon z aparatem ucieczka nie staje się łatwa. Ale od czego mają swoje genialne umysły oraz internetowych fanów chętnych do pomocy?
Udaje im się dotrzeć do mieszkania zaginionego Teo, a później bezpiecznie przedostać się do Nigerii. Obmyślają plan, w jaki sposób powstrzymać bezwzględnego generała i uniemożliwić mu skorzystanie z niebezpiecznej broni. Na miejscu jednak czeka ich nie mała niespodzianka. Wioska Tundego zostaje zniszczona, a ludzie zmuszeni do ciężkiej pracy. Pomoc im nie wydaje się łatwa, ponieważ na ręce zaczyna im patrzeć podejrzająca spisek córka generała. W takich warunkach wykonanie planu staje się trudne. To nie koniec ich kłopotów. Poznają wspólnika generała, którym okazuje się być... ojciec Likoan.
Co łączy go z generałem i Kiranem? Czy przyjaciołom uda się ich powstrzymać? I co najważniejsze: czy Rex w końcu spotka się ze swoim zaginionym bratem? Tego dowiecie się czytając tę książkę. Ja się nie zawiodłam, a ten tom podobał mi się nawet bardziej niż poprzedni.

Tunde, Rex i Likoan odnieśli zwycięstwo w Grze, ale ściągnęli na siebie wielkie niebezpieczeństwo. Ściga ich policja, FBI, a po piętach depcze im bezwzględny Kiran. W mieście, w którym roi się od kamer, a każdy przechodzień wyposażony jest w telefon z aparatem ucieczka nie staje się łatwa. Ale od czego mają swoje genialne umysły oraz internetowych fanów chętnych do...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
106
76

Na półkach: ,

Jest kilka rzeczy które mogę powiedzieć na swój temat. Kocham książki, mam rodzinę, staram się myśleć pozytywnie i żyć zachowując spokój. Nie to jednak wyróżnia mnie od innych, a to że staram się myśleć nieszablonowo. Każdego dnia wymagam od siebie dużo więcej i w prostych na pozór sytuacjach, poszukuję wyjątkowych rozwiązań. Uwielbiam burze mózgów, pomysły nierealne do wykonania i wyzwania, którym niełatwo sprostać. I właśnie w chwili delikatnego zastoju mojej wyobraźni i pomysłowości, w moje ręce trafia książka, która na nowo pobudza mnie do działania. Geniusz. Przekręt Leopoldo Gout’a to powieść, w której nic nie jest oczywiste, a to co za chwilę może się wydarzyć, przekracza granice naszej wyobraźni.

Wyobraźcie sobie samych siebie, posiadających umysł wybitniejszy od innych. Taki, który potrafi budować maszyny znane tylko z science fiction lub taki, który przewiduje poczynania innych ludzi kilkanaście kroków do przodu, a nawet taki, który w świecie komputerów i internetów potrafi odnaleźć furtki, o których nikt nie ma zielonego pojęcia. Niemożliwe? A jednak! Takich ludzi nazywamy geniuszami, bo wykraczają poza wszelkie znane nam ramy codzienności. I o takich osobach jest właśnie powieść Przekręt. Co więcej bohaterowie to nastolatkowie, których wybitna inteligencja połączyła ze sobą i wystawiła na próbę życia. Mając bowiem taki atut, decydując o swoim losie, można stanąć zarówno po stronie dobra, jak i zła.

Trzy osoby. Trzy różne osobowości. Trzy różne typy inteligencji, a do tego pochodzą z trzech różnych zakątków świata. Tunde, Likaon oraz Rex muszą działać razem, by obalić okrutnego człowieka, zadbać o swoje rodziny i uratować świat! Mission impossible mogłabym powiedzieć. Akcja powieści rozpoczyna się w Stanach Zjednoczonych, gdzie bohaterowie są ścigani przez policję i FBI. Muszą w szybkim tempie opuścić ten kraj i znaleźć się w Nigerii. Tylko jak tego dokonać, kiedy na oku mają ich wszelkie możliwe urządzenia śledzące, kamery, a nawet drony? Dzięki niesamowitym umiejętnościom i złamaniu wielu przepisów, trójka przyjaciół szczęśliwie dociera do Afryki, ale prawdziwa burza dopiero przed nimi. Na miejscu zastają zupełnie inny świat niż oczekiwali. Szybko muszą zmienić swoje plany i przygotować się na wyścig z czasem. Istnieje szansa, że dokonają niemożliwego. Jednakże nikt nie ułatwi im zadania, a na ich drodze przeszkody wyrastają jak grzyby po deszczu.

Książka zaskoczyła mnie już od pierwszych stron, bo okazało się, że jest już drugim tomem tej historii, a ja oczywiście nie miałam tyle szczęścia, żeby poznać pierwszy. Mimo to, udało mi się wciągnąć w tę historię tak mocno, że nie moje braki czytelnicze nie były przeszkodą. Powieść tę można z powodzeniem przeczytać jako oddzielny tytuł i zrozumieć bez problemu całą treść. Dziś jednak wiem, że zamierzam sięgnąć również po pierwszy tom i trzeci, który również ma zostać wydany. Wszystko dlatego, że ta pozycja, choć młodzieżowa, jest fantastyczna i wciągająca. Akcja jest bardzo dynamiczna, a narrację prowadzą kolejno wszyscy bohaterowie. Dzięki temu, obserwujemy rozwój wydarzeń z różnej perspektywy i poznajemy emocje oraz umysły całej trójki.

W całym tym zamieszaniu, w świecie technologii, elektroniki, nowoczesności i zawiłych zależności odnalazłam również przesłanie, które postanowiłam zapamiętać na bardzo długo. (Muszę w tym miejscu nadmienić, że rzadko zaznaczam cytaty w książkach i jeszcze rzadziej umieszczam je w recenzjach.) Nie spodziewałam się tak ważnych, mądrych i życiowych słów w tej powieści. Dlatego podzielę się nimi również z wami:

“Dopóki jesteśmy na ziemi, a nie pod nią, traktujemy każdy dzień jak święto. Niezależnie od problemów i tragedii cieszymy się życiem.”

“Nawet w najmroczniejszej chwili taniec jest lekarstwem na wszystko. (…) Tańczcie, a odzyskacie radość.”

Tym pozytywnym przesłaniem czas chyba zakończyć. Biegnę do księgarni po pierwszy tom!

Jest kilka rzeczy które mogę powiedzieć na swój temat. Kocham książki, mam rodzinę, staram się myśleć pozytywnie i żyć zachowując spokój. Nie to jednak wyróżnia mnie od innych, a to że staram się myśleć nieszablonowo. Każdego dnia wymagam od siebie dużo więcej i w prostych na pozór sytuacjach, poszukuję wyjątkowych rozwiązań. Uwielbiam burze mózgów, pomysły nierealne do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
32

Na półkach:

Pierwsza część moim zdaniem była znacznie lepsza. Może i historia ciekawa, ale jednak strasznie utopijna i wyidealizowana. Trochę się dzieje, szybko się czyta, ale jednak cały czas jest to literatura młodzieżowa i to czuć.

Pierwsza część moim zdaniem była znacznie lepsza. Może i historia ciekawa, ale jednak strasznie utopijna i wyidealizowana. Trochę się dzieje, szybko się czyta, ale jednak cały czas jest to literatura młodzieżowa i to czuć.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    62
  • Przeczytane
    56
  • Posiadam
    28
  • Ulubione
    2
  • 2019
    2
  • Posiadam📖
    1
  • Geniusz
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Mam na półce
    1
  • Posiadam / Przeczytałam
    1

Cytaty

Więcej
Leopoldo Gout Geniusz. Przekręt Zobacz więcej
Leopoldo Gout Geniusz. Przekręt Zobacz więcej
Leopoldo Gout Geniusz. Przekręt Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także