Uwielbiam historię Zojki teraz grającą Calineczka 🤣🤣🤣Polecam wszystkim

Uwielbiam historię Zojki teraz grającą Calineczka 🤣🤣🤣Polecam wszystkim

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Z każdą częścią o Zojce jestem coraz bardziej zaczytana. Jako komedia kryminalna jest lekka i dowcipna. Polecam na poprawę humoru :D

Z każdą częścią o Zojce jestem coraz bardziej zaczytana. Jako komedia kryminalna jest lekka i dowcipna. Polecam na poprawę humoru :D

Do tej pory najsłabsza cześć.
Wciąga dopiero gdzieś przy końcu. Za dlugie opisy momentami, za to wesołe dialogi bez zmian 😉

Do tej pory najsłabsza cześć.
Wciąga dopiero gdzieś przy końcu. Za dlugie opisy momentami, za to wesołe dialogi bez zmian 😉

Bohaterki cyklu występują gościnnie w "Alpka czułości"

1. Wyszczekana miłość
2. Wymruczane szczęście
3. Alpaka czułości

Bohaterki cyklu występują gościnnie w "Alpka czułości"

1. Wyszczekana miłość
2. Wymruczane szczęście
3. Alpaka czułości

Do nikogo kłopoty tak się nie garną jak do Zojki Tuszyńskiej. Tym razem w Lipówce powstaje pomysł wystawienia amatorskiego teatru by zebrać fundusze na szczytny cel. Wybraną sztuką jest "Calineczka", a próby odbywają się na plebanii. Dziwnym trafem, odtwórczyni głównej roli spada ze schodów - zaczyna się dochodzenie, kto jej w tym pomógł. Pałeczkę dla bezpieczeństwa przejmuje Zojka, na którą również ktoś poluje. Śledztwo wszczyna apirant Chocholek, przed którym stoi trudne zadanie wkupienia się w łaski przyszłej teściowej, uwierzcie, że boki można zrywać. Do tego niezastąpiona babunia, bubek Kordecki (kto się czubi ten się lubi) i skarb ukryty na plebanii. Joanna Szarańska potrafi rozbawić człowieka.

Do nikogo kłopoty tak się nie garną jak do Zojki Tuszyńskiej. Tym razem w Lipówce powstaje pomysł wystawienia amatorskiego teatru by zebrać fundusze na szczytny cel. Wybraną sztuką jest "Calineczka", a próby odbywają się na plebanii. Dziwnym trafem, odtwórczyni głównej roli spada ze schodów - zaczyna się dochodzenie, kto jej w tym pomógł. Pałeczkę dla bezpieczeństwa...

Jestem zaskoczona wysoką oceną tej serii - ponad 7 gwiazdek. Te książeczki są po prostu głupie, bohaterzy zachowują się dziecinnie, to nie jest nawet tak śmieszne, żeby się chociażby uśmiechnąć.
Nie trafiają do mnie bohaterki, które tak niby ciągle w jakieś kłopoty popadają - to się dzieje z powodu ich głupoty, a nie pecha. Nie uważam, żeby to było urocze, ani żeby mężczyźni za takimi kobietami przepadali.

Ja przeczytałam, bo miałam ochotę na jakiś lekki odmóżdżacz, niewymagający skupienia i do szybkiego łyknięcia. I taką funkcję te książki pełnią dobrze.

Jestem zaskoczona wysoką oceną tej serii - ponad 7 gwiazdek. Te książeczki są po prostu głupie, bohaterzy zachowują się dziecinnie, to nie jest nawet tak śmieszne, żeby się chociażby uśmiechnąć.
Nie trafiają do mnie bohaterki, które tak niby ciągle w jakieś kłopoty popadają - to się dzieje z powodu ich głupoty, a nie pecha. Nie uważam, żeby to było urocze, ani żeby...

19/52/21 „Coś tu nie gra” (3-cia część serii: Kronika pechowych wypadków),Joanna Szarańska. W tej części moje serducho skradł aspirant Chochołek 😍😂- przezabawne sytuacje, w których się znajduje powodują samoistny „szczękowytrzeszcz”😉😂- nie da się Go nie kochać. 🤭🥰 Ciekawe wątki, trwoga, zagadka i „kupa” dobrego humoru. Bardzo polecam 😊

19/52/21 „Coś tu nie gra” (3-cia część serii: Kronika pechowych wypadków),Joanna Szarańska. W tej części moje serducho skradł aspirant Chochołek 😍😂- przezabawne sytuacje, w których się znajduje powodują samoistny „szczękowytrzeszcz”😉😂- nie da się Go nie kochać. 🤭🥰 Ciekawe wątki, trwoga, zagadka i „kupa” dobrego humoru. Bardzo polecam 😊

Lekka i przyjemna. Idealna na spokojny i leniwy wieczór. Lektura na raz, na oderwanie się od codzienności.

Lekka i przyjemna. Idealna na spokojny i leniwy wieczór. Lektura na raz, na oderwanie się od codzienności.

Ta część serii wciągnęła mnie nieco mniej niż poprzednie, ale równie dobrze bawiła, a aspirant Chochołek rozbrajał.

Ta część serii wciągnęła mnie nieco mniej niż poprzednie, ale równie dobrze bawiła, a aspirant Chochołek rozbrajał.