Uncompromising Honor
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Honor Harrington (tom 14)
- Tytuł oryginału:
- Uncompromising Honor
- Wydawnictwo:
- Bean Books
- Data wydania:
- 2018-10-02
- Data 1. wydania:
- 2018-10-02
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781481483506
FIRST NEW HONOR HARRINGTON NOVEL IN FIVE YEARS! New York Times, USA Today, Wall Street Journal and international bestselling phenomenon David Weber delivers book #19 in the multiple New York Times best-selling Honor Harrington series, the first new Honor Harrington novel since 2013's Shadow of Freedom.
HONOR'S FINISHING WHAT SHE STARTED
The Solarian League's navy counts its superdreadnoughts by the thousands. Not even its own government knows how enormous its economy truly is. And for hundreds of years, the League has borne the banner of human civilization, been the ideal to which humanity aspires in its diaspora across the galaxy.
But the bureaucrats known as the "Mandarins," who rule today's League, are not the men and women who founded it so long ago. They are corrupt, venal, accountable to no one . . . and they've decided the upstart Star Kingdom of Manticore must be destroyed.
Honor Harrington has worn the Star Kingdom's uniform for half a century and served her monarch and her people well. In the course of those years, the woman the newsies call the Salamander has grown from a tactically brilliant but politically naïve junior officer to supreme fleet command and a seat on the highest military and political councils of the Grand Alliance.
Very few people know war the way Honor Harrington does. Very few have lost as many men and women, as many friends, as much family, as she has. Yet despite that, hers has been a voice of caution. She knows the Mandarins and the Solarian League Navy are growing increasingly desperate as the truth of their technological inferiority sinks home, but she also knows the sheer size of the League. And she knows how its citizens will react if the Grand Alliance takes the war to the League, attacks its star systems, destroys its infrastructure . . . kills its civilians. Today's victory, bought on those terms, can only guarantee a future war of revenge against a resurgent Solarian League and its navy.
Honor knows the Grand Alliance must find a victory that doesn't require incursions deep into Solarian space, doesn't leave a legacy of bottomless hatred, and the strategy she supports has been working.
The League is sliding towards inglorious defeat as it steadily loses ground in the Protectorates and the Verge. As its central government teeters towards bankruptcy and even some of its core systems opt to secede in the face of the Mandarins' corruption. As the Solarian Navy finally realizes it cannot face an Alliance battle fleet and win.
But the Mandarins have embraced a desperate new strategy, and in pursuit of that strategy, the SLN has committed atrocities such as the galaxy has not known in a thousand years. The League has violated its own Eridani Edict against mass civilian casualties, violated the Deneb Accords prohibition on war crimes.
And the Mandarins have finally killed too many of the people Honor Harrington loves.
Hers is the voice of caution and compromise no longer, and the galaxy is about to see something it has never imagined.
The Salamander is coming for the Solarian League, and Hell is coming in her wake.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 143
- 105
- 42
- 6
- 6
- 6
- 5
- 4
- 4
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
mam nadzieję że to nie koniec :P
mam nadzieję że to nie koniec :P
Pokaż mimo toChyba jeszcze nigdy tak gargantuiczny tom nie trafił w moje łapki. Tym bardziej proszę o wyrazy uznania, że pomimo pracy zawodowej udało mi się go przeczytać w niecałe 3 tygodnie :)
Z posłowia autora wynika, że to ostatnia książka, w ktorej główną bohaterką jest Honor, w historiach pobocznych będzie już występować wyłącznie w roli wspomagającej.
Jak to u Webera bywa - mnóstwo postaci, sporo odwołań do wcześniejszych wydarzeń i epickie bitwy kosmiczne.
Wciąż pozostając fanką - polecam.
Na pewno będę czasem wracać do tego cyklu.
Chyba jeszcze nigdy tak gargantuiczny tom nie trafił w moje łapki. Tym bardziej proszę o wyrazy uznania, że pomimo pracy zawodowej udało mi się go przeczytać w niecałe 3 tygodnie :)
więcej Pokaż mimo toZ posłowia autora wynika, że to ostatnia książka, w ktorej główną bohaterką jest Honor, w historiach pobocznych będzie już występować wyłącznie w roli wspomagającej.
Jak to u Webera bywa -...
Za dużo dłużyzn, za mało akcji w porównaniu z poprzednimi.
Za dużo dłużyzn, za mało akcji w porównaniu z poprzednimi.
Pokaż mimo toSzkoda czasu. Z ciekawości sięgnałem po książkę, by sprawdzić dokąd Weber doprowadził tego narreacyjnego tasiemca. Wnioski są bardzo proste - Weber produkuje seryjniaki i robi na tym kasę. W czasach gdy gwałtownie rozwija się zastosowanie sztucznej inteligencji - w sumie dałoby się wrzucić do takiej automatyczno-inteligentnej maszynki kilkadziesiąt odwiecznych wątków i weberowskich archetypów; silna kobieta żołnierz, miedzygwiezdna polityka feudalno-imperialna, manewry floty gwiezdnej, zybkie, szybsze, najszybsze pociski rakietowe, jakieś tam rasy obce, portale ..... i spokojnie wyszłyby ksiązkopodobne weberowskie parówki. Szkoda życia, jest wiele lepszych autorów.
Szkoda czasu. Z ciekawości sięgnałem po książkę, by sprawdzić dokąd Weber doprowadził tego narreacyjnego tasiemca. Wnioski są bardzo proste - Weber produkuje seryjniaki i robi na tym kasę. W czasach gdy gwałtownie rozwija się zastosowanie sztucznej inteligencji - w sumie dałoby się wrzucić do takiej automatyczno-inteligentnej maszynki kilkadziesiąt odwiecznych wątków i...
więcej Pokaż mimo toDobra lektura - troszkę zwolniona akcja ale jest wszystko to co w Weberze lubię :) Polecam
Dobra lektura - troszkę zwolniona akcja ale jest wszystko to co w Weberze lubię :) Polecam
Pokaż mimo toJest! W końcu! Nareszcie!! Weber zebrał się w sobie i popchnął główny wątek Honorverse do przodu. Nawet powiedziałbym, że mocno do przodu. Po dłużyznach z ostatnich lat, które poza wprowadzeniem do kanonu pierdyliona nowych postaci i ujawnieniu kolejnych genialnych planów Równania rozwijały akcję w iście żółwim tempie w końcu dostaliśmy tom, w którym coś się dzieje! Są bitwy, trup ściele się gęsto, akcja się rozwija, ważne wątki zostają rozwiązane. Zdecydowanie najlepszy tom od wielu lat.
Jest! W końcu! Nareszcie!! Weber zebrał się w sobie i popchnął główny wątek Honorverse do przodu. Nawet powiedziałbym, że mocno do przodu. Po dłużyznach z ostatnich lat, które poza wprowadzeniem do kanonu pierdyliona nowych postaci i ujawnieniu kolejnych genialnych planów Równania rozwijały akcję w iście żółwim tempie w końcu dostaliśmy tom, w którym coś się dzieje! Są...
więcej Pokaż mimo toDługa podróż pięknie się kończy
Długa podróż pięknie się kończy
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMam nadzieję, iż to ostatni tom cyklu.
Ale to nadziej płonna, sprawa równania, pozostaje nierozwiązana.
Przedstawienie Honor jako dobrej cioci,czy setki znaków poświęcone na ciążę, czy dzieci, czyni książkę nudną, wręcz romansidło sf.
Wiem jedno, do tej części nie wrócę. Szkoda mi czasu.
Mam nadzieję, iż to ostatni tom cyklu.
Pokaż mimo toAle to nadziej płonna, sprawa równania, pozostaje nierozwiązana.
Przedstawienie Honor jako dobrej cioci,czy setki znaków poświęcone na ciążę, czy dzieci, czyni książkę nudną, wręcz romansidło sf.
Wiem jedno, do tej części nie wrócę. Szkoda mi czasu.
Muszę się zgodzić z wcześniejszymi opiniami, że momentami przegadana. A jednocześnie niektóre wątki wydają się być potraktowane po macoszemu.
Ale to ciągle Weber.
I ciągle Honor!
Muszę się zgodzić z wcześniejszymi opiniami, że momentami przegadana. A jednocześnie niektóre wątki wydają się być potraktowane po macoszemu.
Pokaż mimo toAle to ciągle Weber.
I ciągle Honor!
Coraz mniej Honor a coraz więcej gadaniny, tak generalnie można określić tą książkę.
Dużo polityki, mało akcji, jest z tym zresztą coraz gorzej w każdej kolejnej pozycji związanej z Honorverse. Gdyby tak książkę skrócić o połowę byłaby bardziej "czytliwa"
Liczba wzruszeń ramionami, chrząknięć, skinień głową, zmarszczeń czoła zawartych w tej pozycji jest zatrważająca. Może dla mnie czytającego oryginał jest to bardziej widoczne niż w polskim wydaniu, choć nie do końca gdyż czytałem poprzednio „Mission of Honor”, „Storm from the shadow” i tak mnie to nie raziło. Coś mi się jednak wydaje , że czytając po polsku instynktownie omijam tego typu wtrącenia
Podobnie jak informacje typu , że jedna trzeciorzędna postać z zabitej dechami planety na końcu Galaktyki jest o 26 cm wyższa od drugiej czwartorzędnej postaci z równie zapadłej planety w tej samej Galaktyce i że w szkole podstawowej uprawiała krykieta a nie baseball w przeciwieństwie do tej drugiej.
Jasnym jest , że w powieści ważne są precyzyjne informacje i pierwsi autorzy tego typu literatury jak W. Scott czy D. Dafoe zwani byli mistrzami szczegółu ale szczegóły te powinny dotyczyć akcji czy być ważne dla danej postaci a nie być wprowadzane tylko po to aby zwiększyć objętość książki. Powinien sobie Weber przeczytać "Ja Gelerth" Pasikowskiego , gdzie moim zdaniem nie ma ani jednego zbędnego opisu.
Co jeszcze na minus? Autor zastosował jeden chwyt , który już pojawił się poprzednio w którymś z tomów i to do tej samej pary bohaterów, co obudziło we mnie po prostu niesmak. Tym bardziej , że chwyt ten wpływa bardzo na samą Honor i jej postępowanie.
Pierwszy raz było to fajne i sporo się naśmiałem z zaskoczenia co poniektórych ale drugi to już przesada. Zagrywka na poziomie rozprawki a nie powieści. Nie chce jednak się rozpisywać i zdradzać treści.
Co zaś na plus? Oczywiście opisy bitew są dla mnie perfekcyjne, to , że czasem taktyka jest żywcem wyjęta z książek o Hornblowerze C.S. Forestera co zresztą w posłowiu przyznaje sam autor to inna sprawa, czyta się je jednak naprawdę dobrze.
Szczególnie opis finałowej akcji jest jednym z lepszych w całym cyklu i można go porównać jedynie do bitwy o Manticore z tomu "Za wszelką cenę"
Intrygi też są niczego sobie. Dużo się w książce wyjaśnia ale pozostaje i dużo niewiadomych. A Równanie cały czas miesza ile może.
W sektorze Maya u Barregosa i Rozsaka też się sporo dzieje, co zresztą było do przewidzenia.
Jest w książce kilka śmiesznych momentów, chyba nie zdradzę niczego jeśli zapytam kto może wchodzić w skład "Demonic duo" ? :-) Odgadniecie?
O co zaś w ogóle chodzi?
Liga Solarna wiedząc , że nie ma szans w bezpośrednim starciu z RMN rozpoczyna szereg szybkich rajdów mających na celu zniszczenie orbitalnej infrastruktury przemysłowej systemów które sprzyjają albo też jak się lidze wydaje mogą zacząć sprzyjać Sojuszowi Manticore.
Dochodzi albo prawie dochodzi do złamania kilku konwencji ,których Liga Solarna przez wiele set lat sama była strażnikiem oraz śmierci milionów cywili.
To, oraz fakt pewne nieporozumienie dotyczące bezpośrednio Honor o którym pisałem powyżej wywołuje jej bezkompromisową odpowiedź.
Ogólnie książka warta przeczytania i na pewno , żaden z dotychczasowych czytelników cyklu jej nie pominie. Najlepszym dowodem jest , że mi samemu udało się przebrnąć przez 1 MB angielskiego tekstu : -) Dlatego dałem aż 8 gwiazdek pomimo pewnych nurzących fragmentów.
Niestety jak sam autor napisał w posłowiu to już prawdopodobnie koniec przygód Honor, przynajmniej jako dowódcy liniowego. Całe szczęście , że są jeszcze inni jak np. M Henke , której przygody były ostatnio ciekawsze niż samej Honor
Coraz mniej Honor a coraz więcej gadaniny, tak generalnie można określić tą książkę.
więcej Pokaż mimo toDużo polityki, mało akcji, jest z tym zresztą coraz gorzej w każdej kolejnej pozycji związanej z Honorverse. Gdyby tak książkę skrócić o połowę byłaby bardziej "czytliwa"
Liczba wzruszeń ramionami, chrząknięć, skinień głową, zmarszczeń czoła zawartych w tej pozycji jest zatrważająca. Może...