Księżyce Monarchy

Okładka książki Księżyce Monarchy Dariusz Domagalski
Okładka książki Księżyce Monarchy
Dariusz Domagalski Wydawnictwo: Drageus Publishing House Cykl: HAJMDAL (tom 2) fantasy, science fiction
442 str. 7 godz. 22 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
HAJMDAL (tom 2)
Wydawnictwo:
Drageus Publishing House
Data wydania:
2018-10-25
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-25
Liczba stron:
442
Czas czytania
7 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365661722
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
249 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
343
320

Na półkach:

Jedyny wojenny okręt ludzi ucieka przez całą galaktykę przed pościgiem Obcych, by znaleźć nowy świat dla ludzkości. Ale to już było, co? Battlestar Galactica jak ta lala. Plagiat? Nie. Domagalski umyślił sobie napisać taką Battlestar Galacticę, jaką sam chciałby obejrzeć – bez tego co irytowało, za to z tym czego brakowało...

WIĘCEJ:
https://seczytam.blogspot.com/2024/02/dariusz-domagalski-hajmdal-t-1-6.html

Jedyny wojenny okręt ludzi ucieka przez całą galaktykę przed pościgiem Obcych, by znaleźć nowy świat dla ludzkości. Ale to już było, co? Battlestar Galactica jak ta lala. Plagiat? Nie. Domagalski umyślił sobie napisać taką Battlestar Galacticę, jaką sam chciałby obejrzeć – bez tego co irytowało, za to z tym czego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Tom pierwszy miał wszystko co lubię najbardziej w space operach, tom drugi elementy, których nie lubię najbardziej - przynajmniej w pierwszej połowie, a konkretnie zderzenie sci-fi z ludami pierwotnymi. Nie, że nie da się go dobrze poprowadzić, bo da, otwiera też sporo pól interpretacyjnych, ale mnie zwyczajnie męczy - męczył w Ogniu nad Otchłanią, Deltanie w Bobiverse już mniej; u Szmidta też było w porządku, w Panu Lodowego Ogrodu też, w Pustce Hamiltona nie, i tak dalej. Tutaj też średnio, przede wszystkim - zbyt długo.

Potem jest lepiej, mamy cybermenów-cylonów (z pewnym identycznym motywem zdrady co w BSG),przepowiednie, trochę akcji; na minus zbyt szybkie odkrywanie tajemnic wszechświata. Ale okej, w Expeditionary Force też przedstawiono główne założenia na stu pierwszych stronach i wrzucono czytelnika w wir wydarzeń, a potem wszystko nadal się stopniowo rozwijało i odkrywało, więc i tu może tak będzie.

Mimo pewnych mankamentów i spadku po pierwszym tomie, nadal podobało mi się i będę czytał resztę.

Tom pierwszy miał wszystko co lubię najbardziej w space operach, tom drugi elementy, których nie lubię najbardziej - przynajmniej w pierwszej połowie, a konkretnie zderzenie sci-fi z ludami pierwotnymi. Nie, że nie da się go dobrze poprowadzić, bo da, otwiera też sporo pól interpretacyjnych, ale mnie zwyczajnie męczy - męczył w Ogniu nad Otchłanią, Deltanie w Bobiverse już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
57

Na półkach:

Lekka lektura SF, z rozwojową fabułą i różnorodnymi, choć dość płytko opisanymi, postaciami. Lekko irytujące powtórzenia chyba miały na celu przypominać główne cechy postaci czytelnikom pod dłuższej przerwie, ale kiedy czyta się tom po tomie nie jest potrzebne. A wszystkie powtórzenia można było zastąpić głębszymi opisami postaci. W kategoriach rozrywkowych fajna książka.

Lekka lektura SF, z rozwojową fabułą i różnorodnymi, choć dość płytko opisanymi, postaciami. Lekko irytujące powtórzenia chyba miały na celu przypominać główne cechy postaci czytelnikom pod dłuższej przerwie, ale kiedy czyta się tom po tomie nie jest potrzebne. A wszystkie powtórzenia można było zastąpić głębszymi opisami postaci. W kategoriach rozrywkowych fajna książka.

Pokaż mimo to

avatar
1363
762

Na półkach: ,

Kolejnym tomem cyklu Hajmdal jest Księżyc Monarchy po jaki sięgnąłem chcąc poznać dalsze losy bohaterów znanych z pierwszej części. Byłem ciekawy co zafunduje mi autor, który rozpoczął swój cykl i kontynuował w tej części. Miałem nadzieje, że historia rozwinie się coraz bardziej i przygody w kosmosie wciągnął mnie od samego początku. Dlatego mimo swoich obaw chętnie sięgnąłem po kolejny tom.

Książka Hajmdal Księżyc Monarchy jest kontynuacją Początku, gdzie poznajemy jak wszystko rozpoczęło się. Uciekający statek trafia do systemu z gazową planetą mającą siedemdziesiąt księżyców i próbuje naprawić szkody wysyłając misje zwiadowcze do zbadania i odkrycia zasobów w celu naprawy zniszczeń. Takim o to sposobem jesteśmy rzuceni w sam środek akcji i podobało mi się bardzo przedstawienie kilku księżyców w tym układzie Zeta Monocerotis, na których misje zwiadowcze zostają wysłane. Autor skupia się najbardziej na dwóch, gdzie poszczególne lądowania powodują odkrycie tajemnic księżyców. Fajnie przedstawiono pokrytą dżunglą i przedziwnymi potworami jeden z nich. Pełny niebezpieczeństwa i zamieszkały przez sporych rozmiary zwierzęta. Drugi jest pustynną planetą, na którym życie dopiero rozkwita, ale również posiada swoją mroczna stronę. Skupiając się na dwóch księżycach dostajemy opisy zwyczajów, przedziwnych znalezisk i zagrożeń jakie spotykają bohaterów na każdym kroku. Ciekawym pomysłem było opisywanie wydarzeń dziejących się na każdym z księżyców w osobnych rozdziałach. W pobocznych przedstawiono wydarzenia na statku, ale były przesunięte na dalszy plan takie odniosłem wrażenie. Dzięki temu porwała mnie przygoda i kibicowałem bohaterom biorącym udział w misji badawczej tych obiektów. Opisy odwiedzanych światów zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie i mimo skupienia się często na zdarzeniach podczas prowadzenia rozpoznania, to jednak były przedstawione świetnie. Czasami miało się wrażenie, że samemu się w nich uczestniczy. Na pewno opisy księżyców w osobnych rozdziałach dodawały przygodom bohaterów wiarygodności i możliwość ukazania wszystkiego co dzieje się na ich powierzchniach w obrazowy sposób. Walkę z zagrożeniem, nawiązywanie kontaktu z innymi cywilizacjami, niebezpieczeństwo podczas odkrywania tajemnic tych miejsc i pozyskania surowców tak potrzebnych przy naprawie uszkodzonego statku, który czeka do wyruszenia w dalszą drogę.

Książka Hajmdal Księżyc Monarchy posiada wielu bohaterów będącymi świadkami dziejących się wydarzeń i biorących udział w wyprawach. Każde z nich zostało pod względem psychologicznym nakreślone w dobry lub świetny sposób stając się postaciami jakimi można zainteresować się. Mających własny charakter, zachowanie, stających przed wyborami, dylematami i kłopotami na własnej drodze. Jednych można polubić od razu i poczuć sympatie. Inni sprawiają wrażenie neutralnych lub dzięki wyborom jakich dokonują wzbudzają naszą niechęć prowadzącą do nie polubienia i kibicowania, aby ponieśli zasłużone konsekwencje swoich czynów. Fajnie wypadają postacie Odyna, Ezry, Abigail i wielu innych rzuconych w wir zdarzeń. Zawsze pozytywnym bohaterom kibicowałem, aby wyszli cało z opresji i dawali sobie radę w niekorzystnych warunkach. Autor stworzył ciekawych bohaterów, mających głębie i niejednowymiarowych. Stawiając na ich drodze wiele zagrożeń i podejmowanych decyzji rzutujących na wybory jakich dokonują. Relacje pomiędzy nimi zostały przedstawione świetnie. Nie brakuje w nich emocji i rozterek jakie pojawiają się w kwestii rozmyślań nad uczuciami na przykład. Jak zwykle autor oprócz kosmicznych przygód skupił się na relacjach pomiędzy poszczególnymi bohaterami przybierających nieraz romansowy charakter. Może nie przesłodzonych do granic możliwości, ale jak w pierwszej części przypominających rozterki nastolatków. Dobrze, że nie biorą głównego udziału w wydarzeniach, ale przeniesione zostały na drugi plan czasami wypływające podczas rozmyślań bohaterów. Dlatego mimo wystąpienia z łatwością można je pominąć lub nie przesładzają wszystkiego jak pojawiają się czasami. Nie wnoszą wiele do samej fabuły, ale również w zależności od oczekiwań nie przeszkadzają w czasie czytania. Dialogi jakie zostały stworzone są bardzo dobrze napisane, czasami posiadają emocje, dozę humoru, docinków, kłótni i wciągają od początku.

Książka Hajmdal Księżyc Monarchy jest drugim tomem, który wypadł już znacznie lepiej od pierwszego. Ma swoje niuanse jak wystąpienie romansu dla młodzieży i rozterek sercowych, które pojawiają się czasami. Potraktowanie niektórych misji pobieżnie opisując co tam znalazło się lub nie na pozostałych księżycach. Jednak skupienie się na najważniejszych dwóch księżycach i opisów co spotkało bohaterów na nich było ciekawym pomysłem. Wciągnęły mnie obie wyprawy i przedstawienie różnorodności jakie mogą występować mimo bliskości było świetnym posunięciem. Autor tym sposobem daje możliwość nam zagłębienia się w światy, zagrożenia i odkrycie tajemnic księżyców jakie skrywają. Poświęcając rozdziały każdemu z nich daje nam możliwość uczestniczenia w wydarzeniach i trzymania kciuków za bohaterów w trudnych momentach. Spodobała mi się taka możliwość i nie zabrakło w nich walki, wyborów, potyczek i zagrożeń jakie czyhały na nich. Osobne rozdziały poświecono wydarzeniom na statku, które są często kontynuacją z pierwszej części wątków jakie pojawiły się. Dlatego najlepiej czytać po kolei, bo można wiele przegapić lub pogubić się w tym wszystkim. Dostajemy wtedy pełny obraz i wiele jeszcze pozostaje do rozwinięcia w różnych kwestiach, które mam nadzieje nastąpią w kolejnej trzeciej części. Przeplatając ze sobą poszczególne wątki i wprowadzając nowe tworzy wielowątkową fabułę z fantastyczną przygodą pośród gwiazd jaką dostałem. Finał książki jest bardzo dobry i jak zwykle autor pozostawił sobie furtkę do kontynuacji w kolejnych tomach. Niektóre wątki zostały zakończone, ale wiele albo rozpoczynają się lub pozostają do ciągnięcia w kolejnych częściach przygód Hajmdala w kosmicznej przestrzeni.

Książka Hajmdal Księżyc Monarchy jest naprawdę dobrą kontynuacją przynoszącą wiele do odkrywania tajemnic i poznania kolejnych światów jakie spotyka na swojej drodze Hajmdal. Sięgając po drugi tom bałem się jak sobie poradzi autor i jakie niespodzianki dobre lub złe mnie tutaj spotkają podczas czytania. Pomimo pewnych niuansów i drobnych potknięć dostałem ciekawą fabułę i światy do odkrywania ich tajemnic, cywilizacje, faunę i florę poszczególnych planet co spodobało mi się. Wszystko może zdarzyć się i nawet wybory wobec jakieś postaci mogą okazać się niespodzianką dla nas. Akcja została poprowadzona szybko do przodu i wiele dzieje się w czasie czytania. Wydarzenia są poprowadzone w szybkim tempie, bez zwolnienia i czasami potrafią zaskoczyć zwrotem akcji jakiego nie spodziewamy się dostać. Dlatego nie nudziłem się, ale fabuła mnie wciągnęła mocno i nie potrafiłem oderwać się. Napisana została przystępnie, bez lania wody, lekko i przyjemnym stylem. Potrafiła mnie wciągnąć od początku i trzymać w swoich szponach do samego końca. Dzięki wydarzeniom, przygodom bohaterów, zwrotom akcji, walkom i strzelaniną. Nawet interakcje pomiędzy bohaterami są przedstawione świetnie. Nie brakuje nieraz intryg i spisków ubarwiających fabułę. Wszystko to sprawia, że nie mogłem oderwać się od niej. Książka Hajmdal Księżyc Monarchy jest bardzo dobra kontynuacją i jeszcze lepszą niż pierwsza część zapowiadająca początek podróży Hajmdala po przepastnym kosmosie w poszukiwaniu swojego celu. Autor tworzy ciekawą odyseje kosmiczną, gdzie obce rasy i ludzkości rozsiana po światach egzystują obok siebie. Przygodowa fantastyka dziejąca się pośród kosmosu, która ukazuje losy garstki ludzi podróżującej na statku. Hajmdal Księżyc Monarchy jest takim drugim tomem opisujący dalsze przygody bohaterów i nadal wciągającym od pierwszych rozdziałów. Chętnie również sięgnę po kolejną część, bo wiele pozostawiono do odkrycia i poznania. Jestem ciekawy kolejnych światów jakie jeszcze mogą mieć tajemnice i sekrety do odkrycia. Drugi tom okazał się interesujący, wciągający, ciekawy z fantastycznymi przygodami i bohaterami. Mam nadzieje, ze kolejny będzie taki sam lub nawet lepszy pod pewnymi względami i dostanę kolejną bardzo dobrą powieść z tego cyklu do przeczytania.

Kolejnym tomem cyklu Hajmdal jest Księżyc Monarchy po jaki sięgnąłem chcąc poznać dalsze losy bohaterów znanych z pierwszej części. Byłem ciekawy co zafunduje mi autor, który rozpoczął swój cykl i kontynuował w tej części. Miałem nadzieje, że historia rozwinie się coraz bardziej i przygody w kosmosie wciągnął mnie od samego początku. Dlatego mimo swoich obaw chętnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
478
357

Na półkach:

Przez drugi tom ledwo co przebrnąłem. Czytając tę książkę nie wiem miałem takie wrażenie że miejsca są jakby powielone z innych dzieł. Jednak dla mnie najgorsze są miłosne rozterki głównego bohatera. Zobaczymy co będzie w kolejnym tomie.

Przez drugi tom ledwo co przebrnąłem. Czytając tę książkę nie wiem miałem takie wrażenie że miejsca są jakby powielone z innych dzieł. Jednak dla mnie najgorsze są miłosne rozterki głównego bohatera. Zobaczymy co będzie w kolejnym tomie.

Pokaż mimo to

avatar
167
40

Na półkach:

Opowieść się rozkręca. Niestety pomysły, delikatnie mówiąc, powielone z książek o podobnej tematyce aż kłują w oczy.

Opowieść się rozkręca. Niestety pomysły, delikatnie mówiąc, powielone z książek o podobnej tematyce aż kłują w oczy.

Pokaż mimo to

avatar
1063
494

Na półkach:

Druga część sagi o okręcie Hajmdalu. Jak dla mnie akcja rozwija się bardzo dobrze. Mamy tutaj już poznane wcześniej postaci z oddziałów rozpoznawczych, bojowych, pilotów, załogę mostka oraz dochodzi kilka ciekawych nowych. Z bohaterami możemy się już zżyć i ciężko czytać o ich śmierci, ale takie to losy w kosmosie. Seria staje się jedną z moich ulubionych SF i na pewno sięgnę po kolejne części. Zaczynając czytać nie spodziewałem się tak dobrej serii.

Druga część sagi o okręcie Hajmdalu. Jak dla mnie akcja rozwija się bardzo dobrze. Mamy tutaj już poznane wcześniej postaci z oddziałów rozpoznawczych, bojowych, pilotów, załogę mostka oraz dochodzi kilka ciekawych nowych. Z bohaterami możemy się już zżyć i ciężko czytać o ich śmierci, ale takie to losy w kosmosie. Seria staje się jedną z moich ulubionych SF i na pewno...

więcej Pokaż mimo to

avatar
500
157

Na półkach: ,

Jako tako się to czyta. Strasznie naiwne są tylko te wątki miłosne. Główny bohater wiecznie we "friendzone".

Jako tako się to czyta. Strasznie naiwne są tylko te wątki miłosne. Główny bohater wiecznie we "friendzone".

Pokaż mimo to

avatar
35
23

Na półkach:

Jakaś tragedia. Połowa tomu 2 opisuje co było w tomie 1. Jeżeli tak dalej pójdzie to 5/6 ostatniego tomu to będą powtórki. Do tego budowanie napięcia w stylu filmów radziecki: zabijmy go to na pewno on... i w ostatniej sekundzie nie dochodzi do egzekucji w wyniku zbiegu okoliczności. Na koniec język którego autor nie zna, "niwelować" to może pole za stodołą...

Jakaś tragedia. Połowa tomu 2 opisuje co było w tomie 1. Jeżeli tak dalej pójdzie to 5/6 ostatniego tomu to będą powtórki. Do tego budowanie napięcia w stylu filmów radziecki: zabijmy go to na pewno on... i w ostatniej sekundzie nie dochodzi do egzekucji w wyniku zbiegu okoliczności. Na koniec język którego autor nie zna, "niwelować" to może pole za stodołą...

Pokaż mimo to

avatar
332
244

Na półkach: , ,

Autor ma lekki styl, co sprawia, że książkę czyta się przyjemnie. Jednakże zbyt dużo tu strzelanki a za mało faktów fabularnych. W jakim celu to wszystko się rozwija?

Autor ma lekki styl, co sprawia, że książkę czyta się przyjemnie. Jednakże zbyt dużo tu strzelanki a za mało faktów fabularnych. W jakim celu to wszystko się rozwija?

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    305
  • Chcę przeczytać
    96
  • Posiadam
    40
  • 2022
    8
  • Legimi
    7
  • Audiobook
    7
  • 2020
    6
  • Science Fiction
    5
  • Fantastyka
    5
  • Ulubione
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Księżyce Monarchy


Podobne książki

Przeczytaj także