Papież dyktator

Okładka książki Papież dyktator Marcantonio Colonna
Okładka książki Papież dyktator
Marcantonio Colonna Wydawnictwo: Fundacja pro Maria et Veritate reportaż
318 str. 5 godz. 18 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Dictator Pope
Wydawnictwo:
Fundacja pro Maria et Veritate
Data wydania:
2018-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-01
Liczba stron:
318
Czas czytania
5 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366099005
Tagi:
papież franciszek
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
518
518

Na półkach:

Kreml św. Marty. Ciekawe czy to wszystko prawda ?

Kreml św. Marty. Ciekawe czy to wszystko prawda ?

Pokaż mimo to

avatar
429
52

Na półkach: ,

Polecam choć nie jest to przyjemna lektura, szczególnie dla osób którym dobro kościoła leży na sercu. Dla ludzi znających obraz papieża Franciszka tylko z gazet, lub z filmu "Dwóch papieży" to będzie szok i niedowierzanie (choć może po słynnej sytuacji gdy papież Franciszek uderzył kobietę, która złapała go za rękę na placu św. Piotra trochę mniejszy).
Papież dyktator - napisany jest tak ,że czyta się niczym reportaż o mafii , gangu i ich ojcu chrzestnym. Choć może bardziej odpowiednim przykładem jest postać Dr Jekylla i Mr Hyde, mając na uwadze jaki obraz papieża przedstawiany jest w mediach , a jaki naprawdę jest wg. autora.
Dużym plusem dla mnie jest to, że autor piszący pod pseudonimem Marcantonio Colonna, ( w 2018 roku w marcu przyznał się do autorstwa książki angielski historyk - Henry Sire) ,jest katolikiem, człowiekiem z wewnątrz a, nie nawiedzonym antyklerykałem. To daje mi pewność, że gdy opisuje on obraz Watykanu - machlojki finansowe, pranie brudnych pieniędzy, siła lawendowej lobby, ekscesy pedofilskie, podsłuchy, zastraszanie etc.. to to jest prawda a nie wytwór propagandy antyklerykalnej lub sił niechętnych kościołowi. Wyłania się obraz Watykanu niczym biblijnej Sodomy, przy czym jedyni sprawiedliwi są karani a nie nagradzani. Vatileaks 2012 pokazał bezsilność papieża Benedykta XVI, który nie miał sił zmierzyć się z tą "stajnią Augiasza", więc wybór Jorge Bergoglio na papieża miał temu zaradzić.
Autor w 6 rozdziałach opisuje postać papieża Franciszka, jego charakter, jego wybór na tron Piotrowy, ( polecam książkę Antonio Socci - Czy to naprawdę Franciszek? jakby ktoś chciał znać szczegóły ),jego styl rządzenia, życie i młodość w Argentynie, jego poglądy na kościół i religię, próby reform i co z nich wynikło, rola miłosierdzia w jego nauce, podsumowanie jego 5 letniej posługi itd..
Jeszcze raz polecam "Papież dyktator " jest tam wiele ciekawych informacji np. sponsorowanie kampanii Hillary Clinton przez Watykan !(sic) czy kogo w 2016 nazwano liderem globalnej lewicy wg jednej z gazet.
Mam nadzieje że po 7 latach chudych pontyfikatu papieża Franciszka przyjdą lata tłuste, zmieni on swoje podejście i znajdzie odpowiednich doradców.
P.s Łyżka dziegciu w bece miodu - jest taka, że dla mnie autor nie do końca trafił z tytułem, pontyfikat Franciszka to nie jest dyktatura tylko korporacja Franciszka.

Polecam choć nie jest to przyjemna lektura, szczególnie dla osób którym dobro kościoła leży na sercu. Dla ludzi znających obraz papieża Franciszka tylko z gazet, lub z filmu "Dwóch papieży" to będzie szok i niedowierzanie (choć może po słynnej sytuacji gdy papież Franciszek uderzył kobietę, która złapała go za rękę na placu św. Piotra trochę mniejszy).
Papież dyktator -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
542
523

Na półkach: , , , ,

Szkoda, że to nie powieść. Że to nie science fiction - wizja negatywnych zmian podobnych do tych spisanych np. przez Pawła Lisickiego. To opis tego, co autor sam widział, czego doświadczył. Książka nie jest zbiorem kilku ciekawostek, które można opowiedzieć komuś przy kawie, żeby zmienił swoje zdanie. To spójna i dogłębna analiza, która omawia i podaje przyczyny. Mimo, że wiele tematów znałem to i tak w wielu momentach byłem zaskoczony. Za pewnik wziąłem na przykład to, że Franciszek jest owocem "teologii wyzwolenia", co jak się okazuje, nie jest prawdą.

Nie zauważyłem złośliwości. Nie wydaje mi się, żeby autor chciał obrazić Franciszka. Mało tego - pozwala czytelnikowi nie wierzyć w swoje słowa i często odsyła do przypisów. Jeżeli przytacza pogłoskę, to mówi, że jest do to jedynie pogłoska. A we wstępie wspomina, że wcale nie chciał ukazać obiektywnego obrazu, co argumentuje tym, że ostrzegający przez kataklizmem krzyczy "pożar" nie wdając się w rozważania "że ogień zasadniczo jest dobry i mamy dzięki niemu pożywienie itp.".

Zakładam, że autor musi być interesującym człowiekiem i darzyć musi Kościół miłością. Dogłębność rozważań na temat Zakonu Maltańskiego z pewnością szybko przeniosła na niego podejrzenie co do autorstwa (książkę wydał pod pseudonimem).

Bardzo spodobał mi się fragment mówiący o argentyńskim sposobie uprawiania polityki na podstawie Perona: rozmawiając z marksistami powiedział "Macie rację". Rozmawiając z faszystami powiedział "macie rację". Gdy obserwujący to kuzyn powiedział: "przyznałeś rację jednym i drugim. To skandaliczne" odpowiedział: "Masz rację".

Nie przestałem kochać Kościoła, nie utraciłem wiary. W zasadzie autor natchnął mnie optymizmem. Takie owoce tej lektury dostrzegam w sobie. Wiec mogę śmiało polecać książkę.

Szkoda, że to nie powieść. Że to nie science fiction - wizja negatywnych zmian podobnych do tych spisanych np. przez Pawła Lisickiego. To opis tego, co autor sam widział, czego doświadczył. Książka nie jest zbiorem kilku ciekawostek, które można opowiedzieć komuś przy kawie, żeby zmienił swoje zdanie. To spójna i dogłębna analiza, która omawia i podaje przyczyny. Mimo, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
459
440

Na półkach: ,

Do pana Almosa i opinii
"Pamflet-utwór publicystyczny lub literacki, zmierzający do zdemaskowania, ośmieszenia i poniżenia osoby, środowiska społecznego. Posługuje się ekspresywną retoryką, przejaskrawieniami, elementami satyrycznymi"
No ..niestety ksiäzka nie jest satyrä,lecz smutnym przykladem rozkladanie nauki KK,powiäzaniami i przekretami.

Wiekszosc katoliköw,ludzi wierzy ,ze grono kardynalöw,biskupöw,to mili i czarujäcy starsi panowie kochajäcy milosciä Jezusa,chodzäca dobroc...Tacy sä-znam osobiscie takich,lecz to niestety nie zasada...
KK jest swiety,ludzie juz nie zawsze.

Plus- wszytsko mozna zweryfikowac i wyszukac.
Niestety fanclub Franka nadal bedzie krzyczal-paszkwil...(znam z wlasnej Rodziny ). Ale fakty sä faktami i zaklinanie realiöw nic nie zmieni.


Minusy

Uwaga co do Galileusza i papierza Urbana VIII nie calkiem adekwatna - i dzis za obraze premiera,prezydenta idzie sie w odsiadke,czy kary finansowe,wiec areszt domowy (luksusowy zresztä ) byl karä obowiäzujäcä i w dzisiejszych normach prawnych.

Brak wiekszego zakresu "dziwnych ticköw Franciszka" np
Papież Franciszek – honorowy członek RC Buenos Aires ( Rotary Club )

wręczenie holenderskiej aborcjonistce Lilianne Ploumen, Orderu Świętego Grzegorza, najwyższego odznaczenia papieskiego

Ojciec Święty wyraził swoje wielkie uznanie dla Emmy Bonino-czołowej włoskiej propagatorki zabijania nienarodzonych.

Papież Franciszek: To jest bez znaczenia, jaką religię wyznajesz....

Osoba niestety po prostu glupia,szkodliwa i nie godna bycia papierzem.
Wpisuje sie idealnie w nurt miernot politycznych typu Macrona,Junckera,Schetyny,Petru....

Ksiäzka warta przemyslenia

Do pana Almosa i opinii
"Pamflet-utwór publicystyczny lub literacki, zmierzający do zdemaskowania, ośmieszenia i poniżenia osoby, środowiska społecznego. Posługuje się ekspresywną retoryką, przejaskrawieniami, elementami satyrycznymi"
No ..niestety ksiäzka nie jest satyrä,lecz smutnym przykladem rozkladanie nauki KK,powiäzaniami i przekretami.

Wiekszosc katoliköw,ludzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1854
1506

Na półkach: , , ,

Pamflet na obecnie urzędującego papieża. W książce nie znajdziemy jednego dobrego słowa o Franciszku: autor zarzuca mu zapędy dyktatorskie, wprowadzanie na siłę reform obyczajowych, nieradzenie sobie z problemami Watykanu (zabagnione finanse, niewydajna kuria),pisze o trudnym i wybuchowym charakterze. Książka jest słabo napisana, ale to ciekawe świadectwo kryzysu trawiącego kościół katolicki.

Książka z paru względów niezwykła. Kiedyś pamflety na papieży pisali komuniści, obecnie przebrzydli lewacy (`Papież nieświęty'),a tutaj mamy zmasowany atak na obecnie urzędującego papieża, napisany przez katolika. Co ciekawe, książka wydana została pod pseudonimem, autorem jest historyk brytyjski, skrajny tradycjonalista katolicki, Henry J. A. Sire, który użył innego nazwiska, obawiając się represji ze strony Watykanu. Inna ciekawostka, rzecz została błyskawicznie wydana po polsku przez mało znane wydawnictwo.

Jak już powiedziano, książeczka jest pamfletem, nie znalazłem w niej jednego(!) dobrego słowa o obecnym papieżu, za to pełno zdań typu: „wybuchowy charakter papieża Franciszka, jego szorstkość względem podwładnych i wulgarny język stały się powszechnie znane w Watykanie.” Na przykład ubóstwo Franciszka wg Colonny jest ostentacyjnie prezentowaną medialną grą, chodzi o zdobycie jak największej popularności. Tak naprawdę wg autora papież jest zręcznym manipulatorem zainteresowanym poszerzaniem swej władzy. Posuwa się Colonna do stwierdzenia, że Franciszek jest największym tyranem wśród papieży od 500 lat. Wow! Ale słabo uzasadnia ową tezę, wspomina np., że rządy Piusa IX (1846–1878) były równie dyktatorskie.

Niemniej wg autora dyktatorstwo Franciszka wypada słabo w praktyce. Bo obecny papież wybrany został głównie po to, aby poradzić sobie z trzema kryzysami, które przytłoczyły Benedykta: z bagnem w kurii rzymskiej, tą niewydajną i zepsutą machiną biurokratyczną; z masowymi oskarżeniami księży o molestowanie seksualne; wreszcie z kryzysem w finansach Watykanu. Autor pisze, że na żadnym polu Franciszek nie osiągnął sukcesu; przy okazji ujawnia masę pikantnych i szokujących szczegółów z życia kurii rzymskiej. Oto skandal Vatileaks ujawnił w 2012 roku, że: „w kurii działa rozległa i dysponująca znacznymi finansami homoseksualna sieć, a urzędnicy kurialni zgadzają się na używanie rzymskich nieruchomości będących własnością Watykanu jako homoseksualnych burdeli nastawionych na klientelę, którą stanowiło duchowieństwo.” Wow!

Poza tym autor zarzuca Franciszkowi 'siłowe' próby reformowania podejścia kościoła do rozwodników (chodzi o zezwolenie na komunię tym, którzy są w drugim związku),antykoncepcji czy edukacji seksualnej; konserwatyści na tych polach nie chcą zmienić nawet przecinka, ale myślenie, że polityka czy doktryna katolicka jest wykuta w kamieniu mija się z prawdą, było wiele wolt i zmian w historii kościoła.

Fatalny jest styl książki, znajdujemy tam kwiatki typu: „wrodzy polityczni byli torturowani” myślę, że to wina pośpiesznej i niechlujnej redakcji. Poza tym sporo rozdziałów napisanych jest rozwlekle i nużąco.

Jak się rzekło, mamy do czynienia z pamfletem, twierdzenia autora należy zatem przyjmować z duża ostrożnością, dla mnie książka jest przede wszystkim dowodem na kryzys trawiący współczesny kościół katolicki: oto katolik przypuszcza dziki atak na urzędującego papieża, sugerując, że jest kompletnie niezdolny do pełnienia urzędu, co będzie dalej?

Pamflet na obecnie urzędującego papieża. W książce nie znajdziemy jednego dobrego słowa o Franciszku: autor zarzuca mu zapędy dyktatorskie, wprowadzanie na siłę reform obyczajowych, nieradzenie sobie z problemami Watykanu (zabagnione finanse, niewydajna kuria),pisze o trudnym i wybuchowym charakterze. Książka jest słabo napisana, ale to ciekawe świadectwo kryzysu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
702
330

Na półkach:

Niespecjalnie interesuję się katolicyzmem ogólnie rzecz biorąc, a tym bardziej osobą samego papieża, jednak tytuł tej publikacji zwrócił moją szczególną uwagę, a potem opis treści - tym bardziej. Bo jakby mnie temat nie interesował, docierają do mnie zewsząd informacje na temat świętości, szlachetności i wspaniałości nowo wybranego papieża. I nagle pojawia się tekst, który tej wspaniałości próbuje zaprzeczyć, zdementować informacje na temat Jego Świątobliwości. I oto zaczynam czytać książkę na temat "najwspanialszego" i "najbardziej świętego", "najszlachetniejszego", a czuję się, jakbym czytała kolejną powieść Dana Browna. Autor książki z początku ukrywał się pod pseudonimem, być może obawiał się "zemsty" Watykanu, być może po prostu był ciekawy reakcji. Reakcja była - rozpoczęto poszukiwania autora publikacji. Bo papież Franciszek I z założenia ma mieć nieskazitelny wizerunek medialny. Ale czy swoim nienagannym postępowaniem może się faktycznie pochwalić? Ponoć nie. Ponoć osoby znające go jako arcybiskupa Buenos Aires nie uważają go za osobę otwartą, pełną serdeczności, uśmiechniętą i ogólnie rzecz biorąc - emocjonalnie pozytywną. Wręcz odwrotnie - dla nich to zasępiała , interesowna i mściwa postać. Jak jest naprawdę? Autor książki stara się przytoczyć jak najwięcej faktów udowadniających, że Franciszek I to dyktator w Watykanie. Przymyka oko na skandale pedofilskie i homoseksualne, na korupcję i defraudację w instytucjach finansowych kościoła katolickiego. Bez skrupułów "likwiduje", zwalnia osoby mu nieprzychylne, niesprzyjające jego interesom. Ludzkość ("plebs") za pośrednictwem mediów otrzymuje jednak nieskończenie wiele informacji o wspaniałości osoby nowego papieża, o jego reformatorskiej działalności. Ale, jeśli się zastanowić, no... właśnie zaczęłam dzięki tej książce to czynić.... tak naprawdę... ile reform przeprowadził Franciszek I ? Co od początku jego pontyfikatu zmieniło się w życiu katolików? W funkcjonowaniu kościoła katolickiego? Po głębszym zastawieniu się stwierdzimy, że w zasadzie... nic! Papież owszem wypowiada się na przeróżne, także kontrowersyjne, tematy, jednak nie poczynił żadnych działań, by oficjalny stosunek kościoła do tematów tak trudnych jak związki homoseksualne, życie pozamałżeńskie, aborcja, in vitro, antykoncepcja, zmienić. Wszak, jak sam rzekł, kim on jest, by osądzać? On się tylko wypowiada, co wszem i wobec, jako "ślepemu" stadu owiec, baranków, wystarcza, ale za tymi wypowiedziami nie idzie nic! Żadnej reformy, żadnej zmiany podejścia. Ponadto kreuje wizerunek żyjącego w skromności człowieka - porusza się metrem, płaci za siebie, a nawet zrezygnował z zamieszkania w Pałacu Papieskim. Jednak mało kto wie, że przystosowanie pomieszczeń Domu Św. Marty do potrzeb papieża kosztowało watykański budżet 2 mln euro. Główna krytyka, jaką kieruje autor książki wobec papieża, spada na sposób, w jaki traktuje on swoich współpracowników, tzn. spotkania i rozmowy organizuje wg własnego kaprysu, decyzje podejmuje samodzielnie, zupełnie autorytatywnie, a wszelki sprzeciw traktuje bardzo surowo. Nie jestem na tyle zainteresowana tematem, by podjąć próbę weryfikacji tych doniesień i stwierdzić w zupełności, że autor publikacji ma bezsprzeczną rację, jednak według podanych przez Colonne'a argumentów mogę stwierdzić, że rzeczywiście, poprzez tę lekturę, nieco bardziej sceptycznie podchodzę do pontyfikatu Franciszka I i w zasadzie spostrzegam zaniedbania, których człowiek ten się dopuścił i nieustannie nadal dopuszcza. Chapeau bas! za tak perfekcyjne wykreowanie wizerunku medialnego, właściwie od pierwszej minuty pontyfikatu.

Niespecjalnie interesuję się katolicyzmem ogólnie rzecz biorąc, a tym bardziej osobą samego papieża, jednak tytuł tej publikacji zwrócił moją szczególną uwagę, a potem opis treści - tym bardziej. Bo jakby mnie temat nie interesował, docierają do mnie zewsząd informacje na temat świętości, szlachetności i wspaniałości nowo wybranego papieża. I nagle pojawia się tekst, który...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    27
  • Chcę przeczytać
    21
  • Posiadam
    10
  • POPULARNO-NAUKOWE
    1
  • Polecam
    1
  • Religia-Ateizm
    1
  • Przeczytane w 2018r.
    1
  • 01. Epub+
    1
  • Biografie i wspomnienia
    1
  • X2020
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Papież dyktator


Podobne książki

Przeczytaj także