rozwińzwiń

Tańczące sylwetki

Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Moriarty: The Remains. Tom 1 Arthur Conan Doyle, Hikaru Miyoshi, Ryosuke Takeuchi
Ocena 0,0
Moriarty: The ... Arthur Conan Doyle,...
Okładka książki Moriarty: Tom 19 Arthur Conan Doyle, Hikaru Miyoshi, Ryosuke Takeuchi
Ocena 7,6
Moriarty: Tom 19 Arthur Conan Doyle,...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
610
567

Na półkach: , ,

Jak pisałam, obok „Przedsiębiorcy budowlanego z Norwood”, uważam za najlepszą z przygód Holmesa (Conan Doyle też wysoko ją cenił, umieszczał na trzecim miejscu, po „Nakrapianej Przepasce” i „Klubie Rudowłosych”). Gdyby zakończenie było inne, czyli gdyby Sherlock szybciej rozwiązał szyfr, znacznie trudniejszy niż w „Glorii Scott”, byłoby jeszcze lepiej. Początek przypomina „Żółtą twarz”, jednak dalszy ciąg zupełnie inny. Pewien właściciel ziemski poślubił Amerykankę imieniem Elsie, o której właściwie nic nie wiedział. Od jakiegoś czasu była bardzo zaniepokojona, dostawała dziwne listy, a ktoś rysował na ścianach tańczące ludziki. Wyglądały na żarty, jednak były szyfrem. Aby je odczytać, trzeba było znać klucz, częstotliwość występowania „e” w języku angielskim.
Pomysł wzorowany na pirackim szyfrze ze „Złotego żuka”, co nie umniejsza zdolności Sherlocka (a właściwie Conan Doyle'a).
Rzeczywiście, komputerowe badania dłuższych tekstów angielskich wykazują, iż przynajmniej co dziesiątą literą jest „e”, gdyby w obliczeniach pominąć przerwy między wyrazami odsetek byłby jeszcze wyższy, w polskim najczęściej występuje „a” jednak rzadziej niż „e” w angielskim (Ryszard Jajte, Włodzimierz Krysicki „Z matematyką za pan brat” Warszawa 1985 s. 142n). Oczywiście uwzględnić trzeba swoiste dla danego języka połączenia (jak „meet”, „thy” czy „at”) i długość słów (jak „prepare”). W tamtych czasach oczywiście nie było jeszcze komputerów.
Dla zaciekawionych, jak wygląda szyfr https://keepingupwithmiyek.files.wordpress.com/2014/11/dancing-man-code.jpg
z opowiadania znanych jest 18
https://www.arthur-conan-doyle.com/index.php?title=Dancing_Men_Alphabet
przyporządkowanie 8 znaków (F, J, K, Q, U, W, X, Z) oraz cyfr jest domysłem fana, Duńczyka Aage Riecka Sørensena.

Jak pisałam, obok „Przedsiębiorcy budowlanego z Norwood”, uważam za najlepszą z przygód Holmesa (Conan Doyle też wysoko ją cenił, umieszczał na trzecim miejscu, po „Nakrapianej Przepasce” i „Klubie Rudowłosych”). Gdyby zakończenie było inne, czyli gdyby Sherlock szybciej rozwiązał szyfr, znacznie trudniejszy niż w „Glorii Scott”, byłoby jeszcze lepiej. Początek przypomina...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1444
1444

Na półkach:

"Tańczące sylwetki" są niepokojące i przy tym niezwykle logiczne - jak to z Sherlockiem bywa. Bardzo lubię styl A.C. Doyle'a, potrafił pisać nie tylko wciągając czytelnika w opisywany świat, ale również pisał pięknie. Stworzył niezapomnianego bohatera - detektywa, którego chyba zna każdy, nawet ten, co nie lubi kryminałów, nawet ten, co nie czyta.
Ta opowieść traktuje o "dziecięcych bazgrołach", sile miłości i sile złej miłości - a raczej miłości, która tyko z nazwy nią jest.
7/10

"Tańczące sylwetki" są niepokojące i przy tym niezwykle logiczne - jak to z Sherlockiem bywa. Bardzo lubię styl A.C. Doyle'a, potrafił pisać nie tylko wciągając czytelnika w opisywany świat, ale również pisał pięknie. Stworzył niezapomnianego bohatera - detektywa, którego chyba zna każdy, nawet ten, co nie lubi kryminałów, nawet ten, co nie czyta.
Ta opowieść traktuje o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    18
  • Chcę przeczytać
    3
  • 2018
    1
  • Ulubione
    1
  • Sherlock Holmes
    1
  • Przeczytane 2021
    1
  • Ebooki
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Więcej
Arthur Conan Doyle Tańczące sylwetki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także