Styl pisania sympatyczny, podobny do tego w "Pośredniczce" tej samej autorki. Niestety historyjka prosta, słaba i naciągana. Zdecydowanie zabrakło autorce pomysłu na jej sensowne rozwinięcie i zakończenie. Szkoda, bo pióro ma lekkie i przyjemnie się czyta, mogła się bardziej postarać. "Pośredniczka" to chyba jej najlepsza seria, a z "Liceum Avalon" mogło wyjść coś równie fajnego, no ale niestety...

Styl pisania sympatyczny, podobny do tego w "Pośredniczce" tej samej autorki. Niestety historyjka prosta, słaba i naciągana. Zdecydowanie zabrakło autorce pomysłu na jej sensowne rozwinięcie i zakończenie. Szkoda, bo pióro ma lekkie i przyjemnie się czyta, mogła się bardziej postarać. "Pośredniczka" to chyba jej najlepsza seria, a z "Liceum Avalon" mogło wyjść coś równie...

Bardzo przyjemna książka , przemycająca jednocześnie trochę historii.

Bardzo przyjemna książka , przemycająca jednocześnie trochę historii.

Jedna z moich ulubionych książek z czasów szkolnych :) Wróciłam do niej po raz kolejny w dorosłym życiu i muszę stwierdzić, że nadal wzbudza we mnie ciekawość i podekscytowanie. Jest dobrze napisana, czyta się szybko i przyjemnie, a dodatkowo bardzo podoba mi się motyw historyczny wpleciony w fabułę. Polecam nie tylko nastolatkom! :)

Jedna z moich ulubionych książek z czasów szkolnych :) Wróciłam do niej po raz kolejny w dorosłym życiu i muszę stwierdzić, że nadal wzbudza we mnie ciekawość i podekscytowanie. Jest dobrze napisana, czyta się szybko i przyjemnie, a dodatkowo bardzo podoba mi się motyw historyczny wpleciony w fabułę. Polecam nie tylko nastolatkom! :)

Dobrze się czyta, szybko i lekko. Dobra książka na zabicie nudy

Dobrze się czyta, szybko i lekko. Dobra książka na zabicie nudy

Nie wiem jak wy, ale ja lubię wracać do takich lekkich książek młodzieżowych, a czytanie 2 książek naraz o różnym klimacie wcale mi nie przeszkadza. Zwłaszcza gdy jedną z nich połykasz w jeden dzień :)
"Liceum Avalon" to historia dziewczyny o imieniu Elaine. Imię wybrali rodzice mediewiści (profesorowie od średniowiecza) na cześć Pani na Shalott z legend arturiańskich. Taka dola dzieci osób zafascynowanych jakąś historią ;). Ellie zmienia szkołę na rok. Trafia do liceum Avalon, którego nazwa pochodzi od wyspy też z legend arturiańskich. Przypadek?
Tyle słowem wstępu. Bohaterka szybko wyjaśnia nam całą sytuację jaka wiąże się z zmianą szkoły.
Sama książka to bardzo lekka powieść. Taka mniej do analizy, a bardziej czytana dla relaksu. Chociaż można się co nieco dowiedzieć z historii. Dla mnie najlepszy był ten prosty klimat, narracja pierwszoosobowa sprawdza się tutaj idealnie.
Polecam!
P.S. Disney stworzył też film o tym samym tytule, ale mają niestety mało ze sobą wspólnego, zwłaszcza fabularnie co mocno widać pod koniec. Ja raczej nie traktuje tego jako adaptacje filmową.

Nie wiem jak wy, ale ja lubię wracać do takich lekkich książek młodzieżowych, a czytanie 2 książek naraz o różnym klimacie wcale mi nie przeszkadza. Zwłaszcza gdy jedną z nich połykasz w jeden dzień :)
"Liceum Avalon" to historia dziewczyny o imieniu Elaine. Imię wybrali rodzice mediewiści (profesorowie od średniowiecza) na cześć Pani na Shalott z legend arturiańskich. Taka...

Interesująca książka przenosząca legendę w czasy współczesne i nieco zmieniająca jej zakończenie.

Interesująca książka przenosząca legendę w czasy współczesne i nieco zmieniająca jej zakończenie.

Fabuła całkiem mi się podobała. Dużym zdziwieniem było dla mnie to, jak bardzo odbiega ona od filmu "Liceum Avalon", choć jest on ekranizacją tejże książki. Długo się do niej zabierałam, bo myślałam, że będę się przy niej nudzić znając już fabułę z filmu. A jednak tak nie było. Książka okazała się dużym zaskoczeniem.
Lubię historie Meg Cabot, bo styl jej wypowiedzi jest, można powiedzieć, potoczny, taki, jakim posługuje się młodzież. Czytanie jej książek nie męczy, można się poczuć tak, jakbyś czytał czyjś pamiętnik albo słuchał historii opowiadanej przez znajomego.
Jedynym minusem tej książki jest to, że za szybko się kończy. Akcja bardzo długo nabiera tempa, ażeby po kilkunastu stronach się zakończyć. Miałam wrażenie jakby ktoś usunął resztę historii.
Tak czy inaczej, gorąco polecam przeczytanie tego tytułu, jak i również innych książek autorki.

Fabuła całkiem mi się podobała. Dużym zdziwieniem było dla mnie to, jak bardzo odbiega ona od filmu "Liceum Avalon", choć jest on ekranizacją tejże książki. Długo się do niej zabierałam, bo myślałam, że będę się przy niej nudzić znając już fabułę z filmu. A jednak tak nie było. Książka okazała się dużym zaskoczeniem.
Lubię historie Meg Cabot, bo styl jej wypowiedzi jest,...

Świetna książka, bardzo interesująca i oryginalna fabuła. Czytałam ją z prawdziwą przyjemnością. Mogę powiedzieć, że jest jedną z moich ulubionych. Elementy średniowiecznej legendy o królu Arturze zostały wplecione we współczesną rzeczywistość. Całym sercem polecam przeczytać "Liceum Avalon". Jednak jeśli chodzi o film na jej podstawie, to stanowczo odradzam. Kiedy wyszła jej ekranizacja, nie mogłam się doczekać, aż ją obejrzę. Kiedy w końcu się doczekałam, byłam strasznie rozczarowana i zdenerwowana, że tyle rzeczy i to tych najważniejszych, zostało bezsensownie zmienione.

Świetna książka, bardzo interesująca i oryginalna fabuła. Czytałam ją z prawdziwą przyjemnością. Mogę powiedzieć, że jest jedną z moich ulubionych. Elementy średniowiecznej legendy o królu Arturze zostały wplecione we współczesną rzeczywistość. Całym sercem polecam przeczytać "Liceum Avalon". Jednak jeśli chodzi o film na jej podstawie, to stanowczo odradzam. Kiedy wyszła...

Ciekawy pomysł na fabułę 👍 ale wykonanie jakoś mnie nie porwało. Chyba szybko zapomnę o tej książce.

Ciekawy pomysł na fabułę 👍 ale wykonanie jakoś mnie nie porwało. Chyba szybko zapomnę o tej książce.

Jedna z najlepszych książek Meg Cabot dla nastolatek.

Jedna z najlepszych książek Meg Cabot dla nastolatek.