Alkoholiczka
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- WAM
- Data wydania:
- 2018-07-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-07-10
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788327716071
- Tagi:
- alkoholizm kobiety
Nie da się bezkarnie ukrywać, oszukiwać, kłamać.
Próbowałam.
Jak to jest, gdy musisz wciąż udawać: dzielną dziewczynkę, zbuntowaną nastolatkę, cyniczną seksbombę, nowoczesną, korzystającą z uroków życia singielkę? Jak to jest, gdy zaczynasz wierzyć we własne rojenia? Co się dzieje, gdy wreszcie przestajesz?
Tym razem było inaczej. Wcześniej mogłam siedzieć po szyję zanurzona w bagnie, udając, że to jacuzzi, wtykając kolorową parasolkę w drinka i sztucznie podkręconym głosem zakrzykując strach i rozpacz moim sztandarowym hasłem na czarną godzinę. Zabawa, zabawa. Krew się leje, łzy się leją, ale zabawa, zabawa. Dłużej już się nie dało. Teraz udawanie groziło śmiercią. A ja przecież chciałam żyć.
Alkoholiczka to prawdziwa opowieść o wchodzeniu w uzależnienie i uwalnianiu się od niego. Ta przejmująca historia przekonuje, że naprawdę można zrobić coś, co wydaje się niewyobrażalne: przestać pić.
Film Zabawa, zabawa ze scenariuszem Miki Dunin i Kingi Dębskiej wkrótce w kinach!
Mika Dunin – kulturoznawczyni, blogerka (mika-dunin.blogspot.com),autorka znakomitego Antyporadnika.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 247
- 169
- 26
- 13
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
„Moje picie było nienormalne. Pojęłam to w pełni pewnej ponurej, a może tylko nudnej nocy. Nie była to noc pijackich ekscesów ani beznadziejnych prób utrzymania w stanie jako takiego skupienia rozedrganych komórek mojego ciała. Nie był to również moment ocknięcia się z urwanego filmu na zgliszczach niedawnego wieczoru. Nie, wszystkie podobne chwile zamykałam – gdy już doszłam do względnej poczytalności – co najwyżej stwierdzeniem: „Muszę trochę przystopować”. Wiedziałam, że muszę trochę przystopować. Bo mogę mieć problem. Kiedyś. Dlatego muszę przystopować, żeby to się nie rozwinęło, żeby potencjalny problem nie stał się faktem, realnym problemem, z którym już nic się nie da zrobić. Ale przegapiłam ten moment. I nawet nie poczułam, że to się stało”.
Święta, święta i po świętach. A przed nami Sylwester, zaraz później karnawał. I zabawa, zabawa. Może to właśnie dobry moment, by sięgnąć po prawdziwą historię o uzależnieniu od alkoholu? „Alkoholiczka” Miki Dunin to opowieść o pijanej rzeczywistości, życiu w kłamstwie i nieustannym oszukiwaniu innych, ale także, a może nawet przede wszystkim, samej siebie. O wchodzeniu w uzależnienie. O chorobie, zagubieniu, życiowych klęskach, krzywdach dotykających bliskich. O szukaniu ratunku i uwalnianiu się z nałogu.
Mika Dunin jest także współautorką scenariusza do filmu „Zabawa, zabawa” w reżyserii Kingi Dębskiej. Świetne kobiece role zagrały Dorota Kolak, Agata Kulesza i Maria Dębska. Jeśli jeszcze nie znacie, to polecam zarówno książkę, jak i film.
„Moje picie było nienormalne. Pojęłam to w pełni pewnej ponurej, a może tylko nudnej nocy. Nie była to noc pijackich ekscesów ani beznadziejnych prób utrzymania w stanie jako takiego skupienia rozedrganych komórek mojego ciała. Nie był to również moment ocknięcia się z urwanego filmu na zgliszczach niedawnego wieczoru. Nie, wszystkie podobne chwile zamykałam – gdy już...
więcej Pokaż mimo toAlkoholizm. Choroba coraz powszechniejsza. Choroba straszna, obezwładniająca, wyniszczająca zarówno osobę chorą, jak i jej bliskich. Alkoholicy są traktowani jako ci gorsi, ci brudni, ci bezwartościowi. W oczach wielu są po prostu nikim. A oni przecież są chorzy. Też zasługują na szczęście, na miłość. Zasługują na pomoc, na wydostanie się z tego chaosu i na normalne życie. Co więcej, wyrwanie się z sideł uzależnienia jest możliwe. Każdy może tego dokonać, ale przede wszystkim musi chcieć. Musi chcieć i z całych sił próbować. Łapać się wszystkiego, walczyć i nigdy, nigdy się nie poddawać. Takie przesłanie niesie ze sobą książka "Alkoholiczka".
Jest to autobiograficzna opowieść kobiety, która walczyła z uzależnieniem od alkoholu. Dzieli się z nami swoimi największymi sekretami. Brutalnie i szczerze opisuje całą swoją historię. Wszystkie głęboko skrywane sekrety, myśli, emocje, czyny. Dowiadujemy jakie były początki jej choroby, co mogło na nią wpłynąć, jak wyglądały jej dni przepełnione alkoholem, jaki miało to wpływ na codzienne życie, aż w końcu co sprawiło, że sięgnęła po pomoc i jak udało jej się z tego wszystkiego wykaraskać. Nawet kiedy przestała pić, trwała w trzeźwości, to przez długi, długi czas dochodziła do siebie. Jej psychika była zniszczona. Chwytała się różnych rzeczy, szukała dla siebie najlepszego rozwiązania, po prostu szukała siebie.
To nie jest łatwa książka. Jest niezwykle szczera, niecukierkowa, brutalna. Ale myślę, że potrzebna. Potrzebna dlatego, żeby inni ludzie zrozumieli, jak działa alkoholizm. Potrzebna dlatego, żeby ludzie uzależnieni poczuli iskierkę nadziei na to, że da się z tego wyjść. Potrzebna również dlatego, żeby przestać patrzeć na osoby uzależnione jak na nic niewarte jednostki spoza marginesu, a jak na osoby chore, potrzebujące pomocy.
Alkoholizm. Choroba coraz powszechniejsza. Choroba straszna, obezwładniająca, wyniszczająca zarówno osobę chorą, jak i jej bliskich. Alkoholicy są traktowani jako ci gorsi, ci brudni, ci bezwartościowi. W oczach wielu są po prostu nikim. A oni przecież są chorzy. Też zasługują na szczęście, na miłość. Zasługują na pomoc, na wydostanie się z tego chaosu i na normalne życie....
więcej Pokaż mimo toSzczera do bólu spowiedź życia alkoholiczki, niestety książka jest mocno przegadana i zbyt egocentryczna, trzeba się przebijać przez strony nudnych opisów pijaństw, żeby dokopać się do ciekawej myśli; na ten temat zdecydowanie wolę 'Rehab' Osiatyńskiego.
Szczera do bólu spowiedź życia alkoholiczki, niestety książka jest mocno przegadana i zbyt egocentryczna, trzeba się przebijać przez strony nudnych opisów pijaństw, żeby dokopać się do ciekawej myśli; na ten temat zdecydowanie wolę 'Rehab' Osiatyńskiego.
Pokaż mimo toNie jestem alkoholiczką, a jednak zobaczyłam tam siebie. Jak dla mnie chyba książka do której wracać i wracać będę....po podpowiedzi na najnormalność
Nie jestem alkoholiczką, a jednak zobaczyłam tam siebie. Jak dla mnie chyba książka do której wracać i wracać będę....po podpowiedzi na najnormalność
Pokaż mimo toTo nie jest historia tabloidowa. Nie znajdziemy poszlak, na podstawie których odnajdziemy opisywane w książce osoby. Osoby, które dały po dwie gwiazdki najpewniej oczekiwały relacji niczym z Faktu: „Mika Dunin, lat XX doznała upojenia alkoholowego w wieku lat XX w asyście XX lat (XX)”.
To jest historia uniwersalna nie tyle o alkoholu, czy alkoholizmie, co o dojrzewaniu kobiety.
Mika Dunin absolutnie genialnym językiem opisuje swoje potyczki z alkoholem. Przenosi je na poziom na tyle uniwersalny, że mimo, że sama nie mam zupełnie żadnych problemów z alkoholem, mój egzemplarz „Alkoholiczki” jest całkowicie pokreślony. Pozaznaczałam sobie mnóstwo fragmentów od otwierającej tę opowieść sekcji o „chwytaniu się mgły” (czyli zdania: „Wystarczy, że przestaniesz pić.”),przez passusy, o pustce, którą alkoholicy zalewają morzem alkoholu.
Któż z nas nie czuje w sobie takiej pustki. Ta „czarna dziura” ma wiele wspólnego z nienasyceniem, niezaspokojeniem.
Dla alkoholika praca z tą czarną dziurą to praca nad wyjściem z nałogu.
To nie jest historia tabloidowa. Nie znajdziemy poszlak, na podstawie których odnajdziemy opisywane w książce osoby. Osoby, które dały po dwie gwiazdki najpewniej oczekiwały relacji niczym z Faktu: „Mika Dunin, lat XX doznała upojenia alkoholowego w wieku lat XX w asyście XX lat (XX)”.
więcej Pokaż mimo toTo jest historia uniwersalna nie tyle o alkoholu, czy alkoholizmie, co o dojrzewaniu...
Nie tego się spodziewałam... Oceniłam tę książkę na dwie gwiazdki wyłącznie za odwagę autorki, aby opisać własny problem. Nie zachwyciła mnie ani forma, ani treść. Spodziewałam się szczerego opisu, historii, emocji, a tymczasem jest to jakby filozoficzna analiza, auto-psychoanaliza...
Nie tego się spodziewałam... Oceniłam tę książkę na dwie gwiazdki wyłącznie za odwagę autorki, aby opisać własny problem. Nie zachwyciła mnie ani forma, ani treść. Spodziewałam się szczerego opisu, historii, emocji, a tymczasem jest to jakby filozoficzna analiza, auto-psychoanaliza...
Pokaż mimo toSkuszony niezłym filmem Kingi Dębskiej "Zabawa zabawa", którego współscenarzystką była Mika Dunin, sięgnąłem po książkę "Alkoholiczka", licząc na interesującą lekturę. Nie jestem alkoholikiem, w mojej rodzinie nikt nie pił nałogowo, poza dziadkiem, z którym miałem mały kontakt. Mi alkohol nie smakuje i nie bardzo mogę zrozumieć, jak ludzie wpadają w szpony tak niesmacznego nałogu. Naiwnie myślałem, że publikacja Miki Dunin trochę mnie dokształci w tym temacie, że poznam życie pijaczki od podszewki. Nie poznałem, bo słowa jakie dobiera w swej książce autorka bardziej pasowałyby do rozmowy dwóch zblazowanych kobiet circa 35-40 lat, zastanawiających się czy lepiej w tym roku pojechać na wakacje do Singapuru czy może na Malediwy. To język blogowy. Wydumany, sztuczny, pełny jakichś dziwacznych porównań. Nie lubię blogów właśnie za ten język. Najgorsze są blogi kulinarne, których autorzy prześcigają się w tworzeniu lub próbowaniu (zależy, czy blog pisze kucharz czy smakosz) najdziwniejszych wynalazków jedzeniowych. Blogi modowe i celebryckie omijam na zasadzie nie tykaj kupy, bo zacznie śmierdzieć. Okazuje się, że także wynurzenia alkoholików to nie moja bajka. A może po prostu Mika Dunin pisze zupełnie nie w moim stylu? Poza tym jakoś nigdy nie przemawiały do mnie akcje z ukrywaniem własnej tożsamości i wizerunku autora/autorki. W przypadku zespołu Daft Punk, nigeryjskiego wokalisty Lagbajy czy mistrza graffiti Banksy'ego ma to jeszcze jakiś sens. Ale pisać "otwarcie" o swoim alkoholizmie i nie podać nawet prawdziwego imienia, to dla mnie dwie rzeczy, które się wzajemnie wykluczają. Na całą książkę mamy rzucone dwa imiona kochanków pisarki. Nic więcej. Nie ma imion dzieci, imion męża, matki, ojca, miasta rodzinnego. NIC. Publikacja osadzona w niebycie. Równie dobrze mogłaby być zmyślona.
Niech sobie Mika Dunin będzie Miką Dunin, niech pisze bloga, kto jej zabroni? Nikt. Tak samo nikt nie namówi mnie już do sięgnięcia po jakiekolwiek dzieło tej autorki.
Skuszony niezłym filmem Kingi Dębskiej "Zabawa zabawa", którego współscenarzystką była Mika Dunin, sięgnąłem po książkę "Alkoholiczka", licząc na interesującą lekturę. Nie jestem alkoholikiem, w mojej rodzinie nikt nie pił nałogowo, poza dziadkiem, z którym miałem mały kontakt. Mi alkohol nie smakuje i nie bardzo mogę zrozumieć, jak ludzie wpadają w szpony tak niesmacznego...
więcej Pokaż mimo to"W życiu nie ma prób żyjesz i już. Twoje decyzje i wybory płyną dalej, rozlewają się na innych, na rzeczywistość. Nie możesz zatrzymać świata, cofnąć taśmy i puścić jej jeszcze raz, jakoś inaczej.
To marzenia, a może nawet mrzonki."
Mocna książka, bardzo wstrząsająca.
"W życiu nie ma prób żyjesz i już. Twoje decyzje i wybory płyną dalej, rozlewają się na innych, na rzeczywistość. Nie możesz zatrzymać świata, cofnąć taśmy i puścić jej jeszcze raz, jakoś inaczej.
Pokaż mimo toTo marzenia, a może nawet mrzonki."
Mocna książka, bardzo wstrząsająca.
Zaskoczyła mnie opinia na okładce: "zachwyciło mnie w tej książce każde słowo, każde zdanie" - po przeczytaniu książki zgodziłam się z tą opinią.
Wiele razy zatrzymywałam się podczas czytania, zamyślałam się. Uwierzyłam Autorce.
Zaskoczyła mnie opinia na okładce: "zachwyciło mnie w tej książce każde słowo, każde zdanie" - po przeczytaniu książki zgodziłam się z tą opinią.
Pokaż mimo toWiele razy zatrzymywałam się podczas czytania, zamyślałam się. Uwierzyłam Autorce.
"Alkoholiczka"to autobiograficzna opowieść dziennikarki piszącej pod pseudonimem Mika Dunin.Jest to bardzo osobisty monolog,w którym autorka rozprawia się ze swoim życiem zdominowanym przez nadużywanie alkoholu.Jest to bardzo mroczna i osobista książka,którą powinni przeczytać wszyscy z problemami alkoholowymi,ponieważ daje ona nadzieję i pokazuje,że chorobę można pokonać trzeba tylko chcieć i walczyć.
"Alkoholiczka"to autobiograficzna opowieść dziennikarki piszącej pod pseudonimem Mika Dunin.Jest to bardzo osobisty monolog,w którym autorka rozprawia się ze swoim życiem zdominowanym przez nadużywanie alkoholu.Jest to bardzo mroczna i osobista książka,którą powinni przeczytać wszyscy z problemami alkoholowymi,ponieważ daje ona nadzieję i pokazuje,że chorobę można pokonać...
więcej Pokaż mimo to