Alkoholiczka

Okładka książki Alkoholiczka Mika Dunin
Okładka książki Alkoholiczka
Mika Dunin Wydawnictwo: WAM biografia, autobiografia, pamiętnik
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
WAM
Data wydania:
2018-07-10
Data 1. wyd. pol.:
2018-07-10
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327716071
Tagi:
alkoholizm kobiety
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
43
43

Na półkach:

„Moje picie było nienormalne. Pojęłam to w pełni pewnej ponurej, a może tylko nudnej nocy. Nie była to noc pijackich ekscesów ani beznadziejnych prób utrzymania w stanie jako takiego skupienia rozedrganych komórek mojego ciała. Nie był to również moment ocknięcia się z urwanego filmu na zgliszczach niedawnego wieczoru. Nie, wszystkie podobne chwile zamykałam – gdy już doszłam do względnej poczytalności – co najwyżej stwierdzeniem: „Muszę trochę przystopować”. Wiedziałam, że muszę trochę przystopować. Bo mogę mieć problem. Kiedyś. Dlatego muszę przystopować, żeby to się nie rozwinęło, żeby potencjalny problem nie stał się faktem, realnym problemem, z którym już nic się nie da zrobić. Ale przegapiłam ten moment. I nawet nie poczułam, że to się stało”.

Święta, święta i po świętach. A przed nami Sylwester, zaraz później karnawał. I zabawa, zabawa. Może to właśnie dobry moment, by sięgnąć po prawdziwą historię o uzależnieniu od alkoholu? „Alkoholiczka” Miki Dunin to opowieść o pijanej rzeczywistości, życiu w kłamstwie i nieustannym oszukiwaniu innych, ale także, a może nawet przede wszystkim, samej siebie. O wchodzeniu w uzależnienie. O chorobie, zagubieniu, życiowych klęskach, krzywdach dotykających bliskich. O szukaniu ratunku i uwalnianiu się z nałogu.
Mika Dunin jest także współautorką scenariusza do filmu „Zabawa, zabawa” w reżyserii Kingi Dębskiej. Świetne kobiece role zagrały Dorota Kolak, Agata Kulesza i Maria Dębska. Jeśli jeszcze nie znacie, to polecam zarówno książkę, jak i film.

„Moje picie było nienormalne. Pojęłam to w pełni pewnej ponurej, a może tylko nudnej nocy. Nie była to noc pijackich ekscesów ani beznadziejnych prób utrzymania w stanie jako takiego skupienia rozedrganych komórek mojego ciała. Nie był to również moment ocknięcia się z urwanego filmu na zgliszczach niedawnego wieczoru. Nie, wszystkie podobne chwile zamykałam – gdy już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
659
411

Na półkach:

Alkoholizm. Choroba coraz powszechniejsza. Choroba straszna, obezwładniająca, wyniszczająca zarówno osobę chorą, jak i jej bliskich. Alkoholicy są traktowani jako ci gorsi, ci brudni, ci bezwartościowi. W oczach wielu są po prostu nikim. A oni przecież są chorzy. Też zasługują na szczęście, na miłość. Zasługują na pomoc, na wydostanie się z tego chaosu i na normalne życie. Co więcej, wyrwanie się z sideł uzależnienia jest możliwe. Każdy może tego dokonać, ale przede wszystkim musi chcieć. Musi chcieć i z całych sił próbować. Łapać się wszystkiego, walczyć i nigdy, nigdy się nie poddawać. Takie przesłanie niesie ze sobą książka "Alkoholiczka".

Jest to autobiograficzna opowieść kobiety, która walczyła z uzależnieniem od alkoholu. Dzieli się z nami swoimi największymi sekretami. Brutalnie i szczerze opisuje całą swoją historię. Wszystkie głęboko skrywane sekrety, myśli, emocje, czyny. Dowiadujemy jakie były początki jej choroby, co mogło na nią wpłynąć, jak wyglądały jej dni przepełnione alkoholem, jaki miało to wpływ na codzienne życie, aż w końcu co sprawiło, że sięgnęła po pomoc i jak udało jej się z tego wszystkiego wykaraskać. Nawet kiedy przestała pić, trwała w trzeźwości, to przez długi, długi czas dochodziła do siebie. Jej psychika była zniszczona. Chwytała się różnych rzeczy, szukała dla siebie najlepszego rozwiązania, po prostu szukała siebie.

To nie jest łatwa książka. Jest niezwykle szczera, niecukierkowa, brutalna. Ale myślę, że potrzebna. Potrzebna dlatego, żeby inni ludzie zrozumieli, jak działa alkoholizm. Potrzebna dlatego, żeby ludzie uzależnieni poczuli iskierkę nadziei na to, że da się z tego wyjść. Potrzebna również dlatego, żeby przestać patrzeć na osoby uzależnione jak na nic niewarte jednostki spoza marginesu, a jak na osoby chore, potrzebujące pomocy.

Alkoholizm. Choroba coraz powszechniejsza. Choroba straszna, obezwładniająca, wyniszczająca zarówno osobę chorą, jak i jej bliskich. Alkoholicy są traktowani jako ci gorsi, ci brudni, ci bezwartościowi. W oczach wielu są po prostu nikim. A oni przecież są chorzy. Też zasługują na szczęście, na miłość. Zasługują na pomoc, na wydostanie się z tego chaosu i na normalne życie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1903
341

Na półkach: ,

Szczera do bólu spowiedź życia alkoholiczki, niestety książka jest mocno przegadana i zbyt egocentryczna, trzeba się przebijać przez strony nudnych opisów pijaństw, żeby dokopać się do ciekawej myśli; na ten temat zdecydowanie wolę 'Rehab' Osiatyńskiego.

Szczera do bólu spowiedź życia alkoholiczki, niestety książka jest mocno przegadana i zbyt egocentryczna, trzeba się przebijać przez strony nudnych opisów pijaństw, żeby dokopać się do ciekawej myśli; na ten temat zdecydowanie wolę 'Rehab' Osiatyńskiego.

Pokaż mimo to

avatar
246
91

Na półkach:

Nie jestem alkoholiczką, a jednak zobaczyłam tam siebie. Jak dla mnie chyba książka do której wracać i wracać będę....po podpowiedzi na najnormalność

Nie jestem alkoholiczką, a jednak zobaczyłam tam siebie. Jak dla mnie chyba książka do której wracać i wracać będę....po podpowiedzi na najnormalność

Pokaż mimo to

avatar
108
83

Na półkach:

To nie jest historia tabloidowa. Nie znajdziemy poszlak, na podstawie których odnajdziemy opisywane w książce osoby. Osoby, które dały po dwie gwiazdki najpewniej oczekiwały relacji niczym z Faktu: „Mika Dunin, lat XX doznała upojenia alkoholowego w wieku lat XX w asyście XX lat (XX)”.

To jest historia uniwersalna nie tyle o alkoholu, czy alkoholizmie, co o dojrzewaniu kobiety.


Mika Dunin absolutnie genialnym językiem opisuje swoje potyczki z alkoholem. Przenosi je na poziom na tyle uniwersalny, że mimo, że sama nie mam zupełnie żadnych problemów z alkoholem, mój egzemplarz „Alkoholiczki” jest całkowicie pokreślony. Pozaznaczałam sobie mnóstwo fragmentów od otwierającej tę opowieść sekcji o „chwytaniu się mgły” (czyli zdania: „Wystarczy, że przestaniesz pić.”),przez passusy, o pustce, którą alkoholicy zalewają morzem alkoholu.

Któż z nas nie czuje w sobie takiej pustki. Ta „czarna dziura” ma wiele wspólnego z nienasyceniem, niezaspokojeniem.
Dla alkoholika praca z tą czarną dziurą to praca nad wyjściem z nałogu.

To nie jest historia tabloidowa. Nie znajdziemy poszlak, na podstawie których odnajdziemy opisywane w książce osoby. Osoby, które dały po dwie gwiazdki najpewniej oczekiwały relacji niczym z Faktu: „Mika Dunin, lat XX doznała upojenia alkoholowego w wieku lat XX w asyście XX lat (XX)”.

To jest historia uniwersalna nie tyle o alkoholu, czy alkoholizmie, co o dojrzewaniu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
475
119

Na półkach:

Nie tego się spodziewałam... Oceniłam tę książkę na dwie gwiazdki wyłącznie za odwagę autorki, aby opisać własny problem. Nie zachwyciła mnie ani forma, ani treść. Spodziewałam się szczerego opisu, historii, emocji, a tymczasem jest to jakby filozoficzna analiza, auto-psychoanaliza...

Nie tego się spodziewałam... Oceniłam tę książkę na dwie gwiazdki wyłącznie za odwagę autorki, aby opisać własny problem. Nie zachwyciła mnie ani forma, ani treść. Spodziewałam się szczerego opisu, historii, emocji, a tymczasem jest to jakby filozoficzna analiza, auto-psychoanaliza...

Pokaż mimo to

avatar
2615
167

Na półkach:

Skuszony niezłym filmem Kingi Dębskiej "Zabawa zabawa", którego współscenarzystką była Mika Dunin, sięgnąłem po książkę "Alkoholiczka", licząc na interesującą lekturę. Nie jestem alkoholikiem, w mojej rodzinie nikt nie pił nałogowo, poza dziadkiem, z którym miałem mały kontakt. Mi alkohol nie smakuje i nie bardzo mogę zrozumieć, jak ludzie wpadają w szpony tak niesmacznego nałogu. Naiwnie myślałem, że publikacja Miki Dunin trochę mnie dokształci w tym temacie, że poznam życie pijaczki od podszewki. Nie poznałem, bo słowa jakie dobiera w swej książce autorka bardziej pasowałyby do rozmowy dwóch zblazowanych kobiet circa 35-40 lat, zastanawiających się czy lepiej w tym roku pojechać na wakacje do Singapuru czy może na Malediwy. To język blogowy. Wydumany, sztuczny, pełny jakichś dziwacznych porównań. Nie lubię blogów właśnie za ten język. Najgorsze są blogi kulinarne, których autorzy prześcigają się w tworzeniu lub próbowaniu (zależy, czy blog pisze kucharz czy smakosz) najdziwniejszych wynalazków jedzeniowych. Blogi modowe i celebryckie omijam na zasadzie nie tykaj kupy, bo zacznie śmierdzieć. Okazuje się, że także wynurzenia alkoholików to nie moja bajka. A może po prostu Mika Dunin pisze zupełnie nie w moim stylu? Poza tym jakoś nigdy nie przemawiały do mnie akcje z ukrywaniem własnej tożsamości i wizerunku autora/autorki. W przypadku zespołu Daft Punk, nigeryjskiego wokalisty Lagbajy czy mistrza graffiti Banksy'ego ma to jeszcze jakiś sens. Ale pisać "otwarcie" o swoim alkoholizmie i nie podać nawet prawdziwego imienia, to dla mnie dwie rzeczy, które się wzajemnie wykluczają. Na całą książkę mamy rzucone dwa imiona kochanków pisarki. Nic więcej. Nie ma imion dzieci, imion męża, matki, ojca, miasta rodzinnego. NIC. Publikacja osadzona w niebycie. Równie dobrze mogłaby być zmyślona.
Niech sobie Mika Dunin będzie Miką Dunin, niech pisze bloga, kto jej zabroni? Nikt. Tak samo nikt nie namówi mnie już do sięgnięcia po jakiekolwiek dzieło tej autorki.

Skuszony niezłym filmem Kingi Dębskiej "Zabawa zabawa", którego współscenarzystką była Mika Dunin, sięgnąłem po książkę "Alkoholiczka", licząc na interesującą lekturę. Nie jestem alkoholikiem, w mojej rodzinie nikt nie pił nałogowo, poza dziadkiem, z którym miałem mały kontakt. Mi alkohol nie smakuje i nie bardzo mogę zrozumieć, jak ludzie wpadają w szpony tak niesmacznego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
44
35

Na półkach:

"W życiu nie ma prób żyjesz i już. Twoje decyzje i wybory płyną dalej, rozlewają się na innych, na rzeczywistość. Nie możesz zatrzymać świata, cofnąć taśmy i puścić jej jeszcze raz, jakoś inaczej.
To marzenia, a może nawet mrzonki."

Mocna książka, bardzo wstrząsająca.

"W życiu nie ma prób żyjesz i już. Twoje decyzje i wybory płyną dalej, rozlewają się na innych, na rzeczywistość. Nie możesz zatrzymać świata, cofnąć taśmy i puścić jej jeszcze raz, jakoś inaczej.
To marzenia, a może nawet mrzonki."

Mocna książka, bardzo wstrząsająca.

Pokaż mimo to

avatar
221
14

Na półkach: ,

Zaskoczyła mnie opinia na okładce: "zachwyciło mnie w tej książce każde słowo, każde zdanie" - po przeczytaniu książki zgodziłam się z tą opinią.

Wiele razy zatrzymywałam się podczas czytania, zamyślałam się. Uwierzyłam Autorce.

Zaskoczyła mnie opinia na okładce: "zachwyciło mnie w tej książce każde słowo, każde zdanie" - po przeczytaniu książki zgodziłam się z tą opinią.

Wiele razy zatrzymywałam się podczas czytania, zamyślałam się. Uwierzyłam Autorce.

Pokaż mimo to

avatar
894
333

Na półkach: , ,

"Alkoholiczka"to autobiograficzna opowieść dziennikarki piszącej pod pseudonimem Mika Dunin.Jest to bardzo osobisty monolog,w którym autorka rozprawia się ze swoim życiem zdominowanym przez nadużywanie alkoholu.Jest to bardzo mroczna i osobista książka,którą powinni przeczytać wszyscy z problemami alkoholowymi,ponieważ daje ona nadzieję i pokazuje,że chorobę można pokonać trzeba tylko chcieć i walczyć.

"Alkoholiczka"to autobiograficzna opowieść dziennikarki piszącej pod pseudonimem Mika Dunin.Jest to bardzo osobisty monolog,w którym autorka rozprawia się ze swoim życiem zdominowanym przez nadużywanie alkoholu.Jest to bardzo mroczna i osobista książka,którą powinni przeczytać wszyscy z problemami alkoholowymi,ponieważ daje ona nadzieję i pokazuje,że chorobę można pokonać...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    247
  • Przeczytane
    169
  • Posiadam
    26
  • Teraz czytam
    13
  • 2019
    3
  • Uzależnienia
    3
  • 2018
    3
  • Literatura faktu
    2
  • 2015
    2
  • 2020
    2

Cytaty

Więcej
Mika Dunin Alkoholiczka Zobacz więcej
Mika Dunin Alkoholiczka Zobacz więcej
Mika Dunin Alkoholiczka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także