Bardzo dobry reportaż, autorka pisze o swoich (zrelacjonowanych jej przez innych?) doświadczeniach, podczas zmieniającej jej osobowość choroby mózgu.

Skłania do refleksji o tym, gdzie tak naprawdę znajduje się nasze "ja" i czy jest ograniczone do zaledwie paru złożonych struktur wewnątrz naszej czaszki

Bardzo dobry reportaż, autorka pisze o swoich (zrelacjonowanych jej przez innych?) doświadczeniach, podczas zmieniającej jej osobowość choroby mózgu.

Skłania do refleksji o tym, gdzie tak naprawdę znajduje się nasze "ja" i czy jest ograniczone do zaledwie paru złożonych struktur wewnątrz naszej czaszki

Naprawde bardzo dobra. Swietny film takze swietnie sie uzupelnia z ksiazka. Polecam

Naprawde bardzo dobra. Swietny film takze swietnie sie uzupelnia z ksiazka. Polecam

Ta książka ma dwie zalety. Pierwsza to fascynujący temat dotyczący zaburzeń związanych z mózgiem, umysłem i postrzeganiem rzeczywistości opisywany z bezpośrednich doświadczeń autorki . A druga to styl pisania tej zawodowo bardzo dobrej dziennikarki - widać zmysł literacki, odpowiednie tempo, akcenty i równowagę miedzy przeżyciami a informacjami. Informacje dotyczące leczenia( albo zjawisk fizjologicznych i psychicznych) są ważną częścią tej książki, ponieważ autorka chce dzielić się wiedzą o swojej chorobie i ewentualnie pomóc innym chorym. dla mnie osobiście najciekawsze były refleksje dotyczące tożsamości, postrzegania siebie, czucia się "sobą" i nietrwałości tego z czym się identyfikujemy.

Ta książka ma dwie zalety. Pierwsza to fascynujący temat dotyczący zaburzeń związanych z mózgiem, umysłem i postrzeganiem rzeczywistości opisywany z bezpośrednich doświadczeń autorki . A druga to styl pisania tej zawodowo bardzo dobrej dziennikarki - widać zmysł literacki, odpowiednie tempo, akcenty i równowagę miedzy przeżyciami a informacjami. Informacje dotyczące...

Już dawno nie czytałam tak ciężkiej książki. Czułam się jak na wykładzie z biologii, anatomii i medycyny. Masa pojęć, nudnych opisów, żargon medyczny.

Już dawno nie czytałam tak ciężkiej książki. Czułam się jak na wykładzie z biologii, anatomii i medycyny. Masa pojęć, nudnych opisów, żargon medyczny.

Świetnie się czytało. Niesamowite jak podstępne potrafią być niektóre choroby, i jak wiele trzeba szczęścia, żeby otrzymać właściwą diagnozę…

Świetnie się czytało. Niesamowite jak podstępne potrafią być niektóre choroby, i jak wiele trzeba szczęścia, żeby otrzymać właściwą diagnozę…

Długo zastanawiałem się czy przeczytać tą książkę. Wcześniej znałem film , który oglądałem już kilka razy i jest naprawdę świetny i współczułem bohaterce choroby oraz cieszyłem się razem z nią i jej rodziną , gdy wyzdrowiała, ale jednak książka mnie rozczarowała. Może dlatego , że było za dużo tych medycznych wątków. Tak czy siak już wolę kolejny raz wrócić do filmu

Długo zastanawiałem się czy przeczytać tą książkę. Wcześniej znałem film , który oglądałem już kilka razy i jest naprawdę świetny i współczułem bohaterce choroby oraz cieszyłem się razem z nią i jej rodziną , gdy wyzdrowiała, ale jednak książka mnie rozczarowała. Może dlatego , że było za dużo tych medycznych wątków. Tak czy siak już wolę kolejny raz wrócić do filmu

Kiedy zaczęłam czytać tę książkę byłam przekonana, że to kolejna historia o osobie owładniętej chorobą psychiczną, która korzysta z okazji, by podzielić się swoim nieszczęściem. Im dalej jednak zagłębiłam się w losy Sussanah Calahan tym większe zdziwienie mnie dopadało i z coraz bardziej otwartą buzią czytałam dalej, myśląc że to nie mogło zdarzyć się naprawdę. Trudno bowiem uwierzyć w to, że zupełnie zdrowa, aktywna zawodowo, młoda osoba z dnia na dzień traci zmysły i nikt nie jest w stanie stwierdzić co jej dolega.
„Umysł w ogniu” to momentami bolesna, innym razem na wskroś przejmująca opowieść o tym jak skomplikowanym narządem jest ludzki mózg i jak medycyna mało jeszcze o nim wie. Diagnoza postawiona w książce świadczy też o tym jak często może dochodzić do błędnego rozpoznania i niewłaściwego leczenia, jeśli nie trafi się w ręce specjalistów, którzy za punkt honoru postawili sobie dojście do prawdy. Tylko cudem, dzięki ogromnemu zaangażowaniu rodziny, chęci walki z chorobą przez samą zainteresowaną, pojawieniu się lekarzy z powołania, ale i ogromnym środkom wydanym na skrupulatną diagnostykę Susannah wróciła do żywych, w pełni zdrowych osób, będąc jedną nogą już nad przepaścią śmierci.

Polecam serdecznie ten reportaż. Z pewnością na długo zapadnie on Wam w pamięć.

Kiedy zaczęłam czytać tę książkę byłam przekonana, że to kolejna historia o osobie owładniętej chorobą psychiczną, która korzysta z okazji, by podzielić się swoim nieszczęściem. Im dalej jednak zagłębiłam się w losy Sussanah Calahan tym większe zdziwienie mnie dopadało i z coraz bardziej otwartą buzią czytałam dalej, myśląc że to nie mogło zdarzyć się naprawdę. Trudno...

Biorąc książkę do ręki nie wiedziałam czego się spodziewać , czego oczekiwać .
Obawiałam się również ,że będzie w niej dużo zwrotów i terminów medycznych ,które dla takiego laika jak ja będą niezrozumiałe , zaburzą prawidłowy odbiór treści ,co w konsekwencji zaważy na moich odczuciach oraz ogólnej opinii .
Jednak moje obawy były niepotrzebne , bo
,,Umysł w ogniu ” czyta się bardzo szybko , lekko ( mimo ciężkiego i poważnego tematu )wciąga od pierwszej do ostatniej strony .

Historia Susannah jest mocno poruszająca , szokująca i intrygująca .Na jej przykładzie widzimy jak kruche jest nasze życie, które w każdej chwili może się zmienić .
Jak ze zdrowej , uśmiechniętej , pełnej życia ,optymizmu kobiety sukcesu staje się dużym dzieckiem wymagającym opieki i wsparcia .Jest zagrożeniem sama dla siebie .

Susannah jest dziennikarką , na pozór zdrową , młodą kobietą ale pewnego dnia zaobserwowała u siebie dziwne i niepokojące objawy . O ile na początku jest ich świadoma tak z czasem wszystko się zmienia .
Jej umysł płata figle , ciężko zdiagnozować czy to paranoja , schizofrenia , choroba psychiczna czy neurologiczna ? Ciężko postawić konkretną diagnozę .
Lekarze dwoją się i troją by dojść do prawdy i pomóc pacjentce .

Innym aspektem rzucającym się w oczy jest podejście lekarzy i rodziny do chorego .
Tu w reportażu jak na dłoni widzimy , że dziennikarka wyzdrowiała dzięki determinacji i dociekliwości lekarzy.Widać , że bliskość i wsparcie rodziny jest mocnym filarem na którym nasza bohaterka mogła się wesprzeć w ciężkich chwilach .
Ale czy ta teraźniejsza Susannah jest tą samą Susannah co kiedyś ?

Powiem wam , że jestem mocno zaskoczona jak również zadowolona .
Bardzo dobra pozycja , warta uwagi i jak najbardziej polecam !!!

Biorąc książkę do ręki nie wiedziałam czego się spodziewać , czego oczekiwać .
Obawiałam się również ,że będzie w niej dużo zwrotów i terminów medycznych ,które dla takiego laika jak ja będą niezrozumiałe , zaburzą prawidłowy odbiór treści ,co w konsekwencji zaważy na moich odczuciach oraz ogólnej opinii .
Jednak moje obawy były niepotrzebne , bo
,,Umysł w ogniu ” czyta...

,,Umysł w ogniu" Susannah Cahalan

Susannah jest dziennikarką, 📝 ma wspaniałą rodzinę oraz chłopaka. Jednak pewnego dnia zaczyna mieć niepokojące symptomy, które doprowadzą do tego, że zacznie tracić rozum. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że lekarze nie wiedzą, co jej dolega, 🤷‍♂️ wyniki wydają się w normie. Stan Susannah z dnia na dzień staje się coraz poważniejszy, aż trafi do szpitala. 🏥

Jest to historia na faktach, autorka opisuje swoje przeżycia i wspomnienia z tego ciemnego okresu jej życia. Miała dużo szczęścia, jednak na bardzo późnym etapie odkryto, co jest przyczyną choroby. Ważne jest to, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o objawach i szybko rozpoczęło leczenie.

Książka, która jest wzruszająca, jednocześnie zawiera wiedzę na temat budowy mózgu 🧠 i jego funkcjonowania. Autorka skrupulatnie podeszła do tematu i mamy tu bardzo dużo szczegółów, 😩 co dla mnie momentami było męczące. Jednak uświadomiłam sobie, jak niewiarygodne jest nasze ciało i jak niewielki wpływ mamy na wiele rzeczy. Medycyna nadal się rozwija, ta choroba mogła być uznawana kiedyś za opętanie 😮 i wiele osób pewnie przez to zmarło. Nie chcę wam zdradzać nazwy choroby, bo tego dowiecie się z lektury książki. 😉 Zdecydowanie jest to pozycja, która skłania do przemyśleń nad kruchością ludzkiego życia.

,,Umysł w ogniu" Susannah Cahalan

Susannah jest dziennikarką, 📝 ma wspaniałą rodzinę oraz chłopaka. Jednak pewnego dnia zaczyna mieć niepokojące symptomy, które doprowadzą do tego, że zacznie tracić rozum. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że lekarze nie wiedzą, co jej dolega, 🤷‍♂️ wyniki wydają się w normie. Stan Susannah z dnia na dzień staje się coraz poważniejszy, aż...

Mocna, przykuwająca uwagę i uwrażliwiająca lektura.

Dziennikarka New York Post praktycznie z dnia nadzień wpada w otchłań choroby, która skazuje ją nie tylko na szpitalne łóżko, ale również oddziela od bliskich. Zamknięta w swoim świecie, coraz mocniej pogrąża się w niezrozumiałych dla obserwatorów zachowaniach.

Dobra polisa ubezpieczenia medycznego, kochający bliscy, empatyczny i mądry lekarz. Cahalan mocno uświadamia nam, że bez zbiegu tych okoliczności nie mielibyśmy możliwości przeczytać tej książki. Szczęśliwie dla autorki nowatorska terapia dała rezultaty. Szczęśliwie dla nas ten sukces został opisany w bardzo klarowny, reporterski sposób. Gorąco polecam!

Mocna, przykuwająca uwagę i uwrażliwiająca lektura.

Dziennikarka New York Post praktycznie z dnia nadzień wpada w otchłań choroby, która skazuje ją nie tylko na szpitalne łóżko, ale również oddziela od bliskich. Zamknięta w swoim świecie, coraz mocniej pogrąża się w niezrozumiałych dla obserwatorów zachowaniach.

Dobra polisa ubezpieczenia medycznego, kochający bliscy,...