rozwińzwiń

Sekretny portret miłości

Okładka książki Sekretny portret miłości Sarah MacLean
Okładka książki Sekretny portret miłości
Sarah MacLean Wydawnictwo: Amber Cykl: Scandal & Scoundrel (tom 2) Seria: Romans Historyczny literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Scandal & Scoundrel (tom 2)
Seria:
Romans Historyczny
Tytuł oryginału:
A Scot in the Dark
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2018-07-17
Data 1. wyd. pol.:
2016-12-08
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324167685
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
134 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
139
7

Na półkach:

„Czasami czeka się tak długo, że wszystko zaczyna wydawać się miłością” - cytat, który poruszył moje serce. Pełna zawirowań historia, nietypowa w swojej typowości. Bohaterowie pełni charakteru zdecydowanie zaciekawiają czytelnika i sprawiają, że powieść staje się jeszcze bardziej wciągająca. Nie jest to może Anna Karenina Tołstoja, natomiast przyjemna lektura umilająca wieczór. Polecam:)

„Czasami czeka się tak długo, że wszystko zaczyna wydawać się miłością” - cytat, który poruszył moje serce. Pełna zawirowań historia, nietypowa w swojej typowości. Bohaterowie pełni charakteru zdecydowanie zaciekawiają czytelnika i sprawiają, że powieść staje się jeszcze bardziej wciągająca. Nie jest to może Anna Karenina Tołstoja, natomiast przyjemna lektura umilająca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
104
56

Na półkach:

Zauważyłam że autorka ma talent do budzenia napięcia - z każdą kolejną lekturą coraz bardziej mnie zaskakuje jak łatwo jej to wychodzi. Następnym plusem jest dużo akcji naprawdę uwielbiam ją za to że w każdej jej książce oprócz głównego wątku dużo się dzieje przez co trudno tę książkę ocenić... osobiście mam mieszane uczucia.
Raz ten romans kochałam, a za drugim razem miałam ochotę jeb*ąć nim sobie w głowę tak bardzo doprowadzał do irytacji.
W szczególności główny bohater - chciałam wyjąć go z tej książki i jeb*ąć mu prosto z dyni. Tak bardzo mnie doprowadzał do szału jak też zachowanie, postępowanie jak i ogólnie cała historia.
Głównej bohaterce brakowało trochę charakteru jak na główną postać - oczywiście to moje zdanie.
W każdym razie niektóre rzeczy ciągnęły się a końca nie było widać więc oprócz namiętności i takiej emocjonalności były też niezbyt ciekawe momenty. Generalnie strasznie trudna książka do oceny wywołująca u mnie sprzeczne uczucia Ale myślę że ocenilam sprawiedliwie 😊

Zauważyłam że autorka ma talent do budzenia napięcia - z każdą kolejną lekturą coraz bardziej mnie zaskakuje jak łatwo jej to wychodzi. Następnym plusem jest dużo akcji naprawdę uwielbiam ją za to że w każdej jej książce oprócz głównego wątku dużo się dzieje przez co trudno tę książkę ocenić... osobiście mam mieszane uczucia.
Raz ten romans kochałam, a za drugim razem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1090
209

Na półkach: , , ,

ta książka to jeden wielki chaos. Lilian i Alec ciągle się powtarzają, czasami miałam wrażenie, że zakładkę mi ktoś przyłożył (jednak to niemożliwe w wersji elektronicznej) i czytam tą samą stronę po raz kolejny.
Dużo gorsza od poprzedniego tomu cyklu. Może to wina tłumaczenia (każdy tom tłumaczył ktoś inny).
Nawet siostry Talbot mają tu inny przydomek niż w części pierwszej.

ta książka to jeden wielki chaos. Lilian i Alec ciągle się powtarzają, czasami miałam wrażenie, że zakładkę mi ktoś przyłożył (jednak to niemożliwe w wersji elektronicznej) i czytam tą samą stronę po raz kolejny.
Dużo gorsza od poprzedniego tomu cyklu. Może to wina tłumaczenia (każdy tom tłumaczył ktoś inny).
Nawet siostry Talbot mają tu inny przydomek niż w części pierwszej.

więcej Pokaż mimo to

avatar
1502
97

Na półkach:

MacLean zrobiła z bohaterki debilkę, następnie poprzez bohatera usiłowała odwrócić to wrażenie. Bezskutecznie. Co gorsza, Alec użalał się nad sobą, zamiast po dwudziestu latach wyciągnąć jakieś wnioski, szczególnie że po drodze wiele się zmieniło.
Ponadto rozwiązania czasowe kompletnie się pomieszały MacLean, bo nie maja żadnego sensu i nie trzymają się kupy.
Okładka to porażka.

MacLean zrobiła z bohaterki debilkę, następnie poprzez bohatera usiłowała odwrócić to wrażenie. Bezskutecznie. Co gorsza, Alec użalał się nad sobą, zamiast po dwudziestu latach wyciągnąć jakieś wnioski, szczególnie że po drodze wiele się zmieniło.
Ponadto rozwiązania czasowe kompletnie się pomieszały MacLean, bo nie maja żadnego sensu i nie trzymają się kupy.
Okładka to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1081
442

Na półkach: ,

O rany....
Opadły mi ręce.. - do samej ziemi.
A dokładniej, opadło mi chyba wszystko.. ręce, nogi.. i chyba nawet biust :P
Ta książka to jakieś kuriozum.
Nie dość, że historia sama w sobie miałka, płytka, kompletnie niewiarygodna, do bólu szablonowa, przewidywalna, przerysowana i bez polotu, to dodatkowo została skatowana karygodnym pseudo”profesjonalnym” tłumaczeniem, nie wartym funta kłaków, a co dopiero mówić o wydanych pieniądzach. WSTYD panie wydawco.
Wszystko już przez samą autorkę zostało spisane kwadratowym, bardzo nieporadnym i nieskładnym językiem.. takim „poszarpanym”, bez żadnej płynności ( o finezji jakiejkolwiek nawet nie wspomnę ).
Dialogi sztywne, sztuczne i nie mające nic wspólnego z normalną rozmową.
Bohaterowie skrajnie nierealistyczni.
Do tego tłumaczka od siebie dołożyła milion błędów wszelkiej maści:
stylistycznych,
interpunkcyjnych
i gramatycznych.
Korekta ? Jaka korekta? Ta książka nie widziała na oczy żadnej korekty!
Jak można wypuścić takiego niedorobionego gniota i jeszcze chcieć za to pieniądze!
Podczas lektury, notorycznie zdarzało mi się czytać po trzy razy to samo zdanie, aby móc zrozumieć o co w nim może chodzić.
Umęczyłam się jak kto głupi, żeby w bólach dotrzeć do końca tej banialuki.
Omijajcie to „dzieło” jak najszerszym łukiem, aby chronić swoje pieniądze i umysły.
NIE POLECAM !!!

O rany....
Opadły mi ręce.. - do samej ziemi.
A dokładniej, opadło mi chyba wszystko.. ręce, nogi.. i chyba nawet biust :P
Ta książka to jakieś kuriozum.
Nie dość, że historia sama w sobie miałka, płytka, kompletnie niewiarygodna, do bólu szablonowa, przewidywalna, przerysowana i bez polotu, to dodatkowo została skatowana karygodnym pseudo”profesjonalnym” tłumaczeniem, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
846
246

Na półkach:

„Sekretny portret miłości” Sarah MacLean to romans historyczny, po który zdecydowałam się sięgnąć, kierując się zarówno okładką jak i opisem z tyłu książki. Bo czemu by nie? Nie czytam romansów regularnie ani zbyt często, więc postanowiłam znów przenieść się w czasie.

Akcja książki dzieje się w XIX-wiecznym Londynie, czyli w czasach pięknych sukien, listów oraz powozów. W czasach niełatwych, bo zmuszających do rzeczy, które dzisiaj już się nie zdarzają. Niewinny pocałunek nie staje się powodem do małżeństwa, by ratować honor zhańbionej kobiety, która ośmieliła się dać ponieść chwili. Nie ma również liścików, które zapowiadają pojawienie się gościa. Albo nie pisze się już listów miłosnych, wyczekując rychłej odpowiedzi. Te czasy odeszły, ale na szczęście można do nich wrócić. Mają w sobie to coś, choć nie były tak kolorowe jak się wydaje.

Alec Stuart jest 34-letnim Szkotem, który wiedzie spokojne życie. Do czasu. Przekorny los uwielbia wszystko mieszać. Tym razem postanowił obdarzyć kogoś tytułem oraz sporym majątkiem. Tak oto Alec zostaje osiemnastym księciem Warnick. Jak to przyjął? Można śmiało powiedzieć, że kompletnie nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia. Jako że nie dba o tytuły ani Anglię, to dlaczego miałby skakać z radości? Jednak nowo mianowany książę nie jest potworem. Choć ignoruje angielską arystokrację, która nie pozostaje mu dłużna, to mimo wszystko zarządza nowo nabytymi posiadłościami, więc dzierżawcom wiedzie się dobrze. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie pewien list, który przybył 5 lat po tym, jak Alec został księciem. Nagle okazuje się, iż Alec dostał w spadku coś jeszcze… kobietę. Wraz z nabyciem tytułu, stał się również prawnym opiekunem Lilian Hargrove. I tutaj robi się naprawdę ciekawie! Czytelnik oraz książę dowiadują się, iż osierocona 23-letnia Lilian zakochała się w pewnym malarzu, który obiecywał jej gruszki na wierzbie i wielbił jak tylko potrafił. Ona mu uwierzyła. Błąd. Ufnie pozowała do portretu przez wiele tygodni, nie wiedząc, iż to malowidło miało zrujnować jej reputację. Co z tym zrobi nowo mianowany książę Warnick? Czy będzie interweniował? A może pozostawi Lily samej sobie?

„Sekretny portret miłości” to romans dość rzadki, ponieważ pojawia się w nim Szkot, który ma mnóstwo do powiedzenia. Nie dość, że nie nawykł nosić dobrze skrojonego stroju godnego miejscowej arystokracji, to jeszcze jego wymiary są znacząco odbiegające od normy – Alec po prostu porządnie wyrósł i jedną dłonią gotów byłby spokojnie zniekształcić twarz każdego napotkanego mężczyzny. Nie mówiąc już o manierach, których właściwie nie posiadł. Szkocja dość swobodnie podchodziła do etykiety, podczas gdy Londyn gorszyło niemalże wszystko. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ale właśnie ten drobiazg tak bardzo wyróżnia tę książkę. Bo tylko Alec potrafi wejść do domu, pozbawiając go drzwi.

Sprawa kolejna to skandal, który również jest nietypowy. Muszę napisać, iż romanse nie są mi obce, ale jeszcze nie spotkałam się z takim, aby był obecny już od pierwszych stron i właściwie jeszcze nie ujrzał światła dziennego… choć rzekomo już się wydarzył! Wszyscy tym żyją, ale nie mają dowodów. Ja bym to nazwała zaledwie plotką, ale XIX wiek rządził się swoimi prawami.

Nie do końca podobał mi się jednak sposób, w jaki autorka poprowadziła całą akcję. Niby był Szkot, który był dla mnie czymś nowym, jednak coś mi nie do końca zagrało. Odliczanie 10-ciu dni, po których Londyn miał ujrzeć sławny portret, był dla mnie jakby niedopracowany. Główna bohaterka miotała się, co jest zrozumiałe, ale jej sposób bycia zaczął mnie w pewnej chwili drażnić. Miała w sobie coś takiego, co zaczęło irytować. Była zupełnym przeciwieństwem Aleca, który naprawdę twardo stąpał po ziemi.

Ogółem polecam książkę, bo to coś innego. W świat idealnie skrojonych strojów wkracza ktoś jakby z innego świata, kto za nic ma zasłanianie swych kolan, bo przecież dla niego to normalne. Czyż to nie coś innego? Świeżego? Dla mnie bardzo i choćby z uwagi na nieokrzesanego Szkota warto sięgnąć po „Sekretny portret miłości”.

Więcej moich recenzji, ale nie tylko, na stronie -
https://naszerecenzje.wordpress.com/

„Sekretny portret miłości” Sarah MacLean to romans historyczny, po który zdecydowałam się sięgnąć, kierując się zarówno okładką jak i opisem z tyłu książki. Bo czemu by nie? Nie czytam romansów regularnie ani zbyt często, więc postanowiłam znów przenieść się w czasie.

Akcja książki dzieje się w XIX-wiecznym Londynie, czyli w czasach pięknych sukien, listów oraz powozów. W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
916
855

Na półkach:

Całkiem przyjemne czytadło. Polecam, szczególnie wielbicielkom romansów historycznych.

Całkiem przyjemne czytadło. Polecam, szczególnie wielbicielkom romansów historycznych.

Pokaż mimo to

avatar
551
40

Na półkach:

Świetny romans! Bohaterów lubi się do pierwszej chwili, akcja wciąga i do tego niebanalna, jak na romans, historia. Polecam!

Świetny romans! Bohaterów lubi się do pierwszej chwili, akcja wciąga i do tego niebanalna, jak na romans, historia. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1319
854

Na półkach:

Świetna...

Świetna...

Pokaż mimo to

avatar
378
221

Na półkach: ,

Klasyczny romans ale dość wciągający.
Historia jest fascynująca co się stanie gdy wszyscy ujrzą obraz.
Książka lekka i przyjemna. Polecam

Klasyczny romans ale dość wciągający.
Historia jest fascynująca co się stanie gdy wszyscy ujrzą obraz.
Książka lekka i przyjemna. Polecam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    184
  • Chcę przeczytać
    73
  • Romans historyczny
    18
  • Posiadam
    15
  • 2019
    8
  • Teraz czytam
    4
  • Romans Historyczny
    4
  • Romanse historyczne
    4
  • Ulubione
    3
  • 2017
    3

Cytaty

Więcej
Sarah MacLean Sekretny portret miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także