Jeśli chodzi o samą ideę, że odwaga, rozwój, i parcie do przodu są ważne, to sie zgadzam i mam wielki szacunek do autora, bo ewidentnie (na czas wydania tej książki) trzymałsie tych zasad i dla niego to działało.

Książka jest jednak napisana z przesadnym optymizmem. Rzeczy skomplikowane, jak opisywana budowa osiedla finansowana olbrzymim kredytem, są przedstawione w taki sposób, jakby to była prosta i dostępna dla każdego opcja.

Może i jest, może się nie znam, a może przydałoby sie przeczytać tą książkę z założonym lekkim filtrem realizmu?

Jeśli chodzi o samą ideę, że odwaga, rozwój, i parcie do przodu są ważne, to sie zgadzam i mam wielki szacunek do autora, bo ewidentnie (na czas wydania tej książki) trzymałsie tych zasad i dla niego to działało.

Książka jest jednak napisana z przesadnym optymizmem. Rzeczy skomplikowane, jak opisywana budowa osiedla finansowana olbrzymim kredytem, są przedstawione w taki...

Dobre, aczkolwiek przeżute kilkanaście razy.

Dobre, aczkolwiek przeżute kilkanaście razy.

Przeczytałam tę książę w ramach pakietu w Legimi, gdybym zapłaciła za nią pełną cenę byłabym rozczarowana. Liczne powtórzenia tego, co było w poprzednich książkach. Czytanie kolejny raz o tym samym męczy, za trzecim razem przewracałam już oczami. Na tej książce Dawida poprzestanę, po przeczytaniu trzech domyślam się co będzie w kolejnej. Polecam przeczytać jedną, wybraną książkę tego autora i to wystarczy. Dużo inspirujących treści.

Przeczytałam tę książę w ramach pakietu w Legimi, gdybym zapłaciła za nią pełną cenę byłabym rozczarowana. Liczne powtórzenia tego, co było w poprzednich książkach. Czytanie kolejny raz o tym samym męczy, za trzecim razem przewracałam już oczami. Na tej książce Dawida poprzestanę, po przeczytaniu trzech domyślam się co będzie w kolejnej. Polecam przeczytać jedną, wybraną...

Autor wygłasza swoje złote myśli tak jakby to były jakieś absoluty, on przecież wie najlepiej. Nawet mu do głowy nie przychodzi, że ktoś może go po prostu nie uważać za wybitnego.
Nic ciekawego, wielka strata czasu. Taka laurka autora dla samego siebie.

Wyzwanie czytelnicze LC kwiecień 2021: Przeczytam książkę z okładką w moim ulubionym kolorze: czarny (19).

Autor wygłasza swoje złote myśli tak jakby to były jakieś absoluty, on przecież wie najlepiej. Nawet mu do głowy nie przychodzi, że ktoś może go po prostu nie uważać za wybitnego.
Nic ciekawego, wielka strata czasu. Taka laurka autora dla samego siebie.

Wyzwanie czytelnicze LC kwiecień 2021: Przeczytam książkę z okładką w moim ulubionym kolorze: czarny (19).

Nie mamy wpływu na to, gdzie się rodzimy, jak dano nam na imię, kto nas uczył i wychowywał. Nie decydujemy o tym, w jaki sposób nasza historia się rozpoczyna, ale mamy moc, by zdecydować jak się zakończy. Wyzwaniem nie jest znalezienie własnej drogi, tylko jej stworzenie.

Celem jest, abyś uwolnił swój ukryty potencjał i osiągnął spektakularny sukces. Zdecyduj, abyś stał się wolny i niezależny finansowo. Jeśli Twoje marzenia nie przerażają Cię, są zbyt małe. Ludzie mogą wątpić w to co mówisz, ale uwierzą w to co robisz. Nie czekaj. Pora nigdy nie będzie idealna Autor zafascynowany chyba wielkimi autorytetami z USA jak Brian Tracy czy Tony Robbins próbuje nadać taki własnie klimat swoje książce. Niestety nietrafiony pomysł jak dla mnie jest to publikacja nie porywająca swoim przekazem zbyt trywialna i powierzchniowo opisująca sprawy w niej zawarte.

Nie mamy wpływu na to, gdzie się rodzimy, jak dano nam na imię, kto nas uczył i wychowywał. Nie decydujemy o tym, w jaki sposób nasza historia się rozpoczyna, ale mamy moc, by zdecydować jak się zakończy. Wyzwaniem nie jest znalezienie własnej drogi, tylko jej stworzenie.

Celem jest, abyś uwolnił swój ukryty potencjał i osiągnął spektakularny sukces. Zdecyduj, abyś stał...

Słabo. Jak ktoś chce poczytać o jakimś kfc, które autor reklamuje w co drugim zdaniu, jak ktoś lubi słuchać co to nie ja i przechwalania się przeciętnymi sukcesami to znajdzie tam takie bzdety. Dla mnie weryfikująca jest mierna liczba subów na yt i brak komentarzy na blogu.

Słabo. Jak ktoś chce poczytać o jakimś kfc, które autor reklamuje w co drugim zdaniu, jak ktoś lubi słuchać co to nie ja i przechwalania się przeciętnymi sukcesami to znajdzie tam takie bzdety. Dla mnie weryfikująca jest mierna liczba subów na yt i brak komentarzy na blogu.

Jest tam trochę ciekawych porad, zwłaszcza zachęty do pracy są niewątpliwie cenne. Są i rzeczy takie sobie, niezbyt przemyślane. O, ciekawe są te wezwania do wychodzenia ze sfery komfortu. Nie wiem, czy autor to zaplanował, ale słuchanie jego czytania to na pewno taki rodzaj doświadczenia. Sam się chwali, że ma gadane - może, ale czytanego to raczej nie ma. Lepiej jakby wynajął lektora - no chyba że chciał pokazać, jak się poświęca komfort dla wysłuchaniu paru niezłych uwag.

Jest tam trochę ciekawych porad, zwłaszcza zachęty do pracy są niewątpliwie cenne. Są i rzeczy takie sobie, niezbyt przemyślane. O, ciekawe są te wezwania do wychodzenia ze sfery komfortu. Nie wiem, czy autor to zaplanował, ale słuchanie jego czytania to na pewno taki rodzaj doświadczenia. Sam się chwali, że ma gadane - może, ale czytanego to raczej nie ma. Lepiej jakby...

Ta książka to strata czasu. Nie wniosła nic do mojego życia. Przechwałki i reklama istniejących już biznesów autora. Nie polecam.

Ta książka to strata czasu. Nie wniosła nic do mojego życia. Przechwałki i reklama istniejących już biznesów autora. Nie polecam.

Po przeczytaniu książki Dawida mam wrażenie jakby była ona zlepkiem poprzednich. Treść się powiela, nic nowego ani interesującego nie wnosi ta książka jedynie co mi się podobało to cytaty. Słaba pozycja jak dla mnie.

Po przeczytaniu książki Dawida mam wrażenie jakby była ona zlepkiem poprzednich. Treść się powiela, nic nowego ani interesującego nie wnosi ta książka jedynie co mi się podobało to cytaty. Słaba pozycja jak dla mnie.

Inspirująca książka, która otwiera oczy i zmienia postrzeganie świata i siebie. Polecam.

Inspirująca książka, która otwiera oczy i zmienia postrzeganie świata i siebie. Polecam.