Obiecałam sobie na początku tego roku że będę czytać jedną książkę po angielsku miesięcznie. No cóż słabo wyszło to postanowienie. Jedna książka na pół roku to za mało. Mam nadzieję że się poprawię w drugim półroczu.
Bardzo dobrze spędziłam czas z Meredith i Jackiem.
Meredith opuszcza Kalifornię i swojego męża i jedzie do przyrodniej siostry do Teksasu. Rozpoczyna pracę jako gosposia na ranczu aroganckiego diabła i przy okazji się w nim zakochuje.

Obiecałam sobie na początku tego roku że będę czytać jedną książkę po angielsku miesięcznie. No cóż słabo wyszło to postanowienie. Jedna książka na pół roku to za mało. Mam nadzieję że się poprawię w drugim półroczu.
Bardzo dobrze spędziłam czas z Meredith i Jackiem.
Meredith opuszcza Kalifornię i swojego męża i jedzie do przyrodniej siostry do Teksasu. Rozpoczyna pracę...

Książka miała swoje gorsze i lepsze momenty. Narzekałam na zachowanie Mer i czasami nawet na zachowanie Jacka, ale na szczęście mieliśmy perełki jak Alfred, babcia Edith, pracownicy Jacka, etc. Na szczęście pod koniec w końcu Mer i Jack zaczęli zachowywać się na swój wiek i nawet zrobiło się śmiesznie. Biłam brawo Mer w kontakcie z jej byłym, bo w końcu pokazała mu gdzie ma jego osobę. A Jack jak to Diabeł dobił go :) epilog jest pełnym happy endem, z nowym studiem i dzieckiem w drodze :)

Książka miała swoje gorsze i lepsze momenty. Narzekałam na zachowanie Mer i czasami nawet na zachowanie Jacka, ale na szczęście mieliśmy perełki jak Alfred, babcia Edith, pracownicy Jacka, etc. Na szczęście pod koniec w końcu Mer i Jack zaczęli zachowywać się na swój wiek i nawet zrobiło się śmiesznie. Biłam brawo Mer w kontakcie z jej byłym, bo w końcu pokazała mu gdzie ma...

Mer ucieka w tym co miała na sobie od bogatego, wyżywającego się na niej męża po pięciu latach i ląduje w Cedar Creek na ranczu Jacka, ma determinację,by zacząć pod nowa,z dala od męża. Jack od początku ma o niej złe zdanie , myśli ,że jest rozpuszczoną damulką z bogatego domu i uciekła od męża bo nie dał jej kasy na waciki.Daje jej pracę na ranchu tylko dlatego,że jest siostrą Helen, każe jej robić najgorsze prace w jego domu, bo nie wierzy,że wytrzyma tu dłużej niż tydzień, ale Mer jest uparta,miła,cudowna wszyscy ją uwielbiają oprócz Jacka ale i on zaczyna zmieniać o niej zdanie,a gdy dowiaduje się prawdy o jej mężu, jest wściekły sam na siebie za to jak ją traktował. Końcówka wspaniała, przesłodka ale takie lubię, polecam:)

Mer ucieka w tym co miała na sobie od bogatego, wyżywającego się na niej męża po pięciu latach i ląduje w Cedar Creek na ranczu Jacka, ma determinację,by zacząć pod nowa,z dala od męża. Jack od początku ma o niej złe zdanie , myśli ,że jest rozpuszczoną damulką z bogatego domu i uciekła od męża bo nie dał jej kasy na waciki.Daje jej pracę na ranchu tylko dlatego,że jest...

Kolejna bardzo udana komedia romantyczna pani R.S. Grey, która wciąga od pierwszych stron. Szalona Meredith w porywach emocji ucieka w nocy od swojego bogatego męża, nie zabierając ze sobą nic, nawet zapasowych ubrań. Wybiera się do swojej przyrodniej siostry, tyle że na lotnisku dowiaduje się, że siostra jest w Paryżu, a jej dom w remoncie, więc nie ma gdzie zamieszkać. Siostra pomaga jej znaleźć pracę u Jacka prowadzącego farmę, u którego pracowała, zanim wyjechała, ale podczas rozmowy telefonicznej przedstawia Meredith jako kapryśną, bogatą księżniczkę, która z pewnością po kilku dniach wróci do swojego męża i swojego życia. Nic bardziej mylnego, bo Meredith nie zamierza wracać do męża, który niszczył ją psychicznie i niszczył jej pewność i wiarę w siebie. I tak Jacj daje popalić Meredith,kiedy zatrudnia ją jako swoją pomoc domową, a ona wszystkie swoje obowiązki wykonuje sumiennie i z podniesioną głową, jak księżniczka, za którą ja ma. Bardzo zabawna, może trochę przewidywalna, ale stanowi świetną rozrywkę. Zdecydowanie polecam.

Kolejna bardzo udana komedia romantyczna pani R.S. Grey, która wciąga od pierwszych stron. Szalona Meredith w porywach emocji ucieka w nocy od swojego bogatego męża, nie zabierając ze sobą nic, nawet zapasowych ubrań. Wybiera się do swojej przyrodniej siostry, tyle że na lotnisku dowiaduje się, że siostra jest w Paryżu, a jej dom w remoncie, więc nie ma gdzie zamieszkać....

Ta książka tak jak wszystkie przeczytane do tej pory książki R.S. Grey bardzo mi się podobała. Czyta się je z ogromnym uśmiechem, bardzo szybko, dlatego też jej książki wybieram w ciemno.
Meredith ostatecznie opuściła swojego męża i jest teraz w Cedar Creek w Teksasie, aby rozpocząć nowe życie na własną rękę. Dzięki przyrodniej siostrze dostaje pracę Blue Stone Ranch jako gospodyni domowa i jest zdeterminowana, aby pokazać że da sobie radę.
Jack McNight jest twardym człowiekiem i nie ukazuje emocji. Jego głównym celem w życiu jet ciężka praca. Meredith uważa za rozpuszczoną dziewczynę.
Od początku bardzo polubiłam Meredith za jej determinacje i odwagą. Jej rozmowy między nią a Jackiem były zabawne. Nawet babcia Jacka, Edith, zaangażowała się aby pokazać Jackowi prawdziwe oblicze Mer. Bohaterowie bardzo mi się podobali ich całokształt no i oczywiście Alfred, który podbił moje serce.
Jeżeli ktoś chce przeczytać przyjemną, zabawną książkę to bardzo polecam.

Ta książka tak jak wszystkie przeczytane do tej pory książki R.S. Grey bardzo mi się podobała. Czyta się je z ogromnym uśmiechem, bardzo szybko, dlatego też jej książki wybieram w ciemno.
Meredith ostatecznie opuściła swojego męża i jest teraz w Cedar Creek w Teksasie, aby rozpocząć nowe życie na własną rękę. Dzięki przyrodniej siostrze dostaje pracę Blue Stone Ranch jako...