rozwińzwiń

Patologia duchowości. Od niezdrowej religijności do dojrzałej wiary

Okładka książki Patologia duchowości. Od niezdrowej religijności do dojrzałej wiary Krzysztof Grzywocz
Okładka książki Patologia duchowości. Od niezdrowej religijności do dojrzałej wiary
Krzysztof Grzywocz Wydawnictwo: WAM religia
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
WAM
Data wydania:
2020-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327717870
Tagi:
duchowość chrześcijańska
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Szkice z filozofii głupoty Bartosz Brożek, Michał Heller, Jerzy Stelmach
Ocena 6,4
Szkice z filoz... Bartosz Brożek, Mic...
Okładka książki Nie jesteś skazany Renata Czerwicka, Grzegorz Czerwicki
Ocena 7,9
Nie jesteś ska... Renata Czerwicka, G...
Okładka książki Czarny humor czyli o kościele na wesoło Bogusław Kowalski, Piotr Pawlukiewicz
Ocena 7,4
Czarny humor c... Bogusław Kowalski,&...

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
161 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
645
573

Na półkach: ,

Bardzo przystępna pozycja, będąca wstępem do dalszego zgłębiania tematu, ośmielająca do odważniejszego nazywania rzeczy po imieniu, i przede wszystkim, będąca (mam nadzieję) inspiracją do dalszych, własnych poszukiwań i zgłębiania duchowości.

Wielu czytelników słusznie zaznacza, że pozycja ta z jednej strony jest banalna, ale z drugiej naświetla bardzo ważne i głębokie problemy, z którymi wciąż boryka się tak wielu ludzi, dlatego uważam, że kierowana jest przede wszystkim do młodzieży i młodych dorosłych przed trzydziestką; a także, a być może i przede wszystkim, do niedojrzałych dorosłych, ludzi pozbawionych higieny myślenia, zwłaszcza o myśleniu magicznym, z niewidocznymi zaburzeniami osobowości, infantylnych narcyzów i dewocyjnych fanatyków.

Największą siłą tej książki jest to, z jakiego środowiska wychodzi. Kiedy księża krytykują pewną część życia Kościoła, ciężko ich oskarżyć o bycie „pogańskimi antyklerykałami” – no chyba że się jest zatwardziałym „tradycjonalistą”, dla którego wszystko, co nie jest zgodne z jego myśleniem, „od diabła pochodzi” i pewnie ma związek z okultystycznymi masonami.

Pochwała Carla Gustava Junga, Ewagriusza z Pontu, Kazimierza Dąbrowskiego; docenienie dzieł, ale i wykazanie pewnych trudności w pismach św Jana od Krzyża, Ignacego Loyoli, św Teresy z Avili; czego chcieć więcej? Chyba tylko zrezygnowania z chwalenia Carla Rogersa, a większego podkreślenia udziału własnego w popadaniu w depresję.

Lekka, potrzebna i przyjemna lektura, która, mam ogromną nadzieję, zachęci do dołączenia do wiszącego w powietrzu „nowego” sposobu budowania swojej duchowości i osobistej relacji z Bogiem (nowego dla mas, ale zupełnie oczywistego dla uduchowionych jednostek na przestrzeni stuleci).

Gorąco zachęcam do sięgnięcia po wspaniałe dzieła wymienionych wyżej Wielkich Ludzi.

----------------------------------------

„Jest oczywiście i drugi kierunek, według którego może istnieć zarówno religijność dobra, integrująca człowieka, potrzebna mu, gdyż człowiek jest istotą religijną, jak i religijność chora i niszcząca. Trzeba rozróżnić, kiedy mamy do czynienia z jedną, a kiedy z drugą. Ten kierunek jest obecny w historii od samego początku. Tutaj przykładem myśliciela – najbardziej znanym – jest słynny szwajcarski psychiatra, syn pastora, myśliciel, którego pani prof. Zenomena Płużek nazywała jednym z największych mędrców XX wieku: Carla Gustava Junga. Mówił on, że religijność, duchowość, jest elementem koniecznym do rozwoju zdrowej osobowości. Brak głębokiego życia duchowego jest podstawą do powstania zaburzeń. Zaniedbanie tego rejonu, podobnie jak zaniedbanie ciała czy psychiki, rodzi patologię. Człowiek, który nie dba o duchowość, o zdrową, integrującą religijność, jest chory. Pod koniec życia Jung stał się człowiekiem głęboko zakorzenionym w szeroko pojętej religii. Zarzuca mu się pewien eklektyzm, ale byłbym ostrożny z takimi ocenami”.
„Wołany czy niewołany, Bóg będzie”.

„Trzeba jednak przyznać, że zasługą Zygmunta Freuda, było pokazanie iż istnieją chore wymiary religijności i należy o tym mówić”.

„Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia”. (2 Tm 1,7)

„W chrześcijaństwie nie lekceważy się moralności, norm, ale zbyt mocne ich akcentowanie prowadzi do katastrofy we wszystkich trzech wymiarach relacji”.

„Im człowiek jest mniej dojrzały, tym bardziej trzyma się norm. Stale pyta – czy wolno czy nie wolno? Ale gdyby zapytać, dlaczego nie wolno, to nie umie odpowiedzieć. Przekonanie, że jeśli jestem wierny normie, przepisom, to jestem w porządku przed Bogiem, jest błędem edukacyjnym”.

„Istnieje wiele innych zaburzeń wiedzy dotyczących relacji do Boga. Na przykład takie, że nie jestem w stanie stworzyć z Bogiem relacji przyjacielskiej. To ładnie brzmi, ale to przecież jest nierealne. Mogę być posłusznym sługą, ale przyjacielem? Mieć własne zdanie, z którym Bóg się liczy? Nie, ja muszę być sługą posłusznym, słuchać, co Bóg do mnie mówi jak generał do niezaradnego szeregowca. A przecież mamy prawo z Bogiem pertraktować (…)”.

„W chrześcijaństwie nie ma albo-albo: albo duchowość, albo psychologia. Jest to i to”.

„Oczywiście w chrześcijaństwie nie brakuje błędów w tej dziedzinie. Chrześcijaństwo też jest mieszaniną światła i cienia. To też jest pewna iluzja, że każdy z mistrzów duchowości mówi zawsze wszystko dobrze. Często pytałem moich studentów, przychodzących zdawać teksty Tomasza z Akwinu, Jana od Krzyża czy Teresy Wielkiej, co jest słabego w danym dziele, na co nie możemy się zgodzić. Niektórzy się oburzali. Jak to? U Teresy Wielkiej mogłoby być coś niewłaściwego? Oczywiście. Jest dużo wspaniałych rzeczy w jej dziełach, ale zdarzają się też niedorzeczności. Podobnie u św. Pawła, u Tomasza a Kempis, u wszystkich[*]. Nikt nie jest Bogiem. To iluzja, że jak już coś Tomasz z Akwinu powiedział, to trzeba tylko klękać i całować. W nauczaniu wielu tych autorów są rzeczy, z którymi można się zgodzić, i rzeczy, z którymi się zgodzić absolutnie nie można”.
* Tak, a u ks Krzysztofa Grzywocza taką rzeczą jest chwalenie relatywistycznego subiektywisty Carla Rogersa. Naprawdę, dialogu można się uczyć z większym pożytkiem od wielu, wielu innych autorów.

„Niedawno w wypełnionym po brzegi dużym zakonnym kościele w Warszawie słyszałem kazanie jednego z ojców na temat pokory. Powiedział, że pokora to myślenie, że wszyscy są wspaniali, a ja jestem zły, najgorszy na świecie. Znalazł cytaty z ojców pustyni, według których pokora to przekonanie, że wszyscy będą zbawieni oprócz mnie. „Wszyscy jesteście wspaniali, ja jestem mniej niż zero”. Oczywiście znajdziemy takie wypowiedzi w cieniach i mrokach duchowości chrześcijańskiej. Tylko jak się układa według tej definicji relacja dwóch pokornych małżonków? Żona mówi mężowi, że jest wspaniałym mężczyzną. A on jej na to: „Co ty opowiadasz, jestem najgorszym facetem na świecie! Ty jesteś najlepsza”. Tylko że ona musi być pokorna, więc chwaląc ją, mąż robi jej krzywdę.
To jest absurdalna teza i dosłowne jej przyjmowanie, bez badania jej sensu w kontekście kultury i teologii IV-V wieku, jest szkodliwe. Przytaczanie jej w homilii jest wprowadzeniem w patologię, w zaburzenia. Bo tak naprawdę kochanie siebie samego oznacza uznanie własnej wartości”.

Bardzo przystępna pozycja, będąca wstępem do dalszego zgłębiania tematu, ośmielająca do odważniejszego nazywania rzeczy po imieniu, i przede wszystkim, będąca (mam nadzieję) inspiracją do dalszych, własnych poszukiwań i zgłębiania duchowości.

Wielu czytelników słusznie zaznacza, że pozycja ta z jednej strony jest banalna, ale z drugiej naświetla bardzo ważne i głębokie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
33
12

Na półkach:

Naprawdę dobra i wartościowa książka!

Naprawdę dobra i wartościowa książka!

Pokaż mimo to

avatar
247
8

Na półkach:

Według mnie w książce pojawia się zbyt dużo banalnej treści. Brakowało mi czegoś bardziej odkrywczego bądź pogłębienia poruszanych tematów. Poza tym spodziewałam się raczej, że książka będzie przede wszystkim traktowała o duchowości, a nie psychologii. Niemniej jednak może okazać się pomocna dla czytelników, którzy zasięgnąć wiedzy ogólnej

Według mnie w książce pojawia się zbyt dużo banalnej treści. Brakowało mi czegoś bardziej odkrywczego bądź pogłębienia poruszanych tematów. Poza tym spodziewałam się raczej, że książka będzie przede wszystkim traktowała o duchowości, a nie psychologii. Niemniej jednak może okazać się pomocna dla czytelników, którzy zasięgnąć wiedzy ogólnej

Pokaż mimo to

avatar
87
25

Na półkach:

Szybko i przyjemnie się czyta, treści też interesujące.

Szybko i przyjemnie się czyta, treści też interesujące.

Pokaż mimo to

avatar
22
15

Na półkach: ,

Genialna książka. Koryguje duchowość na właściwą drogę ku rzeczywistemu obrazowi ważnej sfery życia. Odważna, realna, ludzka, zatroskana o jakość wiary i Przymierza z Bogiem.

Napewno burzy nie jeden mit pseudo liderów kościoła, którzy poprzez swoje niedojrzałe emocje, działania, kazania, brak chęci do odkrycia serca, refleksji nad słabościami, nad decyzją do podjęcia terapii i odkrycia prawdziwego, serdecznego oblicza Chrześcijaństwa potrafią pociągnąć za sobą biednych, niedojrzałych, zagubionych, głodnych miłości ludzi.

Dzięki księdzu Grzywocz za poświęcony czas i zdrowie do pracy nad książka by uchylić i rzucić światło na niewygodną, ale z punktu prawdziwej wiary prawdę o naszej duchowości. Amen

Genialna książka. Koryguje duchowość na właściwą drogę ku rzeczywistemu obrazowi ważnej sfery życia. Odważna, realna, ludzka, zatroskana o jakość wiary i Przymierza z Bogiem.

Napewno burzy nie jeden mit pseudo liderów kościoła, którzy poprzez swoje niedojrzałe emocje, działania, kazania, brak chęci do odkrycia serca, refleksji nad słabościami, nad decyzją do podjęcia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
25

Na półkach:

Polecam tę książkę wszystkim wierzącym, a szczególnie tym, którzy łączą wiarę i magiczne myślenie, trochę sklepie cię po mordzie, ale w dobrej wierze ❤️

Pokazuje jakie zaburzenia edukacyjne oraz skrzywienia poglądowe i psychiczne mamy w naszym społeczeństwie na temat wiary, religii, Boga.

Polecam tę książkę wszystkim wierzącym, a szczególnie tym, którzy łączą wiarę i magiczne myślenie, trochę sklepie cię po mordzie, ale w dobrej wierze ❤️

Pokazuje jakie zaburzenia edukacyjne oraz skrzywienia poglądowe i psychiczne mamy w naszym społeczeństwie na temat wiary, religii, Boga.

Pokaż mimo to

avatar
63
12

Na półkach: , , ,

Książka byłaby ciekawsza gdyby nie zawierała z 70% tego co już zdążyłem wysłuchać w formie konferencji na yt.

Książka byłaby ciekawsza gdyby nie zawierała z 70% tego co już zdążyłem wysłuchać w formie konferencji na yt.

Pokaż mimo to

avatar
216
98

Na półkach:

Polecam każdemu.

Polecam każdemu.

Pokaż mimo to

avatar
15
6

Na półkach:

Książka opisuje różnicę pomiędzy zdrową a patologiczną duchowością. Myślę, że jest to bardzo dobra książka dla tych, którzy szukają Pana Boga w swoim życiu i chcą Go szukać i budować z Nim relację w zdrowy sposób.

Książka opisuje różnicę pomiędzy zdrową a patologiczną duchowością. Myślę, że jest to bardzo dobra książka dla tych, którzy szukają Pana Boga w swoim życiu i chcą Go szukać i budować z Nim relację w zdrowy sposób.

Pokaż mimo to

avatar
167
127

Na półkach:

Książka polecana przez wielu,spełniła moje oczekiwania.Ksiądz w 7 częściach wyjaśnia podejście zaburzenia i choroby psychiczne,a patologia duchowości i dojrzałość duchowa.
W I części wyjaśniane są kryteria zdrowej duchowości,w części II poruszane są zaburzenia edukacyjne. III część to natręctwa skrupuły i myśli bluźniercze.IV część to osobowość infantylna,a postawa dziecięstwa Bożego.
Część V - Fanatyzm religijny,a dojrzałe świadectwo.
Cześć VI - Depresja, a mistyczna moc noc ducha.
Cześć VII - Opętania.
Niektóre wyjaśnienia są pewnie uproszczone,ale nie da się ukryć że źródłem wielu chorób są problemy z trudnościami z budowaniem relacji.
Dbajmy o głębokie relacje,silne mocne trwałe i zaangażowane by nie dopadały nas różne trudności psychicznie, a gdy one się pojawią nie są przeszkodą do bycia świętym.

Książka polecana przez wielu,spełniła moje oczekiwania.Ksiądz w 7 częściach wyjaśnia podejście zaburzenia i choroby psychiczne,a patologia duchowości i dojrzałość duchowa.
W I części wyjaśniane są kryteria zdrowej duchowości,w części II poruszane są zaburzenia edukacyjne. III część to natręctwa skrupuły i myśli bluźniercze.IV część to osobowość infantylna,a postawa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    191
  • Przeczytane
    188
  • Posiadam
    31
  • 2021
    8
  • Teraz czytam
    8
  • 2022
    6
  • Ulubione
    6
  • 2023
    4
  • Religia
    4
  • Legimi
    3

Cytaty

Więcej
Krzysztof Grzywocz Patologia duchowości. Od niezdrowej religijności do dojrzałej wiary Zobacz więcej
Krzysztof Grzywocz Patologia duchowości. Od niezdrowej religijności do dojrzałej wiary Zobacz więcej
Krzysztof Grzywocz Patologia duchowości. Od niezdrowej religijności do dojrzałej wiary Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także