Mad & Bad

Okładka książki Mad & Bad Robert Muchamore
Okładka książki Mad & Bad
Robert Muchamore Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Rock War (tom 1) literatura młodzieżowa
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Rock War (tom 1)
Tytuł oryginału:
Rock War
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2018-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2018-02-28
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376866574
Tłumacz:
Michał Zacharzewski
Tagi:
muzyka rock starsza młodzież
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
198
157

Na półkach:

„Mad&Bad” strasznie mnie wymęczył. Szczególnie we znaki dał mi się styl autora. Czasami miałam wrażenie, że czytam marnej jakości fanfiction na wattpadzie stworzone przez jakiegoś nastolatka, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z pisaniem. Zdecydowanie ta książka nie świadczy o tym, że jej twórcą jest autor bestsellerowej serii. Z czasem jednak udało mi się w miarę przyzwyczaić do tego specyficznego stylu, chociaż momentami właśnie ze względu na niego trudno mi było wrócić do czytania tej powieści.

Cała recenzja tutaj:
http://biblioteka-feniksa.blogspot.com/2018/05/61-rock-war-mad-robert-muchamore.html

„Mad&Bad” strasznie mnie wymęczył. Szczególnie we znaki dał mi się styl autora. Czasami miałam wrażenie, że czytam marnej jakości fanfiction na wattpadzie stworzone przez jakiegoś nastolatka, który dopiero rozpoczyna swoją przygodę z pisaniem. Zdecydowanie ta książka nie świadczy o tym, że jej twórcą jest autor bestsellerowej serii. Z czasem jednak udało mi się w miarę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
251
220

Na półkach: , ,

Przed zabraniem się za czytanie „Mad&Bad" upewnij się, czy masz wystarczającą ilość czasu. Pierwszy tom serii „Rock War" wciągnie Cię w świat fantastycznej przyjaźni napisanej muzyką.

Książka przedstawia historię nastolatków Summer, Jaya i Dylana.
Summer to wychowana przez babcię, dziewczyna o przepięknym głosie. Pewnego dnia łąduje w kozie wraz z nieco świrniętą koleżanką Michelle. Zamiast do kozy dziewczyna prowadzi ją do sali w której ćwiczy zespół Lucy, jej siostry. Dziewczyna składa bohaterce propozycje, aby została ich wokalistką. Od tego momentu życie bohaterki ma się zmienić.
Jay, chłopak pochodzący z wielodzietnej rodziny. Tworzy wraz z grupą swoich przyjaciół zespół. Po przegranym konkursie muzycznym chłopak proponuje, aby zespół zmienił perkusistę. Próba zmiany skutkuje odejściem Jaya z zespołu. Jednak z chęci grania zakłada własny zespół, z którym planuje wziąć udział w konkursie.
Dylan uczęszcza do prywatnej szkoły z internatem,w której na ogół każdy coś robi. Chłopak ma już za sobą karierę w drużynie rugby i szkolnej orkiestrze. Pewnego dnia po raz kolejny zostaje wciągnięty do szkolnej drużyny rugby i zaczyna kombinować jak się z tego wyplątać. Próbuje powrócić do szkolnej orkiestry, udaje mu się, jednak za swoje zachowanie próby spędza w sali, gdzie miałby nikomu nie przeszkadzać. Wkrótce jednak na drodze napotyka zespół z którym postanawia się związać.

Każde z bohaterów kocha muzykę i marzy o wielkiej karierze. W drodze do tego pomóc im może konkurs muzyczny Rock the Lock, dwójka bohaterów wraz ze swoimi przyjaciółmi postanawia wziąć w nim udział.

Kto wygra i zdobędzie szansę na sławę?



„Była dobrym dzieckiem, inteligentną dziewczyną oraz ostatnią osobą, po której spodziewał się, że trafi po zajęciach do jego gabinetu.” (*¹)




Akcja i fabuła.
Akcja książki jest bardzo ściśle związana z wątkami fabuły. Dzieje się tak, ponieważ na samym początku w osobnych wątkach śledzimy losy bohaterów, a dopiero potem wszystko autor spaja w całość. Mimo prowadzenia kilku wątków naraz cały czas mamy przejrzystość akcji.
Styl i język.
Książka napisana jest lekkim, przyjemnym w czytaniu językiem, czasami zawiera jednak wulgaryzmy. Można rzec, że opisy, jak i dialogi wzajemnie się równoważą, bo ani tego, ani tego nie jest za mało, ani zbyt dużo. Jedynie jakość opisów, może niektórym pozostawić wiele do życzenia, bo są mało szczegółowe .

Postacie.
Wszystkie główne postacie posiadają, swój charakter. Mają cechy, za które można je polubić, ale też posiadają takie, za które można je nie lubić. Każda z nich posiada swoją własną, ciekawą historię, co na pewno pozwala wciągnąć się w książkę. Niestety znalazły się też postacie, które uważam za zbędne i pasujące całą książkę. Np. taka Michelle. Okej w każdej książce pojawia się postać o „nieokrzesanym" charakterze, jednak charakter tej bohaterki i zarazem jej postać drażniły mnie od samego początku. A dlaczego? Przede wszystkim we wszystko się wtrąca i zachowaniem niekiedy przypomina dwulatkę. Nie skreślam jednak całkowicie tej postaci, ponieważ „Autorze liczę, że ta postać jakąś przejdzie przemianę." i taką myślą odchodzę od tematu Michelle.




„ - A co mamy do stracenia? - zapytał Dylan” (*²)




„Mad&Bad" była dla mnie przyjemną lekturą. Pisząc do wydawnictwa w sprawie tej książki, nie wiedziałam czego, mogę się spodziewać po jej treści, choć opis był bardzo zachęcający i budził wielkie nadzieje na coś dobrego. Mogę powiedzieć, że autor spełnił wymóg, który stawiam każdej czytanej przez siebie książce. Mianowicie, w pełni wykorzystał potencjał pomysłu na swoją książkę, dzięki temu jestem nią zachwycona. Pierwszy tom serii ,,Rock War'' to moja pierwsza randka z Robertem Muchamore i muszę przyznać, ten pan mnie oczarował.

Podsumowując Muchamore skradł mi kawałek serca i z niecierpliwością będę oczekiwać, kolejnej części. A Wam kochani mogę szczerze polecić książkę, jeśli lubicie klimaty YA.

Przed zabraniem się za czytanie „Mad&Bad" upewnij się, czy masz wystarczającą ilość czasu. Pierwszy tom serii „Rock War" wciągnie Cię w świat fantastycznej przyjaźni napisanej muzyką.

Książka przedstawia historię nastolatków Summer, Jaya i Dylana.
Summer to wychowana przez babcię, dziewczyna o przepięknym głosie. Pewnego dnia łąduje w kozie wraz z nieco świrniętą koleżanką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
253
246

Na półkach: , ,

Jay od zawsze marzył o karierze muzyka, o licznych koncertach i tłumach wielbiących go fanów, znających na pamięć wszystkie jego utwory, dlatego też często wcielał się w rolę prawdziwej gwiazdy i dawał koncerty na swojej wyimaginowanej scenie. Rzeczywistość wyglądała jednak nieco inaczej i jak to w życiu bywa, najczęściej przypominała mu o sobie w najmniej spodziewanym momencie.

Gdy trzynastolatek razem z swoim zespołem Brontobyte zgłasza się do konkursu, mimo marzeń o zwycięstwie i sławie, ląduje na miejscu czwartym z dziewięciu, dochodzi do niezbyt przyjemnej wymiany zdań między nim, a perkusistą Tristanem, przez którego chaotyczną grę odebrano im sporo punktów, które mogły doprowadzić ich do wygranej.

Summer Smith od dawna została zmuszona do przedwczesnego porzucenia dzieciństwa. Dotychczas opiekę nad nią sprawowała jej babcia, jednak od pewnego czasu, to dziewczyna musiała się nią zająć. Kobieta zachorowała na astmę, a Summer przejęła jej obowiązki i nieustannie obawia się o swoją krewną.

Zazwyczaj nie lubiła wyróżniać się z tłumu. Siedziała z tyłu w żaden sposób nie zwracając na siebie uwagi, jednak pewnego dnia jej życie zaczyna się komplikować, a to wszystko za sprawą Michelle, przez którą musiała zostać po lekcjach.

Jak dalej potoczą się losy głównych bohaterów? Czy ich miłość do muzyki będzie w stanie zażegnać ich wszystkie problemy? Czy spór między przyjaciółmi będzie równoznaczny z rozpadem zespołu? Tego i wielu innych rzeczy dowiecie się czytając tę książkę!

Już po pierwszych parunastu stronach nie mogłam powstrzymać uśmiechu i z zapałem zapoznawałam się z każdą kolejną stroną. Już na samym początku tej opowieści widać, że autor nie boi się kontrowersji, a korzystać z niej z umiarem stworzył coś, co przyciąga niczym magnes. Zabawne dialogi i opisy, przepełnione nastoletnimi marzeniami po połączeniu w jedność tworzą istną mieszankę wybuchową od której nie sposób zapomnieć.

Ribert Muchamore posługując się niebanalnym pomysłem, stworzył opowieść, którą z przyjemnością poznawałabym na nowo. Sądzę, że wielu nastolatków odnalazłoby się w jego twórczości, dlatego też to właśnie ich w szczególności zachęcam do zapoznania się z tą lekturą. Wspaniali bohaterzy oraz sposób w jaki została ona napisana sprawia, że nie sposób o niej zapomnieć.

Cała recenzja: https://1stowarzyszenieksiazkoholikow.blogspot.com/2018/03/mad-bad-robert-muchamore-recenzja.html

Jay od zawsze marzył o karierze muzyka, o licznych koncertach i tłumach wielbiących go fanów, znających na pamięć wszystkie jego utwory, dlatego też często wcielał się w rolę prawdziwej gwiazdy i dawał koncerty na swojej wyimaginowanej scenie. Rzeczywistość wyglądała jednak nieco inaczej i jak to w życiu bywa, najczęściej przypominała mu o sobie w najmniej spodziewanym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
648
410

Na półkach: ,

Moja opinia:



Gdy na scenie pojawia się gwiazda,

Jego aura mieni się blaskiem złota.

Z jej duszy wypływa cicha muzyka,

Która karmi nadzieją złamane serca.

Dźwięki wolnej melodii,

Płyną nutka po nutce,

Zamieniając świat tłumu

W smutną, młodzieńczą piosenkę.





Drogi czytelniku…

Czy jesteś gotów, by wraz z bohaterami „Mad & Bad” zawalczyć o swoje marzenie?



Fabuła i styl:



Według mnie, pomysł na fabułę książki jest bardzo wciągający, nietuzinkowy i pełen kreatywnej nuty.

Opowiada o młodych muzykach rockowych, którzy podczas Konkursu talentów w Londynie, próbują odnieść swój pierwszy, wielki sukces muzyczny.



W tej historii…

Muzyka jest drogą do szczęścia.

Szczęście ma dźwięk młodzieńczych marzeń .

Marzenia są częścią naszego życia.

A życie jest melodią naszych serc.



Natomiast, jeśli chodzi o Styl Pana Roberta Muchamore to jest on bardzo lekki, płynny, wciągający oraz otulony nutką szaleńczej młodości. To właśnie dzięki tym cechą „Mad&Bad” czytało mi się nie tylko z zapartym tchem, ale i z niesamowitą szczyptą muzycznej adrenalinki .



Bohaterowie:



Muszę przyznać, że Pan Muchamore stworzył swoje postacie nie tylko z nienaganną starannością, ale i z olbrzymią pasją. Każdy z bohaterów „Mad&Bad” jest wyjątkowy, niepowtarzalny, charyzmatyczny i wypełniony nutką młodzieńczych marzeń. Niezaprzeczalnie, mają w siebie to coś, co inspiruje, zachęca i przyprawia nas o dreszcze muzycznej adrenaliny.





Szata graficzna:



Moim zdaniem, okładka książki „Mad&Bad” jest naprawdę nieziemsko-odlotowo-odjazdowa!

Ma w sobie fajny, rockowy pazur, który…

Kusi nie tylko oczy, ale i naszą młodzieńczą wyobraźnię!

Jest moc, jest styl, jest fejm 🙂

Jedynym słowem – czad!





Podsumowanie:



„Mad&Bad” to pełna muzycznej nuty i rockowego brzmienia historia, która pochłonie Cię doszczętnie nie tylko magią swojej zwariowanej pasji, ale i siłą buntu, młodzieńczej wolności oraz szczyptą niezapomnianej przygody, która pozostanie w twojej głowie na wiele bezcennych godzin 🙂

Moja opinia:



Gdy na scenie pojawia się gwiazda,

Jego aura mieni się blaskiem złota.

Z jej duszy wypływa cicha muzyka,

Która karmi nadzieją złamane serca.

Dźwięki wolnej melodii,

Płyną nutka po nutce,

Zamieniając świat tłumu

W smutną, młodzieńczą piosenkę.





Drogi czytelniku…

Czy jesteś gotów, by wraz z bohaterami „Mad & Bad” zawalczyć o swoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
60
46

Na półkach:

W dzisiejszym wpisie chciałabym podzielić się opinią na temat pierwszego tomu cyklu „Rock War” Roberta Muchamore, czyli „Mad & Bad”. Jest to nowa seria dla młodzieży, w której zaprezentowane są perypetie młodych ludzi przepełnionych pasją do muzyki. Po książki tego typu sięgam raczej z obowiązku, niż chęci. Mam nadzieję, że moja córka kiedyś podzieli moją miłość do czytania, a wtedy spadnie na mnie rola cenzora. Przyznam się, że już raz zaliczyłam wpadkę, która objawiła się tym, że poleciłam książkę młodszej kuzynce przed zapoznaniem się z jej treścią. Sugerowałam się kategorią, w jakiej się znajdowała i opisem. Po czym sama zagłębiłam się w treść i doznałam szoku, to zdecydowanie nie była pozycja dla młodzieży. Czy „Mad & Bad” to lektura dla młodych ludzi? Poniżej pokrótce nakreślę jakie jest moje zdanie w tej kwestii.

Kilkoro nastolatków pochodzących z różnych miejscowości i rodzin. Każdy z nich posiada inne cechy charakteru, reprezentują zupełnie odmienne pozycje społeczne, oraz w niektórych przypadkach są przedstawicielami różnych narodowości. Jest jednak jedna rzecz, która ich łączy, a mianowicie miłość do muzyki.

Jay to trzynastoletni chłopiec pochodzący z dość nieszablonowej rodziny. Posiada liczne rodzeństwo, jego mama prowadzi bar rybny i sklep, ojczym grywa w domach starości, a dwóch najstarszych braci może pochwalić się jedynie licznymi wykroczeniami.

Summer to czternastolatka, która mieszka z chorą na astmę babcią. Obowiązki domowe, opieka nad bliską osobą i nauka pochłaniają jej cały czas. Dziewczyna boryka się z problemami, które czasami przerastają nawet dorosłych.

Dylan, czternastolatek uczęszczający do prywatnej szkoły, posiadający nadzwyczajny talent do uchylania się od obowiązków. Sprawia wrażenie wyalienowanego, jednak odznacza się dość wyrazistym charakterem. Z biegiem wydarzeń poznajemy dość ciekawe fakty dotyczące jego życia prywatnego.

W fabule pojawia się wiele innych postaci, jednak postanowiłam wymienić te trzy, ponieważ to one pojawiają się najczęściej. Jak widać mamy do czynienia z nastolatkami w przedziale 12-16 lat. Czytając tę książką wciąż wracałam do chwil, kiedy sama byłam w tym wieku i porównywała swoje zachowanie i podejście do życia z zachowaniem bohaterów. Przyznam się szczerze, że mam niestety mieszane uczucia. W „Mad & Bad” dzieciaki przejawiają dość specyficzne zachowania, są nadpobudliwe, nabuzowane niezdrowymi emocjami, czasami nawet agresywne. Zastanawiam się czy mentalność ludzka przeszła aż taką transformację przez te kilkanaście lat, czy to może ja miałam szczęście otaczać się spokojnymi ludźmi. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale czy czternastolatka odstawiająca scenę z porodem podczas lekcji, w której rola dziecka trafiła się piłce do rugby, a nauczycielowi rola ojca, to nie przesada? Z jednej strony jestem świadoma tego, że nasz świat nie jest idealny i ta książka ukazuje różne jego odcienie. Przedstawione są w niej rozmaite relacje, oraz problemy z jakimi zmagają się poszczególne rodziny. Z drugiej zaś strony zastanawiam się jaki przekaz niesie ta książka i zadaję sobie pytanie „Czy chciałabym, aby w przyszłości moja nastoletnie dziecko ją przeczytało?”. Odpowiedź brzmi: nie. Tylko, że ja już nie jestem nastolatką, dawno zapomniałam z jakimi przeciwnościami muszą zmagać się młodzi ludzie. Może takie lektury jak ta pomagają młodzieży odnaleźć się na nowym etapie życia, w którym faza buntu i burza hormonów dają o sobie znać.

Książka napisana jest prostym językiem, dużo w niej dialogów, przez co czyta się ją szybko. Jest tu użyta narracja personalna, prowadzona z różnych punktów widzenia, jednak zmiana perspektywy odbywa się płynnie. Fabuła jest ciekawa i wciągająca. Jeśli przymknęłabym oko na wiek bohaterów to mogłabym przyznać, że ten tom zapowiada naprawdę dobrą serię. Na kartach tej pozycji każda postać odznacza się czymś szczególnym, ma do zaprezentowania swoją historię, którą z biegiem wydarzeń poznajemy. Dzięki temu cała opowieść staje się wielowymiarowa. Mało tego, na sam koniec autor postanawia nas zaskoczyć, wprowadzając trochę dramaturgii.

Muszę przyznać, że nie do końca tego się spodziewałam gdy sięgałam po „Mad & Bad”. Myślałam, że bohaterowie będą nieco starsi i gdyby tak było prawdopodobnie zmieniłoby się moje podejście do tej książki. W dalszym ciągu nie wiem co myśleć na jej temat. Ma tyle samo zalet, co wad. Mam masę sprzecznych odczuć co do tej pozycji. Osobiście uważam, że książka nie nadaje się dla dzieci w wieku 12-14 lat. Zatarta jest tu pewna granica, która powodowała, że w pewnych momentach czułam się zniesmaczona tym co czytam. Co nie zmienia faktu, że warto po nią sięgnąć, chociażby dlatego, że sama historia prezentuje się naprawdę interesująco i tak jak już pisałam, zapowiada ciekawy cykl.

W dzisiejszym wpisie chciałabym podzielić się opinią na temat pierwszego tomu cyklu „Rock War” Roberta Muchamore, czyli „Mad & Bad”. Jest to nowa seria dla młodzieży, w której zaprezentowane są perypetie młodych ludzi przepełnionych pasją do muzyki. Po książki tego typu sięgam raczej z obowiązku, niż chęci. Mam nadzieję, że moja córka kiedyś podzieli moją miłość do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
97

Na półkach: , ,

Seria ,,Rock War'' to Muchamore w zupełnie nowym środowisku. Co prawda spotkamy się w niej z intrygami i nieczystymi zagraniami (biedny Jay 😢),jednak seria ta - póki co w Polsce tylko pierwszy tom - traktuje wyłącznie o muzykach.

Z grubsza fabuła ogranicza się do kilku postaci: Jaya, Summer i Dylana. Każde z nich jest z innego środowiska, jednak - co mnie bardzo zaskoczyło i ucieszyło - nie ma tutaj kogoś ''w czepku urodzonego'', kto pochodziłby z bogatej rodziny (mam na myśli tych, spośród głównej trójki).

Jay: pokaźna gromadka rodzeństwa i matka, która nie zna zwrotu ,,zostawię to dla siebie'' - z tym zmaga się na co dzień. Chwilą wytchnienia jest czas spędzony z zespołem.
Summer: matka-narkomanka. Mieszka z chorą babcią. W wyniku przypadku trafia do zespołu z klasową gwiazdeczką, gdzie odkrywa, że śpiew potrafi zmienić wszystko.
Dylan: Prywatny college i złośliwy nauczyciel rugby. Kara i orkiestra. Co zmienia spotkanie w składziku?

Wszystkich łączy jedna pasja - muzyka. Tylko po to żyją! Dodatkowo autor bardzo ciekawie opisał realia z jakimi borykają się na co dzień uczniowie oraz z czym przychodzi im się mierzyć po powrocie do domu. Mnie najbardziej zaintrygowała postać Dylana, jednak tylko odrobinę mniej od pozostałych dwóch.

Szaleństwo i talent, tego tej książce nie brakuje. Po prostu jest super i powinno się po nią sięgnąć. Nawet, jeśli nie polubiło się Cheruba, zwłaszcza, jeśli się polubiło, i obowiązkowo, jeżeli się nie zna książek Roberta.


To, za co polubiłem Cheruba pojawia się również w Rock War - mianowicie interesujący bohaterowie drugoplanowi. Robert po raz kolejny pokazał, że potrafi wykreować świat, gdzie postacie poboczne będą nie tylko tłem w historii, ale też czymś więcej. Dodatkowo fabuła, która nie zwalnia tempa, a nawet jeśli, to tylko po to, aby wrzucić kolejną ciekawą rzecz, która stanowić będzie dla nas jeszcze większą zagadkę.

Nie jest to jednak jedyna zaleta ,,Mad&Bad''. Kolejną jest język powieści. Nie spodziewałem się, że jest to wykonalne, ale Robertowi udało się opisać jeszcze lepiej i dokładniej zachowania młodzieży oraz jej język niż zrobiła to Cara w ,,Mirror, Mirror''. Nie oznacza to oczywiście, że jej książka jest gorsza; obie bowiem napisane są rewelacyjnie. Różnica polega jedynie na wieku bohaterów - ci z ,,Mad&Bad'' są troszkę młodsi, dlatego też nie trzeba wybierać między jedną, a drugą. W książce od czasu do czasu pojawi się żarcik, dygresja, czy wulgaryzm, jednak wszystko tworzy razem perfekcyjną harmonię. Każde zdanie ze sobą współgra. W Cherubie spotkać się można było z opisywaniem historii z dwóch punktów widzenia; tutaj są aż trzy. Co ciekawe, każdy równie ciekawy.

Zgodzę się też z napisem na okładce: Książka dla czytelników prawie dorosłych. Prawie, ale myślę, że nie tylko, bo nawet mając te 20-25 lat na pewno polubi się te książkę. Powiedzieć można, że seria ta nie wyróżnia się na tle innych aż tak bardzo, jednak właśnie wspomniane wcześniej drobiazgi, wtrącenia i pełne ironii wypowiedzi Michelle dodają tej książce uroku. Niech nie przerazi was to, że książka ma aż 400 stron, bo ma też dużą czcionkę i uwierzcie mi, czyta się ją niesamowicie szybko. Styl Roberta, świetny przekład i doskonała korekta - to wszystko tworzy istną mieszankę wybuchową.

Powiem też, że w książce nie ma wbrew pozorom za mało o muzyce. Nie znajdziemy tu niskich lotów romansów z muzykami, czy innych rzeczy znanych z fanfików na Wattpadzie. Znajdziemy tu za to książkę, która świetnie traktuje o muzyce, nie tylko rockowej, jak również niesamowicie interesujące historie trzech kapel, które marzą o podbiciu sceny muzycznej. Książka stricte młodzieżowa, jednak nie powiela schematów. Potrafi zainteresować i nie zniechęcić. Tych postaci nie da się nie lubić!

Każdy odnajdzie w ,,Mad&Bad'' coś, co pokocha. Ja na ten przykład uwielbiam te drobne wątki poboczne zajmujące rozdział-dwa, np. sytuacja z widelcem, czy butelką. Właśnie te niuanse składają się na to, że ,,Mad&Bad'' na długo pozostanie w mojej pamięci i bardzo cieszę się, że miałem możliwość przygotować recenzję przedpremierową. KIEDY DRUGI TOM?!

Seria ,,Rock War'' to Muchamore w zupełnie nowym środowisku. Co prawda spotkamy się w niej z intrygami i nieczystymi zagraniami (biedny Jay 😢),jednak seria ta - póki co w Polsce tylko pierwszy tom - traktuje wyłącznie o muzykach.

Z grubsza fabuła ogranicza się do kilku postaci: Jaya, Summer i Dylana. Każde z nich jest z innego środowiska, jednak - co mnie bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1450
1398

Na półkach:

Czego potrzeba by zaistnieć w show biznesie? Szczęścia? Talentu? Znajomości? Może szansy, nawet takiej najmniejszej, by pokazać siebie i swój dorobek? Czasem jest to składanka wszystkich tych elementów po trochu, a czasem wystarczy tylko jeden z nich, ale wykorzystany na więcej niż sto procent. Większość jednak musi to poprzeć ogromnym wysiłkiem i rzucić wyzwanie samemu sobie, co nie jest proste.

Summer nigdy nie podejrzewała, że kogoś zainteresuje jej głos, bo i kto miałby okazję w ogóle domyślić się, iż jest nieprzeciętny? Codzienność skutecznie wyleczyła ją z marzeń, chociaż ma dopiero kilkanaście lat. To co wydawało się dla niej porażką okazało się wstępem do przygody, jaka wydawała się jedynie snem. Propozycja bycia wokalistką w zespole muzycznym jest więcej niż zaskoczeniem dla dziewczyny, czy wspólne przedsięwzięciu kilku uczennic ma szansę powodzenia? Jay wraz z przyjaciółmi założył kapelę, co nieco wie o branży rozrywkowej i zdaje sobie sprawę co trzeba zrobić by ktoś zwrócił na nich uwagę. Wymaga to drastycznych zmian i ich efekty będą zupełnie od tych oczekiwanych. Dylan w ogóle nie był zainteresowany sceną, przypadek skierował go do pewnej sali lekcyjnej i coś zmieniło się w jego nudnej do tej pory egzystencji. Co łączy tych nastolatków? Pragnienie udziału w War Rock, telewizyjnym programie mogącym otworzyć młodym muzykom amatorom drogę do spektakularnej kariery, ale to pieśń przyszłości. Nim w ogóle zakwalifikują się do show muszą powalczyć o swoją szansę nie tylko w eliminacjach, lecz przede wszystkimi z samymi sobą oraz otoczeniem. Droga do sławy nie jest ani łatwa, ani bezbolesna, lecz bywa zabawna.

Sukces, jedno słowo i tysiące skojarzeń, dla każdego oznacza coś innego, nawet kiedy zdaje się być tym samym dla wielu. Dla bohaterów „Mad & Bad” ma postać wygranej w jednym z wielu konkursów dla muzycznych młodych talentów. Czym może być występ na małej scenie wśród podobnych amatorów? Jaki w ogóle motywy kierują nimi i przede wszystkim co ich napędza by przezwyciężyć przeszkody piętrzące się na drodze do miejsca gdzie zaprezentują swój talent? Robert Muchamore nie przedstawia lukrowanego obrazu młodzieży, ani tym bardziej ich rodzin, jest w nim gorzka prawda oraz zapał i optymizm jaki rzadko później jest odczuwany. Historie kilku grup nastolatków przeplatają się aż do finału, lecz to dopiero pierwszy krok do spełnienia marzeń, oczekiwań innych lub uwierzenia w siebie. Mogłoby się wydawać, że to prosta fabuła, pełna oklepanych schematów i sparafrazowanego amerykańskiego snu, jednak to pozory, pod nimi widać skomplikowaną rzeczywistość. Gdzieś pomiędzy brakiem marzeń i życiem nimi, jest miejsce i na nieśmiałe próby wyjścia poza dotychczasowe ramy egzystowania oraz pierwsze przymiarki do zmierzenia się z tym co wydawało się nieuniknione. Oczywiście na pierwszym miejscu jest muzyka, to ona nadaje rytm całości, a postacie dla niej są w stanie nie tylko na poświęcenia, ale i dzięki niej staną przed możliwościami, o jakich niekiedy nawet nie marzyli. „Mad &Bad” jest pierwszą częścią serią i poszczególne wątki stanowią dopiero zapowiedź tego co może się wydarzyć się w kolejnych tomach. Podglądanie od kulis jak rodzi się sława i na czym zbudowany jest sukces, ale również porażka, w wykonaniu Roberta Muchamore`a jest opowieścią nie tylko dla młodych czytelników, starsi bohaterowie chociaż drugoplanowi zainteresują swoich odpowiedników wiekowych wśród czytających.

Każdemu z nas przynajmniej raz zdarzyło się przełączyć na program typu muzyczny talent show, „Mad & Bad” pokazuje ile trzeba pracy włożyć by się w nim znaleźć. Reszta to materiał na kolejną część perypetii młodszych i starszych postaci na ścieżce po sławę.

Czego potrzeba by zaistnieć w show biznesie? Szczęścia? Talentu? Znajomości? Może szansy, nawet takiej najmniejszej, by pokazać siebie i swój dorobek? Czasem jest to składanka wszystkich tych elementów po trochu, a czasem wystarczy tylko jeden z nich, ale wykorzystany na więcej niż sto procent. Większość jednak musi to poprzeć ogromnym wysiłkiem i rzucić wyzwanie samemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
293
265

Na półkach: ,

Czy książka młodzieżowa może być dostatecznie interesująca, bym poświęciła jej kilka godzin swego czasu? Może, bo nawet kilka takich udało mi się już przeczytać. Tym razem również sięgnęłam po tę tematykę, mimo, że jest tak różna od moich literackich zainteresowań. Czy było warto?


"Autor bestselerowego Cheruba powraca w znakomitej formie z nową niegrzeczną serią o młodych muzykach rockowych. Konkurs talentów z Londynie, jak każda tego rodzaju impreza, przyciąga tysiące młodych ludzi pełnych pasji, ale też desperacko próbujących odnieść sukces.
Po setkach godzin ćwiczeń w małych i większych miasteczkach, przyjeżdżają by wykorzystać swoją być może jedyną szansę. Dla jednych to szansa na nowe życie gwiazdy, dla innych jedynie niebezpieczna przygoda. Książka dla czytelników prawie dorosłych."

Ciekawy opis prawda? Właśnie dzięki niemu zainteresowałam się tą pozycją, no bo przecież miało być niegrzecznie, rockowo i niebezpiecznie. Na samą myśl o takiej fabule przechodziły mnie ciarki. Czy rzeczywiście tak było? Chyba jednak nie.

Grupa, a właściwie trzy grupy nastolatków, to główna podpora fabuły. To młodzi ludzie wywodzący się z całkowicie odmiennych środowisk, a mimo to, umiejących ze soba współpracować i dzielić się marzeniami o podbiciu świata. To prawdziwa młodzież z pasją, która ucieka w muzykę, by na moment zapomnieć o problemach, bo nie ważne jest czy wywodzisz się ze slumsów czy z dzielnicy bogaczy - problemy zawsze były, są i będą! Jednak konkurs talentów, w którym owe trzy zespoły zamierzają wziąć udział, osładza im codzienność, a jednocześnie zacieśnia więzy przyjaźni.

Autor w bardzo ciekawy sposób pokazał nam życie nastolatków, którzy przecież są często przez nas dorosłych traktowani z przymróżeniem oka. Gdzieś tam, w tym naszym dorosłym życiu zapomnieliśmy chyba, że młody człowiek dużo bardziej przeżywa każdą porażkę i dużo gorzej radzi sobie z problemami. Chociaż... patrząc tutaj na jedną z bohaterek, czternastolatkę, opiekującą się niepełnosprawną babcią, chwilami miałam wrażenie, że jednak ona radzi sobie lepiej niż poradziłabym sobie ja.

Mimo wielu interesujących rzeczy opisanych w Mad&Bad, książka mnie nie powaliła. Tematyka może nawet i byłaby ciekawa, bo środowisko muzyczne, nawet to dopiero kiełkujące, potrafi zaciekawić, ale pod jednym warunkiem - musi być dobrze opisane, a tutaj, no cóż, szału nie ma. Bardzo denerwował mnie fakt, że większość bohaterów ma dwanaście i trzynaście lat. Moja córka ma tyle i wierzcie mi, że mimo jej rozsądnej natury, żadną miarą nie mogłaby być na etapie bohaterów. Ich zachowanie bardziej wskazywałoby na wiek siedemnastu lat. Autor po prostu postarzył naszą młodzież i niestety przesadził z tym.

Kolejną rzeczą, która sprawiła, że powieść nie będzie jedną z moich ulubionych jest fakt, że całość napisana jest na jednym poziomie emocjonalnym. Kiedy akcja jest smutna - jest nijak, kiedy wesoła - również jest nijak - bez emocji, bez zrywów i bez szału. Sięgając po powieść autora bestsellerów liczyłam na więcej.

Podsumowując - książkę polecam czytelnikom lubiącym lektury depresyjne, które ciężko się czyta, ale za to wywołujące w człowieku wile refleksji.

Czy książka młodzieżowa może być dostatecznie interesująca, bym poświęciła jej kilka godzin swego czasu? Może, bo nawet kilka takich udało mi się już przeczytać. Tym razem również sięgnęłam po tę tematykę, mimo, że jest tak różna od moich literackich zainteresowań. Czy było warto?


"Autor bestselerowego Cheruba powraca w znakomitej formie z nową niegrzeczną serią o młodych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
363
345

Na półkach: ,

Pierwszy raz spotykam się z twórczością tego autora, jednak wiem już, że sięgnę po jego wcześniejsze książki.
Trzy zespoły młodzieżowe, trzy historie. Młodzi ludzie, którzy mają pasje, są dla mnie bardzo wartościowi.
Tu poznajemy kilkoro młodych ludzi, dla których muzyka jest bardzo ważnym elementem w ich życiu. Czasami jest ona tym, co łagodzi ich, nie zawsze lekki temperament, czasami jest odskocznią od ciężkiego życia, z którym przyszło im się zmierzyć.
Konkurs talentów w Londynie to świetna szansa, żeby się wybić, pokazać, że to, co robimy, ma sens. Jest to impreza, która przyciąga setki młodych ludzi, którzy chcą się sprawdzić, pokazać się światu, odnieść sukces.
Wiadomo jednak, że sukces nie przychodzi sam z siebie i ot, tak sobie. Zanim osiągniemy swój cel, najpierw musimy się sporo natrudzić. Czy ten wysiłek się opłaci? Czy nasi bohaterowie będą zadowoleni z występu?
Mamy tu trzy zespoły, każdy jest różny, a jednak podobny do siebie. W każdym zespole grają młodzi ludzi. Możemy obserwować, jak ważne dla nich jest to, że mają pasję, przyjaciół ludzi, na których mogą liczyć. Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jakie emocje targają młodymi ludźmi, my dorośli może uznalibyśmy, że to błahostka, a okazuje się, że dla nich to coś ważnego. Warte uwagi jest, również stare jak świat stwierdzenie, żeby nie oceniać nikogo po wyglądzie. Czasami jest to związane z głupim pomysłem, ale czasami jest to związane z biedą i ciężkim życiem, które los zgotował młodym ludziom.
Bardzo ważną rolę odgrywa tutaj również rodzina. Widać tutaj, bardzo wyraźnie jak ważną rolę odgrywa tu rodzina. Mamy tu w zasadzie przedstawione kilka różnych, czasami bardzo skrajnych relacji rodzinnych, nie mniej jednak wszystkie podkreślają, jak ważne dla nas jest bezpieczeństwo, które gwarantuje nam nasza rodzina. Nasza podpora, której możemy zawsze zaufać i zawsze na nią liczyć. Bardzo podoba mi się położenie nacisku na więzi rodzinne, bo mam wrażenie, że ostatnio zdarza się, nam zapominać o tym, co powinno być dla nas najważniejsze.
Świetnie napisana książka dla młodzieży i dorosłych.
Myślę, że każdy z nas odkryje w niej coś ciekawego.

Pierwszy raz spotykam się z twórczością tego autora, jednak wiem już, że sięgnę po jego wcześniejsze książki.
Trzy zespoły młodzieżowe, trzy historie. Młodzi ludzie, którzy mają pasje, są dla mnie bardzo wartościowi.
Tu poznajemy kilkoro młodych ludzi, dla których muzyka jest bardzo ważnym elementem w ich życiu. Czasami jest ona tym, co łagodzi ich, nie zawsze lekki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
294
193

Na półkach:

całkiem przyjemna czytanka, może trochę zbyt infantylna, ale jednak opowiada o dzieciach

całkiem przyjemna czytanka, może trochę zbyt infantylna, ale jednak opowiada o dzieciach

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    52
  • Przeczytane
    41
  • Posiadam
    10
  • Ulubione
    4
  • 2018
    2
  • Teraz czytam
    1
  • 000 !Prowokacja!
    1
  • Sprzedam/wymienię
    1
  • 2021
    1
  • 52 książki 2018
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mad & Bad


Podobne książki

Przeczytaj także