Różanecka

Profil użytkownika: Różanecka

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
60
Przeczytanych
książek
62
Książek
w biblioteczce
46
Opinii
558
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

"Jedyne takie miejsce" to książka, w której już sama dedykacja skradła moje serce. Przeczytałam te kilka słów u dołu strony i zalała mnie fala ciepła, a gdy dotarłam do podziękowań, płakałam jak opętana. Ogólnie rzecz biorąc, wiele razy płakałam. Teraz siedzę z ogromnym bólem głowy spowodowanym płaczem i zarwaną nocą, ale mimo to mam w sobie tyle pozytywnych odczuć względem tej książki, że ciężko mi je wszystkie uporządkować i ubrać w sensowne słowa. Wystarczyło kilka stron, żebym ujrzała to tytułowe miejsce. Ujrzałam i pokochałam, jak kochali je bohaterowie. Mało tego, poczułam się częścią tej skromnej i pełnej ciepła rodziny. Pan Tadek tak bardzo przypominał mi ze sposobu bycia moja babcie, że z automatu otworzyłam serce na historię toczącą się w tej małej wiosce, wśród kojącego szumu lasu i codziennej rutyny. Spodziewałam się zwykłej powieści o dwójce zakochanych w sobie młodych ludzi, którzy muszą stawić czoła przeciwnościom losu, a dostałam coś o wiele, wiele więcej. Dostałam szybsze bicie serca, motyle w brzuchu, przystojnego chłopaka, uroczego małego człowieka, najwspanialszych dziadków pod słońcem i wyjątkową dziewczynę. Jednak sielanka mieszała małego z życiem prawdziwym i bezwzględnym, w którym łatwo trafić na rozczarowanie, zazdrość, cierpienie i żal. To wszystko kotłowało się we mnie przez kilka godzin czytania i uwierzcie, nieczęsto człowiek ma możliwość odczuwać aż tyle na raz, mnie zalała lawina uczuć i to było bardzo oczyszczające. W książkach ponad wszystko cenię sobie, gdy poruszają emocje i zmysły. Ta historia była idealna pod tym względem. Autorka ma talent do pisania zmysłowego, dzięki czemu całkowicie angażuje czytelnika w przedstawioną opowieść. Nie będę opowiadać o fabule i wątkach, bo nie chce Wam zabierać radości z odkrywania "Jedynego takiego miejsca". Nie muszę chyba pisać, że polecam tę książkę?❤️

"Jedyne takie miejsce" to książka, w której już sama dedykacja skradła moje serce. Przeczytałam te kilka słów u dołu strony i zalała mnie fala ciepła, a gdy dotarłam do podziękowań, płakałam jak opętana. Ogólnie rzecz biorąc, wiele razy płakałam. Teraz siedzę z ogromnym bólem głowy spowodowanym płaczem i zarwaną nocą, ale mimo to mam w sobie tyle pozytywnych odczuć względem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Siedmiu mężów Evelyn Hugo" to dość szczegółowe studium życia głównej bohaterki, która do świata filmu dostała się dzięki swej spektakularnej kobiecości oraz determinacji. Podczas wywiadu z dziennikarką Evelyn uchyla drzwi do swojego dawnego życia, tego prawdziwego, przefiltrowanego i oczyszczonego z krzywej interpretacji brukowców. Natomiast my, czytelnicy, siedzimy i pogrążamy się w zadumie nad przewijającą się na kartach książki opowieścią, a gwarantuję Wam, jest to opowieść na wskroś szczera i ludzka. Autorka tak przekonująco zaprezentowała postać Hugo, że chwilami zapominałam, iż jest postacią fikcyjną. Po ukończonej lekturze nie byłam jednak w stanie określić czy była ona bohaterką pozytywną, czy negatywną. Mam wrażenie, że to właśnie dlatego sprawiała wrażenie takiej autentycznej. Miała swoje wady, popełniała błędy, bywała bezwzględna i w żaden sposób nie była wyidealizowana, mowa tu o jej wnętrzu. Została wykreowana i przedstawiona tak, aby jej nie oceniać przez pryzmat czynów, a starać się zrozumieć jej postępowanie i motywy jakimi się kierowała.
W swojej historii Hugo przeprowadza nas przez swoje tytułowe siedem małżeństw objaśniając przy tym specyfikę tych relacji, poruszając przy tym kwestię szeroko pojętej dyskryminacji.


Fabuła książki obejmuje zdarzenia rozgrywające się w przeszłości, które dotyczą życia Hugo i te toczące się w teraźniejszości, w których udział bierze również m.in dziennikarka Monique. Oprócz tego głównego wątku, czyli wywiadu z Evelyn Hugo, pojawiła się drugi, który okazuje się być osią całej historii zawartej w książce. Po odkryciu sekretu Hugo poczułam się jakbym czytała thriller, a nie powieść obyczajową.


Na ten moment jestem w stanie powiedzieć, że to jedna z lepszych książek, które przeczytałam w tym roku. Nie budziła we mnie żadnych skrajnych emocji, mimo to nie potrafiłam się od niej oderwać. Styl i treść w tej powieści są na wysokim poziomie, a przesłanie szczere i wyraziste.

Książka "Siedmiu mężów Evelyn Hugo" to dość szczegółowe studium życia głównej bohaterki, która do świata filmu dostała się dzięki swej spektakularnej kobiecości oraz determinacji. Podczas wywiadu z dziennikarką Evelyn uchyla drzwi do swojego dawnego życia, tego prawdziwego, przefiltrowanego i oczyszczonego z krzywej interpretacji brukowców. Natomiast my, czytelnicy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

“Drugi Legion” to kolejny tom z serii “Tajemnice Askiru” autorstwa Richarda Schwartza. W tej części bohaterowie, którzy w pierwszym tomie ujarzmili burzę śnieżną wraz z jej twórcą, postanawiają opuścić gospodę i wyruszyć w drogę do Askiru. Pomysł ten zrodził się podczas rozmowy z mistrzem Kennardem, który dotarł do gospody zaraz po ustaniu zamieci. Swoimi słowami napełnił towarzyszy nadzieją i oznajmił, że istnieje szansa na dotarcie do Askiru i otrzymanie pomocy ze strony siedmiu królestw. Nadszedł czas, w którym bohaterowie muszą rozstać się z ciepłą, bezpieczną gospodą i ruszyć w zaplanowaną podróż. Jak pewnie przypuszczacie, nie wszystko idzie po ich myśli, a zamiast dotrzeć do Askiru, trafiają do Gasalabadu - miasta, w którym króluje przepych i szerzy się handel.

Richard Schwartz tym razem zabiera nas w podróż pełną przygód i niespodzianek. W historii nie brakuję zaskakujących zwrotów akcji, które często zmuszają bohaterów do podejmowania trudnych decyzji. Wiele razy podczas podróży napotykają przerażające istoty, które dybią na ich życie. Napięcie i skupienie, które im towarzyszy jest wręcz zaraźliwe. Na całe szczęście, na ratunek naszym zszarganym nerwom przychodzi moja ulubiona bohaterka, elfką Zokora, która skutecznie rozluźnia atmosferę swoimi ekscentrycznymi komentarzami i specyficznym zachowaniem.
Według mnie mroczna elfka już od pierwszego tomu dysponuje samymi fascynującymi cechami. W oczach Havalda jawi się jako piękna, odważna i pewna siebie istota, którą otacza aura tajemniczości. W tej części ujęła mnie jej relacja z Havaldem, która wkroczyła na poziom przyjaźni. Miałam wrażenie, że swoim przekomarzaniem wodzą mnie za nos i przyznam, że był moment, w którym zaczęłam oczekiwać, aż między nimi zaiskrzy. Czy tak się stało, tego nie zdradzę. Mimo to zapewniam Was, że ten wątek również mnie nie rozczarował. Pozostając jeszcze przy relacjach, dodam, że między dwójką głównych postaci pojawia się więź, która była, dla mnie, jak i dla nich, niemałym zaskoczeniem.

Miejsce akcji w “Drugim Legionie” nieustannie się zmienia, bohaterowie są w ciągłym ruchu, dzięki czemu wzrasta również dynamizm całej historii. Każdy przemierzony kilometr obfituje w coraz to niebezpieczniejsze zdarzenia, które nakazują im zwiększyć czujność. Atmosfera gęstnieje, gdy wychodzi na jaw, że po piętach depcze im wróg.

Richard Schwartz po raz kolejny udowodnił, że posiada wyjątkową umiejętność konstruowania niepowtarzalnych i wyróżniających się postaci. Obecna w książce stylizacja językowa przenosi nas w czasie i tworzy nastrój odpowiedni dla danej epoki. Dodatkowo warto wspomnieć o wątku fantastycznym, który towarzyszy nam począwszy od magicznych istot, kończąc na mocach, jakimi posługują się elfki, czy nawet sam ser Havald.

To tylko namiastka tego, co możecie odnaleźć w tej niesamowitej książce. Gwarantuję, że przeniesie Was do świata, w jakim jeszcze nie byliście. Dla mnie była świetnym odpoczynkiem od rzeczywistości. Mam nadzieję, że Wam też się spodoba.

“Drugi Legion” to kolejny tom z serii “Tajemnice Askiru” autorstwa Richarda Schwartza. W tej części bohaterowie, którzy w pierwszym tomie ujarzmili burzę śnieżną wraz z jej twórcą, postanawiają opuścić gospodę i wyruszyć w drogę do Askiru. Pomysł ten zrodził się podczas rozmowy z mistrzem Kennardem, który dotarł do gospody zaraz po ustaniu zamieci. Swoimi słowami napełnił...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Różanecka

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Cassandra Clare Miasto szkła Zobacz więcej
J.K. Rowling Harry Potter i Insygnia Śmierci Zobacz więcej
Markus Zusak Złodziejka książek Zobacz więcej
Zbigniew Herbert Herbert nieznany. Rozmowy Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
60
książek
Średnio w roku
przeczytane
8
książek
Opinie były
pomocne
558
razy
W sumie
wystawione
44
oceny ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
433
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
11
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]