Mimo ciekawej tematyki - plagi egipskie, Nikola Tesla etc. to książka mi się trochę dłużyła. Poprzednią część tak szybko pochłonęłam, a ta jakoś wolno mi szła. Było ciekawie, ale mogło być lepiej.

Ale mnie zawsze irytuje w książkach (czy filmach) tego rodzaju, że te wszystkie typy zawsze rozwalają jakieś super zabytki i inne rzeczy.

Mimo ciekawej tematyki - plagi egipskie, Nikola Tesla etc. to książka mi się trochę dłużyła. Poprzednią część tak szybko pochłonęłam, a ta jakoś wolno mi szła. Było ciekawie, ale mogło być lepiej.

Ale mnie zawsze irytuje w książkach (czy filmach) tego rodzaju, że te wszystkie typy zawsze rozwalają jakieś super zabytki i inne rzeczy.

Kolejna pełna przygód książka o agentach Sigmy. W tej części przygód podążamy śladami biblijnych plag, którym towarzyszy szalony naukowiec i pełna wartkich zwrotów akcja.

Kolejna pełna przygód książka o agentach Sigmy. W tej części przygód podążamy śladami biblijnych plag, którym towarzyszy szalony naukowiec i pełna wartkich zwrotów akcja.

Nic na to nie poradzę, że lubię Rollins’a. Przeczytałem ponad 20 jego książek i nigdy się nie zawiodłem. Niektóre z jego pomysłów są naprawdę abstrakcyjne, ale czy we współczesnym świecie są rzeczy niemożliwe. Czytając opinie na LC byłem zdziwiony jak mało czytelników czyta jego książki.
Plusy:
- ciekawa mieszanka historii, thrillera i powieści przygodowej;
- kolejne udane spotkanie z bohaterami cyklu Sigma;
- poruszany temat bardzo aktualny w dzisiejszych czasach, zagrożenie różnego rodzaju zarazkami;
- skutki globalnego ocieplenia są odczuwalne, jednak walka z tym powinna być racjonalna i na całym świecie;
- po tak zwanych bogatych ekscentrykach możemy spodziewać się wszystkiego;
- szaleni naukowcy stanowią zawsze zagrożenia dla świata;
- przedstawienie postaci Nikoli Tesli, którego wizje i pomysły były niesamowite;
- dobra próba połączenia historii antycznej (plagi egipskie) z teraźniejszością;
- jak zwykle sporo historycznych i naukowych ciekawostek;
- dynamiczna akcja, nie ma czasu na nudę.
Minusy:
- zabrakło mi trochę humoru w wykonaniu Kowalskiego, smutas jakiś był.
Ogółem książka bardzo dobra.

Nic na to nie poradzę, że lubię Rollins’a. Przeczytałem ponad 20 jego książek i nigdy się nie zawiodłem. Niektóre z jego pomysłów są naprawdę abstrakcyjne, ale czy we współczesnym świecie są rzeczy niemożliwe. Czytając opinie na LC byłem zdziwiony jak mało czytelników czyta jego książki.
Plusy:
- ciekawa mieszanka historii, thrillera i powieści przygodowej;
- kolejne udane...

Kolejny tom serii SIGMA już poza mną.
Archeolog Harold McCabe chciał udowodnić światu, że historie zawarte w Biblii są prawdą historyczną. Badał, czy zostały ślady po plagach egipskich. Szczególnie zainteresowała go opowieść o krwawych wodach Nilu i śmierci pierworodnych synów.
Beduini znaleźli na pustyni mumię McCabe'a, okazało się, że poddał się procesowi automumifikacji.
W tym czasie, w czasie wideo rozmowy z Painterem, zostaje porwana Safia al-Maz.
Na świecie wybucha zaraza, chorują ludzie mający kontakt z mumią archeologa.
Akcja "Siódmej plagi" rozgrywa się na Antarktydzie i w niezbadanych ostępach Afryki.
Akcja jest jak zwykle zawrotna i bardzo ciekawa.
Książka jest świetną odskocznia od problemów dnia codziennego.

Kolejny tom serii SIGMA już poza mną.
Archeolog Harold McCabe chciał udowodnić światu, że historie zawarte w Biblii są prawdą historyczną. Badał, czy zostały ślady po plagach egipskich. Szczególnie zainteresowała go opowieść o krwawych wodach Nilu i śmierci pierworodnych synów.
Beduini znaleźli na pustyni mumię McCabe'a, okazało się, że poddał się procesowi ...

Ocena NIEOBIEKTYWNA - zaznaczam.

Uwielbiam cykl Sigma Force. Przez [te] dwanaście opowiadań naprawdę przyzwyczaiłem się do stylu Rollins'a. Polubiłem głównych bohaterów i różnorodność otoczenia w którym rozgrywają się poszczególne historie.

Fakt. Nie polecam nikomu czytać ich jeden po drugim, ponieważ historie mogą stać się przewidywalne a styl coraz mniej barwny.

Dwunasta część jest solidna, tylko jakoś ten [mój ulubiony] Kowalski jakoś mniej zabawny niż zazwyczaj...

Ocena NIEOBIEKTYWNA - zaznaczam.

Uwielbiam cykl Sigma Force. Przez [te] dwanaście opowiadań naprawdę przyzwyczaiłem się do stylu Rollins'a. Polubiłem głównych bohaterów i różnorodność otoczenia w którym rozgrywają się poszczególne historie.

Fakt. Nie polecam nikomu czytać ich jeden po drugim, ponieważ historie mogą stać się przewidywalne a styl coraz mniej barwny....

Bardzo ciekawa powieść, akcja dynamiczna, czyta się z zapartym tchem. Polecam

Bardzo ciekawa powieść, akcja dynamiczna, czyta się z zapartym tchem. Polecam

Dwunasta część serii Sigma Force była naprawdę ciekawa i intrygująca! Pochłonęłam ją w dwa dni i świetnie się na niej bawiłam.

Jak zwykle jest egzotycznie. Tym razem trafiamy i do rozgrzanego Egiptu, i w zimne okolice koła podbiegunowego.

Dzieje się dużo. Akcja miejscami gna na łeb, na szyję a bohaterowie znów stają przed niebezpiecznymi wyborami.

Polecam tym, którzy rozpoczęli już swoją przygodę z tą serią!

Dwunasta część serii Sigma Force była naprawdę ciekawa i intrygująca! Pochłonęłam ją w dwa dni i świetnie się na niej bawiłam.

Jak zwykle jest egzotycznie. Tym razem trafiamy i do rozgrzanego Egiptu, i w zimne okolice koła podbiegunowego.

Dzieje się dużo. Akcja miejscami gna na łeb, na szyję a bohaterowie znów stają przed niebezpiecznymi wyborami.

Polecam tym, którzy...

Trudno się wciągnąć. A już się uda to trudno zauważyć jakąś wartość tej pozycji.

Trudno się wciągnąć. A już się uda to trudno zauważyć jakąś wartość tej pozycji.

Kolejna książka z cyklu Sigma Force do odhaczenia. Lubię ten cykl, ponieważ przepadam za przygodówkami, w których akcja jest wartka i właściwie nie traci tempa.
Akurat ta konkretna część, "Siódma plaga", podobała mi się nieco mniej, niż kilka poprzednich części cyklu. Z początku była dla mnie interesująca - starożytny Egipt, mumie, grobowce, archeolodzy. Potem współczesna Arktyka i poruszenie tematu zmian klimatycznych. Niestety nie do końca przekonało mnie wyjaśnienie zagadki plagi i mikrobu żywiącego się energią elektryczną. Może ja czegoś nie zrozumiałam - niestety, choć uwielbiam te książki to nie jestem specem od biotechnologii - a może za mało się wczytałam, w każdym razie miałam wrażenie, że w zakończeniu zabrakło trochę emocji i szerszego wyjaśnienia sprawy. Trochę tak, jakby autor napisał je po łebkach, bo sam się pogubił we własnych zamiarach i planach.
Drugim, lekkim minusem tych historii jest to, że są schematyczne, a zakończenia właściwie zawsze szczęśliwe. Z jednej strony może to dobrze - lubię prawie wszystkich bohaterów (choć jednak trochę przeszkadza mi Seichan) i szkoda by było, gdyby któremuś z nich się coś stało, a z drugiej strony po tylu tomach cyklu przydałoby się jakieś zaskoczenie w tej sprawie. Nasi bohaterowie zazwyczaj wychodzą bez szwanku ze wszystkich misji. No, oprócz Monka.
Fragmenty z opisem zachowań słoni trochę mnie dziwiły, dopóki nie przeczytałam notatki autora, że słonie właśnie tak się zachowują. I szczerze mówiąc, wierzę w to, bo zwierzęta mogą być dla nas bardzo zaskakujące, szczególnie jeśli nie znamy za dobrze jakiegoś gatunku.
Podsumowując, choć bardziej podobały mi się wcześniejsze tomy cyklu, to dalej chętnie wracam do tych powieści, dzięki którym odrywam się na kilka godzin od rzeczywistości i przenoszę w świat, w którym sama czuję się jak super agentka Sigmy.
Polecam dla lubiących akcję i przygodę. To takie połączenie Jamesa Bonda i Indiany Jonsa.

Kolejna książka z cyklu Sigma Force do odhaczenia. Lubię ten cykl, ponieważ przepadam za przygodówkami, w których akcja jest wartka i właściwie nie traci tempa.
Akurat ta konkretna część, "Siódma plaga", podobała mi się nieco mniej, niż kilka poprzednich części cyklu. Z początku była dla mnie interesująca - starożytny Egipt, mumie, grobowce, archeolodzy. Potem współczesna...

Na początku książka mnie zaciekawiła. Ciekawe było to skąd się wziął wirus i w jaki sposób się rozprzestrzeniał. Jednak rozwiązanie tej zagadki mnie nie porwało. Myślałam, że będzie bardziej szokujące. Plus dla autora za wykorzystanie w powieści prawdziwych postaci i faktów.

Na początku książka mnie zaciekawiła. Ciekawe było to skąd się wziął wirus i w jaki sposób się rozprzestrzeniał. Jednak rozwiązanie tej zagadki mnie nie porwało. Myślałam, że będzie bardziej szokujące. Plus dla autora za wykorzystanie w powieści prawdziwych postaci i faktów.