Złota pagoda
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Proza Dalekiego Wschodu
- Tytuł oryginału:
- Kinkaku-ji
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 2017-12-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1997-01-01
- Liczba stron:
- 301
- Czas czytania
- 5 godz. 1 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788306034271
- Tłumacz:
- Anna Zielińska-Elliott
- Tagi:
- literatura japońska proza japońska
„Odwagi dodawał mi fakt, że i mnie, i Złotej Pagodzie groziły na tym świecie te same niebezpieczeństwa. Znalazłem sposób, by powiązać siebie i piękno. Czułem, że został przerzucony most pomiędzy mną a czymś, co mnie odrzucało, co nie pozwalało mi się do siebie zbliżyć.
Myśl, że ten sam ogień, który strawi mnie, prawdopodobnie strawi także Złotą Pagodę, nieomal mnie upajała. Dzięki temu samemu przeznaczeniu, temu, że miała nas dotknąć ta sama klęska, ten sam niepomyślny ogień, światy, które zamieszkiwaliśmy, nabrały tego samego wymiaru. Moja powłoka cielesna była brzydka i słaba, a jej ciałem był twardy, lecz łatwopalny pierwiastek – węgiel. Gdy tak o tym rozmyślałem, z czasem zaczęło mi się wydawać, że mógłbym uciec, ukrywszy pagodę w swoim wnętrzu, i unieść ją, jak złodziej, który podczas ucieczki połyka cenny klejnot”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Strzeż się piękna
Nigdy nie byłem, proszę Państwa, czytelnikiem szczególnie uspołecznionym, choć czasami, powodowany resztkami przyzwoitości, wypowiem się głośno na temat literatury. Nic dobrego z tych starań nie wychodzi, bo rozmowy o książkach zawsze zaczynają się od jednego pytania: co czytasz? Miłośnicy konkretnego gatunku nie muszą się w tym przypadku długo zastanawiać, ale ja zwyczajnie nie wiem co odpowiedzieć, bo nie potrafię sprowadzić swoich wyborów do jednego klucza. No, a właściwie nie umiałem, gdyż na chwilę przed rozpoczęciem tej recenzji doszedłem do oczywistego wniosku: wszystko jest bildungsromanem!
I choć twierdzenie to niezbyt pomoże w spowiedziach przed osobami spoza czytelniczego świata, to z pewnością przyda się przy okazji refleksji nad „Złotą Pagodą”. W jednym ze swoich najsłynniejszych tekstów Yukio Mishima, wzorem setek poprzedzających go – i dziesiątek, które przyszły po nim – pisarzy, podejmuje temat społecznych, politycznych, kulturowych i psychologicznych warunków kształtowania się jednostki. Dla czytelnika przyzwyczajonego do europejskiego i północnoamerykańskiego ujęcia tej kwestii lektura powieści japońskiego pisarza może być doświadczeniem wyjątkowo odświeżającym.
Z całą pewnością oryginalny jest stosunek azjatyckiego autora do ciała. W naszym kręgu kulturowym pisarstwo skupione wokół ludzkiej fizyczności ma tradycję ciągnącą się w nieskończoność i przybierało oblicza najróżniejsze: od subtelnej poezji, przez pełną seksualnej energii powieść gotycką oraz pulsującą neurozami współczesną prozę Irvinga czy Jerofiejewa, aż do klasycznej pornografii, której obrony podjęła się w swoim słynnym eseju Susan Sontag. Zdecydowaną większość wszystkich tych utworów łączy utożsamianie ciała z erotyką. Tymczasem w „Złotej Pagodzie” tej drugiej jest naprawdę niewiele – pojawia się i ostatecznie wywiera olbrzymi wpływ na najważniejszą decyzję głównego bohatera, ale jego stosunek do własnej fizyczności definiuje coś innego: kalectwo. Jąkanie się nie wydaje się szczególnie tragiczną dolegliwością (o czym zresztą głośno mówi inna – kulawa – postać z powieści),Mishima wykorzystuje jednak tę wadę, aby zasiać w protagoniście ziarno niepewności, które zaowocuje w końcu gorzkim nieszczęściem.
Ułomności bohaterów „Złotej Pagody” - zarówno fizyczne, jak i moralne – rażą szczególnie mocno, bo Japończyk bez przerwy zestawia je z ideą nieskończonego piękna. Tytułowa świątynia staje się materialną manifestacją doskonałości, która ciąży młodemu mnichowi i w końcu doprowadza go do obłędu. I znowu: można doszukiwać się tutaj odniesień do antycznego mitu o Narcyzie, można usłyszeć echo głosu Doriana Graya, ale ich emocje miały oczywiste podłoże osobiste. Tymczasem chorobliwa miłość do budynku zdaje się uczuciem przeciwnym, uczuciem antyosobistym – lecz równie niszczycielskim.
Bardzo szczególną cechą „Złotej Pagody” jest wyjątkowo chłodny ton, w jakim pisarz utrzymuje narrację. To przytłaczająca i wyczerpująca, przejmująca opowieść, zarówno ze względu na straty historyczne, jak i cierpienie bohaterów, w której od początku brzmi tragedia – tymczasem podana zostaje bez najdrobniejszej nawet krzty współczucia. Przed kolejnymi przykrymi wydarzeniami nie da się uciec, a pocieszenia nie tyle można znaleźć, co po prostu nie ma gdzie szukać. Nad powieścią unosi się nieodparty duch Mishimy: obsesyjnie zakochanego w ciele fanatyka kulturystyki, którego legendę wzmocniło jeszcze brutalne, popełnione publicznie samobójstwo. Zafascynowany fizycznością pisarz zadaje się karać postaci za ich ułomności z pozycji wyniosłego, nadludzko chłodnego sędziego, w którym nie pozostała nawet krztyna litości. Ta powieść to zarazem przestroga przed wyniszczającym pięknem, jak i manifest wiary w zimną estetykę.
„Złota Pagoda” to wyjątkowa szansa na spotkanie się z literaturą, jakiej w naszym kraju nie wydaje się zbyt wiele. Szansa na odwiedzenie miejsc bardzo odległych – tak fizycznie, jak i literacko – i spojrzenia na nie z wyjątkowej perspektywy. Któż mógłby pozwolić sobie na dobrowolne zrezygnowanie z takiej okazji?
Bartosz Szczyżański
Oceny
Książka na półkach
- 987
- 549
- 125
- 33
- 29
- 25
- 19
- 10
- 9
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Z każdej strony książki uderza w nas piękno pokolorowane złem (powieść zbudowana jest na wielowymiarowych kontrastach). Jest w tej mieszance coś wciągającego i jednocześnie trudnego w odbiorze powieści pisarza, który pewnego dnia postanowił wszcząć bunt i zmuszony do poddania się, nie widząc dla siebie miejsca na świecie (mimo płomiennej przemowy jego poglądy zostały wyśmiane),wyjął miecz i… a później jeden z jego towarzyszy ściął mu głowę.
To Yukio Mishima, tak dla przypomnienia.
Zło jest zawsze wdzięczne do opisywania. Jest popularne, widowiskowe, nasyca oczy. Tak samo jak stojąca w japońskich ogrodach stara jak świat Złota Pagoda, która skupia wokół siebie buddyjskich mnichów. Ludzi, którzy grzeszą i nie są tacy, jakimi początkowo widzi ich główny bohater, postać na wskroś odpychająca, nieokreślona, w której myślach rodzą się demoniczne podszepty.
Mishima sączy swoją opowieść, oszczędnie dawkuje emocje – wszystko jest tu zimne, duszne i pozorne, a jedyny blask, jaki niesie powieść, to upajające światło złotych dachów pagody. Otula chłopca, lecz nie przynosi mu radości ani ukojenia. Jego zachwyt nad świątynią przeradza się w nienawiść i zazdrość. Od samego początku wiadomo, że takie piękno i taka jasność nie mogą trwać wiecznie, nie mogą istnieć w świecie młodego mnicha, który nie potrafi odszukać własnej drogi (zen). Ludźmi rządzą najprostsze instynkty; sam zaczyna ich doświadczać. Człowiek jest brzydki, brudny i niedoskonały (bohaterowie Mishimy to ludzie ułomni fizycznie),nawet mistrz okazuje się być słabeuszem, skąpcem i rozpustnikiem – karykaturą poglądów, które głosi.
Kiedy chłopak odrzuci własną cielesność, której się wstydzi i którą gardzi, kiedy odwróci się od świata (i złotego poblasku),pozostanie mu tylko obsesja piękna i szaleństwo niszczenia. Ogień wyswobodzi go, przyniesie spokój i pozwoli mu wreszcie żyć.
Smaczku dodaje fakt, iż „Złota pagoda” powstała na kanwie prawdziwych wydarzeń z 1950 roku, kiedy to buddyjski mnich podpalił Świątynię Złotego Pawilonu.
Z każdej strony książki uderza w nas piękno pokolorowane złem (powieść zbudowana jest na wielowymiarowych kontrastach). Jest w tej mieszance coś wciągającego i jednocześnie trudnego w odbiorze powieści pisarza, który pewnego dnia postanowił wszcząć bunt i zmuszony do poddania się, nie widząc dla siebie miejsca na świecie (mimo płomiennej przemowy jego poglądy zostały...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZupełnie się minąłem z tą książką.
Zupełnie się minąłem z tą książką.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsze zetknięcie z Mishimą i od razu oczarowanie. Wyrafinowana, estetyczna proza pełna filozoficznych refleksji i psychologicznej głębi.
Bohaterem jest młody akolita Mizoguchi służący w Rokuonji – świątyni zen w Kioto i uczęszczający na pobliski uniwersytet Otani. Jego obsesją staje się należąca do kompleksu świątynnego tytułowa Złota Pagoda, którą traktuje jak kochankę. Zabytkowa budowla w tajemniczy sposób na niego oddziałuje, np. utrudniając mu kontakty z kobietami.
Chłopak jest nieatrakcyjnym fizycznie jąkałą, co sprawia, że niejako rezygnuje z rzeczywistości na rzecz pięknej i zarazem niepokojącej iluzji. Zadaje się tylko z dwoma rówieśnikami, z których jeden (Kashiwagi) jest filozofującym nihilistą o koślawych stopach, a drugi (Tsurukawa) przyszłym samobójcą. Mizoguchi z niechęcią odnosi się do świata dorosłych (w tym swej matki i swego mistrza, opata),dostrzegając fałsz ich egzystencji.
Dzieło Mishimy jest opowieścią o samotności i wyobcowaniu, o mirażach wyobraźni i nieoczywistości piękna, wreszcie o postępującej autodestrukcji zakończonej tragicznym finałem.
Warto dodać, że fabuła utworu nawiązuje do prawdziwego wydarzenia, które miało miejsce w powojennej Japonii (w 1950 r.) i zaszokowało opinię publiczną.
Na koniec próbka literackiego kunsztu autora:
„Oparłem się o wąską balustradę i nieobecnym wzrokiem patrzyłem na staw w dole. Oświetlona zachodzącym słońcem woda przypominała antyczne zwierciadło z brązu, pokryte patyną. W tym zwierciadle wyraźnie odbijała się Złota Pagoda. W dole, głęboko poniżej wodorostów i rzęsy, widać było wieczorne niebo. To niebo różniło się od prawdziwego, które rozciągało się ponad nami. Było przezroczyste i pełne spokojnego światła. Pochłonęło cały świat od dołu i od wewnątrz, a Złota Pagoda zatonęła w nim jak poczerniała od rdzy wielka kotwica ze szczerego złota…”.
Pierwsze zetknięcie z Mishimą i od razu oczarowanie. Wyrafinowana, estetyczna proza pełna filozoficznych refleksji i psychologicznej głębi.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBohaterem jest młody akolita Mizoguchi służący w Rokuonji – świątyni zen w Kioto i uczęszczający na pobliski uniwersytet Otani. Jego obsesją staje się należąca do kompleksu świątynnego tytułowa Złota Pagoda, którą traktuje jak...
Kiedy mój partner poleca mi książkę nigdy nie wiem czego się spodziewać... No i tutaj nawet po przeczytaniu książki nie wiedziałam o co do końca chodzi. Nie jest to kwestia tematyki, bo japońskie klimaty bardzo lubię, ale dla mnie ta książka byłą po prostu jakaś dziwna. Kilka momentów mnie rozbawiło, przy części książki bawiłam się wspaniale, ale były też momenty kiedy na usta cisnęło mi się tylko "WTF?!".
Nie twierdzę, że to zła książka, ale na pewno nie mój styl,
Kiedy mój partner poleca mi książkę nigdy nie wiem czego się spodziewać... No i tutaj nawet po przeczytaniu książki nie wiedziałam o co do końca chodzi. Nie jest to kwestia tematyki, bo japońskie klimaty bardzo lubię, ale dla mnie ta książka byłą po prostu jakaś dziwna. Kilka momentów mnie rozbawiło, przy części książki bawiłam się wspaniale, ale były też momenty kiedy na...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZawładnęła mną ta powieść bez reszty, niczym piękno Kinkaku-ji (Złotej Pagody, właśc. Świątyni Złotego Pawilonu) mnicha Mizoguchiego. Podobieństwo z czynem Herostratesa ciśnie się tu na usta, chociaż w przypadku greckiego szewca pobudki było dość klarowne - sława i nieśmiertelność dzięki zniszczeniu jednego z 7 cudów świata. W przypadku protagonisty sprawa wydaje się bardziej złożona, ale czy na pewno?. Czy był to czyn mściwego szaleńca, który w ten sposób chciał społeczeństwu odpłacić za swoją stygmatyzację, niszcząc piękny artefakt będący dowodem wyrafinowania, doskonałości i misterności kultury japońskiej, chcąc odebrać mu możliwość rozkoszowania się jego widokiem? A może rzeczywiście Mizoguchi działał z koniunkturalnych pobudek, chciał po prostu osiągnąć sławę, znaleźć się na pierwszych stronach gazet, wcześniej nic nie znaczący jąkający się odludek? Rys psychologiczny i modus operandi głównego bohatera przywodzą mi na myśl ewolucję seryjnych przestępców, którzy bardzo często zaczynali właśnie od podpaleń, zapewniając sobie seksualne zaspokojenie, nie mogąc go uzyskać w naturalny sposób, wątek z prostytutkami oraz niemożność zbliżenia się do kobiety w intymny sposób są znamienne. Już na samym początku powieści protagonista jest wręcz oburzony doskonałością świątyni, wzbiera w nim wściekłość, gdy zestawia to nieskazitelne piękno ze swoją zewnętrzną brzydotą, jąkaniem, które skutkują społeczną marginalizacją przez rówieśników. Mishima zbierając materiały do powieści wiele razy odwiedzał prawdziwego podpalacza, Yokena Hayashiego, schizofrenika, który doszczętnie spalił Świątynię Złotego Pawilonu w 1950 r. Każdy z bohaterów tej opowieści ma w sobie pierwiastek sprzeczności, prowadzący podwójne życie opat, szpotawy Kashiwagi, pozujący na myśliciela obrzydliwy cynik zbijający kapitał na współczuciu czy dwulicowy Tsurakawa, w którym przenikają się jasność i konfabulacja. Człowiek nie rodzi się zły, moralnie zepsuty, spory wpływ ma na niego otoczenie, w którym się obraca. Oczywiście nie jest to jedyny czynnik warunkujący, ale ma on spory wpływ na przyszłe postępowanie. Dlatego wydaje się, że Mizoguchi jest produktem otoczenia, opuszczony przez zmarłego ojca, z matką której niewierności był mimowolnym świadkiem, po omacku poszukuje zapewnienia u osób niekoniecznie będącym wzorem do naśladowania. Sofistyczna podbudowa o unicestwieniu piękna Kinkaku-ji, uwznioślenie pospolitego wandalizmu i przestępstwa poprzez opakowanie go w zasłonę dymną wyższych celów uświadomienia ludzkości, wydaje się być podpuchą. Myślę, że Mishima zastawia tu na czytelnika pułapkę. Ponadto, kolejnym ciekawym aspektem jest fakt, że za 14 lat to sam autor złoży najwyższą ofiarę popełniając seppuku podczas nieudanego coup d'état, czyżby powieść Mishimy była zapowiedzią samounicestwienia? Znając predylekcje autora do prowokacji, może być w tym ziarenko prawdy. Jest to już bardzo dojrzała proza w pełni ukształtowanego artysty, hipnotyczna, wciągająca czytelnika w odmęty umysłu protagonisty i samą opowieść z pogranicza jawy i snu, nie puszczając aż do momentu kulminacyjnego. Majstersztyk.
Zawładnęła mną ta powieść bez reszty, niczym piękno Kinkaku-ji (Złotej Pagody, właśc. Świątyni Złotego Pawilonu) mnicha Mizoguchiego. Podobieństwo z czynem Herostratesa ciśnie się tu na usta, chociaż w przypadku greckiego szewca pobudki było dość klarowne - sława i nieśmiertelność dzięki zniszczeniu jednego z 7 cudów świata. W przypadku protagonisty sprawa wydaje się...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo męcząca i przygnębiająca powieść psychologiczna. Jednak spodobała mi się jej japońskość i ciekawy stosunek do filozofii buddyjskiej.
Bardzo męcząca i przygnębiająca powieść psychologiczna. Jednak spodobała mi się jej japońskość i ciekawy stosunek do filozofii buddyjskiej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toInna niż większość książek po które sięgam ostatnio, ale w pełni satysfakcjonująca lektura.
Ciekawe studium postaci, społecznych uwarunkowań, wpływu historii rodzinnej, ale przede wszystkim opowieść o samotności, odrzuceniu i skumulowanych negatywnych uczuciach i emocjach, które często prowadzą do (auto)destrukcji.
Refleksyjny podmiot liryczny szczególnie ujmuje. Solidna porcja literatury japońskiej.
Inna niż większość książek po które sięgam ostatnio, ale w pełni satysfakcjonująca lektura.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawe studium postaci, społecznych uwarunkowań, wpływu historii rodzinnej, ale przede wszystkim opowieść o samotności, odrzuceniu i skumulowanych negatywnych uczuciach i emocjach, które często prowadzą do (auto)destrukcji.
Refleksyjny podmiot liryczny szczególnie ujmuje. Solidna...
Złota pagoda, która stała się obsesją. Złota pagoda, która łączyła świat realny ze światem wyobrażeń. Złota pagoda, która ostatecznie uwalnia.
Zakończenie świetne. Daje czytelnikowi możliwość zrozumienia czynu głównego bohatera w dwojaki sposób.
Złota pagoda, która stała się obsesją. Złota pagoda, która łączyła świat realny ze światem wyobrażeń. Złota pagoda, która ostatecznie uwalnia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZakończenie świetne. Daje czytelnikowi możliwość zrozumienia czynu głównego bohatera w dwojaki sposób.
Niezwykła powieść o tym, co arbitralnie narzucone kanony robią z psychiką młodego, formującego się człowieka, który nieustannie czuje się do nich nieprzystosowany i niepasujący. To wcale nie piękno jest niebezpieczne- to jeden niepodważalny i wyidealizowany kanon piękna. Oczywiście można tę książkę interpretować symbolicznie- uważam jednak, że współczesne odczytanie dzieła Mishimy powinno być dosłowne, wgłebiające się w psychikę bohatera i w czynniki, które doprowadziły do jej (auto)destrukcji
Niezwykła powieść o tym, co arbitralnie narzucone kanony robią z psychiką młodego, formującego się człowieka, który nieustannie czuje się do nich nieprzystosowany i niepasujący. To wcale nie piękno jest niebezpieczne- to jeden niepodważalny i wyidealizowany kanon piękna. Oczywiście można tę książkę interpretować symbolicznie- uważam jednak, że współczesne odczytanie dzieła...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka o narastającym obłędzie, chorobie psychicznej i radykalizmie. Dużo w niej filozoficznych rozważań i zastanawiania się nad pięknem. Książka wymagającą, poetycka, czasem nużąca.
Książka o narastającym obłędzie, chorobie psychicznej i radykalizmie. Dużo w niej filozoficznych rozważań i zastanawiania się nad pięknem. Książka wymagającą, poetycka, czasem nużąca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to