Krew

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Gabriel Byś (tom 2)
- Seria:
- Mroczna Seria
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2017-11-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-11-08
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328047600
- Tagi:
- kryminał literatura polska porachunki mafijne półświatek śledztwo zabójstwo zagadka kryminalna zemsta
Życie w szpitalu psychiatrycznym płynie inaczej niż poza jego murami. Na własnej skórze przekonuje się o tym komisarz Gabriel Byś. Snujący się między niszczejącymi budynkami pacjenci obserwują każdą nową twarz. W Tworkach dochodzi do makabrycznego zdarzenia, którego nie da się racjonalnie wyjaśnić. Sprawy komplikują się, gdy na miejscu zbrodni zaczynają pojawiać się ludzie, wierzący w to, że wydarzył się cud. Ile z tego, co Gabriel widzi, jest prawdą, a ile to tylko wymysł jego otumanionej lekami głowy?
Kiedy zostaje popełniona kolejna zbrodnia, Gabriel czuje, że traci grunt pod nogami i popada w obłęd. Do czego będzie zdolny się posunąć, by poznać prawdę?
Drugi tom pruszkowskiej trylogii noir! Krew jest równie emocjonująca i okrutna jak pierwsza część powieści Bartosza Szczygielskiego – „Aorta”. Ten utalentowany autor z doskonałą precyzją wciąga czytelników w brutalny i skomplikowany świat swoich bohaterów, w którym nic nie jest oczywiste.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Ciebie zainteresować
Oficjalne recenzje
Krew nie woda
Bartosz Szczygielski zadebiutował udaną „Aortą” - kryminałem miejskim, w którym na nowo odczytał motywy spod znaku noir. Powieść o komisarzu Gabrielu Bysiu i pruszkowskiej mafii okazała się nie lada sensacją na rynku wydawniczym i zebrała całkiem sporo pozytywnych opinii. Sam autor wysoko podniósł sobie poprzeczkę, a finał, który zgotował bohaterom swojego debiutu, zaostrzył apetyt na więcej. I oto jest drugi tom serii z Bysiem, czyli „Krew”. Czy nowa książka dorównuje debiutowi i czy pisarz poradził sobie z syndromem drugiej powieści? W mojej ocenie jak najbardziej, choć nie ukrywam, że trochę też mnie zaskoczył.
Po dramatycznych wydarzeniach opisanych w „Aorcie” Gabriel Byś zostaje skierowany na przymusowe badania psychiatryczne i tym samym ląduje w kolejnym mocno rozpoznawalnym miejscu – w Tworkach. Zamiast jednak spokojnie dochodzić do siebie, Gabriel trafia na makabryczne znalezisko. I choć szok mija, to przed bohaterem powieści cały szereg wydarzeń, które utrudnią mu powrót do równowagi psychicznej. Nie da się ukryć, że miejscu takim, jak Tworki, zdecydowanie nie będzie mu łatwo. Równolegle z wydarzeniami związanymi z Bysiem, czytelnik poznaje dalsze losy pruszkowskiej prostytutki Kaśki Sokół. Bohaterka znana z „Aorty” nadal robi wszystko, aby uwolnić się spod kurateli Andrzeja Dziergi - szefa lokalnych struktur mafijnych. Tylko kwestią czasu jest, kiedy dwa ciągi fabularne połączą się w jedną całość, zostawiając czytelnika w niemałym zaskoczeniu po finale drugiego tomu.
„Krew” mogła być podobna do „Aorty”, bowiem autor miał, sprawdzony już w pierwszej części, pomysł na fabułę. A jednak Bartosz Szczygielski wybrał inną drogę. Bo choć kompozycyjnie fabuła „Krwi” jest zbieżna z debiutem, to jednak zmienił się klimat historii i przesunął punkt ciężkości. Nadal charakterystycznym chwytem jest przejście między scenami, które łączy pomost oparty na grze słów, co daje wrażenie szybkiego montażu filmowego. Autor narzuca więc czytelnikowi pewne tempo i dynamizuje opowieść, choć warto zauważyć, że „Krew” ma dwie prędkości. Część poświęcona Gabrielowi Bysiowi jest wolniejsza, fragmenty związane z Kaśką Sokół - zdecydowanie przyspieszają. Przeniesienie akcji do szpitala psychiatrycznego pozwoliło autorowi zmienić klimat opowieści. Wydarzenia, w których uczestniczy zawieszony w czynnościach komisarz, chwilami wydają się aż nierealne i ani bohater, ani tym bardziej czytelnicy nie mogą mieć pewności, czy to, co dzieje się w Tworkach to prawda, czy produkt nafaszerowanego lekami umysłu. Zamknięta, chwilami wręcz klaustrofobiczna przestrzeń szpitala sprawia, że czytelnik czuje się tak, jakby to on sam był jednym z pacjentów. Całe szczęście, że Gabriel ma wsparcie w osobie sierżant Moniki Ruszki, bo bez niej chyba byłoby mu jeszcze trudniej. Pobyt w szpitalu pozwala zebrać myśli i przeanalizować wydarzenia, w których Byś uczestniczył. Trudno nie odnieść wrażenia, że policjant jest cieniem samego siebie, ale mam nadzieję, że weźmie się w garść - ma jeszcze sporo spraw do wyjaśnienia.
Nie tylko zmienia się klimat „Krwi”, ale w mojej ocenie także punkt ciężkości przesuwa się w stronę Kaśki Sokół. To, co dzieje się wokół tej bohaterki sprawia, że przez całą lekturę powieści mocno trzyma się kciuki - zarówno za nią samą, jak i za powodzenie jej planów. Jednak to, co Bartosz Szczygielski zgotował swoim bohaterom, w tym Kaśce, sprawia, że oczy otwierają się szeroko ze zdziwienia. Nie zmienia to mojego osądu, że to właśnie wątek pruszkowskiej prostytutki dominuje w drugiej odsłonie cyklu i rzuca nowe światło na jej przeszłość. I niezwykle mało mówi o przyszłości.
„Krew” przypadnie do gustu czytelnikom, którzy w powieści kryminalnej szukają nowych wrażeń i oczekują elementu zaskoczenia. Motywy noir autor odczytuje na nowo, bawiąc się konwencją powieści gatunkowej. Jest zabawnie, ale trochę inaczej niż w debiucie, bo to humor bardziej wisielczy. Dosadność językową z „Aorty” Bartosz Szczygielski zamienił na dosłowność opisów razów zadawanych bohaterom. Jest mocno, aż boli, naturalistycznie i bez ogródek. To także element czarnego humoru powieści, którą charakteryzuje niejednoznaczna fabuła, pokręcone losy bohaterów i mroczniejszy klimat opowieści. Drastyczne sceny (może nie dominują w narracji, ale jak już są, to ...) w moim odczuciu stanowią ukłon w stronę popularnych pulp fiction, do których pisarz (tak mi się zdaje) dyskretnie puszcza oczko. Zmiana tonu trochę mnie zaskoczyła i potrzebowałem czasu, aby się z nią oswoić, ale ostatecznie autor mnie przekonał, bowiem finał „Krwi” sugeruje, że dopiero będzie się działo. Niecierpliwie czekam na trzeci tom. I obawiam się, że autor nie będzie łaskawy ani dla swoich bohaterów, ani dla czytelników.
Tomasz Radochański
OPINIE i DYSKUSJE
Historia prowadzona dwutorowo,ale jednak wszystko się trzyma kupy. Polubiłam bohaterów. Są momenty zbyt dużego poplątania,ale czyta się bardzo dobrze.
Historia prowadzona dwutorowo,ale jednak wszystko się trzyma kupy. Polubiłam bohaterów. Są momenty zbyt dużego poplątania,ale czyta się bardzo dobrze.
Pokaż mimo toNiestety, akcja jest tak zawikłana, ze chyba sam autor zasupłał sie totalnie i wie;e watków nie zostało rozwikłanych albo chociaż napisanych tak, że czytelnik ma świadomośc, że musi przeczytać następnyt tom. Mam wrżenie, że epatowanie krwią, walajacymi się tu i ówdzie ludzkimi organami było jedynym pomysłem autora na tę powieść. To stanowczo za mało- jak dla mnie. Totalny chaos, brak logicznego uzasadnienia pewnych watków i postaci -szkoda, bo Bartosz Szczygielski potrafi napisać coś przyzwoitego.
Niestety, akcja jest tak zawikłana, ze chyba sam autor zasupłał sie totalnie i wie;e watków nie zostało rozwikłanych albo chociaż napisanych tak, że czytelnik ma świadomośc, że musi przeczytać następnyt tom. Mam wrżenie, że epatowanie krwią, walajacymi się tu i ówdzie ludzkimi organami było jedynym pomysłem autora na tę powieść. To stanowczo za mało- jak dla mnie. Totalny...
więcej Pokaż mimo toMoże będę niesprawiedliwa w swojej ocenie ale kończyłam książkę dla zasady a ostatnie 5 stron można nazwać "pod ciśnieniem", że coś się działo i tempo przyśpiesza i tam jakaś akcja zaczyna się dziać. I to jest jedyny plus, reszta same minusy:
- denerwujące już, i przesadne w ilości porównania i kwieciste opisy - ileż można, ZA DUŻO! Jak na osobę, której wypracowania i opisy są przeważnie kwieciste!
- zbyt pobieżne i niejasne wyjaśnienia pokrętnych sytuacji - do dzisiaj nie rozumiem co sie stało w aorcie, nie wiem czy żona lekarza była w aucie i zginęła czy była obok, czy to ona miała obcięty język, kim była ta Irina, jaki był jej sens, czemu Mariola wdrażała w swoje wątpliwości Bysia skoro był i tak na liście do stracenia a i wcześniej nieszkodzliwy itd. kim był Maciek Rak, co chciał mu powiedzieć na dziedzińcu i wiele innych - BEZNADZIEJA!!!!
- 200 strona i dalej nic, dalej, kurna nic!!! normalnie daje książkom szanse do 100, poracha totalna :/
- i wreszcie, jestem osobą wierzącą, początkowe komenatrze były dość neutralne ale późniejsze negatywne uczucia pisarza do kościoła czy księży już mnie zaczynały drażnić, powinien szanować każdego czytelnika i swoje własne przemyślenia schować sobie głęboko bo to, że ma problem niech nie staje się moim z jego książką.
Może będę niesprawiedliwa w swojej ocenie ale kończyłam książkę dla zasady a ostatnie 5 stron można nazwać "pod ciśnieniem", że coś się działo i tempo przyśpiesza i tam jakaś akcja zaczyna się dziać. I to jest jedyny plus, reszta same minusy:
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to- denerwujące już, i przesadne w ilości porównania i kwieciste opisy - ileż można, ZA DUŻO! Jak na osobę, której wypracowania i opisy...
http://neavecreations.com/recenzja-25/
Wydarzenia w Krwi dzieją się jakiś czas po dramatycznym finale Aorty i zastajemy naszych bohaterów w zgoła innych okolicznościach. Gabriel zamieszkał w słynnym szpitalu psychiatrycznym w Tworkach, gdzie dochodzi do siebie, do normalności. Ten świat szpitala psychiatrycznego ma swój rytm, który płynie spokojnie i powoli, do czasu gdy wydarzy się niespodziewana zbrodnia i dawny, policyjny świat Gabriela powróci do niego ze zdwojoną siłą. Jednocześnie poznajemy dalsze losy prostytutki Kaśki. To właśnie jej historia mnie najbardziej zafascynowała w Aorcie, więc bardzo się ucieszyłam, że w kolejnym tomie pruszkowskiej trylogii to właśnie jej historia jest tą, która nadaje biegu, rytmu i pędu. Wydarzenia, które spotykają Kaśkę są o wiele bardziej burzliwe niż to z czym mogliśmy się spotkać w Aorcie. Kiedy już myślimy, że super w końcu jej się udało autor zaskakuje nas woltą, której chyba nikt się nie spodziewał (ja na pewno) i trach! wszystko się sypie jeszcze bardziej niż wcześniej. A na koniec mamy elegancki „cliffhanger”, bo inaczej nie wypada nazwać tej wolty, którą dostajemy na zakończenie. I jedyne co nam przechodzi przez myśl to „O matko, co on znowu wymyślił? Jak to się u diabła skończy?”. I dlatego właśnie uważam, że Krew to najlepszy tom trylogii o Gabrielu Bysiu. Przez ten spokojny klimat, z którego wyrwą nas takie wolty, że będziemy się zastanawiali czy aby na pewno byliśmy w tym, a nie w innym momencie? Nie obyło się oczywiście bez dłużyzn i momentów, kiedy tak sklerotyczny czytelnik zastanawia się, ale o co tam chodziło. Jednak to właśnie Krew jest najlepszym tomem trylogii według mnie.
http://neavecreations.com/recenzja-25/
więcej Pokaż mimo toWydarzenia w Krwi dzieją się jakiś czas po dramatycznym finale Aorty i zastajemy naszych bohaterów w zgoła innych okolicznościach. Gabriel zamieszkał w słynnym szpitalu psychiatrycznym w Tworkach, gdzie dochodzi do siebie, do normalności. Ten świat szpitala psychiatrycznego ma swój rytm, który płynie spokojnie i powoli, do czasu gdy...
Jakoś spektakularnie mnie ta książka nie ujęła ani niczym nie zaskoczyła. Smutny los Bysia w szpitalu psychiatrycznym, dziwne wydarzenie którego następstwem są samobójstwa i śledztwo, które jest niewygodne. Trochę tego za dużo, zbyt pogmatwanie. Jedynie los upadłej prostytutki chcącej odwrócić swój los jakoś zaskarbił sobie miejsce w moim sercu. Trzecią cześć przeczytam, ale wyłącznie z ciekawości.
Jakoś spektakularnie mnie ta książka nie ujęła ani niczym nie zaskoczyła. Smutny los Bysia w szpitalu psychiatrycznym, dziwne wydarzenie którego następstwem są samobójstwa i śledztwo, które jest niewygodne. Trochę tego za dużo, zbyt pogmatwanie. Jedynie los upadłej prostytutki chcącej odwrócić swój los jakoś zaskarbił sobie miejsce w moim sercu. Trzecią cześć przeczytam,...
więcej Pokaż mimo toWarto było zarwać nockę dla tak dobrze napisanej książki. Nietuzinkowi bohaterowie, świetnie skonstruowana i poprowadzona od A do Z fabuła, która niezwalnia tempa za to trzyma w napięciu aż do ostatniej strony.
Warto było zarwać nockę dla tak dobrze napisanej książki. Nietuzinkowi bohaterowie, świetnie skonstruowana i poprowadzona od A do Z fabuła, która niezwalnia tempa za to trzyma w napięciu aż do ostatniej strony.
Pokaż mimo toKiedyś czytałam pierwszy tom serii "Aorta" i pamiętam ja do dziś. Pamiętam jak bardzo nie mogłam zasnąć żeby jej nie skończyć. Po długim już czasie sięgam po 2tom :)
Przenosimy się do szpitala psychiatrycznego. Gabriel Byś snuje się między pacjentami. Jednak w Tworkach dochodzi do makabrycznego zdarzenia. Sprawy komplikują się,bo zaczynają pojawiać się ludzie,którzy uważają,że wydarzył się cud.
Bardzo polubiłam się z Gabrielem. Szczególnie,że akcja zaczyna się w szpitalu psychiatrycznym,a to chyba zawsze wywołuje dreszczyk emocji. Dużo się dzieje i akcja nie jest powolna. Już zaczęłam czytać kolejny tom,bo nie mogłam przejść obojętnie wobec tej trylogii. Oceniam tą książkę jaka rewelacyjna 8/10.
Kiedyś czytałam pierwszy tom serii "Aorta" i pamiętam ja do dziś. Pamiętam jak bardzo nie mogłam zasnąć żeby jej nie skończyć. Po długim już czasie sięgam po 2tom :)
więcej Pokaż mimo toPrzenosimy się do szpitala psychiatrycznego. Gabriel Byś snuje się między pacjentami. Jednak w Tworkach dochodzi do makabrycznego zdarzenia. Sprawy komplikują się,bo zaczynają pojawiać się ludzie,którzy...
Pierwsza część przygód komisarza Gabriela Bysia zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Dlatego też nie wiedziałem, czego mogę spodziewać się po kontynuacji. Czy historia się rozkręci? Czy jednak jak to często bywa w kontynuacjach - poziom się obniży? Uznałem więc, że w sumie fajnie byłoby gdyby poziom został utrzymany.
I z jednej strony - tak się stało. Właściwie przez całą lekturę dobrze się bawiłem. "Krew" wciąga. Z zainteresowaniem czekamy na to, co wydarzy się na kolejnej stronie. Narracja prowadzona jest w ten sam sposób, co w pierwszej części, więc niby wkurzamy się, gdy kończy się opowieść Gabriela... ale w sumie to cieszymy się, że sprawdzimy co słychać u Kaśki...
Finalnie dałem jednak ocenę niższą niż w przypadku pierwszej części. Zaraz po zakończeniu "krwi" chciałem dać "ósemkę". Po chwili zastanowienia się stwierdziłem jednak, że część rozwiązań fabularnych jest mocno naciąganych, momentami opowieść jest zbyt skomplikowana i można się pogubić. Wreszcie - pod koniec miałem nieodparte wrażenie, że Bartosz Szczygielski spieszył się z zakończeniem opowieści, tak jakby miał nakaz zamknięcia się w 400 stronach.
W każdym razie, wycieczka po mrocznym i gęstym świecie pruszkowskiego półświatka z Gabrielem Bysiem w roli przewodnika jest naprawdę pasjonująca. Z chęcią (ale też z pewnym smutkiem) odbędą ją w niedługim czasie po raz trzeci - ostatni.
Pierwsza część przygód komisarza Gabriela Bysia zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Dlatego też nie wiedziałem, czego mogę spodziewać się po kontynuacji. Czy historia się rozkręci? Czy jednak jak to często bywa w kontynuacjach - poziom się obniży? Uznałem więc, że w sumie fajnie byłoby gdyby poziom został utrzymany.
więcej Pokaż mimo toI z jednej strony - tak się stało. Właściwie przez całą...
Dobra lub bardzo dobra, świetnie skonstruowana i wymyślona - co widać, choć miejscami niewiarygodna, ale ratuje ja humor, tego autora jako autora kryminałów, naprawdę warto czytać!!
Dobra lub bardzo dobra, świetnie skonstruowana i wymyślona - co widać, choć miejscami niewiarygodna, ale ratuje ja humor, tego autora jako autora kryminałów, naprawdę warto czytać!!
Pokaż mimo toGorsza niż pierwszy tom. Momentami trochę przynudzała. Wręcz waliła w jakieś mistyczne tony. Końcówka wynagradza, jednak można się trochę pogubić.
Gorsza niż pierwszy tom. Momentami trochę przynudzała. Wręcz waliła w jakieś mistyczne tony. Końcówka wynagradza, jednak można się trochę pogubić.
Pokaż mimo to