rozwińzwiń

Nowa Kolchida

Okładka książki Nowa Kolchida Wacław Gąsiorowski
Okładka książki Nowa Kolchida
Wacław Gąsiorowski Wydawnictwo: Dom Książki Polskiej reportaż
324 str. 5 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Dom Książki Polskiej
Data wydania:
1932-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1932-01-01
Liczba stron:
324
Czas czytania
5 godz. 24 min.
Język:
polski
Tagi:
USA Ameryka
Średnia ocen

8,5 8,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
650
645

Na półkach:

Mam w domu już niezły zbiór książek, w których Polacy (i nie tylko Polacy) piszą o Ameryce. Nie dziwię się im, bo sam bym napisał, gdybym miał do tego jakiś talent... Na szczęście są tacy, którzy pisali mając talent, jak Wacław Gąsiorowski, którego niektórzy znają jako autora książek historycznych, i który w latach dwudziestych spędził 10 lat w USA a po powrocie podzielił się takim świetnym esejem.

Fundując to opracowanie spodziewałem się, że to będzie trochę ramota ale zawiodłem się bardzo mocno w sensie pozytywnym. Nie dość, że Gąsiorowski wspaniale pisał to do tego większość tematów jest i dziś bardzo wciągająca, i to z dwóch przeciwstawnych powodów. Albo są wciąż aktualne, jak na przykład struktura władzy albo pęd do ciągłego usprawniania. Albo też są już dla nas nieaktualne - w tym sensie, że dziś już nas nie dziwią bo mamy obecnie to samo - ale w tym przypadku możemy ocenić skalę różnic występujących 100 lat temu i w tych różnicach, jak w lustrze, zobaczyć siebie, tj. ówczesną Polskę i Europę.

W polskich tekstach o USA są dwie rzeczy, które mnie strasznie śmieszą i straszą jednocześnie. Na przestrzeni 150 lat, a może i więcej - najstarsze co czytałem to "Listy z Ameryki" Sienkiewicza - autorzy niezmiernie dziwią się tym samym rzeczom. Henryk Sienkiewicz, Wacław Gąsiorowski, Teresa Hołówka i Marek Wałkuski niektóre rzeczy prawie po kolei plagiatują, a przynajmniej takie można by odnieść wrażenie. Na przykład sprawę relacji damsko-męskich i małżeństw. Nadal pod tym względem Amerykanie nas dziwią. Ale to tylko jeden przykład.
Innym przykładem jest to, jak na przestrzeni dwóch stuleci, nadal nie wiemy czy USA mamy wykpiwać za ich prostackość i płytkość czy podziwiać za ich skuteczność i trwałość. Czy mamy się oburzać za neopoganizm i ateizację czy wręcz przeciwnie - powinna nas oburzać ich rzeczywiście silna religijność (wbrew pozorom w poglądzie na USA te dwie rzeczy to nie sprzeczność). I takich ambiwalentnych podejść jest o wiele więcej.

Typowym przykładem tej ambiwalencji (i wciąż aktualnym!) jest, przedstawiona tu szeroko przez Gąsiorowskiego, sprawa edukacji. Z jednej strony Gąsiorowski strasznie mocno krytykuje jej poziom, bardzo niski w porównaniu do ówczesnych polskich "programów nauczania", a do tego wyżywa się na jej demoralizującej koedukacyjności (fuj! wówczas to było równie złe jak dziś LGBT!). Ale nie przeszkadza mu to po kilku stronach wprost stwierdzić, że młodzi Amerykanie są bardzo dobrze przygotowani do życia, do pracy, stoją obiema nogami na ziemi i osiągają bardzo dobre wyniki.

To jest to nasze rozdwojenie, którego doznajemy, próbując ocenić naszymi miarami społeczeństwo, które jest tak naprawdę innym, Nowym Światem, tylko zewnętrznie podobnym do naszego, a w głębi kompletnie różnym.

Świetnie się tę książkę czyta. Dla wszystkich fascynujących się USA (i dla tych, którzy nie zamierzają ale i tak się nimi zafascynują) to powinna być lektura obowiązkowa.

I wspierajcie Wolne Lektury!

Mam w domu już niezły zbiór książek, w których Polacy (i nie tylko Polacy) piszą o Ameryce. Nie dziwię się im, bo sam bym napisał, gdybym miał do tego jakiś talent... Na szczęście są tacy, którzy pisali mając talent, jak Wacław Gąsiorowski, którego niektórzy znają jako autora książek historycznych, i który w latach dwudziestych spędził 10 lat w USA a po powrocie podzielił...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3
  • Chcę przeczytać
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowa Kolchida


Podobne książki

Przeczytaj także