Tajemnice Końskiej Zagrody

Okładka książki Tajemnice Końskiej Zagrody Magda Podbylska
Okładka książki Tajemnice Końskiej Zagrody
Magda Podbylska Wydawnictwo: BIS opowieści dla młodszych dzieci
112 str. 1 godz. 52 min.
Kategoria:
opowieści dla młodszych dzieci
Wydawnictwo:
BIS
Data wydania:
2017-07-30
Data 1. wyd. pol.:
2017-07-30
Liczba stron:
112
Czas czytania
1 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375515381
Tagi:
Dla dzieci 7 - 13 lat detektyw przygody
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2663
2657

Na półkach:

"Jesteśmy przerażone. Tak bardzo przerażone, że wcale się nie ruszamy, co zdarza się naprawdę rzadko."

Trzecia odsłona wyjątkowo udanej detektywistycznej serii miała miejsce w stadninie koni. Dzieciaki znakomicie wciągnęły się w śledzenie poczynań małych damskich detektywów. Niekończąca się ciekawość, fenomenalna spostrzegawczość, determinacja w odkrywaniu tego, co naprawdę się wydarzyło, dostarczała im wiele radości i satysfakcji. Zbieranie materiałów dowodowych nie było takie łatwe, jak na pierwszy rzut oka się wydawało. Trzeba było skupić się, by uwzględnić jak najwięcej elementów w portrecie pamięciowym, oraz wykazać się sprytem w przesłuchiwaniu świadków.

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2022/11/tajemnica-konskiej-zagrody.html

"Jesteśmy przerażone. Tak bardzo przerażone, że wcale się nie ruszamy, co zdarza się naprawdę rzadko."

Trzecia odsłona wyjątkowo udanej detektywistycznej serii miała miejsce w stadninie koni. Dzieciaki znakomicie wciągnęły się w śledzenie poczynań małych damskich detektywów. Niekończąca się ciekawość, fenomenalna spostrzegawczość, determinacja w odkrywaniu tego, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
231
191

Na półkach: ,

"Tajemnice końskiej zagrody", to fantastyczna propozycja dla miłośników przygód. Seria o dziewczynkach - detektywach i ich szalonych, pełnych niespodzianek przygód, to dla dzieci niezła gratka!

Nie znamy innych przygód dziewczynek, ale wiem, że musimy to nadrobić. Książka jest świetnie skomponowana, zarówno pod względem tekstu, jak dodanych ilustracji.

Teraz trochę o akcji rozgrywającej się w niniejszej części. Dwie kuzynki wybierają się na wakacje - niespodziajce. Ciocia Ellie nie chce zdradzić szczegółów, jednak szybko okazuje się, że zabiera je to gospodarstwa agroturystycznego o nazwie Końska Zagroda. Gospodarze, pani Basia i pan Marek, mają stajnię a w niej trzy piękne klacze: Sensację, Kostarykę i Pomarańcze. Kuzynki są zachwycone nowym miejscem. Zaprzyjaźniają się z gospodarzami, panem dziadkiem (który z nimi mieszka) oraz sąsiadami. Uczą się wszystkiego, co związane jest z jazdą konną i pielęgnacją tych pięknych zwierząt. Cieszy je przyroda, zwierzęta. Bawią się świetnie i są w swoim żywiole. W Końskiej Zagrodzie nie zabraknie tajemniczych spraw do wyjaśnienia. Bystre i dociekliwe dziewczynki używając swojego detektywistycznego sprzętu (aparatu fotograficznego, notesu i długopisu) wyjaśnią każdą sprawę.
Przezabawna opowieść nie tylko na wakacje, ale na każdą porę. Humorystyczne dialogi, ciekawa i wciągająca fabuła, zainteresuje niejednego czytelnika. Dzięki książce, dzieci poznają wiele pojęć związanych z pracą detektywa, ale nie tylko. Książka spodoba się miłośnikom koni. Dowiedzą się z niej m.in. czym jest step, a czym kłus, nauczą się rozróżniać końskie maści, poznają sprzęt niezbędny do nauki jazdy.Takie książeczki, które wzbudzają zainteresowanie młodego czytelnika, są bardzo atrakcyjne. Akcja jest ciekawa, zabawna, trudno się wprost oderwać od czytanego tekstu. Sam tekst jest bardzo wyrazisty, nie zlewa się, czcionka jest duża, co ułatwia czytanie dzieciom, które dopiero co opanowały tę umiejętność.Jeśli Wasze pociechy lubią tego typu książki, gdzie przygoda i zagadka wiodą prym, serdecznie polecam. Przepadną na długie godziny miło spędzając czas, dodatkowo ucząc się wielu ciekawych rzeczy i pojęć :) POLECAM!!!

"Tajemnice końskiej zagrody", to fantastyczna propozycja dla miłośników przygód. Seria o dziewczynkach - detektywach i ich szalonych, pełnych niespodzianek przygód, to dla dzieci niezła gratka!

Nie znamy innych przygód dziewczynek, ale wiem, że musimy to nadrobić. Książka jest świetnie skomponowana, zarówno pod względem tekstu, jak dodanych ilustracji.

Teraz trochę o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1841
1841

Na półkach: ,

Jedni mówią, że to głupie, inni, że chore. Jeszcze inni w 100% się ze mną zgadzają i właśnie tą grupę ludzi kocham najbardziej. Czyli miłośników książek wszelakich. Ja naprawdę nie wiem jak można "nie lubić czytać". Mnie to się nie mieści w głowie. I nie patrzę na to czy są to lektury przeznaczone dla dorosłych, dla młodzieży czy dla dzieci. Czytam to co mi się podoba. I już. Mam pominąć jakieś fajne opowiadanie, tylko dlatego, że nie mam już nastu lat? A co to komu przeszkadza? Mnie tam się one podobają. A jak nie wierzycie, to spróbujcie sami. Mego odprężenie gwarantowane!

Dziś na przykład sięgnęłam do historii pewnych dwóch młodych detektywek. Tak w zasadzie ich działalność, to dla mnie żadne nowość, bo towarzyszyłam im już podczas wakacji w Zatoce Delfinów i ferii zimowych na Świstakowej Polanie. I jak pewnie pamiętacie z tych dwóch poprzednich książek - te małe dociekliwe dziewczynki nigdy nie miały czasu na nudę. Wszędzie gdzie tylko się pojawiły czyhała jakaś tajemnica. A ponieważ obie uwielbiają wprost rozwiązywać zagadki - nigdy długo nie traciły czasu i brały sprawy w swoje ręce. Tak też stanie się i tym razem. Jo wraz z kuzynką będą się świetnie bawić! Wierzcie mi.

Akcja tejże książki toczy się w stadninie koni. Miejscu, które moje obie córki kochają całym sercem i najchętniej nigdy by się stamtąd nie ruszały. Takie wakacje z końmi to ich marzenie, zatem pomyślałam sobie, że zanim je zrealizujemy - poczytamy trochę o "końskich" przygodach naszych zaprzyjaźnionych detektywek. A powiem Wam, że jak zwykle jest o czym. Bo w końskiej zagrodzie stale coś się dzieje. Nie ma czasu na lenistwo, bo jedna zagadka goni drugą. A przecież rozwiązywanie takich tajemnic wymaga sprytu, precyzji i nie mało czasu. Trzeba wszystko spisać, przeanalizować, zaplanować, przewidzieć. Dziewczynki zatem zapisują wszystkie szczegóły, każdy pomysł i zasłyszaną informację. A gdy już zbiorą odpowiednio obszerny materiał, zagadka już jest rozwiązana!

Tak więc tym razem ponownie spędzimy czas z tą parą młodych detektywek. Dowiemy się kto ukradł kwiaty z doniczki, gdzie podział się czarny kot pani Heleny lub co się stało z muchami. To oczywiście nie wszystko, bo zagadek tych jest więcej. Ale nie zamierzam Wam zdradzać wszystkich. Zdecydowanie fajniej będzie jeśli przeczytacie o nich sami!

Powiem Wam, że uwielbiam tego typu lektury dla moich dzieci. Przede wszystkim na pewno nie muszę martwić się o to, że po kilku zdaniach usłyszę: to jest nuddddneeee... Po drugie, takie lektury zachęcają młodego człowieka do lektury. Nie ma tu miejsca na coś takiego, że maluch zmęczy się czytaniem po pierwszej stronie. A nawet jeśli się zmęczy, to na pewno nam tego nie okaże, bo ciekawość co wydarzy się dalej będzie silniejsza i z przyjemnością doczyta rozdział do końca. Fajne jest również to, że takie opowiadania mobilizują dzieci do aktywności. To nie jest takie bierne czytanie. Dzieciaki starają się rozwikłać te zagadki razem z bohaterkami tej książki. W pewnym sensie rywalizują trochę z nimi, bo chcą rozwiązać te zagadki pierwsze. Dzięki temu muszą trochę pokombinować, uruchomić swoje szare komórki. Super prawda?

Spędzanie czasu przy książkach to dla mnie najlepsza forma relaksu. Naprawdę uwielbiam czytać i myślę, że zarażanie tą pasją moich dzieci było dobrą decyzją. Alicja nie zawsze ma ochotę na czytanie, ale gdy w jej ręce trafi jakaś ciekawa historia, trudno ją od niej oderwać. Tak wiec moim zadaniem jest zapewnienie jej wielu ciekawych wrażeń podczas lektury. Myślę, że ta książka to kolejna fajna propozycja. To książka, która na pewno sprosta jej wymaganiom i po którą z przyjemnością sięgnie. Nie dość, że przygody dziewczynek zawsze są bardzo ciekawe, to jeszcze rozwiązywanie z nimi zagadek to jedna z ulubionych czynności mojej dziesięciolatki. Fajne jest także to, że tym razem akcja rozgrywa się w stadninie koni, czyli miejscu, które moja dziewczynka kocha ponad wszystko. Cóż więc mogę Wam jeszcze napisać? POLECAM!!!

Jedni mówią, że to głupie, inni, że chore. Jeszcze inni w 100% się ze mną zgadzają i właśnie tą grupę ludzi kocham najbardziej. Czyli miłośników książek wszelakich. Ja naprawdę nie wiem jak można "nie lubić czytać". Mnie to się nie mieści w głowie. I nie patrzę na to czy są to lektury przeznaczone dla dorosłych, dla młodzieży czy dla dzieci. Czytam to co mi się podoba. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
453
442

Na półkach: ,

Wakacje w gospodarstwie, gdzie trzy konie o uroczych imionach to dopiero początek nowych przygód. Nasza bohaterka oraz jej kuzynka Jo mają talent do rozwiązywania zagadek detektywistycznych.
Tym razem w Końskiej Zagrodzie poznają Pana Marka i jego żonę Barbarę, ich trzy klacze: Kostarykę, Sensację i Pomarańczę, zamieszkujące stajnię przy gospodarstwie oraz fascynujące otoczenie.
Interesujące sąsiedztwo, zwierzęta, które sprawiają, że nigdy nie jest nudno. Jest tam również pan Dziadek, niewidomy, najstarszy mieszkaniec Końskiej Zagrody. Chyba jego osoba najbardziej przyciągnęła moją uwagę w trakcie czytanie książki. Jest równie charakterystyczny, co tajemniczy. Niewiele się odzywa, ale jeśli włącza się do rozmowy, jego słowa pozostają na dłużej; "nasze dwie detektywki umieją nie tylko patrzeć, ale i widzieć". To jedno z uchwyconych wypowiedzi mądrego starszego pana.

Dziewczynki rozwiązują kilka zagadek, które przy okazji dostarczają im nie tylko dobrej zabawy, ale i nauki. Historia zaginionych czarnych kotów to jeden z niesamowitych przypadków, jaki mieszkańcom Końskiej Zagrody na długo pozostanie w pamięci.
Poznają codzienność w gospodarstwie, pracę i opiekę nad końmi. Rozpoznają już rodzaje końskiego chodu, dowiadują się, czym jest anglezowanie. Przy rozwiązywaniu tajemniczej sprawy, dotyczącej znikania much, poznają gatunki jaskółek. Wiedzą, skąd nazwy brzegówki, oknówki i dymówki, a my dowiadujemy się wraz z nimi tych wszystkich nowych rzeczy.

Małe detektywki spędzają wspaniałe wakacje, a nam dostarczają nowych i interesujących materiałów do analizowania. Może chwilami są zbyt dużymi gadułami, a swoje detektywistyczne słownictwo, próbują wykorzystywać na wszystkie sposoby i aż za bardzo, ale wybaczamy im to. Wszak prawdziwi detektywi najczęściej długo spacerują, myślą i wykonują przeróżne nietypowe czynności, po to, by w końcu wpaść na właściwy trop. Nasze bohaterki mają więc prawo, swoją oryginalność przejawiać w długich dialogach.

Ilustracje wspaniale oddają klimat opowieści. Czasem lekko szalony, czasem tajemniczy i mroczny. Do tego pomysłowe imiona bohaterów, jak koty Wędrucjusz, Magellan albo owca Surówka. Całość tekstu podzielona na rozdziały według kolejno rozwiązywanych zagadek, a w tym duża dawka humoru.

Wakacje w gospodarstwie, gdzie trzy konie o uroczych imionach to dopiero początek nowych przygód. Nasza bohaterka oraz jej kuzynka Jo mają talent do rozwiązywania zagadek detektywistycznych.
Tym razem w Końskiej Zagrodzie poznają Pana Marka i jego żonę Barbarę, ich trzy klacze: Kostarykę, Sensację i Pomarańczę, zamieszkujące stajnię przy gospodarstwie oraz fascynujące...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7
  • Chcę przeczytać
    5
  • Posiadam
    1
  • SAMODZIELNIE PRZECZYTANE 2020
    1
  • Dla dzieci i nie tylko
    1
  • Literatura polska
    1
  • Samodzielne
    1
  • ▪ Literatura dziecięca, młodzieżowa
    1
  • 4/10 - może być
    1
  • Z biblioteki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tajemnice Końskiej Zagrody


Podobne książki

Przeczytaj także