rozwińzwiń

Krzysztof

Okładka książki Krzysztof Aleksander Minkowski
Okładka książki Krzysztof
Aleksander Minkowski Wydawnictwo: Hamal Books literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Hamal Books
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Język:
polski
ISBN:
8386289104
Średnia ocen

5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
107
54

Na półkach:

Ale przyjemna książka, jest w niej wszystko czego bym oczekiwał od dobrej książki. Dla mnie taki trochę powrót do czasów dzieciństwa. Mnóstwo archaizmów PRL-owskich: językowych, obyczajowych, ideologicznych, politycznych.. Echhh.. Nostalgiczne.

Ale przyjemna książka, jest w niej wszystko czego bym oczekiwał od dobrej książki. Dla mnie taki trochę powrót do czasów dzieciństwa. Mnóstwo archaizmów PRL-owskich: językowych, obyczajowych, ideologicznych, politycznych.. Echhh.. Nostalgiczne.

Pokaż mimo to

avatar
563
58

Na półkach:

Historia poszukiwania własnej, młodzieńczej tożsamości przez pryzmat ojca. Książka ciekawa i wciągająca. Razem z Krzysztofem próbowałam zrozumieć motywy jego postępowania z klasą i dziewczynami, co udało się dopiero wtedy, gdy poznałam razem z nim przeszłość i motywy działalności ojca. Polecam!

Historia poszukiwania własnej, młodzieńczej tożsamości przez pryzmat ojca. Książka ciekawa i wciągająca. Razem z Krzysztofem próbowałam zrozumieć motywy jego postępowania z klasą i dziewczynami, co udało się dopiero wtedy, gdy poznałam razem z nim przeszłość i motywy działalności ojca. Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Moim zdaniem bardzo ciekawie napisana ksiazka. Dociekliwosc mlodego bohatera ksiazki, jego sprytne przemyslenia i dialogi sprawiaja, ze czyta sie te ksiazke jednym tchem.

Moim zdaniem bardzo ciekawie napisana ksiazka. Dociekliwosc mlodego bohatera ksiazki, jego sprytne przemyslenia i dialogi sprawiaja, ze czyta sie te ksiazke jednym tchem.

Pokaż mimo to

avatar
650
645

Na półkach:

W młodości chyba czytałem "Grubego". Oglądałem "Szaleństwo Majki Skowron". Ale nazwisko Aleksandra Minkowskiego nigdy mi specjalnie w głowie nie utkwiło.

Teraz żałuję. Pod kilkoma względami "Krzysztof", pochodzący z pierwszej połowy lat siedemdziesiątych, dziś już jest nieco archaiczny: już dziś nikt nie ma żywych wspomnień z wojny czy z okresu tuż powojennego; relacje między młodzieżą też wyglądają dziś już chyba trochę inaczej - wtedy były mocno podszyte agresją i to wcale nie tylko słowną (a może się mylę i to nadal tak wygląda?). Żałuję, bo kiedy posłuchałem tego dziś to odkryłem, że tak książka zawiera w sobie sporo prawdy co do relacji nastolatków z ich rodzicami. Zdumiewająco celnie pokazuje zarówno błędy obu stron jak i beznadziejne i żałosne próby "porozumienia".

To niby literatura młodzieżowa, ale jeśli mieliśmy wtedy taką literaturę młodzieżową to żałuję, że jej wtedy nie czytałem.

Słuchałem tego jako słuchowiska radiowego, więc to na pewno nie była całość książki. Chyba kiedyś muszę to uzupełnić z papieru.

[Słuchowisko radiowe, czyta Marian Opania, 4 i pół godziny]

W młodości chyba czytałem "Grubego". Oglądałem "Szaleństwo Majki Skowron". Ale nazwisko Aleksandra Minkowskiego nigdy mi specjalnie w głowie nie utkwiło.

Teraz żałuję. Pod kilkoma względami "Krzysztof", pochodzący z pierwszej połowy lat siedemdziesiątych, dziś już jest nieco archaiczny: już dziś nikt nie ma żywych wspomnień z wojny czy z okresu tuż powojennego; relacje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
369
358

Na półkach: ,

Podobało mi się takie dociekanie dziecka kim tak naprawdę jest jego przybrany ojciec. Chłopak ma dużo charyzmy i wie czego chce. Do tego umie inteligentnie prowadzić rozmowę. Po przeprowadzeniu śledztwa potrafi sam wyciągnąć wnioski i jak się okazuje z dobrym skutkiem. Fajna przygodówka młodzieżowa.

Podobało mi się takie dociekanie dziecka kim tak naprawdę jest jego przybrany ojciec. Chłopak ma dużo charyzmy i wie czego chce. Do tego umie inteligentnie prowadzić rozmowę. Po przeprowadzeniu śledztwa potrafi sam wyciągnąć wnioski i jak się okazuje z dobrym skutkiem. Fajna przygodówka młodzieżowa.

Pokaż mimo to

avatar
378
198

Na półkach: , , , ,

Literatura również podlega modzie. Do takich zaskakujących, a może oczywistych, wniosków doszłam przy okazji zbierania pierwszych informacji o książce, którą dziś chcę Wam przedstawić. O Aleksandrze Minkowskim, do momentu sięgnięcia po audiobooka „Krzysztof”, nie wiedziałam nic. Tymczasem autor poczytnych powieści dla młodzieży i scenarzysta takich produkcji, jak „Szwedzi w Warszawie” czy „Gruby”, był jednym z wiodących prozaików, którzy tworzyli dla dorastającego pokolenia lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Trzeba jednak powiedzieć sobie otwarcie, że jego proza byłaby w dzisiejszych realiach nie do pomyślenia dla nastolatków wychowanych chociażby na kultowej już sadze „Zmierzch”. Dlaczego? Może przez gatunek, który nie jest już tak popularny, a może przez to, z jakim pietyzmem i uczuciem edukacyjnego obowiązku tworzyło się kiedyś dla młodzieży. Pewne jest jedno. Dla tego pisarza najważniejszy był przekaz.
Krzysztof Smuga to buntownik. Tak można by było go nazwać, niemniej odbiorca od początku nie wie czy sprzeciw, który obserwuje, to wynik burzy hormonalnej doświadczanej niemal przez każdego młodego człowieka w wieku dojrzewania czy to głębszy manifest tego, co go otacza. Faktem jest, iż chłopak nie miał łatwego życia. Nie do końca jest świadom, kim byli jego rodzice, gdyż przez większość swojego życia przebywał w domu dziecka, który większość wychowanków pieszczotliwie nazywała „Rajem”. Krzysiek po pewnym czasie trafia do dalekiej rodziny swojego ojca. Wielu wychowanków uznałoby to za niesamowite zrządzenie losu, niemniej dla naszego bohatera to istna katastrofa. Komuś z „bidula” bardzo ciężko jest przystosować się do przebywania w gronie elity, z którą nie czuje żadnego związku. Doktorostwo od adoptowanego syna wymaga posłuszeństwa i zaakceptowania nowego życia, co spotyka się z ogromnym oporem. W chwili, gdy poznajemy nastolatka, właśnie zgodnie z planem, nie zdaje do następnej klasy. Ma nadzieję, iż to ostudzi zapędy nowych opiekunów, by zmuszać go do bycia tym, kim nie jest. Wcześniej wszakże udało mu się skutecznie zniechęcić do siebie niemal całą klasę, co było dość proste, gdyż rówieśnicy nigdy nie zapomnieli, iż ich kolega przebywał pod opieką państwa.
Oczywiście, Krzysztof pomimo tego, że szuka swojej samotni, podświadomie pragnie zrozumienia wśród bliskich. Choć nie podziela ideałów otoczenia i ciągle podważa ich sądy, jako człowiek o artystycznej duszy, chciałby być podziwiany. Ma swoją muzę, piękną niczym Claudia Cardinale, ale nawet jej nie dopuszcza do tego, by się z nim zaprzyjaźniła. W pewnym momencie, staje się chyba dla niego jasne, iż nie uda mu się normalnie egzystować bez poznania pewnych odpowiedzi. Sytuacja nadarza się bardzo szybko. Smugowie wybierają się na wakacje nad jezioro Balaton. Wizja kilku dni jedynie z opiekuńczą matką i stanowczym ojcem to dla nastolatka stanowczo za dużo. Negocjacje kończą się na tym, że chłopak dostaje zgodę na bycie autostopowiczem. Wystarczy tylko wziąć plecak i razem z najlepszym kumplem z „Raju” ruszać w świat! Początkowo stacją docelową ma być dom babci Pietruchy, usytuowany gdzieś nad morzem, niemniej jeden pijaczyna, spotkany przypadkiem, zmienia ostateczny cel podróży. Przybrany syn słynnego chirurga dowiaduje się, iż doktor może być pospolitym złodziejem, który w dodatku kilka lat przebywał w więzieniu. Młodzieńcy nieco zszokowani tą informacją, ostatecznie lądują w małej wiosce, gdzie nazwisko Smuga wzbudza mnóstwo emocji.
Aleksander Minkowski stworzył niezwykle poruszającą powieść obyczajową z silnie zarysowanym aspektem psychologicznym. Główną uwagę zwrócił na poszukiwanie własnych korzeni, bo Krzysiek odkrywając tajemnicę osoby, której do tej pory nie rozumiał, jest zmuszony do weryfikacji swoich własnych emocji. Nagle jego perspektywa poznawcza poszerza się i chłopak doświadcza uczuć, przed którymi wcześniej uciekał. Niemniej rozpatrując ten tytuł, należy zwrócić uwagę na niezwykle obrazowe przekazanie nastroju lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Trzeba wspomnieć, iż pisarz traktuje młodego odbiorcę, jako pełnoprawnego czytelnika. Brak tu miałkiej akcji, która nic nie wnosi w świadomość osoby czytającej. Nie sposób tutaj nie odkryć pewnej propagandy tamtego okresu. Nie brak tu swoistych zdań-wytrychów, mówiących o wyższości klasy robotniczej, sprytnie wplecionych w wypowiedzi bohaterów. Dla mnie był to jeden z bardziej drażniących aspektów powieści, który jednak nie przeszkodził mi, w dość pozytywnym odbiorze audiobooka.
Na koniec kilka słów o wersji dźwiękowej książki, którą miałam okazję przesłuchać. „Krzysztof” to już kolejny tom cenionej serii Mistrzowie Słowa. Tym razem w rolę lektora wciela się niezwykle popularny aktor Marian Opania. Choć na okładce widnieje aktualne zdjęcie naszego przewodnika, to głos nie od razu mogłam utożsamić z wizerunkiem widocznym na zdjęciu. Cóż, już jakiś czas temu przekonałam się, że adaptacje realizowane przez Polskie Radio pochodzą z lat siedemdziesiątych. Zwykle nie ma to dużego wpływu na barwę osoby mówiącej, niemniej w tym przypadku nie mogłam oprzeć się wrażeniu, iż fabułę przybliża mi Bartosz Opania. Oczywiście, głosy i sposoby interpretacji obu panów są nieco odmienne, lecz widoczne są pewne punkty styczne. W głosie ojca jest jednak ta wyjątkowa, zawadiacka nutka znakomicie pasująca do wojowniczej postawy głównego bohatera Minkiewicza, co stanowi dodatkowy atut.

(Tekst pierwotnie ukazał się na blogu pod adresem:http://inna-perspektywa.blogspot.com/2014/09/aleksander-minkowski-krzysztof.html)

Literatura również podlega modzie. Do takich zaskakujących, a może oczywistych, wniosków doszłam przy okazji zbierania pierwszych informacji o książce, którą dziś chcę Wam przedstawić. O Aleksandrze Minkowskim, do momentu sięgnięcia po audiobooka „Krzysztof”, nie wiedziałam nic. Tymczasem autor poczytnych powieści dla młodzieży i scenarzysta takich produkcji, jak „Szwedzi w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
973
114

Na półkach: , ,

Od pierwszej przeczytanej książki, urzekł mnie sposób snucia opowieści i poruszane przez p. Minkowskiego tematy. Dla mnie to wyjątkowy autor młodzieżowy, który pisze nie po to, aby bawić, ale żeby pomagać, rozwijać, poruszać młode serca i umysły. Na tle wielu popularniejszych książek tego autora, niewielka objętościowo powiastka "Krzysztof" jawi się może jako skromny dodatek do bibliografii. Nic bardziej mylnego. Aleksander Minkowski doskonale sprawdza się również w krótszej formie, mieszcząc pomiędzy pierwszą a ostatnią stroną tak bogatą gamę emocji, że ani na chwilę nie tracimy kontaktu z bohaterami.
Główny bohater - Krzysztof - po stracie rodziców, późniejszym pobycie w sierocińcu, zamieszkuje wreszcie z dalekim wujem i jego żoną. Niestety nowe życie nie przyjmuje go łaskawie. Nie może znaleźć wspólnego języka z przybranym ojcem, a w szkolnych kolegach dostrzega samych wrogów. Gdzie tkwi problem? Krzysztof zdaje sobie sprawę z tego, że nie może tak dłużej żyć, wyrusza więc na poszukiwanie odpowiedzi: kim jest jego rodzina i kim jest on sam.
Czytałam tę książkę jako nastolatka, teraz odświeżyłam ją sobie w formie audiobooka. W obu wersjach przyswaja się świetnie. Czytający Jerzy Stuhr umie zagrać na emocjach i przekazać skomplikowany świat młodego człowieka.
Apeluję do młodych: nie zapominajcie o starszych autorach młodzieżowych. Naprawdę warto czasami sięgnąć w bibliotece po starsze książki, te w szarym papierze lub zniszczonej obwolucie. Wewnątrz są zazwyczaj o niebo wartościowsze niż te w kolorowych, nowiuteńkich okładkach. Przekonajcie się.

Od pierwszej przeczytanej książki, urzekł mnie sposób snucia opowieści i poruszane przez p. Minkowskiego tematy. Dla mnie to wyjątkowy autor młodzieżowy, który pisze nie po to, aby bawić, ale żeby pomagać, rozwijać, poruszać młode serca i umysły. Na tle wielu popularniejszych książek tego autora, niewielka objętościowo powiastka "Krzysztof" jawi się może jako skromny...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    327
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    38
  • Audiobooki
    6
  • Audiobook
    5
  • 2019
    5
  • Dzieciństwo
    4
  • Przeczytane dawno temu
    4
  • Młodzieżowe
    4
  • Ulubione
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Krzysztof


Podobne książki

Przeczytaj także