Książka dość ciekawa, jednak z racji na weganizm Pań ją piszących, jest trochę straszenia mięsem i mlekiem nieroślinnym. Nie było to do końca obiektywne, a tego właśnie spodziewałam się po wykształconych w temacie kobiet. Przepisy oczywiście wegetariańskie w stronę wegańskich, choć można uświadczyć w nich masła i jajka. Dużo egzotycznych składników, które niekoniecznie znajdują się w kuchni. Dużo moralizatorstwa i straszenia. Overall książka ciekawa :)

Książka dość ciekawa, jednak z racji na weganizm Pań ją piszących, jest trochę straszenia mięsem i mlekiem nieroślinnym. Nie było to do końca obiektywne, a tego właśnie spodziewałam się po wykształconych w temacie kobiet. Przepisy oczywiście wegetariańskie w stronę wegańskich, choć można uświadczyć w nich masła i jajka. Dużo egzotycznych składników, które niekoniecznie...

Ta książka spadła mi z nieba po mękach przebrnięcia przez prawie całą nową Jadłonomię (mimo olbrzymiej sympatii dla autorki, całej serii oraz wegańskiej kuchni😊),gdzie im więcej było sładników, mojej dobrej woli i starań, a do tego piękne zdjęcie oraz inspirujący opis, tym tragiczniejsze wychodziło mi danie😊 a tutaj kilka składników do pomieszania (bez osobnego mielenia i prażenia przypraw, skrobania trawy cytrynowej, googlowania ile kardamonu w proszku jest w jednej łupinie) i wszystko pyszne. Byłam w szoku, że mogę mieć zdrowy obiad przy tak małym nakładzie pracy. Na szczeście dla mnie przepisy są wegetariańskie, miłośnicy mięsa mogą być rozczarowani (chociaż wystarczy je po prostu przemycić do dań, zwłaszcza robione na parze:). Do tego ufam Pani Kasi jako dietetykowi i wiem, że żaden sładnik nie zaszkodzi mi w ciąży. Polecam😊

Ta książka spadła mi z nieba po mękach przebrnięcia przez prawie całą nową Jadłonomię (mimo olbrzymiej sympatii dla autorki, całej serii oraz wegańskiej kuchni😊),gdzie im więcej było sładników, mojej dobrej woli i starań, a do tego piękne zdjęcie oraz inspirujący opis, tym tragiczniejsze wychodziło mi danie😊 a tutaj kilka składników do pomieszania (bez osobnego mielenia i...

Osobiście niezbyt skorzystałam z informacji zawartych w tej publikacji, dziwić może zatem moja wysoka ocena. Już wyjaśniam :) Zdrowym odżywianiem interesuje się od 4 lat, zatem mam za sobą już wiele książek dotyczących tematów żywienia i moja wiedza jest większa niż przeciętna. Swoją ciążę przebyłam bez typowych dla tego okresu dolegliwości - myślę, że właśnie dzięki odpowiedniemu żywieniu (z maksymalnym ograniczeniem produktów przetworzonych, fast foodów, słodyczy, mięsa i nabiału, które mi nie służą, a za to z maksymalnym spożyciem świeżych warzyw, owoców oraz produktów pełnoziarnistych i orzechów). W książce "Uczta dla dwojga" szukałam po prostu nowych przepisów, ale nie znalazłam ich zbyt wiele (bo uwielbiam gotować i mam już całą masę świetnych przepisów).
Uważam jednakże, że pozycja ta świetnie sprawdzi się dla osób, które niekoniecznie lubią gotować, chcą mieć to szybko z głowy i nie mają pomysłu na właściwe odżywianie w ciąży. Może byłaś zabiegana, dużo pracowałaś i żywiłaś się na mieście? A może po prostu lekarz kazał Ci ograniczyć niezdrowe pokarmy ze względu na dzidziusia? Ta książka jest dla Ciebie :)

Osobiście niezbyt skorzystałam z informacji zawartych w tej publikacji, dziwić może zatem moja wysoka ocena. Już wyjaśniam :) Zdrowym odżywianiem interesuje się od 4 lat, zatem mam za sobą już wiele książek dotyczących tematów żywienia i moja wiedza jest większa niż przeciętna. Swoją ciążę przebyłam bez typowych dla tego okresu dolegliwości - myślę, że właśnie dzięki...

Wreszcie konkretnie o diecie w ciazy. Powinno sie o tym uczyc. Przepsy bardzo inspirujace i proste.

Wreszcie konkretnie o diecie w ciazy. Powinno sie o tym uczyc. Przepsy bardzo inspirujace i proste.